Wypadek na al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu: samochód potrącił pieszego na wysokości tzw. wysepki.
2008-11-20 15:56
Jak mozna pisac i domniemywac tylko. Jak swiat dlugi i szeroki przejscie dla pieszych jest dla pieszych. Niewazne, czy ze swiatlami, czy bez swiatel. Jest oznakowane. I nie zmienia sie pasa ruchu na przejsciu dla pieszych.
2008-11-20 15:59
Niepowazne jest twierdzenie, ze kobieta ma niewielkie obrazenia. Zlamanie zlamaniu nierowne. A urazy glowy, nawet poczatkowo wygladajace na blache, moga okazac sie smiertelne.
Ta kobieta ma zlamane obie nogi, a nie jedna. Samochod przeciagnal ja przez 16m... to jaka on mial predkosc na przejsciu dla pieszych?!
2008-11-20 16:21
Bylam na miejscu wypadku, pomagalam tej kobiecie. Nie mowcie, ze niepotrzebne bylo zwezenie jezdni do jednego pasa, bo innej mozliwosci nie bylo, chyba ze chcieliscie tej Pani jezdzic po stopach. I nie bylo to na przejsciu, tylko Pani weszla na jezdnie w nieoznakowanym miejscu. Kierowca nie mogl jechac szybko, bo bylo za duzo samochodow. A co najwazniejsze. Nie krzyczcie na wladze miasta, dopoki sami nie zaczniecie dbac o bezpieczenstwo. Z trzech samochodow tam stojacych, zadem nie posiadal apteczki! Dopiero pomogl zatrzymany taksowkarz.
2008-11-20 19:44
samochód ją pociągnął!! tez byłam!! przyszłam pare sekund przed karetką... wszyscy mowili, ze na pasach przechodziła... chyba z 20 m poleciała... wiec nie chrzań, że prędkość nie byla duża :/
2008-11-20 17:19
Bylas na miejscu wypadku, ale czy bylas PRZY wypadku? To, ze kobieta lezy kilkanascie metrow za pasami nie musi znaczyc, ze tamtedy przechodzila. Moze samochod ja pociagnal, tak jak w tym przypadku...
2008-11-20 19:16
wypadek był ... ważne , że wszyscy żyją a nie czyja wina ...
choć rozumiem , bo policja musi to teraz ustalić inaczej się nie obędzie ...
jeśli przechodziła sobie 'na dziko' to niestety jej wina , kierowcom jest teraz ciężej reagować na dziwne zachowania pieszych przez pogodę jaka jest , hamowanie jest cięższe neistety przy takiej nawierzchni.
no cóż wszyscy powinni uważać ... każdemu mogło się przytrafić
ale weźmy to sobie do serca i więcej UWAŻAJMY i MYŚLMY LOGICZNIE !!!
2008-11-21 07:55
Najlepiej tylko osądzać, a żadno z Was nie jest ani kierowcą ani potrąconym pieszym. Tak naprawde nikt nie wie jak to się dokładnie stało!! Topowinno być przesttogą dla innych a nie tylko kłótnie kto zawinił (to akuratjest najmniej istotne)!!
2008-11-21 18:08
Wszyscy, którzy byli na miejscu w chwili wypadku mówili, że szło wiele osób po tym przejściu, a ta kobieta chyba szła ostatnia. To się stało na ostatnim czyli trzecim pasie ruchu. Została odrzucoana na około 20 m. Czyli musziała być dosyć duża prędkość samochodu. Szkoda tej kobiety bo nic nie zawiniła, a i kierowcy mi szkoda chć jego ewidentna wina. Ale jechał głupio. Tym przejściem powinne zająć się władze miasta.
2008-11-22 10:01
Ktos obstawia,ze to wina pieszego? daj spokój człowieku.. Byłes tam? znasz fakty? ja znam. I ta kobieta nie tylko ma uraz czaszki i złamaną noge,ale nogi są obie zmiażdżone,a kregosłup złamany..
A Wy sobie nawet sprawy nie zdajecie,co teraz przeżywa rodzina,najbliżsi,przyjaciele..
Ja bd sie za Nią modliła... ;(((.
2008-11-23 11:13
Mała 14 ciekawe skąd wiesz? czy to sztuczne podsycanie emocji?
2009-02-19 16:03
wina kolesia który kierował autem ;] jechał za szybko!
kobieta przechodziła na przejściu dla pieszych .
2012-01-20 19:57
jaka skoda !!!!!!!!!!!!!!!!!!! to był opel przeciez mam zdjecia !
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
