- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (221 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (760 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (119 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (116 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Gdańscy radni przegłosowali wczoraj zakaz palenia papierosów na przystankach autobusowych i tramwajowych. Kto będzie palił - dostanie mandat.
Na pomysł uchwały wpadła Monika Tomaszewska, radna Platformy Obywatelskiej, niepaląca. - Ludzie palą pod wiatami i nie liczą się z uczuciami innych - argumentuje Tomaszewska, szefowa komisji spraw społecznych i ochrony zdrowia Rady Miasta. - W miejscach publicznych osoby niepalące muszą być uprzywilejowane. Nikt nie lubi, jak mu się dmucha dymem z papierosa w twarz. Poza tym dzięki tej uchwale będzie czyściej na przystankach, bo nikt nie będzie rzucał niedopałków.
Zakaz palenia funkcjonuje w wielu miastach Polski, np. w Toruniu czy Olsztynie. Z tą różnicą, że zakaz dotyczy samych wiat. Radna Tomaszewska zaproponowała, aby osoby z papierosem w ręku nie mogły zbliżać się do przystanków na odległość 15 metrów (liczy się od słupka przystankowego - z obu stron) lub do całej wysepki tramwajowej czy autobusowej. - Taka jest definicja przystanku, który w sumie ma przecież 30 metrów kwadratowych. Taką odległość przyjęłam więc w uchwale - tłumaczy radna.
Pomysł wywołał burzę w trakcie sesji rady. Uchwała została zgłoszona z samego rana. Nikt, oprócz członków komisji zdrowia, nie miał wcześniej okazji się z nią zapoznać. - Śmieszny pomysł - denerwował się Janusz Kasprowicz, radny niezrzeszony, zagorzały palacz. - W dodatku ewidentnie zrobiony pod kampanię wyborczą. Czy to taka pilna sprawa, że trzeba ją zgłaszać przed samą sesją, a wcześniej błyskawicznie przepychać przez własną komisję? I co, straż miejska ma teraz wykłócać się z palaczami o to, że stoją 13,5 metra od słupka przystankowego? A może mieszkańcy Gdańska powinni zaopatrzyć się w linijki?
- Uchwała ma wady, ale sama idea jest słuszna - broni radnej Aleksander Żubrys z SLD.
W Gdańsku jest 780 przystanków autobusowych i 211 tramwajowych. Jeśli uchwałę podpisze wojewoda pomorski, w ciągu miesiąca na wszystkich znajdą się naklejki lub tabliczki informujące o zakazie palenia. Kosztów tego pomysłu jeszcze nie oszacowano.
- Mimo że sam palę, dym mnie wkurza, szczególnie w kawiarniach czy restauracjach - przyznaje Sławomir Kosakowski, radny PO. - Jednak to kwestia kultury i rozsądku, czy ktoś zapali na przykład przy matce z dzieckiem. Daleki jestem od wprowadzania zakazów i nakazów. Idąc za ciosem, na chodnikach powinny pojawić się teraz białe linie, odgradzające palących od niepalących - śmieje się radny. - Jestem przekonany, że uchwaliliśmy kolejny martwy zapis.
Palącemu w niedozwolonych miejscach będzie groziło od 20 do 500 zł mandatu.
|
|
Opinie (270) 4 zablokowane
-
2006-05-26 13:59
be be
a o czym my tu piszemy ? O tym co jest? czy o tym co byśmy chcieli mieć ?
- 0 0
-
2006-05-26 14:08
zakaz palenia
bardzo dobry pomysł, i oto może w ten sposób
nauczymy się wzajemnej tolerancji i tak małymi
kroczkami będziemy szli do przodu........- 0 0
-
2006-05-26 14:22
szli do palarni
- 0 0
-
2006-05-26 14:39
POPIERAM
popieram w100% dlaczego inni musza wdychac ten smrod!!!niech palacze sie odsuna z przystankow !!!!
- 0 0
-
2006-05-26 14:51
Jestem absolutnie za zakazem
Kurcze przez tych palaczy non stop cierpie.Oni nie rozumieja osób nie palacych.Nie ważne , gdzie: w pracy, na przystanku nie mówiąc o pubach.Policja , Straż Miejska powinna wlepiać mandaty palaczą, którzy nie palą w miejscach wyznaczonych.Dlaczego cały czas muszą cierpieć osoby nie palące? A najgożej w pracy!Po prostu nie da się wytrzymać,nawet na jadalni.To się nazywa buractwo!Jeszcze lepiej jak jakaś osoba paląca zgasi papierosa przed autobusem lub tranwajem.Wchodzi do ZKM i tam wydycha dym-ochyda i świnstwo.Palacze szkodzą sobie i osobą nie palącym/
- 0 0
-
2006-05-26 14:57
Wrogu nr 1. Ócz siem ócz nauka itd....
- 0 0
-
2006-05-26 15:02
Zastanówcie się
Ludzie co wy piszecie czy smród i opary z autobusów i samochodów jest mnie szkodliwy od papierosowego ?
- 0 0
-
2006-05-26 15:09
NARESZCIE !:)
Podpisuję się całą gębą ! I jak mi teraz ktoś będzie kopcił prosto w twarz pod wiatą to mogę go już prawnie kopnąć w tyłek! :D
- 0 0
-
2006-05-26 15:25
dymek
szli- no cóż można i do palarni zależy od potrzeby
EWA- 0 0
-
2006-05-26 15:31
No to armię do tej wojny chyba już mamy sądząc po postach. I to JAKĄ armię....
Jak dobrze, że nie dojeżdżam środkami kom. miejskiej, hehehe. Jak dobrze, że wokół mnie nie ma nawiedzonych bojowników. Jak dobrze, że ani pod sobą, ani nad sobą nie mam sąsiadów, którym wlatuje dym. Jak dobrze.....
Słusznie ktoś zauważył, że największą dumę w narodzie stanowi mozliwość dokopania bliźniemu. Czasem słusznie, ale jak niesłusznie...to też frajda, a niech ma!
Zupełnie nie rozumiem pretensji do palaczy, którzy wychodzą "na dymka" i "psują imprezę". Czyżby bez palaczy impreza była mnie udana?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.