• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek w Sopocie. Świadek mówi o udziale radiowozu

ms
6 lipca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Prokurator zbada, czy policyjny radiowóz jechał zgodnie z przepisami, gdy na ul. Malczewskiego w Sopocie przewrócił się skuter. Prokurator zbada, czy policyjny radiowóz jechał zgodnie z przepisami, gdy na ul. Malczewskiego w Sopocie przewrócił się skuter.

Kierująca skuterem kobieta trafiła do szpitala, po tym jak przewróciła się na zakręcie ul. Malczewskiego w Sopocie zobacz na mapie Sopotu. Świadek zdarzenia twierdzi, że drogę zajechał jej radiowóz. Sprawę bada prokurator.



Do zdarzenia doszło w sobotę, ok. godz. 17:30, w miejscu, gdzie na ul. Malczewskiego znajduje się zakręt. Nasz czytelnik jechał w kierunku Gdyni. Twierdzi, że choć rozwijał maksymalną dozwoloną w tym miejscu prędkość, to w pewnej chwili jadący za nim policyjny radiowóz zaczął go wyprzedzać.

- Policyjny Fiat Ducato włączył syrenę, przyspieszył i zaczął manewr wyprzedzania. Niestety zrobił to na zakręcie - relacjonuje nasz czytelnik, który prosił o zachowanie anonimowości.

Zdarzenie potwierdza rzecznik sopockiej policji.

- Policjanci mieli prawo użyć sygnału dźwiękowego, ponieważ jechali na pilną interwencję - zapewnia Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Na tym zakręcie widoczność jest ograniczona; z jednej strony widok zasłania murek, z drugiej znajduje się bariera energochłonna. Pech chciał, że z naprzeciwka jechał skuter, prowadzony przez kobietę.

- Widząc nadjeżdżający skuter przyhamowałem i starałem się zjechać jak najbardziej na prawo. Radiowóz otarł się o skuter, odbił w prawo i prawie mnie staranował. Skuter się wywrócił - opowiada nasz czytelnik.

Wersja policji jest inna: nie doszło do kontaktu skutera z radiowozem, prowadząca skuter straciła nad nim panowanie z niewyjaśnionych przyczyn i się przewróciła.

- Radiowóz zatrzymał się, a policjant udzielił pomocy poszkodowanej. Wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe i patrol ruchu drogowego. Na miejscu, jak zawsze w przypadku zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy policji, pojawił się prokurator - relacjonuje Karina Kamińska.

Ranna w wypadku kobieta wymagała pomocy medycznej i została przewieziona do szpitala.
ms

Miejsca

Opinie (231) ponad 20 zablokowanych

  • Pech chciał, że

    ..ze policja to swięte krowy i jeżdża jak im się podoba,juz nie jednokrotnie byłem świadkiem wymuszenia pierwszeństwa czy przeujeżdżania na zcerwonym świetle.

    • 3 2

  • Jak zwykle

    jakikolwiek artykuł się tu pojawi o kimkolwiek to zaczyna się nagonka na 15 stron.......\Do roboty byście się wzięli a nie całe dnie głupoty w necie wypisywać....

    • 1 3

  • kolejna "wpadka Sopockiej policji"

    często radiowozy włączają sygnał znienacka - ot tak jak im się widzi - na przykład jak zakorkowana ulica a panowie policjanci zjeżdżają na komisariat - sam wielokrotnie byłem tego świadkiem - no cóż to tylko Sopocka Policja

    • 0 0

  • Widziałem tych policjantów z Dukaciaka na Brodwinie.

    Kontrolują z nudów kogo się da. Krótko mówiąc są zaczepni bez powodu. Przy najbliższej nadarzającej się okazji, sfilmuję ich poczynania i przekażę komendantowi w Sopocie. Kto ich widział podczas interwencji ten wie o czym piszę. Policja jest potrzebna ale tam gdzie ich zazwyczaj nie ma, czyli nad Brodwińską rzeczką, gdzie chleją a później tłuką się pijaczki albo w nocy pod przychodnią, gdzie też chleją, zaczepiają, drą się w niebogłosy i też się biją, tłuką przy tym butelki i często rozwalają śmietniki. Tam przydaliby się stróże prawa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane