2005-11-28 21:05
Az mi slinka pociekla ....
2005-11-28 21:10
Panie w futrze maja ciezko, a goretex jest niemal tak samo drogi. hihi
2005-11-28 21:44
Tez mi się futro kojarzy ze straszną wiochą. Panie małomiasteczkowe wypindrowane i w futrze do kościoła co niedzielę. Grube i spocone, bo klimat na furta za ciepły a futro swoje waży. A nawet jak sa młode i z dużego miasta - to jest ten sam styl.
Poza tym, to rzeczywiście nieetyczne hodować zwierzęta w strasznych warunkach na okrycie wierzchnie.
2005-11-28 21:46
Ma rację adas - szpanerska kurteczka z goretexu albo płaszczyk kupiony u znanego projektanta. Lepszy styl i nie krzywdzi nikogo.
2005-11-28 23:17
"Dawniej noszono kożuchy. Hodowano owce, strzyżono owce. Czasem zabijano, wykorzystywano mięso i skórę.
(...)
Te futerkowe fermy, lisów, norek itd., to czysta fanaberia i obrzydliwość."
Tylko ile ludzi zamieszkiwało naszą planetę dawniej a ile dzisiaj ? Co by było gdyby nagle wszyscy udali się na polowanie w celu zaopatrzenia się w odzież i jedzenie ? Ładnie byśmy my Polacy wyżyli z przypadającego na każdego z nas 0.8 ha łąk, lasów i jezior...
2005-11-29 07:30
Leszek
Dawniej zasoby przyrody też nie były nieograniczone i ustanawiano prawa je chroniące. Pod ochroną był na przykład cis. Królowie nosili chyba gronostaje (Jagiełło nie chciał, nosił zwykły wygodny kożuch), inni czasem rysie, lisy. Z powodu powszechnych polowań na lisa młode lisy były pod ochroną.
Nikt nie wpadł na pomysł fermy lisiej, co jest godne podkreślenia!
Taką czy inną skórę noszono z potrzeby. Teraz nie ma takiej potrzeby, mamy inne materiały i tworzywa. Ktoś się martwi rozkładem tworzyw sztucznych w przyrodzie i to ma być argument za futrem, a nie pisze jak sie martwi rozkładem tworzyw sztucznych w opakowaniach szamponu, kremu itp. i żeby włosy myć tylko jajkiem. Pomijając wybiórczość argumentu, jest recycling.
2005-11-29 07:35
Noszenie futerek też mi się kojarzy z małomiasteczkową modą.
2005-11-29 09:06
w krajach wspólnoty europejskiej,
powoli i opornie wchodzą w Polsce.
2005-11-29 09:32
A ciekawe dzięki czemu żyją hodowcy bydła, właściciele ferm zwierząt futerkowych, producenci wyrobów skórzanych, sprzedawcy....Albo zwierzęta, albo ludzie!Dla wszystkich nie ma miejsca w fabryce bombek choinkowych.
2005-11-29 09:33
A mi kojarzy się z ciepłem w zimie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
