- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (307 opinii)
- 2 Rekordzista dostał 5 mandatów (70 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (207 opinii)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (336 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
3 tys. zł mandatu i "kąpiel" auta w Raduni. Kierowca skakał z dachu płynącego auta
Mężczyzna dryfował na dachu auta z nurtem Raduni. Udało mu się wyskoczyć na brzeg.
3 tys. złotych mandatu i utopione w Raduni auto - to skutki incydentu na trasie Traktu św. Wojciecha. 62-latek jazdę zakończył w rzece, a samochód wyłowić musieli strażacy. Mężczyzna musiał skakać z dachu auta na brzeg rzeki. Wydarzenia rozegrały się w poniedziałek, 2.05.2022 r.
Z przekazanych przez nich informacji wynikało, że samochód osobowy wpadł do Raduni. Potwierdzili to strażacy.
Jak przekazali funkcjonariusze, samochód wpadł do rzeki na wysokości Traktu św. Wojciecha 435.
Jak informują nasi Czytelnicy, pomogły mu osoby, które widziały wypadek.
- Warto rwać się do pomocy, bo człowiek mógł skończyć źle. Ktoś dzisiaj mógł rozpaczać - przestrzega jeden z czytelników, który brał udział w akcji.
Moment wypadku nagrał czytelnik Trojmiasto.pl
PILNE! Auto wpadło do Raduni (82 opinie)
Od redakcji: jak poinformowali strażacy, kierowcy nic się nie stało. Trwa ustalanie przyczyny zdarzenia.
Od redakcji: jak poinformowali strażacy, kierowcy nic się nie stało. Trwa ustalanie przyczyny zdarzenia. Zobacz więcej
3 tys. zł mandatu i auto w Raduni
To jednak nie koniec tej sprawy. Na miejscu zjawili się bowiem policjanci. Jak przekazała nam Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, 62-letni mężczyzna, który jechał Traktem św. Wojciecha w stronę Pruszcza Gdańskiego, nie dostosował prędkości do warunków na drodze.
Mężczyzna stracił panowanie i wjechał autem do Raduni. Był trzeźwy, posiadał uprawnienia, a teraz ma także lżejszy portfel. Jak bowiem poinformowała policjantka, został ukarany mandatem w wysokości 3 tys. złotych.
Opinie (305) ponad 20 zablokowanych
-
2022-05-06 15:29
Kapitan zeglugi miejskiej na ORP Van,
- 0 0
-
2022-05-09 17:48
duży błąd policji
Po pierwsze z filmu widać że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.
W związku z tym grzywna była nienależna, bo to nie jego wina.
Natomiast powinno zostać zatrzymane prawo jazdy, kierowca skierowany na badania lekarskie (ze wskazaniem podejrzenia utraty przytomności), i żaden lekarz mu już lejców nie odda.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.