- 1 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (265 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (57 opinii)
- 3 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (47 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (67 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (127 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (416 opinii)
Wyremontowane torowisko we Wrzeszczu do naprawy
Torowisko tramwajowe w ciągu ul. Mickiewicza we Wrzeszczu wreszcie doczekało się remontu. Problem w tym, że już miesiąc po oddaniu inwestycji nowy asfalt w kilku miejscach jest pofalowany i wybrzuszony, na co uwagę zwrócili nasi czytelnicy. Spółka GAiT tłumaczy, że powodem uszkodzenia nawierzchni są drgania i duże siły odśrodkowe powstające podczas przejazdu tramwajów. Jednocześnie zapowiada ustabilizowanie toru i odtworzenie uszkodzonej nawierzchni.
- Pierwszorzędna fuszerka na Mickiewicza. Ten asfalt ma maksymalnie miesiąc - pisał w Raporcie w połowie września jeden z czytelników.
Kolejne krytyczne głosy dotyczące falującego i wybrzuszonego asfaltu otrzymaliśmy w niedzielę.
Pierwszorzędna fuszerka na Mickiewicza (44 opinie)
Przesłane przez czytelnika zdjęcia pokazaliśmy urzędnikom ze spółki GAiT, odpowiedzialnym za utrzymanie torowiska. Niedawny remont jezdni w obrębie torów został przeprowadzony w ramach tzw. bieżącego utrzymania. To oznacza, że roboty naprawcze i konserwacyjne torowiska są traktowane jako działanie doraźne.
Prace naprawcze zakończyły się w połowie sierpnia, a ich celem - jak tłumaczy spółka GAiT - była poprawa estetyki oraz bezpieczeństwa ruchu pieszego i samochodowego.
- Przyczyną występujących punktowo wybrzuszeń nowo ułożonej warstwy nawierzchni jest, wymagający kompleksowego remontu, stan torowiska - przejeżdżające po nim tramwaje powodują powstawanie drgań i dużych sił odśrodkowych, których efektem są punktowe wybrzuszenia - tłumaczy Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy spółki GAiT. - Co istotne, nie zagrażają one w żaden sposób bezpieczeństwu ruchu. W zidentyfikowanych miejscach wybrzuszeń, by zminimalizować ten efekt, stosowane będą kotwy chemiczne stabilizujące tor. Odtwarzana będzie w tych miejscach także uszkodzona nawierzchnia. Natomiast docelowym rozwiązaniem tego problemu jest realizacja naprawy głównej torowiska, która jest zadaniem inwestycyjnym.
Podobnie było w 2012 roku
Torowisko na Mickiewicza nie ma szczęścia do remontów. Podobny problem opisaliśmy zimą 2012 roku, gdy zaledwie kilka lat po kompleksowym remoncie, torowisko zaczęło się rozpadać. Wówczas przedstawiciele Zarządu Dróg i Zieleni, odpowiadający za utrzymanie jezdni i torowisk, tłumaczyli, że kruszejące i odpadające wypełnienie gumowe, wykorzystywane do uszczelnienia szyn, to naturalne zjawisko przy użytej technologii i efekt zwykłej eksploatacji.
- Od czasu wykonania remontu minęło już pięć lat i masa się po prostu zużyła. Do tego nałożyły się niskie temperatury, zamarzanie i rozmrażanie wody na jezdni, czego efekty są właśnie widoczne. Zarówno torowisko, jak i uszczelnienie były wykonane poprawnie. Dziś obserwujemy efekty normalnego zużycia się zastosowanych elementów - klarowali wówczas gdańscy urzędnicy.
Zielonego torowiska nie będzie
Innym pomysłem na radykalną metamorfozę tego odcinka linii tramwajowej miało być zastąpienie asfaltu między szynami - naturalną nawierzchnią z trawy. Przed dwoma laty taki projekt został zgłoszony przez radną Wrzeszcza Dolnego Halinę Królczyk do Budżetu Obywatelskiego.
Projekt - już na etapie weryfikacji formalnej - został jednak odrzucony przez urzędników i nie został nawet dopuszczony do głosowania. Magistrat tłumaczył, że torowisko na ul. Mickiewicza znajduje się w jezdni, co wiązałoby się z jego wydzieleniem i przebudową samej jezdni, na co we wskazanej lokalizacji nie ma miejsca.
Miejsca
Opinie (136) 3 zablokowane
-
2022-10-05 11:21
Tramwaj...
Drgania i duże siły odśrodkowe? Nieprawdopodobne! Na Getta Warszawskiego ich nie będzie?
- 4 0
-
2022-10-05 11:54
dla mnie wszystko jest wporzafdku tak ma byc jak w ankiecie , ze wzgledy estetyczne nie maja znaczenia. Gdyby zrobili porzadnie to czulbym sie nieswojo w tym kraju
- 1 0
-
2022-10-05 11:58
W jaki sposób na prostym odcinku może działać siła odśrodkowa? ! !
- 1 0
-
2022-10-05 12:02
Ważne że
wykonawca wyłoniony poprzez przetarg. Przyjdzie kit, będzie git.
- 1 0
-
2022-10-05 12:12
Nie o to chodzi zeby naprawic
Tylko zeby wciaz naprawiac
- 1 0
-
2022-10-05 12:12
Problem w tym, że praktycznie nie istnieje technologia trwałego osadzenia torowiska w jezdni...
Jedynym sposobem jest wydzielenie torowiska ! Mamy 21 wiek, gdzie tramwaje generują obciążenia takie jak w 19 w pociągi.
Zapomnijmy więc o torowiskach wpuszczanych w jezdnię , jeśli mamy zamiar utrzymać pojemność i prędkość tramwajów ! A to jest warunkiem funkcjonowania transportu miejskiego.- 0 1
-
2022-10-05 12:56
No i co teraz ?
Z moich podatków to się odbędzie ? Jak szkoły dla Ukraińców i ich udogodnienia ? Jeszcze inflacja bez kitu ***** ***
- 1 2
-
2022-10-05 13:15
tak pięknie
wgląda już od kilku torowisko w rejonie przejazdu przez tory na wysokości skrzyżowania al. Grunwaldzkiej z ul. Braci Lewoniewskich (na wysokości klubu ŻAK).
- 1 0
-
2022-10-05 14:18
Od dawna wiadomo, ze asfalt na torowiwisku to zly pomysl.. nie wiem, albo wykonawcy sobie z tym nie radza, albo stosuja zla technologie... Od lat kazde miejsce gdzie jest jezdnia na torowisku wyglada jak ser szwajcarski. Skoro nie potrafia tego zrobic dobrze moze warto nie porywac sie na takie inwestycje?
- 1 0
-
2022-10-05 15:18
A naprawa rozumiem w ramach gwarancji? Bo chyba miasto nie będzie znowu płacić za fuszerkę.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.