- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (167 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Za mało informacji od służb ws. poszukiwań Grzegorza Borysa
Borys poszukiwany jest z lądu i powietrza. Większość informacji na jego temat to przecieki i spekulacje.
- Informacja o kosztach poszukiwania Grzegorza Borysa nie jest niezbędna do przekazania opinii publicznej - poinformowała rzeczniczka prasowa Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu. To ta jednostka koordynuje działania, których finałem ma być złapanie i postawienie przed sądem 44-letniego marynarza podejrzanego o morderstwo 6-letniego syna. Mężczyzna jest nieuchwytny od dwóch tygodni. Służby nabierają wody w usta na temat swoich działań, pozwalając tym samym na powstanie teorii spiskowych.
Poszukiwania osoby podejrzanej o bestialskie zabójstwo, w które zaangażowano setki policjantów, żandarmów wojskowych, ale też strażników leśnych czy strażaków, należą do obowiązków organów ścigania. W końcu za udział w takich akcjach - często niebezpiecznych i prowadzonych w trudnych warunkach - służby mundurowe są wynagradzane.
Również wykorzystanie sprzętu, jaki posiadają policjanci czy żandarmi, o ile jest konieczne, nie powinno być ograniczane ze względu na koszty. W końcu po to wszyscy (jako podatnicy) zrzucamy się na jego zakup, szkolenie operatorów czy pilotów i także - na wypłaty dla nich.
Poszukiwania Grzegorza Borysa. Brakuje transparentności
W sprawie Grzegorza Borysa brakuje jednak transparentności. A to sprawia, że gdy brakuje regularnie podawanych, rzetelnych informacji, powtarzane są plotki i budowane są teorie spiskowe (o czym poniżej). "Kiedy rozum śpi, budzą się demony" - tytuł grafiki Francisca Goi idealnie oddaje atmosferę, która narasta wokół poszukiwań 44-letniego marynarza.
Jej budowaniu pomaga nie tylko embargo informacyjne z jednej strony, ale codzienne alerty RCB obwieszczające kontynuowanie poszukiwań i nakazujące trzymanie się z daleka od lasów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego z drugiej.
Znaleziono plecak Grzegorza Borysa. Są w nim pieniądze
Co służby mogłyby powiedzieć, a czego nie mówią?
Ze strony służb brakuje bowiem jasnych komunikatów:
- jakie są główne hipotezy dotyczące motywu?
- jakie cele w związku z poszukiwaniami osiągnięto do tej pory?
- kim był i czym się zajmował Grzegorz Borys?
Odpowiedź na te pytania nie naruszy tajemnicy śledztwa. Nie wpłynie destabilizująco na działania służb. Pokaże za to opinii publicznej, że policjanci i żandarmi wiedzą, co robią, i kontrolują sytuację, nie pozwalając na stworzenie wrażenia, że to 44-latek wodzi od dwóch tygodni tysiąc mundurowych za nos.
Brak odpowiedzi na pytania dziennikarzy - to sposób komunikacji Żandarmerii Wojskowej
Być może powstrzymałyby także osoby pokroju byłego detektywa - Krzysztofa Rutkowskiego - przed stawianiem funkcjonariuszom kuriozalnych ultimatów, jak to, że "jeśli po 15 dniach od rozpoczęcia poszukiwań nic się nie zmieni", nastąpi "koniec zabawy" i ludzie celebryty "centralnie wjadą do lasu".
Ekipa Rutkowskiego znalazła patelnię po jajecznicy - poszukiwania Grzegorza Borysa (124 opinie)
Grzegorz Borys: mnożą się teorie spiskowe
Być może bardziej otwarta postawa funkcjonariuszy ukróci teorie spiskowe, które mnożą się jak grzyby po deszczu, a które robią z Grzegorza Borysa miks postaci Rambo i bohatera filmu "Ścigany".
Niepublikowane zdjęcia Grzegorza Borysa
Mam przy tym wrażenie, że - być może z obawy przed krytyką - funkcjonariusze mówią jeszcze mniej, niż mogą. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć wypowiedź rzeczniczki prasowej ŻW w Elblągu, która pytana o koszty akcji poszukiwawczej, odpowiada:
- Realizujemy zadania ustawowe w oparciu o Ustawę o Żandarmerii Wojskowej i wojskowych organach porządkowych, natomiast jeśli chodzi o kwestię szacunkowych kosztów, nie jest to informacja niezbędna do przekazania opinii publicznej, zatem wstrzymam się z odpowiedzią. Tak jak wspomniałam, zadania się zmieniają, z uwagi na dynamikę.
Miejsca
Opinie (939) ponad 50 zablokowanych
-
2023-11-04 14:16
A najwiecej teorii
Spiskowych, powstaje dzięki komentarzom na trójmiasto.pl. sami detektywi i fachowcy. I te magiczne ankiety. Wyłączcie możliwość komentowania i skończcie z pisaniem czego kolwiek, byle by pisać.
- 12 10
-
2023-11-04 14:19
Kabaret
Cała ta sprawa jest tak poważna jak kiedyś Covid.
- 19 1
-
2023-11-04 14:19
Policyjny belkot hipokryzji ciag dalszy-najpierw bredzili ze borys sam wyjdzie za kubkiem goracej cherbaty a teraz ze juz moze (2)
Nie zyc buahaaaayhyhhhy
- 23 2
-
2023-11-04 18:00
Herbata wystygła i po zawodach.
Patelnię zaimał Krzysio z snopkiem na głowie. Koniec impry.
- 8 0
-
2023-11-04 19:57
Cherbaty lób tesz cafy.
- 3 0
-
2023-11-04 14:20
To nie prywatne pieniądze tylko publiczne.
- 27 1
-
2023-11-04 14:32
Rutkowski (3)
A co się dzieje z Krzysiem Rutkowskim. Pojawił się na dwa dni w trójmiejskie ,zrobił szum zrobił kolejna reklamę sobie i co. Zawinoł swoją flotę i telewizje i się zawinoł. Biedna zona specjalnie wyszła ze szpitala
- 31 2
-
2023-11-04 14:56
Krzysiowi opadł snopek na głowie.
Wziął patelnię z resztką jajecznicy i wrócił w rodzinnne strony.
- 9 0
-
2023-11-05 12:03
Znalazł to czego szukał, czyli patelnie i wrócił do domu robić jajówę !!
- 1 0
-
2023-11-05 12:56
To są komedianci.
- 1 0
-
2023-11-04 14:35
To jest nagonka,polowanie dlatego nie podaja wiecej info. (1)
- 12 5
-
2023-11-04 17:07
Ta nagonka jest obrzydliwa.
Wstyd.
- 3 2
-
2023-11-04 14:43
Kim są osoby z obu stron rodziny małżeństwa Borys??? (6)
Komu pomagacie i kogo kryjecie za publiczne pieniądze???
- 25 12
-
2023-11-04 15:35
Ludzie, którym grozi niebezpieczeństwo. (5)
- 5 5
-
2023-11-04 16:12
Czyżby, wg kogo? (3)
- 4 1
-
2023-11-04 17:53
Myślących (2)
- 1 4
-
2023-11-04 18:00
Chyba myślących inaczej... (1)
- 3 3
-
2023-11-04 22:24
Lepiej myslec inaczej niz powtarzac falszywa wersje.
- 2 0
-
2023-11-04 23:05
A innym nie grozi?
Co zatem zrobili?
- 0 0
-
2023-11-04 14:47
(1)
Jeśli będzie żywy, to awansować. Jeśli zabił, to ukarać, ale awansować.
- 16 2
-
2023-11-04 17:09
Nie sądzę żeby miał ktoś normlany ochotę wracać do tego samego **** nawet za awans.
- 2 0
-
2023-11-04 14:48
Paplecie o tym (1)
Na lewo i prawo za dużo wiadomości właściwie o tym tylko piszecie i gadacie takie sprawy zalatwia się po cichu
- 4 8
-
2023-11-04 16:13
Po cichu to radiowozy mogły jeździć...
- 8 0
-
2023-11-04 14:55
Działanie chaotyczne, po omacku
Kilka dni temu szukali na Chwarznie mając "niezbite dowody" że tam poszedł, teraz wrócili do Lepusza. Do tego "przypomnieli" sobie o monitoringach które teraz zaczęli zgrywać - analiza zajmie kolejne pół roku.
- 19 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.