- 1 Dostał 5 mandatów naraz (33 opinie)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (259 opinii)
- 3 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (111 opinii)
- 4 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (36 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (183 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (18 opinii)
Zabytkowa siedziba architektów z reklamą miejskiej imprezy
Po raz kolejny latem Dwór Bractwa św. Jerzego został zasłonięty wielką płachtą reklamową. Tym razem informuje ona o współorganizowanym przez Gdańsk festiwalu Solidarity of Arts. Architekci SARP-u, którzy mają siedzibę w Dworze, obiecują, że w tym i przyszłym roku kolejnych reklam nie będzie. Urzędnicy z kolei zapowiadają jej usunięcie.
- Z reklamy nie czerpiemy wielkich pieniędzy, ale te środki są dla naszego stowarzyszenia bardzo ważne - mówi Paweł Wład Kowalski, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich Oddział Wybrzeże - W zeszłym roku rozpoczęliśmy badania i naprawę elewacji ściany zachodniej. Do tego potrzebujemy pieniędzy, by naprawić rzeźbę św. Jerzego, który wieńczy nasz dach [rzeźba straciła rękę, która szczęśliwie została znaleziona w rynnie - dop. red.]. Ponadto chcemy wyremontować latarnię u góry. Podczas ostatniej ulewy przez jej nieszczelne okna wlała się nam woda do pomieszczeń.
Prezes lokalnego oddziału SARP-u przyznaje, że decyzję o zgodzie na reklamę podjął z "krwawiącym sercem", zdając sobie sprawę, że kierowanej mu organizacji nie wypada w ten sposób traktować zabytków i przestrzeni miasta. Sam wybór reklamy nie był jednak przypadkowy.
- W zeszłym roku mieliśmy reklamę całkowicie niepasującą do tego miejsca. W tym roku postawiliśmy warunek, by była to reklama związana z kulturą. Po zakończeniu imprezy Solidarity of Arts [odbędzie się w dniach 13-27 sierpnia- red.]zostanie on zdemontowana i nie będzie żadnej reklamy - w tym roku, ani w przyszłym - zapewnia Paweł Wład Kowalski.
O zdanie na temat zlecania reklam zapytaliśmy także miejskich urzędników, ponieważ to miasto Gdańsk wraz z Europejskim Centrum Solidarności, Urzędem Marszałkowskim, Polskim Instytutem Sztuki Filmowej i Filharmonią Bałtycką organizuje festiwal Solidarity of Arts.
Miasto na nasze pytania dotyczące estetyki reklamy w tak mocno wyeksponowanym miejscu w kontekście prac nad tzw. uchwałą krajobrazową nie odpowiedziało, ale podjęło decyzję o likwidacji nośnika z tego miejsca.
- Organizatorzy nie konsultowali z miastem ekspozycji tej reklamy. Prezydent Piotr Grzelak nakazał usunięcie jej z budynku - mówi Olimpia Schneider z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego.
Przypomnijmy, że zgodnie z projektem uchwały, która ma być przyjęta po wakacjach, dopuszcza się reklamę na terenie Głównego Miasta w formie siatki budowlanej, ale wyłącznie na okres do 12 miesięcy i nie częściej niż co pięć lat na tym samym budynku. Reklama tego typu nie może zająć więcej niż 30 proc. powierzchni całej siatki ochronnej.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (105) 1 zablokowana
-
2016-07-26 07:29
Na czas remontu musi być siatka zabezpieczająca, wolę zdecydowanie reklamę ip
- 2 8
-
2016-07-26 07:30
...wolę reklamę imprezy niż siatkę budowlańców. To by była siara!!! (3)
- 1 7
-
2016-07-26 07:39
przechodzę tam codziennie (2)
remontu jakoś nie widzę
- 1 1
-
2016-07-26 08:15
Remontu nie widzisz, bo na remont trzeba mnieć pieniądze... (1)
...a z tego co przeczytałem w artykule to dopiero zbierają, między innymi poprzez wpływy z reklam..
- 1 2
-
2016-07-26 16:38
jak kogoś nie stać na taki lokal, to niech się przeniesie do Przejazdowa (nic mu nie ujmując)
- 1 0
-
2016-07-26 07:37
Dlaczego oni to nie zdejma, a gdzie jest straz miejska, policja, to jest skandal, jak mozna tak GDANSK oszpecic...? ! POWINNI IM SUROWE KARY WLEPIC, zeby sie nie pozbierali...!!! Banda lobuzow...!!!
- 12 0
-
2016-07-26 08:21
Burd... jak zawsze (!!??) Kto tu rządzi?!!!
- 3 2
-
2016-07-26 09:05
wg4
hm a jestem ciekawy reakcji waszej na widok reklamującej się facjaty uśmiechniętej miłościwie panującego imć prezydenta miasta :)
- 0 2
-
2016-07-26 09:31
Rozumiem pana, panie Kowalski
W pełni rozumiem pana Kowalskiego. Ja też "z krwawiącym sercem" podjęłam pracę w agencji towarzyskiej. Potrzebuję kapitału na parę niezbędnych inwestycji.
- 5 0
-
2016-08-23 08:47
Szanowni Państwo
Nie czepiajcie się Kowalskiego Władka.
Przecież on te pieniądze dla zabytków (dla Polski - pamiętacie?).
Przecież to reklama nie proszku do prania, czy prozaicznego środka higieny tylko kultury i to nie niskiej a co-najmniej średnia półka.
No przecież wam wytłumaczył !
Ktoś słusznie zauważył, że przecież reklama ładna (no ładniejsza może byłaby naga modelka). Czyli to ładna kultura, a nie brzydki bohomaz.
Brawo Panie Kowalski , postawa heroiczna godna najwyższego uznania. Pan krwią broczy (z tego serca krwawiącego) dla Polski.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.