2007-12-13 13:30
Ja sie nie chwale tylko wymagam szacunku do siebie.Babsko mialo jakas wielka fure (chyba nissan) a ja male 5-cio drzwiowe autko,majace juz pare lat.Robilem to tak by mi w kuper nie wjechala a musiala jednak zwrocic uwage,ze jak glupia scierka sie zachowala.Ot i tyle.
2007-12-13 13:32
autko,majace juz pare lat. To w zasadzie sporo wyjaśnia...
2007-12-13 13:32
Nie jezdzi sie szybko prawym pasem, bo na tym pasie nalezy liczyc sie z tym, ze ktos moze nagle wyskoczyc. A juz zwlaszcza majac dziecko w samochodzie.
Problem panow to przewaznie ciagly pospiech w stylu "z drogi wszyscy, bo JA jade tym pasem i SPIESZE sie na obiad".
2007-12-13 13:32
Jechalem chwile wczesniej za ciezarowka z ktorej zwir sie sypal...
Sporo go bylo co nie zmienia faktu ze skoro kobitka go zauwazyla, to mogla zwolnic nieco.
2007-12-13 13:34
cudem ominiąłem ten samochód który stał w poprzek jezdni na lewym pasie a tył wystawał na prawym pasie. Całe szczęście że jechałem prawym pasem.
2007-12-13 13:35
ale w takich sytuacjach lepiej panować nad emocjami, bo wtedy to Ty możesz zagrozić innym. Dawanie takiej nauczki jest mało skuteczne, nie sądze by dało jej to coś do rozumu. Moze jedynie to że Cie tym zdenerwowała i na Ciebie lepiej uważać.
2007-12-13 13:43
Baby jeżdżą generalnie fatalnie,choć zdarzają się wyjątki... Najgorzej sie zachowują na drodze paniusie
co to im tatuś albo "facet" kupił fure sportową lub jakiegoś wielkiego Jeepa... Po prostu horror,paniusia
pokazuje na drodze wszem i wobec że ONA jest KIMŚ...
Ale prawo jazdy to powinna dostać ale na furmanke co najwyżej bo jadąc łamie wiekszość przepisow drogowych...
2007-12-13 13:44
Witam, pozwolicie Państwo, że wyrażę swoją opinię - gdyby po drogach jeździły wyłącznie Kobiety dawno zamknęlibyśmy naszą firmę z BRAKU pracy a tak z uprzejmości Panów i ich (naszej) pychy umiejętności zbliżonej (lub lepszej) od Pana Roberta Kubicy mamy codziennie pracę. Szerokiej drogi.
2007-12-13 13:48
Nic dodać, nic ująć :)
U mnie w firmie na 10 samochodów ze szkodami mooooże jednym jeździ kobieta. Chyba nawet mniej. Z ciekawości jutro zapytam chłopaka, który zajmuje się flotą :)
2007-12-13 13:53
ktory zainspirowal forumowiczow do naukowej dyskusji o wyzszosci Swiat Wielkanocnych nad swietami Bozego Narodzenia- czyli, ktora plec jest lepszymi kierowcami.
Mozna stanac z boku i sie posmiac. W miedzyczasie wydarzy sie na swiecie wiele wypadkow, spowodowanych przez uzytkownikow drog plci obojga.
2007-12-13 13:59
najczęściej mają problem z dorwaniem się do samochodu. Widać to szczególnie latem w weekendy kiedy panowie dowartościowują się sadzając żony za kierownicą i wyładowują swoje pedagogiczne ambicje. I wtedy to rzeczywiście strach jeździć, biedna baba raz na dwa tygodnie się dorwie do kierownicy a stary jej całą drogę nadaje, skupić się nawet nie moźe i poćwiczyć samodzielną jazdę! Zgroza! Wmawiają jej że ćwiczy jazdę, a ona ćwiczy tylko odporność i mocne newry! Ciekawe że jak facet zaczyna jeździć sam po zrobieniu prawa jazdy to nikt się nie narywa żeby go pilnować!. A swoją drogą jakby ktoś facetowi w d..ę wjechał to na bank winny byłby ten co wjechał, bo nie zachował należytej odległości. A tej biednej babie jeszcze winę za pozostałych dołożyli, co? Policjant facet, co? Hihi!
2007-12-13 14:31
A jak mężczyzna źle jeździ to czyja wina?
czyżby ŻONY?
2007-12-13 19:03
Dokładnie. Panowie, strasznie mi przykro że wasze kobiety tak kiepsko jeżdżą, ale może dajcie im samochód i ograniczcie kłapanie paszczą podczas kiedy one prowadzą, a w krótkim czasie zobaczycie efekty. Najgorzej jest, jak baba trzyma kierownicę, a facet usiłuje z fotela pasażera prowadzić samochód. Mamidło ma rację, faktycznie często widać taki widok, przerażona, zdezorientowana kobitka i obok niej facet wymachujący łapami i poruszający szczękami...
2007-12-13 21:55
Co za szczęście, że są takie niezwykłe osobowosci, jak Czarna Żmija, którym udało sie uniknąć takich codziennych sytuacji. Ma prawo jazdy. Ma samochód. Męża. Jeździ samochodem. Jeśli kobieta naprawdę chce, to może!
2007-12-13 14:01
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
