- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (129 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (58 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (272 opinie)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Wygrał z nowotworem, teraz pomaga innym
Pan Piotr, 21-letni gdańszczanin oraz student Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, walkę z nowotworem mózgu wygrał dwa razy. Po długim, pomyślnie zakończonym leczeniu, założył fundację wspierającą chore onkologicznie dzieci. Zakupił też sprzęt pomagający w leczeniu, który przekazał Uniwersyteckiemu Centrum Klinicznemu w Gdańsku.
- Kiedy w 2006 roku nastąpił nawrót choroby i odrost guza, wiedziałem, że znów czeka mnie koszmar. Nie zamierzałem się jednak poddać - opowiada Piotr. - Jestem pewien, że moje leczenie zakończyło się pomyślnie nie tylko dzięki mojemu pozytywnemu nastawieniu, ale także dzięki ludziom, którzy mnie otaczali, dzięki zaangażowaniu lekarzy, wsparciu rodziny i przyjaciół. Będę im za to dziękował do końca swojego życia - dodaje.
Obecnie Piotr jest studentem trzeciego roku prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego i założycielem Fundacji "Walczmy Razem z Chorobą Nowotworową", która wspiera Klinikę Onkologii i Endokrynologii UCK.
W wyniku podejmowanej przez organizację działalności udało mu się kupić dwa pulsoksymetry, urządzenia monitorujące najważniejsze funkcje życiowe, które oceniają, czy układ krążenia jest wydajny i czy działa sprawnie, nie zagrażając życiu pacjenta. Oba zostały przekazane UCK.
- Cieszymy się z aparatury, bardzo przyda się nam do monitorowania stanu zdrowia pacjentów - mówi Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor UCK. - Monitoring jest potrzebny na różnych etapach leczenia, szczególnie w klinice onkologii i endokrynologii, gdzie przebywają pacjenci onkologiczni, których stan zdrowia jest często ciężki - dodaje.
Historia Piotra pokazuje, jak ważna jest wola życia, pozytywne nastawienie do walki z chorobą, wiedza lekarzy i pomoc bliskich osób. Teraz chce się on podzielić swoim doświadczeniem z innymi chorymi pacjentami oddziałów onkologicznych.
- Nie wyobrażam sobie nie wspierać chorych onkologicznie. Czuję potrzebę pomagania w ratowaniu życia pacjentów, gdyż sam byłem kiedyś jednym z nich - przyznaje Piotr. - Mi udało się pokonać nowotwór i zamierzam zrobić wszystko, aby inni również powrócili do zdrowia, ponadto chciałbym odwdzięczyć się lekarzom, którzy uratowali moje zdrowie i życie.
Miejsca
Opinie (50)
-
2013-06-27 21:45
Super Gosciu,
Jednak w tym zagonionym, materialistycznym swiecie sa jeszcze pozytywne jednostki.
- 28 0
-
2013-06-27 21:53
do Piotra
Piotruś!!! obejrzałam, płakałam, powiedziałeś o !!
które rozumię.Podziwiamy Cie z mężem!! Dbaj o tych ludzi ! o ich dobre samopoczucie .Tylko TY wierz ile przechodza i co czują!- 16 0
-
2013-06-27 22:04
azs
Piotrek wpadaj na trening... :) B.G Pozdro
- 8 0
-
2013-06-27 22:24
Powodzenia
Rozwijaj fundacje
- 14 0
-
2013-06-27 22:26
Wspaniały młody człowiek !
- 15 0
-
2013-06-27 22:43
Aż się miło czyta
O kimś, kto wygrał z chorobą. Myślę, że dużo ludzi jednak wraca do zdrowia, nawet wiele znanych osób i niestety za mało się o tym mówi. Ja już mam dość słuchania smutnych historii...
- 17 1
-
2013-06-27 22:48
piękne! brawo.
- 11 0
-
2013-06-27 22:58
Brawo Piotrek! Jesteś Wielkiii
Trzymamy kciuki i pozdrawiamy Piotruś od Filb........, wracaj do nas na treningi!
- 8 0
-
2013-06-27 23:02
Gdańszczanin zapamiętajcie to gdynianie
Was nie stać na taki gest
- 5 19
-
2013-06-27 23:24
Jesteśmy z Tobą !!!
Piotrek jesteś Wielki
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.