- 1 Libacje na skwerku. Będzie więcej patroli (124 opinie)
- 2 Pożar w Nowym Porcie. Brak kluczowej informacji (34 opinie)
- 3 Syreny zawyją dla powstańców warszawskich (170 opinii)
- 4 W weekend ulice w Gdyni zajmą sportowcy (88 opinii)
- 5 Jaki powinien być nowy Manhattan? (130 opinii)
- 6 Kontrolerzy parkingów nie robią wyjątków (140 opinii)
Wyrok po tragicznym wypadku
20 listopada 2000 roku po południu student Wydziału Fizyki Politechniki Gdańskiej wjechał toyotą w ulicę Sobieskiego we Wrzeszczu. Miał przed sobą cztery samochody. Na wysokości budynku Wydziału Chemii UG wcisnął pedał gazu, żeby wyprzedzić autobus. Przy prędkości 80 km/h wpadł w poślizg (w tym miejscu jest ograniczenie do 50 km/h), stracił panowanie nad autem, wjechał na chodnik i uderzył dwie dziewczyny. Monika G. nie przeżyła, jej koleżanka Marta F. została ranna. Autem wciąż nosiło po ulicy. Toyota odbiła się od uczelnianego ogrodzenia i najechała na pobliską wiatę autobusową. Kolejną ofiarą była Monika P. - zmiażdżyło jej nogę. Paweł Ś. wyskoczył z samochodu, żeby pomóc dziewczynom. Monice nie mógł uratować życia.
Prokuratura wszczęła śledztwo. Postawiono mu zarzuty. Trafił do aresztu na 3 miesiące. Wpadł w depresę. Przyznał się do winy. Nie ukrywał, że jechał za szybko. Rodzice Pawła Ś. podjęli się wypłacić odszkodowania matce i ojcu Moniki oraz rannym w wypadku dziewczynom. Kolejno było to: 40, 22 i 8 tysięcy złotych. Prokuratura żądała dla oskarżonego 4 lat więzienia. Zdaniem sądu, 2 lata jest "karą proporcjonalną do stopnia winy". Dodatkowo Paweł Ś. stracił prawo jazdy na 4 lata, licząc od tragicznego dnia. Skazany nie wróci do celi. Tak się stanie dopiero wówczas, gdy werdykt "bez zawieszenia" utrzyma sąd wyższej instancji. Ofiary mu wybaczyły.
Opinie (246)
-
2003-01-16 11:57
A żuczek
systematycznie toczy przed sobą wielkie G.. Czy gallux to też na gie ? ;-) Gallux lubisz się wywyższać prawda ? Pozdrawiam szra eminencję i mafioza z portalu Trójmiasto w jednej osobie... Aleś żeś sobie dodał animuszu... Ps. Co z leczonkiem ?
- 0 0
-
2003-01-16 12:00
gallux
W dupie byłeś,
Gówno widziałeś,
I h.. wiesz.- 0 0
-
2003-01-16 12:00
arszenik
wcale nie jestem tak głęboko przekonana że pobyt w zakładzie karnym to wczasy
podoba mi się natomiast pomysł robót społecznych (jak w USA)
jakby te 2 lata odpracował w szpitalu jako salowy (na oddziale dajmy na to chirurgii ) dało by mu to więcej niż x-lat więzienia w kwestii podejścia do życia ludzkiego i poruszania się po drogach- 0 0
-
2003-01-16 12:01
Uważaj mama lepiej
bo ktoś nagle cie z tej szarej masy stłamsi... Nigdy nie wiesz kiedy... Bój się, bo bliżej nieokreślona masa cię może dopaść. Ojojojoj.
- 0 0
-
2003-01-16 12:01
arszenik za buraka przepraszam
pisałem bo poniosło mnie
swoje już powiedziałem
ja w odróżnieniu od większości z was znam więzienie
byłem również na obserwacji w psychiatryku a ze mną był 19 letni chłopak który spowodował wypadek (po pijanemu) drogowy w którym zginęły matka i córka a ojciec został ranny.
nie było mi go zupełnie żal ale widziałem co przeżywał i nawet rok takiego stanu jest karą bo nasz system nie uznaje zadawania cierpienia jako kary
tak wiec ja mówię o życiu a wy zwyczajnie teoretyzujecie.- 0 0
-
2003-01-16 12:04
No właśnie
Jaka kara. Jeżeli ma bez sensu siedzieć i być na naszym garnuszka to wsadzanie ludzi jest bez sensu. Jeżeli natomiast karą będzie odpracowanie (nie zbijanie bąków) na rzecz społeczeństwa szkody to co innego. Niech popracuje z ludźmi niepełnosprawnymi w wyniku wypadków np. 100 godz., niech pobuduje autostrady z łopatą w ręku. To wtedy odczuje na własnej skórze dotkliwość kary a my przestaniemy bezproduktywnie łożyć w błoto nasze pieniądze. Skoro są działki w których brakuje rąk do pracy to niech swoją karę odpracują przynajmniej z korzyścią dla społeczeństwa!
- 0 0
-
2003-01-16 12:04
szara masa jest jak błoto, trzeba dokładnie wytrzeć buty...
- 0 0
-
2003-01-16 12:04
osoba podpisująca sie "gawiedź" to jakiś zwykły szczeniak i nie dajcie się wpuszczać w jego "bredzenie na wagarach z Ia"
- 0 0
-
2003-01-16 12:05
a gawiedź kojarzy się z masą kmiotków z głupio rozdziawionymi gębami...
- 0 0
-
2003-01-16 12:09
gallux
Ty koleś, porąbany jesteś. Mafiozo z pukawką na wode. A wczoraj wyczytałem, ze samym Panem Bogiem jesteś. To się qrdę określ w końcu. Gallux - Szef, czy gallux - wsza.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.