- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Wojewoda zaskarży uchwałę o przewozie rowerów?
Związkowcy z GAiT nie rezygnują z walki o zakaz przewożenia rowerów w pojazdach komunikacji miejskiej w Gdańsku. Na początku tygodnia złożyli do wojewody pomorskiego wniosek o wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego w sprawie styczniowej uchwały Rady Miasta. Pracownicy spółki przekonują, że obecne przepisy są nieprecyzyjne. Nie wykluczają też uruchomienia w dalszym kroku inicjatywy poselskiej, by uniemożliwić dowolną ich interpretację.
Zanim doszło do głosowania, rozgorzała gorąca dyskusja nad poszczególnymi zapisami uchwały. Temat rowerów w komunikacji miejskiej był też szeroko komentowany przez naszych czytelników. Pod artykułem zamieszczono prawie 900 komentarzy.
Wymianie argumentów przez radnych z trzech klubów: Koalicji Obywatelskiej, Wszystko dla Gdańska oraz Prawa i Sprawiedliwości z balkonu przysłuchiwali się kierowcy i motorniczy, którzy domagali się odrzucenia uchwały.
Ich zdaniem nowe przepisy są niezgodne z Ustawą prawo o ruchu drogowym oraz Ustawą o publicznym transporcie zbiorowym i - wbrew temu, co mówią urzędnicy - nakładają, a nie zdejmują z kierowców i motorniczych odpowiedzialność za ewentualne szkody spowodowane niewłaściwie zabezpieczonym rowerem. Aby wpłynąć na władze miasta, kierowcy i motorniczy zebrali w tej sprawie ponad 500 podpisów i jeszcze przed styczniową sesją złożyli je na biurko prezydent Gdańska.
Zgodnie z przepisami, podjęta uchwała ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego (termin minie w sobotę, 29 lutego). Nowe przepisy zaczną więc obowiązywać w połowie marca.
Rower - bagaż bezpieczny czy nie?
Związkowcy nie rezygnują jednak z walki o autobusy bez - niebezpiecznych ich zdaniem - rowerów. W poniedziałek na biurko wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha trafił wniosek o wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego w sprawie styczniowej uchwały.
- Chcemy skorzystać z naszych możliwości prawnych i uchylić tę szkodliwą naszym zdaniem uchwałę - przyznaje Stanisław Stencel, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. - Obecne przepisy na szczeblu krajowym są nieprecyzyjne, co stwarza pole do różnych interpretacji, z czym mamy do czynienia w Gdańsku. Prawo mówi wprost: w komunikacji miejskiej nie można przewozić bagażu niebezpiecznego. Naszym zdaniem rower takim bagażem jest, a zdaniem urzędników - nie jest. Trzeba to sprecyzować, jeżeli nasze wystąpienie do wojewody nie przyniesie oczekiwanych przez nas rezultatów, to będziemy występować do posłów o zmianę prawa przewozowego. W obecnym stanie prawnym przewóz rowerów w transporcie publicznym i odpowiedzialność z tym związana jest dowolnie interpretowana przez samorządy w Polsce. Dlatego będziemy dążyć do prawnego uregulowania tej kwestii.
Jak usłyszeliśmy w Urzędzie Wojewódzkim, wniosek związkowców nie wpłynie na wejście w życie uchwały. Wojewoda rozpatrzy jednak zasadność złożenia zażalenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Związkowcy odpowiedź na swoje pismo mają otrzymać najpóźniej w drugiej połowie marca.
Wiceprezydent Gdańska: uchwała jest kompromisem
Zdaniem władz miasta podjęta uchwała jest rozsądnym kompromisem i po wielu latach wreszcie sprawi, że przewóz rowerów, a także wózków dziecięcych i wózków osób niepełnosprawnych, nie będzie już powodować konfliktów między kierowcami a pasażerami.
- Szanuję głosy pracowników GAiT. Spotkaliśmy się ze związkowcami, prezesem Maciejem Lisickim i dyrektorem Sebastianem Zomkowskim. Postulaty związkowców były dwa: likwidacja sprzedaży biletów przez prowadzących pojazdy oraz całkowity zakaz przewożenia rowerów. Musimy jednak myśleć o wszystkich mieszkańcach. Uchwała jest w naszym przekonaniu rozsądnym kompromisem - tłumaczył podczas styczniowej sesji Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, odpowiedzialny za transport zbiorowy w Gdańsku. - Jeśli uważacie [prezydent zwrócił się do radnych opozycji], że trzeba zakazać sprzedaży biletów oraz przewożenia rowerów i zbierzecie większość w tej sprawie, jesteśmy skłonni do dyskusji. Nie możemy zapisać w uchwale zasad współżycia społecznego czy kultury osobistej. Czy mamy w komunikacji w Gdańsku zakazać przewozu rowerów? A może wprowadzenia dodatkowych opłat za przewóz rowerów? Proszę określić swoje stanowisko.
Jak ustaliliśmy w GAiT, w pierwszych pojazdach mocowania do rowerów już są instalowane. Wszystkie mają być gotowe do użycia najpóźniej w drugiej połowie marca. W stosowne piktogramy, stojaki i pasy zostanie wyposażonych 190 autobusów i ok. 65 tramwajów. Co do zasady w danym autobusie będzie można przewozić jeden rower, wózek dziecięcy lub wózek osoby niepełnosprawnej.
Opinie (630) ponad 10 zablokowanych
-
2020-02-27 00:11
Panie Borawski, jeżeli uważa pan że rower jest po to żeby go wozić autobusam narażając przy tym innych pasażerów na poważne usz
- 4 1
-
2020-02-27 01:10
Albo rower albo tramwaj. (1)
Jak komuś za daleko rowerem wracać to niech jeździ połowę dystansu. Koszt przewozu roweru powinien wynosić czterokrotność opłaty za przejazd.
- 5 2
-
2020-02-27 11:25
Albo wózek albo tramwaj wybierajcie !
- 0 0
-
2020-02-27 06:39
Kupiłem rower za 20 000 zł
I strój za 3000 zł i będę jeździć autobusem bo na ulicy to mi się sprzęt niszczy.
- 0 0
-
2020-02-27 08:11
Zakazy
W takim razie za niezbędne uważam wprowadzenie zakazu wstępu do pojazdów gait osobom otyłym, gdyż bezprawnie zajmują więcej przestrzeni niż sugeruje zakup jednego biletu a nie daj Boże się na kogoś przewrócą, to spowodują szkody na poziomie minimum 4,5 roweru. Dodatkowo osobom starszym należy zabrać laski i kule, przy gwałtownym hamowaniu albo podczas wypadku mogą komuś zrobić krzywdę. Wózki dziecięce też należy zostawić na przystanku, nie dość że same stanowią zagrożenie to jeszcze zawierają pocisk w postaci dziecka i często siatek. Jak już jesteśmy przy zakupach to równiez nie powinno być z nimi wstępu, to są pojazdy pasażerskie a nie towarowe. Osoby na wózkach tak jak rowerzyści, mają własne kółka to co innym miejsce zajmują, to samo posiadacze samochodów, bez sensu się tłoczą w komunikacji a drogi zbudowane za ciężkie publiczne się marnują. Na koniec rowerzystów należy nie wpuścić do tramwaju a postawić przed, żeby go ciągnęli, to może w końcu przestaną się spóźniać a i jest szansa, że nie będą odjeżdżać przed czasem
- 2 2
-
2020-02-27 08:21
Właściciel bagażu
powinien odpowiadać za bagaż, nie kierowca, i temat by się skończył
- 3 2
-
2020-02-27 09:11
Co mam zrobić - dajmy na to w Świbnie - w sytuacji awarii roweru? (1)
Dajmy na to mam awarię, autobus pod ręką, siodełko w ręce (śruba je mocująca urwana). Jak dojechać do Gdańska, mam rower prowadzić z buta przez 2h, czy znajdzie się normalny kierowca i zabierze mnie do autobusu? Zdarzyło mi się naprawdę być w takiej sytuacji jeden jedyny raz na 50 lat. Na szczęście kierowca nie robił problemu i zabrał mnie na pokład autobusu. AlE jAk To BęDzie TeRaZ???
- 3 2
-
2020-03-01 12:41
A co mam zrobić gdy likwiduje się linie kolejową bo rowerzyści chcieli tam ścieżkę rowerową? Jak wtedy mam dojechać?
- 0 0
-
2020-02-27 10:56
Zacznijcie od przepisów a później rozmawiajcie o bezpieczeństwie i przewożeniu.
- 1 0
-
2020-02-28 09:26
Rowery
Rowery już "włażą" do autobusów. Rower jest po to by na nim jeździć a nie wozić autobusem. Co najwyżej dziecięcy rowerek można przewieźć.
- 3 2
-
2020-02-28 12:41
legitymacja inwalidy tylko
Jak z miejscami dla inwalidów
- 0 0
-
2020-02-29 19:50
Czasami można
Człowiek po długiej wycieczce może być zmęczony i nie ma siły więc fajna opcja. Inna sprawa że czasami komuś nie chce się wjechać pod górę bo jest leniwy. Kwestia zdrowego rozsądku
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.