• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za tydzień będziemy płacić za przejazd autostradą A1

Jacek Stańczyk
14 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 16:08 (14 lutego 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat 569 mln zł za pięcioletni remont autostrady A1
Od przyszłej środy za przejazd autostradą trzeba będzie płacić. Od przyszłej środy za przejazd autostradą trzeba będzie płacić.

Koniec z bezpłatnym jeżdżeniem autostradą A1. Jeśli w ostatniej chwili ministerstwo infrastruktury nie zmieni zdania, to za jazdę 25-kilometrowym odcinkiem z Rusocina do Swarożyna będziemy płacić od 20 lutego.



Przy wjeździe na autostradę trzeba będzie pobrać odpowiedni bilet. Przy wjeździe na autostradę trzeba będzie pobrać odpowiedni bilet.
Opłaty za autostradę będą najprawdopodobniej obowiązywać do kwietnia lub maja, gdy przejazd znów stanie się na jakiś czas darmowy. Wszystko przez remont krajowej "jedynki" w okolicach Pszczółek. Na czas robót A1 ma funkcjonować jako jej objazd.

Na A1 będzie obowiązywał zamknięty system opłat, co oznacza, że za przejazd zapłacimy na koniec podróży. Na podstawie biletu pobranego przy wjeździe zostanie ustalona cena za pokonany odcinek. Będzie ona zależała od dystansu i kategorii naszego pojazdu (patrz ramka pod tekstem). Stawki ustala ministerstwo infrastruktury.

- I w każdej chwili może je zmienić - zaznacza zastępca dyrektora GTC ds. eksploatacji i utrzymania autostrady Wojciech Mąkinia.

Ceny za przejazd autostradą uważasz za:

W umowie koncesyjnej z wykonawcą drogi, firmą Gdańsk Transport Company ustalono, że dla samochodu osobowego będzie to 22 gr netto (27 gr brutto) za kilometr. Za przejazd z Rusocina do Swarożyna zapłacimy więc 6,70 zł. Z opłat zwolnione są pojazdy posiadające winiety drogowe i autostradowe.

Jeśli kierowca zgubi bilet, który otrzymał na wjeździe na autostradę, przy zjeździe z trasy będzie musiał zapłacić maksymalną stawkę za dany odcinek.

Na początek opłata będzie pobierana tylko w gotówce: w złotówkach, dolarach i euro. W przypadku obcych walut przyjmowane będą tylko banknoty o nominałach nie większych niż 100. Reszta będzie wydawana w złotówkach.

- Później będzie można płacić także kartami kredytowymi i debetowymi. Myślę, że powinno to nastąpić w przeciągu paru tygodni od dnia rozpoczęcia poboru - mówi Wojciech Mąkinia.

Do końca roku mają się również pojawić tzw. karty koncesjonariusza: coś na wzór miesięcznych biletów przejazdu. Mają one ułatwić poruszanie się po trasie tym kierowcom, którzy pokonują ją codziennie. Tego, jak będą wyglądały i jaki będzie ich koszt, na razie nie wiadomo.

Na 25-kilometrowym odcinku autostrady znajdują się trzy miejsca poboru opłat.

- W Rusocinie do dyspozycji kierowców jest pięć pasów wjazdu na autostradę i osiem zjazdu. W Swarożynie są to odpowiednio dwa i trzy pasy, a w Stanisławiu dwa i dwa - wyjaśnia Piotr Rotter, dyrektor generalny firmy Intertoll, która będzie zbierała opłaty za autostradę.

Na każdym pasie znajduje się bramka z budką, w której siedzi inkasent. Do poboru pieniędzy zatrudniono 50 osób. Przeciętny czas oczekiwania na zjazd z autostrady ma wynosić kilkanaście sekund.

Zanim system poboru opłat wejdzie w życie kierowcy będą mieli okazję go przetestować. Od soboty 16 lutego przy wjeździe na autostradę trzeba będzie pobrać bilet, jednak na końcu podróży pieniądze nie będą inkasowane. Zamiast tego kierowcy otrzymają ulotkę zawierającą informacje na temat zasad płatności oraz taryfikator opłat.

25-kilometrowy odcinek A1 z Rusocina do Swarożyna został otwarty do użytku w grudniu zeszłego roku. W ciągu 60 dni od daty otwarcia trasę pokonało 720 tys. pojazdów. 80 procent z nich to samochody osobowe. Średnio autostradą przejeżdża około 14 tys. pojazdów dziennie.

Oddanie pozostałych 65 kilometrów autostrady A1 do Grudziądza planowane jest najpóźniej na listopad 2008 roku.

