- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (74 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (169 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (170 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (191 opinii)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (126 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Wysoka kara dla Port-Service za niewłaściwe składowanie odpadów
Port-Service ma zapłacić 30 tys. zł dziennie do czasu, aż nie usunie nieprawidłowości - tak zdecydował we wtorek Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Wiecej na temat niebezpiecznych odpadów składowanych przez Port-Service.
- Z naszych ustaleń wynika, że odpady, wbrew obowiązującemu pozwoleniu, są przez Port-Service częściowo magazynowane w miejscach do tego celu nieprzeznaczonych - powiedziała Dziennikowi Bałtyckiemu Iwona Boruchalska, naczelnik Wydziału Inspekcji w WIOŚ. - Licznik kary bije dobowo i wynosi niecałe 30 tys. zł dziennie - od stycznia, czyli czasu, kiedy stwierdzono naruszenie przepisów. Będzie bił tak długo, aż problem nie zniknie, czyli do czasu, kiedy odpady z tego miejsca zostaną usunięte.
Na wydanie oficjalnej decyzji na piśmie WIOŚ ma dwa tygodnie. Port-Service we wtorek nie komentował tej decyzji, niewykluczone jednak, że będzie starać się o złagodzenie kary.
- Zakład zastrzegł, że się z nami nie zgadza i będzie się odwoływał - mówi Boruchalska i dodaje, że rozprawa nie zakończy kontroli w spalarni.
Przypomnijmy: podczas kontroli WIOŚ odkrył, że część składowanych na terenie zakładu worków z ziemią skażoną pestycydem HCB była składowana na terenie nie przeznaczonym do magazynowania i nie było do nich drogi dojazdowej.
14 tys. ton ładunku z Ukrainy, poza tym z HCB, zawiera też kolejne 6 tys. ton z pestycydami i 2 tys. ton beczek z tzw. tarą (skażone opakowania). Firmie Port-Service, pozostało jeszcze do spalenia 10 tys. ton. To połowa mocy przerobowych firmy, które po przeprowadzonej niedawno modernizacji pieców wynoszą 20 tys. ton rocznie.
Miejsca
Opinie (114) 5 zablokowanych
-
2012-05-30 20:51
byłem tam raz
wywieźć beczkę odpadów z firmy w której pracowałem. Widok dla laika był bardzo przejmujący. MASA zardzewiałych beczek przez które przeciekały substancje w kolorach tęczy. Wszystko w niezabezpieczoną glebę wsiąkało. Kilkaset metrów dalej Zatoka Gdańska... Jak tak dalej pójdzie z zarządzaniem odpadami w PL to wróżę nam zagładę biologiczną lub olbrzymie kary nałożone przez EU za niespełnianie standardów, choćby recyklingowych. Wlepiajcie te swoje 30 tys mandatu dziennie. My pijemy ten syf i tym g0wnem oddychamy! Każdego dnia... tyk tyk tyk
- 9 0
-
2012-05-30 21:25
wykopią nocą dziurę wielką w ziemi i zakopią
albo zapakują na barkę i utopią, co za problem!
- 2 0
-
2012-05-30 23:10
Ale urzedasy Gdańska najpierw wydały zgode dopiero jak media sie zainteresowało to sie okazało ze juz nie ok?
To urzedasów co dały zgode dlaczego nieukarali!!!Bo w rajskiej zielonej wyspie Tuska złodziejom oszustom zyje sie najlepiej reaguja tylko wtedy gdy telewizja udowodni łamania prawa!
- 1 0
-
2012-05-31 03:36
Panie Pusz
do mamra szykuj sie pan
jestes zwyklym bandziorem
huhu- 0 0
-
2012-05-31 09:14
T...Z K...A MY ! I TYLE W TYM TEMACIE ! FOLWARK ZWIERZĘCY !
- 0 0
-
2012-05-31 12:38
Trująca spalarnia
WOŚ nałożył karę 30000 PLN za każdy dzień składowania od czasu zgłoszenia wykrycia - przestępstwa. Kara śmiesznie niska!!!! Może wzorem Stanów Zjednoczonych nakładać kary jak przy rozlewach olejowych na morzu. Za rozlanie jednej baryłki (159 litrów) grozi kara do10 000 USD. F-ma BP za rozlew spowodowany katastrofą na platformie wiertniczej na zatoce meksykańskiej zapłaciła około 8 mld USD. Kara dotkliwa ale na przyszłość nauczka.
Właściciel spalarni w Porcie Północnym wiedział co robi i za jakie pieniędzy i czym to grozi.
To co się dzieje swiadczy o nieudolności organów władzy państwowej w zakresie kontroli. Najlepiej siedzieć za biurkiem i czekać czy ktoś zadzwoni z informacją o nieprawidłościach.- 1 0
-
2012-05-31 22:59
Odkrył WIOŚ ????!!!!!
A nie TVN UWAGA ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.