- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (128 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (252 opinie)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (81 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22835__kr.webp)
Podczas pikiet działacze stowarzyszenia Empatia rozdawali przechodniom ulotki o sposobach uśmiercania zwierząt futerkowych. Jak podaje organizacja, odbywa się to m.in. przy użyciu prądu elektrycznego, truciu tlenkiem węgla oraz gazami spalin samochodowych.
Jeden z manifestujących działaczy informował przez megafon, że aby uszyć jedno futro trzeba zabić np. 150 gronostai, 18 lisów lub 55 norek.
- Futro ze skóry zwierząt to rzecz luksusowa i zbędna - mówi Marcin Sałata, przedstawiciel stowarzyszenia Empatia w Gdańsku. - Można z niego zrezygnować lub zastąpić na wiele sposobów. Jeśli np. chodzi o noszenie skórzanych butów, to tu nie ma praktycznie żadnej alternatywy.
Demonstrujący skandowali hasła: "Dość zabijania dla brudnych pieniędzy", "Zwierzę nie jest rzeczą", "Futro to morderstwo", "Wypnij się na futro".
Pod pracowniami produkującymi futra sympatycy stowarzyszenia Empatia ustawiali się w "kolejce od sklepu" oraz ustawiali zapalone znicze. Właścicielka jednego ze sklepów, w obawie przed protestującymi, na czas ich pikiety, zamknęła drzwi.
Protest zakończył "marsz przeciwko futrom" ulicą Długą.
Według danych stowarzyszenia Empatia, w Polsce co roku zabija się około miliona zwierząt futerkowych. Za swój główny cel stowarzyszenie uważa delegalizację hodowli i zabijania zwierząt dla futer.
Opinie (60) 1 zablokowana
-
2005-11-28 11:19
zyski istnieja rowniez gdzie indziej
>omanifestować zawsze mozna liczac na obnizenie zysków >kapitalistów ;-)))
ale ty oczywiscie zauwazasz je w jednym miejscu . powodzenia golemie . ale w macarenie . takim tancu :)
cyniku pogrzebany- 0 0
-
2005-11-28 11:19
Problem chyba gdzie indziej...
Czy można zabronić wykorzystywania skór jako surowców? No chyba nie, bo przyszłoby nam chodzić boso. Ponadto tzw. "skóry ekologiczne" to zwykły plastik, który bardzo długo ulega rozkładowi...
Myślę, że raczej warunki, w jakich się hoduje zwierząta oraz sposoby ich "uśmiercania" powinny zostać zmienione na bardziej humanitarne. Od lat ludziska zabijali zwierzęta po to, by zjeść mięso i przyodziać się, jesli tego wymagały warunki klimatyczne.
BEZ PRZESADY, drodzy ekolodzy!
Miałam kiedyś kurteczkę z futerka nutrii...świetna była. Bardzo lekka, a jak cieplusia...
Teraz peferuję przyodziewek, który da się do pralki wrzucić, bo to jednak wygodniejsze. Jednak ta ślicznotka z fotki wyglądałaby duuuużo korzystniej w futerku niż z trupem nieszczęśnika...bleeeeee.- 0 0
-
2005-11-28 11:22
eh baja. tylko zabronic i zabronic..
zabronic myslec moze od razu . kombinujmy w tym rzecz
Pozdowienia- 0 0
-
2005-11-28 11:23
zdjęcie jest szokujące
makabra
- 0 0
-
2005-11-28 11:53
A ja będę nosić moje futro!!!!
Drodzy ekolodzy.Może zamiast przeciwko futrom, które w naszym klimacie są najlepsze na zimę,zaczniecie po prostu walczyć o humanitarne traktowanie hodowanych na nie zwierząt.Nie powiecie mi,że w wielu hodowlach "na mięso"jest wszystko w porządku.We wszystkim trzeba zachować umiar i rozsądek.Od wieków ludzie hodowali zwierzęta na mięso i skóry,to się pewnie nie zmieni-ale róbmy to jak najbardziej bezboleśnie.A co do sztucznych fatałaszków-to dopiero zaśmieca środowisko,a jakie zdrowe!!!!
