W zakładzie jubilerskim w Matarni wybuchła butla z gazem. Rannych jest sześć osób, w tym trzy są w stanie ciężkim. Z okolicznych zabudowań ewakuowano 50 osób.
w zakładzie jubilerskim w Matarni. 
2009-12-07 00:49
W żadnej firmie nie jest różowo a ludzie rzadko bywają aniołami. W tej chwili jednak uzasadnione nawet pretensje do właścicieli firmy,pieniackie wrzutki na temat ich przekonań religijnych sa bardzo nie na miejscu. Jesli jestesmy źle traktowani w pewnym sensie godzimy się na to.Możemy przecież odejsc,nikt nas nie trzyma oprócz naszych lęków lub jednak jakichś korzyści(choc czasem zajmuje to niestety lata). Teraz najważniejsi są poszkodowani w tym strasznym wypadku i ich bliscy. Życzmy im siły, wiary i wsparcia,bo przed nimi trudny czas. Miejmy nadzieję, że właściciele firmy tym razem będą potrafili się znaleźc i nie zostawią żadnego poszkodowanego bez odpowiedniej pomocy.
2009-12-07 07:52
Wogóle człowieku wiesz o kim mówisz!!!???O jakich ludziach????Co nie na miejscu????Godzimy sie na pracę za którą ten niby "szef" nie płaci, że drze sie na pracowników i oszukuje a do tego nazywa sie niby "prawym Świadkiem Jehowy"???!!!!!Oczywiscie że miejmy nadzieję, na pomoc ze strony tych niby szefów.............ale pewnie nic z tego nie będzie..........to TACY "niby ludzie"
2009-12-22 23:13
znam ich od lat i biorę odpowiedzialnośc za swoją słabośc,która nie pozwoliła mi wcześniej zerwac tych kontaktów. Może i są tacy jak piszesz, ale nienawiśc i pogarda nie czynią nas bardziej ludzkimi...
2009-12-22 23:33
nie osądzaj, nie potępiaj, nie wyrokuj pochopnie, nie rzucaj kamieniem w drugiego, ale pozwól drugiemu być ... a jego decyzje pozostaw jego sumieniu.
zdobądź się na odwagę by odejść ...
proszę, uszanuj jednak ten czas,w którym wszyscy pogrążeni jesteśmy w smutku, żałobie i tęsknocie ...
2009-12-07 10:29
Nasz TATUŚ MACIEJ, jak i jego koledzy potrzebują krwi!!
Tata ma grupe ARh- (minus), ale każda krew się liczy!!
Najważniejsze jest to, byście w Banku Krwi lub Centrum Krwiodawstwa
powiedzieli i napisali, że chcecie swoją krew oddać:
Maciejowi Trojanowicz do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń
i Chirurgii Plastycznej, Oddział oparzeń ul. Niechorska 27, Gryfice 72-300
Jeżeli macie inną grupę krwi też wypiszcie zaświadczenie na adres naszego Taty, ta krew będzie potrzebna innym poparzonym!!
Wiem, że specjalny autobus z punktem pobrań krwi bedzie 10.12.2009, czyli w najblizszy czwartek na parkingu przed Practikerem na Przymorzu.
dziękujemy z calego serca Violetta, dzieci: Sylwia, Sebastian, Kamil i rodzina
2009-12-07 11:32
trzymajcie się Kochani :) jestem cały czas myślami przy Was i chłopakach!
2009-12-07 12:43
2009-12-07 12:46
Msza święta za Macieja Trojanowicz i kolegów odbędzie sie dzisiaj 07.12.2009 (poniedzialek) o godzinie 18:00 w Kościele Matki Bożej Fatimskiej na Zabiance obok liceum nr XII i sklepu "grosz".
2009-12-07 12:50
Nawet jeżeli ktoś ma inna grupę krwi, ale odda ją dla Taty, to w bankach krwi po prostu wymienia ja na taka jakiej Tata potrzebuje badz jego koledzy, więc liczy ilosc oddanej krwi.
Dziekujemy Wam za wsparcie i pomoc
2009-12-07 12:52
kurde A- moze przyjąć tylko A- lub 0- a ja mam 0+ ;/ , jak nigdy krwi nie oddawalem i przy glupim pobieraniu mdleje tak Maćkowi bym oddał z chęcią...
2009-12-07 15:40
ale taka ilosc jaka Ty oddasz swojej krwi dla Macka to on dostanie tyle samo ale takiej jakiej mu potrzeba!!!!
