Biegnąca wokół całego cypla nadwodna promenada, dwie zwodzone kładki, dostępny dla wszystkich punkt widokowy i Muzeum Bursztynu w spichlerzu Steffen - to najważniejsze założenia miejskich planistów dla północnego cypla Wyspy Spichrzów.
|
|
2010-07-03 15:48
Przecież wiadomo że wszystkie inwestycje za które jest odpowiedzialna władza budynia są wstrzymane bo wszystko idzie na garnek zwany stadion i ECS, więc PO co obiecywać ludziom nowe wyremontowane ulice chyba że znowu kręci się nowy przekręt.
2010-07-03 15:53
2010-07-03 15:57
Dywagacje na temat zabudowy Wyspy Śpichrzów trwają - jak dobrze pamiętam od II Kadencji Rady MIasta. Myślę, że gdy ta sama władza będzie rządzić w kolejnej kadencji - to jeszcze wiele razy koncepcja będzie zmieniana. Bo w Gdańsku robi się - włodarze robią - pod impulsem chwili, czyli wygrywa ten projekt - kto ma większą moc przebicia, dlatego często projekty padają i tak na nowo. Włodarze władający tym miastem - nie mają opracowanej wizji rozwoju miasta Gdańska, czy ma być "zwrócony twarzą do morza, czy też odwwrócony plecami od morza." Gdańsk to miasto morskie, bez zwątpienia, lecz Pan Prezydent powinien wiedzieć czy chce zabudowę do tego morskiego charakteru przystosowywać, czy też prowadzić ją jakby "od sasa do lasa" jak w rozmowie ze mną wyraziła się pewna młoda osoba. Gdańsk nie ma wciąż swej tożsamości - dryfuje i tylko dryfuje, od "brzegu do brzegu" swych pojedyńczych decyzji. Dobrze że zostaną zachowane niektóre historyczne budowle i ich znaczenie podkreślone dodatkowo tym, że miasto Gdańska jest stolicą bursztynu. Do tego musi być odpowiednia - okoliczna sceneria zabudowy i infrastruktury. Nie znam dokładnie tego ostatniego projektu zabudowy Wyspy Śpichrzów, dlatego nie wdaję się w szczegóły, ufam że jak nasi urbaniści i architekci za to ostro się zabrali, to będzie to zabudowa która będzie dobrze świadczyć o dawnym Gdańsku z elastycznym przejściem do nowoczesności tej morskiej, tej wielkomiejskiej. Zgadzam się z tym internautą, że w tej części powinny być pewne ośrodki tzw. wysokiej kultury, jak np. opera czy być może teatr - inny trochę od Teatru Wybrzeże - hołdujący w sztuce nieco lżejszej, marynistycznej, a może nawet hobbystycznej poszczególnych twórców. Jeśli w tym projekcie nic takiego nie ma to warto by się zastanowić. Ważnym też jest - jakiego materiału użyje się do budowy, żeby nie wyobcowała się z charakteru Gdańskiego. Jeśli na jednym z bloków mieszkalnych ma być punkt widokowy, to możę na innych zrobić "dach - ogród" gdzie w warunkach ekskluzywnych i w pełni morskiego powietrza, można by wypić szklankę prozdrowotnych - choć dość niekonwencjonalnych napojów takich przykładowo - jak mleko KOZIE i zjeść typowo kaszubskie danie jakim są ziemniaki zapiekane boczkiem i posypane suto koperkiem, do tego maślankę prawdziwą. Uważam, miało to by wielkie powodzenie w otoczeniu widoku morza i statków tam pływających jak i widoku mew wzlatujących nad falami.
2010-07-03 16:13
gdzieś zakamarki wielkich miast ciągną nas sialalala obwarzanki, płyną wianki sialala
2010-07-03 16:19
głód wypędza nas z tego pustego stepu na którym rosną tylko kolczaste opucje...
Pamelo żegnaj:-)
2010-07-03 16:21
i nawet burdele będą - wow!!!!!
2010-07-03 16:40
2010-07-03 16:43
wybacz hi hi hi
http://www.youtube.com/watch?v=-Y3bxE179VU&feature=related
2010-07-03 16:43
2010-07-03 16:44
parterach wszystkich budynków - mówi Irena Romasiuk, kierownik Zespołu Urbanistycznego Śródmieście w Biurze Rozwoju Gdańska. Tak Pani Irenko, tak już dobrze :) Pewnie sama Pani w to nie wierzy.
2010-07-03 17:11
Nie szkoda miastu wydawać nasze publiczne pieniądze na jakieś ; projekty,wizualizacje ? Przecież i tak mało który kończy sie finalizacją.Urzędnicy karmią nas jakimiś utopijnymi wizjami wspaniałej zabudowy,która nigdy nie powstaje !!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