- 0 0
-
2005-11-28 11:59
A co z około milionem zwierząt futerkowych
pozostałych po delegalizacji hodowli? Czy członkowie stowarzyszenia Empatia zechcą je przygarnąć i hodować u siebie aż do ich naturalnej śmierci, czy może wolą obciążyć tym obowiązkiem skarb państwa? To samo dotyczy przeciwników komercyjnego chowu trzody i bydła - zechecie, powiedzmy, po trzy świnki i dwie krówki przygarnąć w charakterze maskotek?
- 0 0
-
2005-11-28 12:53
Ale apetyczne mięsko Lisa!
Przecież z tego co pozostaje po futrzaku napewno da sie przygotować jakioeś dobre potrawy - nie wierzę żeby to się marnowało!
- 0 0
-
2005-11-28 12:55
a dlaczego ta pani nie trzyma kawałka futra i nie glosi : o to reszta pani steku...?
- 0 0
-
2005-11-28 13:36
samousprawiedliwianie i poszukiwanie 'mniejszego zla' ogarnelo wasza podswiadomosc
dlaczego niektorym ludziom jest tak latwo napisac,ze wystarczy popracowac nad metodami usmiercania?
nawet najgorzej dopracowany i sztuczny wynalazek rzeczywistosci jakim jest prawo, nazywa morderstwo morderstwem, obojetnie czy jest bardziej ono humanitarne czy nie
moze zamiast pisac,ze dalej ktos bedzie chodzil w futrze 'bo tak jest od wiekow' albo jadl mieso 'bo tak jest od zawsze', taka osoba obejrzy do czego prowadzi takie myslenie
http://www.futro.o7.pl/
o tym,zeby zobaczyc ile cierpienia kosztuje kazdy 'schabowy' nie wspomne,bo kogo byloby stac pojechac do rzezni albo chociaz spojrzec w oczy stworzeniom, ktore jada z zywych i bardziej wrazliwych niz czlowiek zwierzat, stac sie przedmiotami
kogo byloby stac zobaczyc cos takiego na wlasne oczy,skoro mozna te pieniadze i czas poswiecic na zakupy
niedlugo bedzie przeszkadzalo ludziom,ze ktokolwiek jest jeszcze wrazliwy
dzieciaki moze nie za bardzo wiedzialy co robic,ale przynajmniej mozna wierzyc,ze nie kazdy jest tak nieczuly
pozygajcie sie od posiadania futer i jedzenia miesa, a najlepiej powiedzcie sobie, ze sprzeciwia sie tylko ten, kogo na nie nie stac
nie sadzilem,ze mozna samego siebie ponizyc taka wypowiedzia- 0 0
-
2005-11-28 14:21
Misza,
dobre z ciebie dziecko. Trzymaj tak dalej, doskonal swoją wrażliwość na cierpienia, ale może by tak dostrzec też inne...
1. kłusownictwo wszelkiej maści (na wsiach ponoć z biedy)
2. niedbałość o zwierzaki domowe (psy, koty), które z okazji urlopu, wakacji lub po znudzeniu się dziecka zabawką lądują na ulicy lub (co gorsza) przywiązane do drzewa w lesie...
3. raczej marny los zwierząt w zoo
i jeszcze parę tego typu sytuacji by się znalazło. Jeśli ty masz ochotę jeść trawę, kiełki i glony...to twoja sprawa, masz do tego prawo. Jednak nie napadaj na ludzi, bo wychowani w pewnej kulturze wolą schaboszczaka, bo to jest typowy BRAK TOLENCJI, o której ostatnio tak głośno.
A uśmiercanie...to nie zawsze morderstwo. Humanitarne uśmiercanie zwierząt jest w pełni świadomym wyborem. Spytam tylko, gdyby twój psiak miał dogorywać w męczarniach, nie zdecydowałbyś się na eutanazję?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.