Kto za co zapłaci?
Wysokość opłat za przejazd autostradą zależeć będzie oprócz przejechanego dystansu od kategorii pojazdu. Jest ich pięć.

1. pojazdy z dwiema osiami (osobowe, dostawcze) i motocykle
2. pojazdy z dwiema osiami i przynajmniej dwiema parami kół podwójnych, a także auta z pierwszej kategorii z przyczepą
3. pojazdy posiadające trzy osie, a także auta z drugiej kategorii z przyczepą
4. pojazdy z więcej niż trzema osiami
5. pojazdy ponadnormatywne

Opinie (279) 10 zablokowanych

  • To się nie opłaca jeżdzić !!!!

    Z Gdańska do łodzi będzie jakieś 350 km i koszt przejazdu według tej stawki wyniesie nmnie prawie 95 zł. To ja za tą kwotę kupie 23 litry paliwka i przejadę na nim jeszcze 300 km.
    jestem skłony jechać dłużej niż tą Autostradą !!!

    • 0 0

  • Wiecie czemu jest tak wysoka cena? 6,7 zł? (1)

    Bo społeczeństwo się zburzy i wtedy... obniżą cenę do 5,9 zł! Dośpiewają jeszcze tekst o WIELKIEJ OBNIŻCE/PROMOCJI/i że idą za głosem społeczeństwa... I wszyscy będą szczęśliwi. My, że utargowaliśmy i że jest taniej. I oni, że zrobili nas w jajo.

    • 0 0

    • zupełnie jak z biletami ZKM :)

      • 0 0

  • Czarna Żmijo

    nie denerwuj sie Jedrkiem. On musial duzo jezdzic, bo przeczuwal, ze to dlugo nie potrwa.
    Jego trzeba podziwiac!
    Skoro po Polsce bez autostrad, dal rade w roku zrobic ok. 12 okrazen ziemii, jaki nabilby wynik, gdyby istniala juz siec autostrad?

    • 0 0

  • (12)

    Żądza, by wszystko było za darmo i dobrej jakości, jest mrzonką.
    Autostrady ktoś musi zbudować, a to kosztuje. Ostatnie 19 lat dowodzi, że z podatków nie uda się to nigdy. Więc muszą to robić firmy prywatne, które instytucjami charytatywnymi nie są. I trzeba płacić.
    Przykład Niemiec jest bezsensowny, ponieważ jest to jedno z najbogatszych państw świata. Poza Niemcami bodajże nie ma darmowych autostrad w Europie.

    • 0 0

    • (10)

      Mamy olbrzymi fundusz budowy dróg, z wpływami z najrozmaitszych źródeł, i nawet jeśli ten mały odcinek autostrady powinien (?) już być płatny, to nie w tej wysokości, moim skromnym zdaniem.

      • 0 0

      • Fundusz budowy dróg (9)

        nie ma nic wspólnego z budową A-1.

        • 0 0

        • do "Niezupełnie, ale faktycznie," (6)

          Budowa A-1 jest podzielona na odcinki, i W TYM akurat odcinku była budowana na podstawie umowy koncesyjnej z GTC, co dalej nie oznacza, że jest to droga prywatna.
          Koszty tej umowy skłoniły ministra Polaczka do szukania w przetargu nowego wykonawcy do budowy dalszego odcinka, co zostało wygwizdane przez baje-żmije wyzwające "pisdoloty".
          No to jak ma być tak drogo, to płacić tu, płacić tam, i nie zasłaniać się wydatkami leppera:P

          • 0 0

          • Polaczek nie mówił w ogóle nic o cenach przejazdu autostradą (4)

            tylko o cenie budowy 1 kilometra, więc nie wykręcaj kota ogonem, bo kot zdechnie. Jarka kot na przykład odkorkował od tego kręcenia...

            • 0 0

            • (3)

              o własnie, on mówił o cenie budowy:P
              że ty nie widzisz związku, nie potrafisz myśleć, tylko zalewasz słowotkiem, to już nie mój problem:P

              • 0 0

              • (2)

                No dobra, tylko w momencie kiedy mówił, ta cena budowy była już znacznie niższa, niż możliwa do wynegocjowania na nowo, bo ceny w międzyczasie poszły w górę.
                No, ale pan minister chciał się czymś wykazać...

                • 0 0

              • (1)

                biedne GTC, ceny za przejazdy powinny być jeszcze wyższe

                • 0 0

              • Nieeee, co ty, powinny być gratisowe ;)

                • 0 0

          • A o Lepperze pisałam wyłącznie

            do niejakiego Rektora, który ubolewał nad tym, że ze swoich podatków utrzymuje rząd Donalda. No jasne, utrzymuje, poprzedni też utrzymywał, w tym Leppera.

            • 0 0

        • A w ogóle ma coś wspólnego z budową dróg?? (1)

          Chyba tu jest pies pogrzebany. Jak w każdym socjaliźmie płacimy dwa razy- raz z podatków drugi raz z kieszeni.

          • 0 0

          • Michał

            Trzeba poszukać rozporządzeń, które drogi budowane są z tego OLBRZYMIEGO funduszu z naszych podatków.

            Ta nie, i sporny odcinek o który sprawa trafiła do sądu też z tego funduszu budowany nie będzie.

            • 0 0

    • ciemniaku

      w Wielkiej Brytanii nic nie place, a jestem tu od 10 lat. Jest jeden kawalek platny gdzzies na polnocy, ale obok biegnie bezplatna autostrada.

      • 0 0

  • JJJ (8)

    płacic tak, to było jasne, tylko nie taką kasę.
    autostrady-to ma byc szybka trasa, bezpieczna, zeby spełniało to pokładane nadzieje, musi byc uczęszczana,a uzytkowana będzie wtedy jak ludzi będzie na to stac. inaczej będa jezdzic opłotkami i dalej narazac swoje i innych zycie.
    więc jaki bedzie sens budowy autostrad jesli nie będa w pełni wykorzystane?
    tym bardziej że akurat ten kawałek A-1 to taka niby autostrada póki co, tzw cała infrastruktura wokól jeszcze nie istnieje, nie ma stacji bezn. pryszniców z toaletami, sklepów, itp.po prostu droga. więc z ta cena to zdecydowana przesada.

    • 0 0

    • Co do stacji benzynowej, to owszem, jest, nie wiem tylko czy z prysznicami. (7)

      I tak dobrze że jest, bo normalnie na autostradzie to i przez kilkadziesiąt km nie ma stacji, tutaj mamy 25 km i jest.
      GTC mogło nie otwierać tych dwóch sekcji do 2009 bodajże, bo taki jest termin ukończenia budowy całego odcinka. Otworzyli, bo chociaż te 25 km to już jest coś. Podejrzewam, że pełna infrastruktura pojawi się do czasu, kiedy otwarty zostanie cały odcinek. Wtedy pogadamy o konkretach.
      Jeszcze jedno, Jana. Jeśli zdarza Ci się jeździć autostradami, to powinnaś wiedzieć, że nie ma na nich kibelka i sklepu co 5 km. We Francji na przykład na autostradowym parkingu nie zawsze jest kibelek, ale wiadomo że Francuzi to naród brudasów, nie to co my, prawda? ;) ;) ;)

      • 0 0

      • (6)

        tak czy siak, nawet jak infrastruktura bedzie, to nie odpowiada to na pytanie po co budowac autostrady, jezeli przejkazd nimi bedzie tak drogi ze ludzie i tak nie będa nimi jezdzic?

        • 0 0

        • Skąd wiesz że nie będą? (5)

          We Francji też są drogie, a ludzie jeżdżą. Polacy też. Ja na przykład jeżdżę.

          • 0 0

          • (4)

            nie wiem, moze bedą, opieram sie na postach ludzi którzy tu pisza i potrafia liczyc np. ile będzie kosztował ich przejazd A-1 do Łodzi.
            lub ile by za to mogli kupic paliwa , itp. dochodzą jeszcze oczywiscie tiry i inne samochody "zarabiajace". wiadomo ze koszt przejazdu wrzuca sobie w cenę transportu która w koncu odbije sie na cenie towaru. nie ma zmiłuj sie to jest samograj który sie nakręca.

            • 0 0

            • (3)

              a jeszcze co do Francji, nie wiem jak drogie sa tam autostrady, wiem natomiast że generalnie w Europie zachodniej stosunek cen towarów i usług jest w innej relacji do wynagrodzenia niz w Polsce.

              • 0 0

              • Jana, ale ja mówię o sytuacji, w której ludzie zarabiający w Polsce, w złotówkach (2)

                płacą za autostradę we Francji. A płacą, sporo było samochodów z polskimi rejestracjami. W tym mój.
                To, że jeden z drugim na forum napisze że go nie stać, nie oznacza dokładnie NIC. Jednego stać, innego nie. Jak to w życiu bywa. Tylko, że peerel przyzwyczaił ludzi, że im się należy i musi ich być stać na wszystko, a jak ich na coś nie stać, to należy tego zabronić.
                PS. Ja też uważam, że 7 zł za 25 km to trochę drogo.

                • 0 0

              • narzekasz że drogo? (1)

                o, dla ciebie trochę drogo?
                nie narzekaj, nie zachowuj się jak rozpuszczona przez socjalizm.

                • 0 0

              • komu pieprzysz te bzdury ze ubikacji u rzbojadów niema teraz nawet jak postawisz budke z piwem musi byc ubikacja chocby nazewnatrz to kompletna bzdura ze ubikacjiniema moze niebyło ale 20lat temu a w niemczech to masz ful wypas!

                A gtc łachy nierobi ze odcinek oddało bezłaski!!Moze to myslenie logiczne ciebie niedotyczy!Ale to proste imszybciej oddasz to tym szybciej bedziesz zarabiac!!

                płace i wymagam!

                W PRL-tak było ze tobie zprzedawca robił łaske ze ci cos sprzeda ludzie nadal tak mysla a jest odwrotnie.ten kto ma kase jest panem bo to on płaci!



                I przesyańcie wkońcu porównywac ten z****----ny kraj do zagranicy !

                Tutaj bedza piszczy tam jest inny swiat zarabiaja wszyscy 5razy wiecej wiec niema co porównywac cen faktem jest tylko to ze czesto taniej jest zagranica i to sporo a my zarabiamy 5razy mniej a płacimy wiecej!

                • 0 0

  • !!! skandlal! 4pasy w Turcji 100km odcinka 6zl!!!

    to skandal za 25km marnej autostrady placic tyle pieniedzy w Turcji naprzyklad za 100km autostrady 3pasy awaryjny zaplacilem 3YTL = 6ZL

    • 0 0

  • jana

    Mnie tu kiedyś ktoś wyliczał, że nie zapłaciłby 50 zł za godzinę angielskiego.
    Cóż, może on nie. Jednak są tacy co płacą - więcej ich jest, niż jestem w stanie obsłużyć. Także w tych sprawach nie sugerowałabym się w ogóle tym, co piszą forumowicze, bo nie są miarodajni.
    Tymczasem lecę trochę pozarabiać na te przejazdy autostradą ;)

    • 0 0

  • skandal i tyle

    podczas wakacji po europie wydaliśmy na opłaty na autostradach dokładnie około 220-250zł a przejechaliśmy prawie 4000km.( może 3500)
    Tak na marginesie śmieszne jest dla mnie otwieranie 25 km autostrady - nigdzie w europie nie robią z tego takiego halo jak u nas.Wstyd

    • 0 0

  • A w Szwecji.... (2)

    ...państwie utopijnego socjalizmu, autostrady SĄ darmowe. Oczywiście u nas socjalizm mamy tylko kiedy trzeba mi coś ZABRAĆ i dać niedopieszczonym (górnikom/rolnikom/celnikom/lekarzom/każdemu kto może powybijać szyby w sejmie jak przyjedzie na demonstrację do Stolycy). Socjalizm który obiecywał PiS, socjalizm który kontynuuje PiS'u rywal jakoby z drugiego bieguna, PO. Marzenia Hitlera i Gierka wreszcie się spełniają, marzenia Braci i Donalda automatycznie więc też. Mamy Europę socjalistyczną, zjednoczoną... a po paru dziesięcioleciach kradzieży, kiedy wreszcie będzie z czego WSZYSTKIM rozdawać, i u nas, w Azji Zachodniej, będzie raj jak w Szwecji. Ja już pewnie nie doczekam.... Pech!

    • 0 0

    • No ale co chcesz, państwo solidarne... ;)

      • 0 0

    • ten szwedzki Raj jest takim rajem poniewaz sa horrendalne podatki. my zdajesie dązymy do obniżenia , a nie podwyzszenia podatków.
      póki co, porównywanie Polski do jakiegokolwiek starego kraju Unii albo ogólnie Europy mija sie z celem. ceny powoli mamy unijne, a wynagrodzenia jeszcze polskie.
      srednia zrobków tam to zdaje sie 2,5 tys. euro czyli około 8 tys. złotych. takiej sredniej nie mamy i jeszcze długo miec nie bedziemy.

      • 0 0

  • Żadne państwo solidarne to nie jest........ (1)

    ....bo solidarne jest w Szwecji. Okrada wszystkich, ale i rozdaje wszystkim, i autostradą jechać mogą wszyscy. A u nas rozdaje rolnikom, bo na wykształciuchów nie starcza (no i, powtórzmy, oni nie ruszą traktorami na Sejm) - ani PO, ani PiS'owi, żeby było smieszniej.

    A mnie tymczasem pora już powoli na szwedzką utopijną autostradę - nawet cudoziemcom, co ich nie okradli przecież bezpośrednio, dają pojeździć :)

    • 0 0

    • E, na pewno też Cię zgolili trochę, chociażby w czekoladzie był jakiś podatek na Szwedzkie Towarzystwo Anonimowych

      Czekoladoholików ;)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane