• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z siedmiorgiem dzieci trudno znaleźć mieszkanie

Dawid Menard
17 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 12:45 (17 lutego 2022)
Siedmioro dzieci i dwoje rodziców mieszka w dwóch pokojach. Nawet ten lokal będą musieli jednak opuścić. Właściciele mieszkań niechętnie wynajmują je tak licznym rodzinom. Siedmioro dzieci i dwoje rodziców mieszka w dwóch pokojach. Nawet ten lokal będą musieli jednak opuścić. Właściciele mieszkań niechętnie wynajmują je tak licznym rodzinom.

Od ponad roku mieszkają razem z siedmiorgiem dzieci. Właściciel zajmowanego przez nich mieszkania nie przedłużył im jednak umowy. Od kilku miesięcy bezskutecznie próbują znaleźć inne, ale jak twierdzą - z uwagi na liczne potomstwo spotykają się z dyskryminacją. Obecne mieszkanie muszą opuścić do marca.



Aktualizacja, godz. 12:45



Udało się znaleźć mieszkanie dla bohaterów tego artykułu. Z pomocą asystentki gdyńskiego MOPS-u oraz jednego z biur nieruchomości Karolina, Paweł i ich dzieci zamieszkają w trzypokojowym mieszkaniu na Wielkim Kacku. Mają odłożone 7 tys. zł niezbędne na wpłacenie kaucji będącej równowartością dwumiesięcznego czynszu. Umowa na wynajem zostanie podpisana do końca marca.


Ile osób tworzy twoją najbliższą rodzinę?

KarolinaPaweł są w podobnym wieku, z podobnym bagażem życiowych doświadczeń. Marzyli o normalności, wspólnie udało im się ją znaleźć. Ich dzieci, pochodzące z wcześniejszych związków, też szybko się polubiły. Wspólnie wychowują siedmioro.

- Poznaliśmy się przez portal randkowy. To ja pierwsza do niego napisałam. Było gorące, sierpniowe lato 2020 r. Umówiliśmy się na pierwsze spotkanie w gdyńskim centrum handlowym. On przyszedł z dwiema córkami - wspomina Karolina. - Poszliśmy do rodzinnej sali zabaw i rozrywki. Po rozmowie okazało się, że łączą nas wspólne doświadczenia. Oboje po rozwodzie, samotnie wychowujemy dzieci. Gdy wrócił do domu, jego córki powiedziały rodzeństwu, że będą miały nową mamę.

Dzieci traktują się jak rodzeństwo



Karolina zaczęła odwiedzać Pawła. Jego dzieci bardzo ją polubiły.

- W końcu namówiły ją, by została na noc, a następnie by się wprowadziła na stałe wraz z dwojgiem własnych dzieci. Mimo przeciwności losu postanowiliśmy stworzyć normalną rodzinę. Wynajmowane mieszkanie na Obłużu było zbyt małe, więc w grudniu 2020 r. wynajęliśmy większe na Grabówku. Najem okazjonalny na rok z opcją automatycznego przedłużenia umowy - opowiada Paweł.
Paweł jest wykwalifikowanym robotnikiem budowlanym, a Karolina pracuje w przedszkolu. Ich dzieci mają od 6 do 15 lat. Chodzą do tej samej szkoły. Pomagają sobie, traktują się jak rodzeństwo.

Problemy zaczęły się w grudniu.

Rodzina Pawła i Karoliny otrzymała w zeszłym roku pomoc w ramach Szlachetnej Paczki, m.in. obuwie. Rodzina Pawła i Karoliny otrzymała w zeszłym roku pomoc w ramach Szlachetnej Paczki, m.in. obuwie.

Wynajmowane mieszkanie miało dwóch właścicieli



- Oboje pracujemy, nie mamy długów, staramy się oszczędzać pieniądze, wszystkie opłaty regulujemy na czas. Wszystko było pięknie, jednak okazało się, że mieszkanie, które wynajmujemy, ma dwóch właścicieli - mówi Paweł. - Znajoma historia, rozwiedzione małżeństwo kłóci się o majątek i dzieci. Ona chce nam wynająć, a on nie, wszystko robi jej na przekór, nie płaci alimentów. Część czynszu za wynajem wpłacamy na konto komornika, by spłacić długi właściciela.
Właściciel wkrótce pojawił się w mieszkaniu.

- Córka się przestraszyła, bo jakiś pan wszedł za nią do mieszkania bez pytania, bez zapowiedzi, nawet się nie przedstawił. Okazało się, że to właściciel. Tuż przed świętami poinformował nas, że mamy się wyprowadzić. Zaczęliśmy szukać nowego lokum. Mieszkań na rynku jest od groma, ale okazuje się, że prędzej wynajmą komuś z psem niż z dziećmi - twierdzi Karolina.

Bez odpowiedzi ze strony prezydentów



Paweł od grudnia próbuje znaleźć nowe mieszkanie. Zaangażował dwa biura nieruchomości, zwrócił się o pomoc do gdyńskiego MOPS-u oraz Urzędu Miasta. Napisał nawet list z prośbą o interwencję do prezydenta Wojciecha Szczurka. Niestety bez odpowiedzi.

Każdy, kto chce ubiegać się w Gdyni o lokal z zasobów miasta, musi złożyć wniosek. O pomoc w jego wypełnieniu można poprosić urzędnika. Wystarczy zadzwonić pod numer 58 668 85 65 lub 58 668 85 74 i umówić się na konkretną godzinę, urzędnik będzie na nas czekał.

Z obecnie zajmowanego mieszkania rodzina Karoliny i Pawła musi wyprowadzić się do marca. Z obecnie zajmowanego mieszkania rodzina Karoliny i Pawła musi wyprowadzić się do marca.
Kiedy wypełniony i podpisany wniosek trafi do Wydziału Spraw Społecznych, zostanie sprawdzone, czy wnioskującemu przysługuje prawo do ubiegania się o wynajem lokalu należącego do zasobu mieszkaniowego.

Wnioski wszystkich osób, którym przysługuje prawo do ubiegania się o najem socjalny lokalu lub wynajęcie lokalu na czas nieoznaczony, przeanalizuje Społeczna Komisja Mieszkaniowa. Na podstawie jej opinii prezydent miasta podejmuje decyzję o umieszczeniu wniosku na liście rodzin/osób, które mają otrzymać mieszkanie.

Warto jednak na wstępie sprawdzić, może to zrobić urzędnik, z którym się umówimy, czy spełniamy kryterium dochodowe wynoszące:

- Dodatkowe warunki, które koniecznie trzeba spełnić, to zamieszkanie na terenie Gdyni i - jeśli ubiegamy się o najem socjalny - nieposiadanie własnego mieszkania czy domu - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni.
W sprawę zaangażowany jest także Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Gdyni, który wspiera rodzinę od dawna. Aktualnie nie korzysta ona z zasiłku, jednak zwróciła się o pomoc do asystenta rodziny.

- Znamy sytuację tej rodziny, która korzysta ze wsparcia MOPS od dłuższego czasu. Wspieramy dzieci m.in. w ramach programu "Posiłek w domu i w szkole" oraz reagując na bieżące potrzeby rodziny. Oprócz tego dzieci na co dzień uczęszczają na popołudniowe zajęcia do jednej z gdyńskich placówek wsparcia dziennego SPOT. Asystent rodziny z MOPS stara się również w miarę swoich możliwości wspierać rodzinę w obecnym szukaniu mieszkania. Kontaktuje się na bieżąco z wybraną przez Państwa firmą pośrednictwa wynajmu nieruchomości - wylicza Cezary Horewicz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdyni. - Z naszych informacji wynika, że zgodnie z wolą rodziny biuro poszukuje nowego lokum w Gdyni i okolicach oraz istnieje duża szansa na to, że uda się wreszcie znaleźć mieszkanie. Gorąco liczymy na to, że już niedługo rodzina się przeprowadzi i sprawa znajdzie swój szczęśliwy finał.

"Dzieci są uciążliwe jak zwierzęta"



Rodzina chce wynająć mieszkanie lub dom na terenie Gdyni lub w okolicach Trójmiasta. Mówią, że może być do remontu, Paweł sam wszystko wyremontuje. Mają odłożone pieniądze, własne meble.

Cały czas spotykają się z odmowami. Podobno zawsze chodzi o dużą liczbę dzieci.

- Uważam, że to nie kwestia liczby dzieci, ale samego faktu posiadania dziecka, podobnie jak posiadania zwierząt. Na odmowy wpływają złe doświadczenia właścicieli nieruchomości. Zakładają, że poziom zniszczeń będzie wyższy niż przy wynajmie dla pary. Może przeszkadzać też poziom hałasu sąsiadom. W momencie gdy jest dziecko, jest też kłopot z eksmisją najemców, gdy nie wywiązują się z umowy, nie płacą. Sąd staje w obronie dziecka. Rodzina wielodzietna powinna raczej szukać na wynajem domu, a nie mieszkania, gdyż podobne obawy właścicieli domów powinny być rzadsze - zaleca Paweł Zaleski, właściciel biura nieruchomości Zaleski.
Paweł Zaleski zaoferował swoją nieodpłatną pomoc w znalezieniu mieszkania. Które, jak twierdzi, potrafi dać poczucie bezpieczeństwa zarówno najemcy, jak i właścicielom, dlatego kwestia dużej liczby dzieci nie powinna być problemem.

Nadzieję na znalezienie mieszkania daje także zaangażowanie MOPS oraz kilku biur nieruchomości. Jest duża szansa na szczęśliwe zakończenie tej historii.

Opinie (667) ponad 50 zablokowanych

  • A ja się wcale nie dziwię, że nikt nie chce wynająć mieszkania na domowe przedszkole.. a już tym bardziej, że wypowiedzieć potem taką umowę lokatorom graniczy z cudem. Mimo wszystko życzę wszystkiego dobrego i powodzenia!

    • 50 5

  • mało kto przeczytał artykuł (39)

    Wszyscy chrzanicie o antykoncepcji, naprawdę nie przeczytaliscie, że to dzieci z poprzednich zwiazkow tej pary, facet wychodzi na to miał 5, a babka 2. Fakt, że 5 to nadal dużo. Ale uwagi odnośnie wielodzietności, antykoncepcji są niestety niskich lotów. Zycie ukladają sobie na nowo razem. Tak bywa, takie jest czasami życie.

    • 458 100

    • facet miał 5 dzieci to kondoma niech używa ,a mamusia tej 5 to je porzuciła , dramat (25)

      • 50 59

      • (2)

        A może umarła trollu ! Pomyśl !

        • 37 36

        • A może przeczytaj najpierw artykuł

          cytat: "Oboje po rozwodzie, samotnie wychowujemy dzieci"

          • 64 2

        • Są po rozwodzie

          • 30 0

      • Powinna być aborcja na życzenie do 8 miesiąca życia (1)

        • 15 54

        • Do 18-stki

          Niech pasożyty sobie nie myślą

          • 41 4

      • Po 5 dziecku można dla spokoju wykonać wazektomię (1)

        • 36 5

        • Myślę, że jak ktoś chce to nawet po pierwszym, albo jeszcze przed.

          • 16 0

      • najlepiej se go załóż na swój pusty łeb (6)

        chciał mieć piątkę to miał piątkę, jego sprawa

        • 19 23

        • Jego sprawa tez gdzie z ta 5 bedzie mieszkał. (2)

          Ja mam jedno bo na tyle mnie stac.

          • 43 10

          • (1)

            A kto powiedział, ze go nie stać? Ze ciebie stać tylko na jedno, to nie znaczy, ze wszyscy takie go*niane zarobki mają.

            • 3 10

            • noooo, taki zaradny tatuś, że buty dla bachorów to mu musieli obcy ludzie kupić :D

              • 7 4

        • Piątkę to sobie możesz przybić z chłopakiem, a na dzieci trzeba mieć a nie chcieć (1)

          • 27 3

          • Czytać umisz?

            Gość ma, tylko lokalu znaleźć nie może. Prościej się tego nie da przedstawić, chyba ze obrazków potrzebujesz.

            • 2 11

        • no i jego sprawą jest też to, czy te dzieci mieszkają w mieszkaniu czy na śmietniku :)

          • 7 1

      • (7)

        A moze gość chciał mieć te dzieci, sam fakt, że o nie dba ze je ma u siebie sprawia, że ma u mnie szacunek

        • 40 9

        • (2)

          No to jak chciał, to niech teraz sobie dom zbuduje. Czasy sa takie, ze wielodzietnosc wymaga grubych przychodow.

          • 38 7

          • Przecież oni mają z 10k (1)

            Wykwalifikowany robotnik to obecnie min 7k na rękę, pani w przedszkolu zakładam , że ok 3k. To już 10. 7x500+ =3500. Dodatkowo mops płaci za obiady. Ja tyle nie mam.

            • 20 4

            • a ja mam dwa razy wiecej ale co rozłaka to rozłaka

              • 0 6

        • (3)

          Chciał, ale nie podumał jak zapewnić im dach nad głową?

          • 20 3

          • "Chciał, ale nie podumał jak zapewnić im dach nad głową?" (2)

            Facet jest rozwodnikiem. Być może w poprzednim związku, na początku udanym, miał swój dach nad głową. I dopiero wówczas zdecydowali się na liczne potomstwo. Ale życie układa różne scenariusze. Z jakiegoś nieznanego nam powodu został sam z dziećmi i musiał wynająć mieszkanie, bo poprzednie stracił. Zabrała mu była/zbankrutował/musiał sprzedać by spłacić długi lub mieć na leczenie- wybierz sobie. Los się do niego uśmiechnął. Poznał inną kobietę, z którą stworzył nową rodzinę. A że też rozwódkę z dziećmi to wyłącznie ich sprawa. Być może jego nowa partnerka była w podobnej sytuacji. Miała dom, ale np. musiała uciekać od męża oprawcy z dziećmi. Bo i tak bywa niestety.

            • 15 9

            • I dlatego właśnie planowe posiadanie licznego potomstwa jest skrajnie nieodpowiedzialne. To jest klasyczny przykład jakośtobędziewizmu. Tak jak napisałeś życie pisze różne scenariusze, więc jeżeli ktoś nie należy do 1% bogaczy, to świadome tworzenie takiej ilości dzieci jest proszeniem się o kłopoty.

              • 18 9

            • W końcu głos rozsądku!

              Same zgorzkniałe i zawistne mendy tu chyba zaglądają. Ludzie, spójrzcie czasem w lustro, ale z otwartymi oczami!

              • 2 2

      • Jego na gumowe nie stac

        Jego ciocia na drutach z włóczki mu robila

        • 7 11

      • no i co twój durny wpis wnosi do sprawy, oprócz chamstwa, oczywiście?

        • 6 2

      • szkoda że twoi rodzice nie uzyli kondona jak tak piszesz

        • 1 2

    • Historia mojej koleżanki. (4)

      Wzięła ślub z miłością jej życia razem mają 4 dzieci. Ona ma całkiem sporą firmę on na dobrze płatnym etacie, żyli ponad standard, wszystko było pięknie. Niestety on zginął w wypadku samochodowym. Wg komentujących, którzy nie znają jej przeszłości jest ona patoligiczną babą co nie zna antykoncepcji i powinna myśleć o wszystkim wcześniej!

      • 59 27

      • A ile jest takich przypadków? 0,5% spośród wszystkich wielodzietnych?

        • 49 20

      • Jak ma firme, dzieci rente po ojcu i 500+, to glodni chyba nie chodza?

        • 43 6

      • Przecież tu komentują nieudacznicy życiowi, a jedynym ich celem i osiągnięciem w życiu jest krecha do śmierci.

        • 12 3

      • no i? ty rozmnażając się nie bierzesz pod uwagę takiego scenariusza? podczas machaniu piątego bajtla nie zadajesz sobie pytań typu "a co jeśli Sebusia zabraknie? czy poradzę sobie sama z piątką dzieci?" porzucenie, przedwczesna śmierć, choroba, niepełnosprawność... aż tacy jesteście pewni, że akurat was to ominie i będziecie żyć długo i szczęśliwie?

        więc tak, powinna była myśleć wcześniej.

        • 8 4

    • (3)

      Skoro wlasciciel umowy nie przedluzyl, to znaczy ze rodzina jest jednak uciazliwa dla otoczenia. Lub dla wlasciciela. Nie wiemy, czy np. placa w terminie. Nikt bez powodu nie robi sobi klopotu z szukaniem nowego najemcy.

      • 26 24

      • przecież napisali czemu nie przedłużył i nic nie było o uciążliwości

        • 28 6

      • Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

        • 22 4

      • Nie czytales czy nie zrozumiales?

        • 14 3

    • po tym zdaniu, kliknąlem w kolejny artykuł

      'Marzyli o normalności, wspólnie udało im się ją znaleźć. Ich dzieci, pochodzące z wcześniejszych związków, też szybko się polubiły. Wspólnie wychowują siedmioro.
      '

      • 12 2

    • (1)

      Szacunek dla taty wychowuje 5 dzieci. Widać mama była diabla warta

      • 26 11

      • Moze nie zyje

        • 0 1

    • Czyli dalej komentarze odpowiednie

      • 0 2

  • Z dziewieciorgiem też niełatwo. (33)

    Uważam że najwyższy czas wprowadzić prawo, że ktoś kto ma kilka nieruchomości, w największej metrażem powinien mieć obowiązek ulokować rodzinę co najmniej 7-osobową i zapewnić im wyżywienie.
    Takie rodziny to skarb przecież

    • 71 488

    • Podatek katastralny od trzeciego mieszkania? Jestem za! (10)

      • 13 72

      • Bo jesteś komunistą czyli rozumujesz jak niewolnik (5)

        • 97 6

        • za 1000 zł można dziecko wyskrobać. po co tyle dzieci??? (3)

          • 26 15

          • Te już były jak się scalili do kupy więc nie trafiłeś kolego (1)

            • 6 6

            • Trzeba było skłonić od 2 w wzwyż to by mieli 4 łatwiej by było.

              • 1 2

          • szkoda, ze ciebie stara nie wyskrobała- byłoby jednego intelektoujemnego mniej

            • 0 2

        • Dzbanite ty chesz ludzi traktowac jak niewolników

          • 1 2

      • Dlaczego akurat od trzeciego ?

        Lepiej od czwartego ( bo ja mam trzy )

        • 23 2

      • Od piątego kara śmierci

        i rozdajemy tym co nie mają.

        • 41 2

      • (1)

        Dokładnie. Dowalić im taki podatek, żeby im się nie opłacało mieć tylu nieruchomości.

        • 5 37

        • Lepiej podatek od wielodzietności! Od 4 dziecka, taki by nauczył rozumu

          • 55 4

    • weż leki , ktoś się dorobił cieżką pracą np. za granicą i zabrać mu ,bo ktoś jest dzieciorobem ,

      • 75 3

    • To jakis żart?? A moze najpierw zapracowac na mieszkanie, a potem miec dziecie a nie odwrotnie?

      • 76 4

    • a jak juz w calym kraju nie bedzie rodzin wielodzietnych bez takiego mieszkania (1)

      to sprowadzac z zagranicy albo bliskiego wschodu - nie moze byc tak zeby bogaci byli bogaci i mieli kilka nieruchomosci tylko dla siebie..... i jeszcze suvy zabierac i dawac w pakiecie do mieszkania

      • 23 4

      • Ale to jest rola opiekuńczego państwa, by zapewnić mieszkanie wielodzietnym, a nie kosztem pracowitego sąsiada, który zainwestował własne, ciężko zarobione pieniądze w zakup mieszkań. No pewnie, że ukradł. A jak złodziej, to pod sąd z nim. A jak nie masz dowodów na złodzieja to zamilcz. I dlaczego tylko bogatym odbierać majątki? Biedny ma tylko stół i szafę, to też mu odebrać. Jak równość, to równość. Przecież może jadać na podłodze, a ubrania trzymać na kolanach.

        • 5 0

    • Uwaga. Nie karmić trolla.

      HOWGH

      • 17 3

    • Odpowiedzialność za własne decyzje i nienaruszalna własność to powinny być fundamenty. (2)

      A nie tylko dej bo nachrzaniłem sobie w życiu to ten co na swoje zapracował ma teraz oddać.

      • 30 1

      • tylko aborcja nas uratuje (1)

        • 6 4

        • I antykoncepcja. Bo tu nawet o tym niektórzy nie słyszeli

          Tylko oh bedziem mieć kolejne. Bóg dał! Nie wiemy jak to wyszło.

          • 14 2

    • taaa

      i uczyć darmozjadctwa od małego, puknij sie w głowę

      • 17 1

    • zapomniales sie podpisac: wyborca razem albo sld...

      • 5 7

    • Dobra ironia....

      Tacy wykształceni, przedsiębiorczy, pracowici, prawie niewolnicy, a łykają, jak pelikan ryby...

      • 5 2

    • patusy! (1)

      Ludzie ciężko pracują na swoje nieruchomości i majątek nie po to żeby pozniej oddawać takim DEJOM jak ty i inne patusy. Nie potraficie wychowywać dzieci i pracowac równocześnie to trzeba bachorów nie robić jak z karabinu tylko iść do normalnej pracy i zarabiać zamiast sępić jak bezwstydny żul na deptaku !!!

      • 30 4

      • Ludzie kupuja mieszkanie by moc zapewnic start swoim dzieciom. Nie cudzym.

        • 1 0

    • Jak cała ta rodzina odprowadzi pańszczyznę to mógłbym takich przyjąć. U mnie pańszczyznę 1000 od łebka miesięcznie.

      • 1 1

    • Dowalić podatek od każdego drugiego i kolejnego dziecka.

      Ludzi na świecie są już miliardy. Za dużo tego tałatajstwa.

      • 12 3

    • Dlaczego ktos ma twoim zdaniem zywic owa co najmniej 7-mio osobowa rodzine? A jesli ktos posiada nieruchomosci to niech sobie nimi dysponuje jak chce, nie musi tam lokowac jakiejs tam rodziny. I dlaczego twoim zdaniem takie rodziny to skarb? Co w nich takiego wyjatkowego? Niby lepsi sa w czyms od innych ludzi?

      • 15 1

    • Taaaaa i jeszcze ich żywić utrzymywać płacić za naukę dzieci!!! Piknik się w ten pusty baniak. Jeżeli osoba odpowiedzialna decyduje się na taką ilość dzieci to chyba wcześniej to przemyślała i ma długoterminowy plan finansowania tak licznej rodziny a jeżeli ktoś myśli że będzie go utrzymywało społeczeństwo to jest w błędzie. Mam nadzieję że już niedługo skończy się to rozdawnictwo kosztem ludzi przedsiębiorczych świadomych i odpowiedzialnych. Tyle w tym temacie l, życzę miłego dniam

      • 10 1

    • zgadzam się, trzeba się dzielić, a nie tylko pracować na swoje. podziel się majątkiem kułaku jeden (1)

      • 2 7

      • Dzielę się co miesiąc

        Płacąc wysokie podatki, z których MOPS funduje michę tobie, twojej Karynie i waszym bombelkom.

        • 6 0

    • Te minusujące to nie zrozumieli aluzji.

      • 2 0

    • Poważnie?

      Do roboty patusie!

      • 2 0

    • Ej Głupiś Głupiś Głupiś

      • 0 0

  • ale ze jak to...

    w szkole powinni uczyc, ze jesli chcesz zalozyc rodzine, musisz posiadac odpowiednie warunki, aby zapewnic dobre zycie calej swojej rodzinie. Nie zal mi osob, ktore niestety mysla innymi partiami ciala zamiast najpierw ruszyc glowa i pomyslec:- Co dam swoim dzieciom? za co je wyksztalce?

    • 33 15

  • Dziwne ze nikt im nie chce wynajac (1)

    Z samych alimentów i 500+ mają z 7k. Do tego oboje pracują czyli drugie tyle zarobią więc raczej są wyplacalni

    • 29 6

    • 7 x 500 = 3500

      Myślisz, że alimentów jest na drugie tyle? Wątpię.

      • 4 5

  • Ciezka sprawa

    No cóż. Zycze im powodzenia, to nie wina dzieci, zasluguja one na cieplo i bezpieczenstwo. Decyzje zyciowe rodzicow moze wlasciwe, moze niewlasciwe - czytamy, ze to dzieci z roznych rodzicow - ale potomstwo nie powinno ponosic konsekwencji tychże. Jak już ktos ma miec mieszkanie socjalne, to chyba rodzina z 7 dzieci. Jest pełno ludzi którzy zyją samotnie, są alkoholikami, nie dbają o mieszkanie, a mają socjalne, więc skoro juz utrzymujemy z podatkow taki system, to niech chociaz skorzystaja na tym dzieci. Poza tym latwo się ocenia takie sytuacje gdy w nich sie nie znajdujemy. Ja nie chce miec nawet 1 dziecka, a co dopiero 7, ale nie uwazam, ze ktokolwiek zasluguje na zupelne potepienie tylko dlatego, ze narobil sobie dzieci w biedzie, no przepraszam ale chyba zgodzicie się, ze są na tym swiecie gorsze przewinienia... karając tych ludzi tylko stworzymy kolejne nieudolne pokolenie.

    • 29 5

  • (2)

    "Mieszkań na rynku jest od groma, ale okazuje się, że prędzej wynajmą komuś z psem niż z dziećmi"
    No dziwne, naprawdę. Co to w ogóle za porównanie. Ale jeśli zostało już użyte to proszę. Pies ma tylko cztery łapy do tupania, śpi większość doby, przeważnie niszczy tylko rzeczy swojego właściciela. Może szczekać, ale nie musi. Nie lata po klatce, nie potrafi nadusić domofonu, a w razie czego nikt nie ma skrupułów, żeby wyrzucić psa na bruk jak jego właściciel przestanie płacić czynsz.

    • 57 8

    • Żeby nie było, współczuje tej rodzinie, na pewno jest im ciężko. Szkoda, że dzieciaki nie mają swojego kąta. Tylko co matki mają z tymi psami to jest dla mnie zagadka.

      • 12 2

    • Wynjmuję dwa mieszkania

      też wolę wynająć ludziom z psem lub kotem, niż z dziećmi. Dzieci straasznie niszczą....

      • 7 1

  • najlepiej wynająć dom na przedmieściach (3)

    • 28 1

    • (2)

      Ale oni chcą w mieście mieszkac

      • 9 3

      • Tak mi się pan Tomasz przypomina.....

        • 2 0

      • A ja na Barbados

        • 5 0

  • Tylko fundacje i fundusze zalozone przez rodziny wielodzietne

    Zero dotowania z publicznych środków, odpowiedzialni pracujący i oszczędzający ludzie nie powinni na to płacić

    • 14 13

  • wcale się nie dziwię ,ze mają problem dzieci niszczą mieszkania , klatki schodowe ,a często wyprowadzić

    się nie chcą i problem mają wynajmujący ,ale myslę ,ze tym rodzicom się uda

    • 34 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane