• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wpłatomat "zjadł" pieniądze. I co dalej?

Rafał Borowski
29 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Bankomaty i wpłatomaty znacznie ułatwiają nam życie. Pozwalają wypłacać i wpłacać pieniądze bez konieczności odwiedzania oddziału banku. Jednak awaria tego rodzaju maszyn może być także źródłem poważnych kłopotów. Bankomaty i wpłatomaty znacznie ułatwiają nam życie. Pozwalają wypłacać i wpłacać pieniądze bez konieczności odwiedzania oddziału banku. Jednak awaria tego rodzaju maszyn może być także źródłem poważnych kłopotów.

Nasz czytelnik skorzystał w lutym z dwóch wpłatomatów na terenie Trójmiasta. W obu przypadkach maszyna pobrała pieniądze, ale ich nie zaksięgowała. Co należy zrobić, jeśli znajdziemy się w podobnej sytuacji? Niestety, trzeba uzbroić się w cierpliwość.



Czy kiedykolwiek wpłatomat zabrał ci pieniądze?

Bankomaty i wpłatomaty to maszyny, które ułatwiają nam życie. Dzięki nim nie musimy fatygować się do banku, aby wypłacić gotówkę bądź wpłacić ją na nasze konto. Może się jednak zdarzyć, że skorzystanie z bankowych maszyn stanie się źródłem poważnych problemów.

Dwie awarie w jednym miesiącu

W takiej sytuacji znalazł się pan Marcin. Nasz czytelnik dwa razy w ciągu miesiąca skorzystał z wpłatomatów należących do sieci Euronet. Jeden z nich jest zlokalizowany przy ul. Kołobrzeskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdańsku, drugi w Centrum Handlowym "Riviera" zobacz na mapie Gdyni w Gdyni.

- Jestem małym przedsiębiorcą, niemal codziennie mam gotówkę z obrotu do wpłacenia. Aby nie wozić jej przy sobie i nie narażać się na niebezpieczeństwo, wpłacam gotówkę przez wpłatomaty. W lutym już drugi raz wpłatomat "pożarł" pieniądze i zrestartował się, nie wydając ani potwierdzenia, ani gotówki. Doproszenie się o własne pieniądze graniczy z cudem. Za pierwszym razem czekałem prawie dwa tygodnie. Obecnie czekam od soboty i nie mogę się doprosić o konkretną informację. Zbywają klienta formułkami typu: "bardzo nam przykro" albo "sprawa jest pilna" - relacjonuje.
Utrata płynności finansowej

Naszego czytelnika najbardziej zbulwersował okres, w jakim rozpatrywane są tego typu sytuacje. Jego zdaniem, wynosi on aż 14 dni roboczych. Utrata pieniędzy na tak długi okres może oznaczać brak płynności finansowej przedsiębiorcy.

- Ja rozumiem, że każda maszyna może się popsuć, ale oni w takim przypadku nie robią nic. Przeliczają wpłatomaty raz na jakiś z góry określony czas i klient musi czekać na ich zmiłowanie. Powinni kogoś wysłać do przeliczenia i jak najszybciej oddać lub zaksięgować wpłatę. Mnie nikt się nie pyta, czy mam na fakturę lub inne opłaty. Muszę utrzymywać płynność finansową. Przecież to nielegalne przetrzymywanie gotówki klienta - kwituje sytuację.
W celu wyjaśnienia problemu, próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami Euronetu. Niestety, rzecznik prasowy sieci nie odebrał telefonu ani nie odpowiedział na naszą korespondencję, którą przesłaliśmy w miniony czwartek. Natomiast konsultant całodobowej infolinii poinformował nas, że nie udzieli dziennikarzom żadnych informacji, nawet dotyczących terminów rozpatrywania reklamacji klientów.

Nawet 60 dni oczekiwania

Co należy więc zrobić, jeśli znajdziemy się w takiej sytuacji jak pan Marcin? Przede wszystkim, należy złożyć reklamację bezpośrednio do banku, na którego konto próbowaliśmy wpłacić pieniądze. Zgodnie z Ustawą o elektronicznych instrumentach płatniczych, to na banku, a nie na operatorze sieci wpłatomatów, spoczywa obowiązek rozpatrywania reklamacji dotyczących takich transakcji.

Czytaj też: Kradzieże pieniędzy z bankomatów w Trójmieście

Ile czasu może potrwać rozpatrywanie naszej reklamacji? Zdecydowanie za długo, jeśli utracone pieniądze są nam niezbędne do opłacenia comiesięcznych rachunków. Zgodnie z Ustawą o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i Rzeczniku Finansowym, bank ma obowiązek rozpatrzenia reklamacji w terminie 30 dni od otrzymania wniosku. W szczególnie skomplikowanych przypadkach termin może zostać wydłużony do aż 60 dni. W przypadku niedotrzymania odpowiedniego terminu, reklamację uważa się za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta.

Warto pamiętać, że awarie podczas korzystania z wpłatomatów często związane są z jakością banknotów. Maszyna może nie rozpoznać pogniecionych czy mocno zabrudzonych banknotów. Warto również pamiętać o tym, aby nie wpłacać podczas jednej operacji całej kwoty. Innymi słowy, lepiej podzielić plik pieniędzy na mniejsze części i wpłacać je osobno. Jeśli wpłatomat popsuje się, stracimy wówczas tylko część gotówki.

Opinie (179) 3 zablokowane

  • dzisiaj wpłaciłem 2000

    2 x po 1000 , banknoty sprawdzone i wyprostowane, zero problemów

    • 0 0

  • wpłaciłem 50 zł ... super sprawa

    robiłem to pierwszy raz

    • 0 0

  • nie rozumiem tych złych opinii o euronecie

    to super firma która nigdy nie zawiodła mnie i mojej rodziny... wszyscy mamy karty euronetu i paszporty polsatu

    • 0 0

  • Miałem podobny przypadek

    W mBanku miałem identyczną sytuację z pobraniem pieniędzy bez zaksięgowania. Pracownik banku poradził mi abym zadzwonił na ich infolinię. Zadzwoniłem więc na infolinię mBanku i po kilku minutach rozmowy wpłata została pomyślnie zaksięgowana.

    • 0 0

  • wadliwy wpłatomat

    Ja również miałam problem z wpłatomat na kołobrzeskiej zawiesił się z kartą w środku i przez 15 min nic na info linie nie można się było dodzwonić ochrony też to nie interesowało wiec w pełnej panice zaczęłam wciskać różne klawisze i oddał kartę

    • 1 0

  • Przedsiebiorca stracił płynność finansową ??

    Z tego co mi wiadomo wpłaty są maksymalnie po 50 banknotów wiec przeważnie wpłacamy 5 000 pln lub maksymalnie 10 000 i jeżeli te kasę zeżre to co to za przedsiębiorca który stracił płynność finansową ....Ferdek Kiepski który nowy interes rozkręcił ???

    • 1 0

  • 8 lat temu, (1)

    wpłacałam kwotę 2000zł do wpłatomatu Mbanku przy ul. Starowiejskiej w Gdyni, wpłatomat pieniądze przyjął i wydał potwierdzenie na 1300zł. W stanie prawie przedzawałowym weszłam do banku, nikt nie potrafił powiedzieć niczego sensownego, poza stwierdzeniem, że muszę złozyć przez infolinię. i pisemnie reklamację. odpowiedź przyszła po miesiącu- taki był wtedy czas rozpatrzenia reklamacji- "we wpłatomacie nie stwierdzono nadwyżki" i pocałujcie nas w .... . Jeden wielki szwindel.

    • 3 0

    • Moja historia jest bardzo podobna. Może nic straconego bo mam czarno na białym ze nawet nie licząc tak odpisuja mi też taka dali odpowiedz czego się odwolywalam. Skontaktuj się ze mną pigwa277@wp.pl . pozdrawiam

      • 0 0

  • mi mbank ukradł 1000 zl (1)

    W moim przypadku nie było żadnej awarii systemu porostu wpłatomat źle przeliczyl. Widząc zamala kwotę anulowalam transakcję. Zwrócił mi gotówkę ale ale już mniejszą o 1000. Dzwoniąc na infolinię potraktowano mnie jakbym chciała ich nacnaciągnąć. Po niecalej dobie otrzymałam odpowiedź na reklamacje ze nieuwzgledniaja. Odwolalam się drugi raz i czekam.napewno im tego nie podaruje może ktoś ma podobny przypadek bym prosiła o kontakt pigwa277@wp.pl razem możemy więcej zdziałać. Pozdrawiam

    • 1 0

    • Witam. Czy udało się Pani odzyskać pieniądze? Również zostałam oszukana. Reklamacji nie uznali.

      • 0 0

  • mi mbank ukradł 1000 zl

    Klamczuchy nie przeliczajac wplatomatu odpisali odmowę reklamacji. Najśmieszniejsze jest to ze w odpowiedzi stwierdzili ze było przeliczane i nie było żadnych nadwyżek. Mój kontakt pigwa277@wp.pl

    • 0 0

  • Włatomat

    Nigdy już nie skorzystam z wpłatomatu.Wpłaciłam pieniądze na zus .Kto zapłaci odsetki za zwłokę. Bank ma to gdzieś.Operują tak dużymi pieniędzmi a wpłatomaty dzierżawią to się w głowie nie mieści.Pokrzwdzona

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane