• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyspa Spichrzów z promenadą, kładkami i punktem widokowym

Michał Stąporek
3 lipca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
Wyspa Spichrzów widziana od strony mariny jachtowej. Pośrodku spichlerz Steffen, w którym prawdopodobnie zlokalizowane będzie Muzeum Bursztynu. Wyspa Spichrzów widziana od strony mariny jachtowej. Pośrodku spichlerz Steffen, w którym prawdopodobnie zlokalizowane będzie Muzeum Bursztynu.

Biegnąca wokół całego cypla nadwodna promenada, dwie zwodzone kładki, dostępny dla wszystkich punkt widokowy i Muzeum Bursztynu w spichlerzu Steffen - to najważniejsze założenia miejskich planistów dla północnego cypla Wyspy Spichrzów.



Tak planiści widzą zagospodarowanie północnego cypla wyspy. Tak planiści widzą zagospodarowanie północnego cypla wyspy.
Spichlerz Steffen od strony ul. Chmielnej na Wyspie Spichrzów. Spichlerz Steffen od strony ul. Chmielnej na Wyspie Spichrzów.
Rozstrzygnięty pod koniec kwietnia konkurs na zabudowę północnego cypla Wyspy Spichrzów wielu mieszkańców odebrało jako ostateczne wskazanie, jak będą wyglądały budynki, które na tym terenie wybuduje spółka zawiązana przez miasto i firmę deweloperską Polnord. Tymczasem był to konkurs urbanistyczny, który decydował jedynie o tym, co i gdzie powstanie na wyspie.

Teraz planiści z Biura Rozwoju Gdańska przelali na papier pomysły architektów w formie zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Urbaniści zaplanowali gęstą sieć pasaży, uliczek i placów, które mają sprawić, że północny cypel wyspy będzie tętnił życiem. - Temu samemu ma służyć zakaz lokalizacji banków i punktów sprzedaży sieci telefonów komórkowych w punktach usługowych na parterach wszystkich budynków - mówi Irena Romasiuk, kierownik Zespołu Urbanistycznego Śródmieście w Biurze Rozwoju Gdańska.

Główną ulicą cypla będzie ul. Chmielna. Jej pierzeja zostanie zaprojektowana w ten sposób, by tworzące ją budynki nie stały idealnie w jednej linii, lecz tworzyły tzw. miękką linię zabudowy. To nawiązanie od historycznego wyglądu tej ulicy.

Przy nabrzeżu od strony Nowej Motławy znajdzie się ul. Motławska. Obie ulice biegnące wzdłuż osi cypla połączą poprzeczne do nich drogi, m.in. Ciesielska i Basztowa. Komunikację pieszą w poprzek cypla będą kontynuowały dwa ciągi piesze od ul. Chmielnej na zachód w kierunku Starej Motławy.

W północnej części cypla znajdą się dwa miejsca publiczne, które będą mogły zostać przykryte szklanym zadaszeniem: plac przy nabrzeżu Motławy od strony Długiego Pobrzeża oraz przejście od ul. Chmielnej w kierunku Nowej Motławy.

Na samym wierzchołku cypla, od strony mariny jachtowej, zaplanowano ok. 25-metrowej wysokości budynek, na szczycie którego znajdzie się dostępny dla wszystkich punkt widokowy. Nie będzie to jednak najwyższy budynek na wyspie, której większość zabudowy może sięgać 27 metrów, a wybrana nawet 30 metrów.

Cały cypel będzie można obejść nabrzeżną promenadą. Od strony Długiego Pobrzeża aż za szczyt wyspy będzie ona biegła nawodnym pomostem, zaś od strony mariny jachtowej wejdzie na stały ląd i pobiegnie chodnikiem wzdłuż ul. Motławskiej.

Dodatkową atrakcją cypla mają być dwie zwodzone kładki, które połączą szczyt wyspy z brzegami Motławy. Jedna z nich ma być przedłużeniem ul. Św. Ducha, druga pobiegnie przez marinę do ul. Szafarnia.

Na wyspie znajdują się cztery zabytkowe i podlegające ochronie konserwatorskiej spichlerze (lub ich pozostałości): Daleka Droga I i II, Turek i Steffen. W tym ostatnim, w którym dziś mieści się klub żeglarski Zejman, prawdopodobnie znajdzie się w przyszłości siedziba Muzeum Bursztynu.

W tej części wyspy powstanie co najmniej 500 miejsc parkingowych, do obsługi wszystkich obiektów użyteczności publicznej. Do tego dojdzie po jednym miejscu parkingowym na każde mieszkanie, jakie powstanie na wyspie. Ile ich będzie? Mieszkania będą stanowić nie więcej niż 30 proc. powierzchni użytkowej w budynkach, jakie tu powstaną.

Teraz opracowane przez planistów założenia planu trafią do konsultacji i uzgodnień, m.in. do wojewódzkiego konserwatora zabytków. Na razie pozytywnie zaopiniowała go Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna. Być może we wrześniu plan zostanie wyłożony i wtedy będą mogli odnieść się do niego wszyscy gdańszczanie i stowarzyszenia. Jeśli z ich strony nie będzie zasadnych zastrzeżeń, pod koniec roku plan będzie głosowany przez gdańskich radnych. Wtedy plan dla północnego cypla wszedłby w życie wiosną 2011 roku.

Deweloperem wartej ok. 450 mln zł zabudowy Wyspy Spichrzów będzie spółka stworzona przez firmę deweloperską Polnord oraz miasto Gdańsk. Inwestycja ruszy prawdopodobnie pod koniec 2011 roku. Muzeum Bursztynu powinno powstać do 2013 roku. Cały projekt ma zostać ukończony pod koniec roku 2014.

Opinie (164) ponad 20 zablokowanych

  • Alcatraz

    Na wyspie urządzić więzienie. Jak Ziober dojdzie do władzy będzie gdzie lekarzy trzymać.

    • 1 8

  • Wyspa Spichrzów Najwiekrzy SUKCES Pana Adamowicza (7)

    Pan Adamowicz ma wizję 3 miliony kładek, mosty, wieża z plastiku i szklane domy

    BZDURA
    Gdańszczanie mówmy nie debilom!!!
    Jeśli ma to być stary GDAŃSK jesli to ma być to perła naszego miasta to
    niech to będzie odbudowane
    wiesze z plastiku można budować w części biurowej bardziej nowoczesnej Gdańska
    Pobudowali Hiltona wygląda tragicznie
    przez wodę Kładki bo wybory się zbliżają
    żadnych konkretów tylko pozory,
    Robią konkursy przez 12 lat przed wyborami mówią już robimy mamy plany wybierzcie nas
    Można by powiedzieć jeszcze inaczej
    Moim zdaniem mamy Prezydenta jak ladacznice
    sprzedaje piękne miejsca jak kobieta swoje wdzięki,żeby się promować nie myśli o Tym co będzie dalej
    nie kombinujmy odbudujmy coś jak należy
    i nie przez 300 lat tylko w Ciągu 3 lat

    • 33 7

    • Budyń juz rozdał koperty ... mieszkanko zaklepane (1)

      Wygra projekt znajomego znajomych z koperty budyniowej :)

      • 4 1

      • a jak nadejdzie zlodowacenie

        • 0 0

    • najwiękRZy? (1)

      Co za analfabeta z pisu

      • 1 4

      • wolę być analfabetą niż debilem

        A tak przypadłość jaką mam nazywa się dysortografią
        i u mnie głowa działa bez zarzutów jeśli chodzi o pozostałe funkcje
        a u Roba raczej nie

        • 0 0

    • (2)

      Opinia znawcy tematu: Już niedługo powstanie projekt zabudowy. Do konkursu nie zaproszono jednak po prostu architektów, a jedynie 10 wybranych, znanych z awangardowych pomysłów pracowni architektonicznych. Efekty takiego podejścia łatwo przewidzieć.

      Trud i cud odbudowy Głównego Miasta, serca historycznego Gdańska, w kształtach historycznych, mógłby właśnie teraz zostać uwieńczony dokończeniem tego wspaniałego projektu wskrzeszenia z ruin portowego miasta. Wychodząc spośród kamienic przez gotycką bramę nad brzeg Motławy, po drugiej stronie zobaczyć można by całą pierzeję spichlerzy – nieodłączny element kompozycji architektonicznej Gdańska. Po jednej stronie Motławy wspaniałe, bogate miasto – po drugiej źródło tego bogactwa i pozycji – magazyny na zboże i inne towary, które przez stulecia zapewniały środki na realizację takich wspaniałości jak Kościół Mariacki, czy Dwór Artusa.

      Dzisiaj, wychodząc na nabrzeże Motławy widzimy po drugiej stronie straszące ruinami pustkowie. Za jakiś czas może być jeszcze gorzej. Jeśli koncepcja wprowadzenia na Wyspę architektury nowoczesnej i awangardowej powiedzie się, wychodząc z klimatu hanzeatyckiego miasta trafiali będziemy na straszne w tym miejscu budynki o zachwianych proporcjach, pozbawione zapewne symetrii, podziałów fasad, wykonane ze szkła i stali. Jeśli tego sobie życzymy – pozostaje tylko czekać. Jeśli natomiast zależy nam, by Motława, wspaniała arteria komunikacyjna gdańskiego portu, odzyskała swoją wschodnią pierzeję – musimy działać.

      A działać możemy tylko wyrażając swój obywatelski sprzeciw. To się nazywa demokracja, o czym decydenci nie zawsze chcą pamiętać. Czas by im i sobie przypomnieć, że miasto jest dla ludzi, nie dla polityków, że ludzie mają swoje zdanie, że ludzie są wyborcami, z których zdaniem polityk musi się liczyć.

      A jak to się ma do Wyspy? Otóż, spodziewając się architektonicznej tragedii, działające w Gdańsku stowarzyszenia i nieformalne grupy ludzi zainteresowanych pięknem i wyjątkowością naszego Miasta, przygotowały deklarację, będącą w istocie sprzeciwem wobec wprowadzenia awangardowej architektury na prawy brzeg Starej Motławy. Treść deklaracji przeczytać można poniżej. Można ją również ściągnąć w formie pliku PDF. Pod tekstem deklaracji znajduje się miejsce na podpisy osób, chcących poprzeć działania na rzecz zachowania historycznego charakteru tego wyjątkowego w skali świata obszaru miejskiego jakim jest teren i bezpośrednie otoczenie tysiącletniego portu na Motławie. Nie chodzi o storpedowanie projektu zagospodarowania Wyspy, nie chodzi też o stworzenie tam skansenu. Chodzi o to, by nie niszcząc tego, co już udało się zrobić, zabudować Wyspę tak, by była żywa, ale wyglądała, przynajmniej od strony Głównego Miasta, tak, jak za swoich najlepszych lat.

      • 5 1

      • Tylko oni nie zrozumieją!

        Tym ludkom wydaje się, że jak szkło i beton to moderna, a to passe i zacofanie. Zniszczą nam Gdańsk, tym bardziej trzeba docenić tych, którzy go odbudowali przed laty. Obok Bazyliki Mariackiej mógłby straszyć socrealistyczny potworek, bo kilka niedouków architektonicznych, stwierdziło by onegdaj, że to taki duch nowoczesności! Nie dajmy zniszczyć Gdańska, tak jak zrobiono to z Sopotem- betonem.

        • 4 0

      • bsrdz ciekawie napisane

        Może wymienimy się email
        mój to jonasz115@o2.pl
        bo coś trzeba zrobić dla Gdańska

        • 0 0

  • Czy to nie za mało? (1)

    "Do tego dojdzie po jednym miejscu parkingowym na każde mieszkanie, jakie powstanie na wyspie. Ile ich będzie? Mieszkania będą stanowić nie więcej niż 30 proc. powierzchni użytkowej w budynkach, jakie tu powstaną."

    Czyli znowu będzie tłok i brak miejsc parkingowych. Mieszkańcy zajmą po 1 przydziałowym miejscu i pewnie jeszcze ze 100 ogólnodostępnych. Pracownicy zlokalizowanych tam firm zasiedzą połowę pozostałych miejsc i dla reszty zostanie tyle co nic.

    • 7 4

    • "Czyli znowu będzie tłok i brak miejsc parkingowych. Mieszkańcy zajmą po 1 przydziałowym miejscu i pewnie jeszcze ze 100 ogólnodostępnych. Pracownicy zlokalizowanych tam firm zasiedzą połowę pozostałych miejsc i dla reszty zostanie tyle co nic."

      Ja nie rozumiem po co w ogóle robić tam ogólnodostępne miejsca parkingowe. Nie można zaparkować gdzieś dalej i dojść sobie piechotą? Nie można dojechać autobusem?

      • 5 0

  • Wszystko pięknie (1)

    w cieniu wyborów samorządowych do których się zbliżamy

    • 11 3

    • Budyn juz swietuje wygrana.... chyba sam skresla losy

      • 1 1

  • to co będzie w katowni skoro muzeum bursztynu zostanie przeniesione na wyspę? proponuję muzeum kryminalistyki i więziennictwa:]

    z iron maiden na czele;)

    • 5 2

  • Warto zwrócić na ten fragment tekstu (1)

    "Deweloperem wartej ok. 450 mln zł zabudowy Wyspy Spichrzów będzie spółka stworzona przez firmę deweloperską Polnord oraz miasto Gdańsk."
    Czyli zapewne będzie tak, że w wypadku niepowodzeń z wynajmem lokali, obciążenia z tytułu administrowania przejdą na gminę Gdańsk zaś jeśli się sprzeda czy wynajmie to kasa zasili głównje spółkę Polnord. Dla gminy może to być kolejna katastrofa finansowa, tym bardziej że na Stągiewnej stoi pusta bodaj 1/3 lokali (albo i więcej) zaś z kolei niepojęte jest, czemu Gdańsk posiadając tyle wolnych lokali upiera sie przy tak absurdalnie wysokich czynszach ich najmu i wkopuje się z Naszych pieniędzy w kolejne wątpliwe inwestycje. Powinny być ustanowione tylko warunki dla północnej części Wyspy Spichrzów a konkretnie dla jej zachodniego brzegu by była kontynuacja zabudowy (a jak widać z projektów nie jest, te szklane akwaria itd no o dziwo Kozikowski tu akurat był najbardziej tradycyjny), odejście od projektu nieszczęsnych kładek, odstąpienie od udziałów własności w tym terenie i tyle i ryzyko po stronie wykonawcy i tyle. Co do reszty Wyspy Spichrzów to tu już oporu raczej żadnego być nie powinno, Skoro zbudowano Lastadię zupełnie w żadnym stylu, skoro buduje się następne bloki naprzeciw plastikowego po odnowieniu hotelu Qubus oraz buduje nastepne bloki przy Opływie Motławy czyli żadnej zachowanej linii architektonicznej związanej z położeniem nad rzeką nie będzie to po kiego się upierać w stylu zabudowy że południowa Wyspa Spichrzów ma do czegoś nawiązywać. Ściema typowo urzędnicza by trzymać w ryzach inwestorów lub wymuszać łapówki. Wiadomo że miasta Gdańska w historycznej zabudowie już odtworzyć się nie da, nie ma na to szans a i charakter miejsc uległ znacznej zmianie więc manipulowanie mieszkańcami że cos w tej materii się robi jest zwykłym kłamstwem UM w Gdańsku, kłamstwem czyli celowym wprowadzaniem w błąd że będzie inaczej.

    • 13 6

    • 2010-07-03 10:16 0000-00-00 00:00 Warto zwrócić na ten fragment tekstu

      I mam nadzieje, irracjonalna nadzieje, ze budyn i jego poplecznicy stana kiedys za to przed sadem. Degradacja Gdanska przez lata dzialalnosci tej ekipy jest faktem. A po nastepnych wyborach budyn (czy jak kto woli, ciupcius-bdziubdzius) dochrapie sie emerytury

      • 1 1

  • Co to za futurystyczne paskudztwo? W tym mieiscu trzeba by odbudować te spichlerze...

    • 7 4

  • mam nadzieje,ze juz nikt nie uwierzy w nic co obieca Adamowicz i jego banda z PO (1)

    • 9 10

    • Polityki nie mieszajmy jestesmy w naszym mieście

      Wiesz to nie kwestia PO albo PIS tylko kwestia lokalnych układów i
      tego że Adamowcz ma swoją klikę
      a kliki są bezpartyjne i koniunkturalne

      • 1 0

  • i od 20 lat projekt goni projekt (1)

    i od 20 lat projekt goni projekt,a wizualizacja wizualizacje.
    Idę o zakład że potrwa to jeszcze kolejne 20 lat. NIe żartuję !!!!

    • 6 3

    • Konkretnie od 6-8 października 1989 roku kiedy to po raz pierwszy w siedzibie SARP-u odbył się konkurs pt. 'Zagospodarowanie Wyspy Spichrzów".

      • 1 0

  • oczywiscie

    tyłkiem do morza (bo przygotować miejsca do cumowania jachtów to byłby już nie łaska)
    i oczywiście wirtualnie
    gdańsk pod wodzą paczki z boiska się rozwija
    na wizualizacjach
    brawo

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane