- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (258 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (166 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (27 opinii)
- 5 Uschły młode drzewa (18 opinii)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (167 opinii)
Wydłużyć buspas i odkorkować Morenę? Nie takie proste
Przeniesienie wjazdu na wspólny pas autobusowo-tramwajowy przed skrzyżowanie ul. Rakoczego z Bulońską usprawniłoby komunikację na Morenie. Taki pomysł pojawił się już ponad rok temu, ale potem sprawa przycichła. Po analizie urzędnicy zdecydowali o odstąpieniu od realizacji, chociaż nie wykluczają, że w przyszłości takie połączenie powstanie.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, by nowy wjazd na wspólny pas autobusowo-tramwajowy mógł powstać.
Okazuje się, że ponad rok temu ZTM Gdańsk wnioskował o przeanalizowanie tego rozwiązania przez GZDiZ.
Zderzenie autobusu z tramwajem ostatecznie przekreśliło pomysł
Jakie są wnioski urzędników?
- Przedstawiona propozycja była analizowana. We wskazanym miejscu napotkaliśmy jednak dużo kolizji z sieciami i elementami infrastruktury technicznej. Zjazd, jaki udało się tam zaprojektować bez konieczności kosztownych robót sieciowych, był bardzo wąski - informuje Patryk Rosiński, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - W trakcie prac nad nim doszło do kolizji autobusu z tramwajem właśnie na tym odcinku pasa autobusowo-tramwajowego i zapadła decyzja o odstąpieniu od realizacji z uwagi na parametry PAT, które przy ruchu pojazdów w łuku są za małe i powodują kolizje.
O tym zdarzeniu informowali rok temu nasi niezawodni czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Stłuczka tramwaju z autobusem na Morenie (37 opinii)
Urzędnicy dodają, że nie jest wykluczone, że w przyszłości takie połączenie powstanie w ramach większej przebudowy tego układu.
Opinie (201) 4 zablokowane
-
2023-09-21 19:40
Adamowicza+Kartuska
Jakie miejsce małym nakładem można udrożnić? Skrzyżowanie Adamowicza-Kartuska, kierunek od Armii Krajowej w stronę Moreny. Samochody skręcające w prawo w Kartuska nie mieszczą się na prawoskrecie, przez co pas do jazdy prosto jest zablokowany. Trzeba jechać lewoskrętne i w ostatniej chwili wcinać się do jazdy na wprost między tych, którzy czekali wśród tych skręcających w prawo. Bez sensu lewy pas przechodzi w lewoskręt, mało kto tam skręca w lewo. Prawy pas na prawoskret, lewy na wprost a lewoskręt powinien pojawiać się za torami i być krótki. Ot rozwiązanie jednego porannego i popołudniowego korka.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.