2009-12-08 12:31
dowiedzialem się, że nie moge byc krwiodawcą przez to ze trace przytomnosc przy pobraniu nawet paru ml do badań..niby z takim czyms mozna wpasc w spiaczke czy inną zapaść ;/
za to namawiam kogo się da by oddał dla Maćka krew, i kolega z Bydgoszczy -honorowy dawca, jutro obiecał oddać. Walczę dalej..
2009-12-07 10:55
Tatuś leży od piątku w szpitalu w Gryficach razem z Marcinem. Pan Stasiu jest w Siemianowicach, a Leszek niestety nie wiemy.
Tata jest w stanie ciężkim, zagrażającym jego życiu.
Jest podłączony do respiratora, dostarczają mu 70% tlenu.
Poparzoną ma połowe powierzchni ciałą, oparzenia II i III stopnia.
Ale my wiemy, że jest silny i niedługo będzie z nami w domu zajadał swoje ulubione wafelki "pryncypałki"!!
2009-12-07 11:40
Marcin jest wspaniałym człowiekiem.. Wierzę, że wyjdzie z tego!
Jest młody, organizm jest silny.. przezwycięzy wszystko.
2009-12-08 12:00
Marcin wyzdrowiej prosze...Walcz i nie poddawaj sie...Wiem że dasz radę.
2009-12-07 12:42
Autobus w którym będzie można oddać krew dla Taty i jego kolegów bedzie 10.12.2009 przed Practikerem na Przymorzu w godzinach 11;00 - 13;00.
Msza Święta za Tatę Macieja Trojanowicz i jego kolegów będzie odprawiona dzisiaj o 18:00 w Kościele Matki Bożej Fatimskiej w Gdańsku Żabience obok Liceum nr XII i sklepu "grosz".
2009-12-07 13:09
Kochanie trzymajcie się, trzeba być dobrej myśli. Musi być DOBRZE!!! przed nami jeszcze tyle do zrobienia. Maćkowi wytrwałości i siły. Mocno ściskam Ciebie i Dzieci. M&K
2009-12-07 13:41
Witajcie... Leszek wczoraj zostal przetransportowany do szpitala pod Lublinem. Rowniez pod respiratorem. oparzenia II i III stopnia. Stan ciezki ale na razie stabilny.
Rozmawialam z Leszkiem Z. Jest w szpitalu w Gdansku. Ma poparzona lewa reke, twarz. Psychicznie jest mu strasznie trudno.... wiem ze wszystkim rowniez....
Myslimy o was... czekamy na wiesci... jestem przekonana ze tylko juz dobre...
@}--,-'-- myszk
2009-12-07 15:52
marcin szybkiego powrotu do zdrowia ,wiem ze wyjdziesz z tego
2009-12-07 18:00
o dziwo nawet sąsiedzi nie słyszeli tego wybuchu,to wszystko jest nagłośnione przez media jak mogło być ewakułowane 50 osób jak,jak bespośredio obok mieszka tylko 6 osób a połowa znich była w tym czasie w pracy. mieszkaniec nie matarni tylko firogi bo to tam doszło do wybuchu.najwarzniejsze aby ludzie szybko dośli do zdrowia.
2009-12-07 18:09
Glupoty pismaki pisali. W tym czasie w firmie bylo 20-25 osob. Wszyscy po wybuchu przestraszeni wybiegli przed firme i czekali na karetki. Potem przyjechala Straż Pożarna i podała, że ewakułowała 50 osób. Im się chyba dwoiło w oczach... Radio Plus było chyba jeszcze przed Strażą i oni tez niestworzone rzeczy wygadywali!! Nikogo nie ewakułowali tylko zabraniali wejscia do firmy nawet po rzeczy osobiste! Potem juz pozwalali ale ludzie wymarzli przed firmą. Poza tym, jeszcze w sobote byli inspektorzy budowlani i orzekli, ze budynek jest zupelnie bezpieczny i mozna w nim przebywać. I znowu glupoty strażaków: budynek nie będzie się nadawał do użytku...
2009-12-07 18:17
Glupoty pismaki pisali. W tym czasie w firmie bylo 20-25 osob. Wszyscy po wybuchu przestraszeni wybiegli przed firme i czekali na karetki. Potem przyjechala Straż Pożarna i podała, że ewakułowała 50 osób. Im się chyba dwoiło w oczach... Radio Plus było chyba jeszcze przed Strażą i oni tez niestworzone rzeczy wygadywali!! Nikogo nie ewakułowali tylko zabraniali wejscia do firmy nawet po rzeczy osobiste! Potem juz pozwalali ale ludzie wymarzli przed firmą. Poza tym, jeszcze w sobote byli inspektorzy budowlani i orzekli, ze budynek jest zupelnie bezpieczny i mozna w nim przebywać. I znowu glupoty strażaków: budynek nie będzie się nadawał do użytku...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
