- 1 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (158 opinii)
- 2 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (102 opinie)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (362 opinie)
- 4 Biegli zbadali list Grzegorza B. (178 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (26 opinii)
- 6 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (314 opinii)
Zabytkowe kafle w Oliwie zniszczone. Sprawa trafiła do prokuratury
100-letnie kafle, które pokrywały ściany tunelu pod dworcem w Oliwie, zostały skute. Sporą ich część usunięto podczas remontu prowadzonego na zlecenie PKP PLK. Miejscy radni w czwartek, 1 września, złożyli w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Domagają się też wszczęcia postępowania przez konserwatora zabytków. Prace w tunelu na razie zostały wstrzymane.
- Wzywamy Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku (pomorski wojewódzki konserwator zabytków) o natychmiastowe powstrzymanie bezpowrotnego niszczenia substancji zabytkowej dworca kolejowego w Oliwie. W wyniku prac prowadzonych na zlecenie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., które podobno zyskały akceptację konserwatorską, skuwane ze ścian są zabytkowe okładziny ceramiczne. Wstępnie można oszacować, że w kontenerach na gruz znalazło się blisko 40 proc. płytek ściennych z tunelu oliwskiego dworca - alarmował Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa.
"Oczekujemy przerwania dewastacji dworca"
Jak podkreślał, zniszczone kafle są bodajże ostatnim tego typu przykładem wystroju dworców z przełomu XIX i XX wieku na terenie Gdańska i okolic.
- Niezrozumiałe jest dla nas niszczenie oryginalnej okładziny w imię modernizacji, a następnie jej rekonstruowanie. Troska o znacznie uszczuploną przez II wojnę światową i lata powojenne spuściznę historyczną powinna nakazywać nam maksymalną troskę nad każdym oryginalnym detalem, który jest do uratowania. Niszczenie oryginalnych kafelków z tunelu oliwskiego dworca, by zastąpić je współczesną atrapą, uważamy za absurdalne. Oczekujemy przerwania dewastacji dworca i skorygowanie błędnej decyzji na to zezwalającej - podkreślił Strug.
Miejscy radni składają zawiadomienie do prokuratury
W czwartek, 1 września, miejscy radni Koalicji Obywatelskiej poinformowali, że składają do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
- Inwestor zdewastował zabytkowe, ponad 100-letnie ceramiczne kafle, co naszym zdaniem narusza zapisy ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Być może inwestor uznał, że są to kafle jak każde inne, że będzie można je odkupić w markecie budowlanym. Być może nie wiedział, że jest to zabytek z początku ubiegłego wieku. Ta sprawa rodzi wiele pytań, niemniej jest na tyle bulwersująca, że żądamy wyjaśnień i ukarania osób odpowiedzialnych za tę ogromną dewastację. Dlatego składamy zawiadomienie do prokuratury - mówi Łukasz Bejm, radny KO. - Mamy nadzieję że organy ścigania przeprowadzą rzetelne śledztwo, które wskaże winnych tej dewastacji.
![Co z murem przy Jana z Kolna? Znamy opinię konserwatora](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3195/150x100/3195015__c_25_43_810_585__kr.webp)
Dodatkowo radni zapowiedzieli złożenie skargi na działalność inwestora do wojewódzkiego konserwatora zabytków.
- Wnosimy w niej o wszczęcie postępowania administracyjnego na podstawie art. 107d ust. 2 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami oraz - w przypadku potwierdzenia faktu podjęcia przez inwestora prac renowacyjnych w sposób niezgodny z zakresem lub warunkami określonymi w pozwoleniu PWKZ- ukarania inwestora administracyjną karą pieniężną. Ta kara zgodnie z przepisami może wynieść nawet 500 tys. zł - mówi radny Karol Ważny.
Głos w sprawie zabrała też posłanka Małgorzata Chmiel.
- Te kafle były ozdobą tego tunelu. Przetrwały wojnę, ale nie były w stanie przetrwać rządów PKP, wojewody i konserwatora zabytków. Bo to oni wydali dokumenty w tej sprawie i to oni za to odpowiadają. Miasto nie ma nic wspólnego z terenami kolejowymi. Żądamy dostępu do informacji publicznej dokumentów, które wskażą, na jakiej podstawie odbyła się ta dewastacja - zaznaczyła Chmiel.
PKP PLK: "działaliśmy w oparciu o decyzję konserwatorską"
PKP PLK nie ma sobie tymczasem niczego do zarzucenia. Jak informują przedstawiciele spółki, na prace prowadzone w tunelu mieli zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków.
- PKP PLK S.A. realizują prace związane z poprawą estetyki w przejściu podziemnym na przystanku Gdańsk Oliwa. Prace odbywają się w ramach pozwolenia na budowę wydanego przez Urząd Wojewódzki w Gdańsku w lipcu br., w oparciu o decyzję konserwatorską wydaną przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w marcu br. - podkreśla Przemysław Zieliński z PKP PLK. - W zakres prac wchodzi wymiana wysłużonych okładzin [kafli - dop. red.] w przejściu. Nowe okładziny będą jednolite kolorystycznie i dopasowane pod tym względem do pierwotnych. Dla zachowania historycznego charakteru na części ściany przejścia pozostanie fragment oryginalnej okładziny.
Prace w oliwskim tunelu realizuje firma Polwar S.A. za kwotę ok. 1,1 mln zł netto. Potrwają one do końca października tego roku.
Konserwator: "prace wstrzymane, trwa analiza dokumentacji"
Jak informuje urząd konserwatora zabytków, trwa wyjaśnianie, czy "doszło do aktu zniszczenia niezgodnym z wydaną decyzją Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków."
- Na chwilę obecną prace budowlane, obejmujące skucie płytek ceramicznych, zostały wstrzymane na mocy spisanego protokołu z osobą reprezentującą inwestora oraz osoby reprezentujące wykonawcę. Przedstawiciele PWKZ wraz z policją zabezpieczyli materiał dowodowy w postaci kontenera z ułomkami płytek ceramicznych. Funkcjonariusze policji wezwali technika w celu zabezpieczenia dowodów i określenia wielkości utraconych okładzin ceramicznych tunelu - informuje Piotr Klimaszewski, kierownik Wydz. ds. Zabytków Archeologicznych w WUOZ.
Konserwator prowadzi analizę dokumentacji inwestora i jej spójności z tą stanowiącą akta sprawy w WUOZ.
Miejsca
Opinie (326) ponad 10 zablokowanych
-
2022-09-01 19:25
Zajezdnia tramwajowa w Oliwie rozbierana i podpalana po cichu
ostatnio rozebrana część werandy budynku obok zajezdni ( też zabytek) i zasłonięta czarną folią , Tu też konserwator powinien się pofatygować , bo powoli rozbiorą i nie będzie miał czego chronić
- 6 1
-
2022-09-01 19:30
kolejna
kolejna pokazówka grupki mieszkańców,dla tych ludzi ważniejsze są jakieś kafelki a nie mieszkańcy ! pokazaliście swój stosunek do mieszkańców - nie obniżając cen biletów aby ulżyć choć odrobinę w szalejącym trudnym okresie mieszkańcom
- 1 2
-
2022-09-01 19:33
Nie wspomnieliscie nawet gdy deweloper zaoral stary cmentarz w Brzeznie, a rozczulacie sie nad kaflami?
- 1 2
-
2022-09-01 19:36
M.Chmiel ma biuro w Oliwie a nic nie widzi
Dewastacji al.Grunwaldzkiej w Oliwie też nie widziała , to samo z palmą . dla niej najważniejsze wybory
- 3 1
-
2022-09-01 19:37
A jak by to tak olka dala zezwolenie
To ciekawe czy by skakali tak jak. Malpy w cyrku
- 1 1
-
2022-09-01 19:38
A gdzie stara droga krzyżowa w Katedrze w Oliwie ??
- 1 0
-
2022-09-01 19:47
skandal!
- 2 0
-
2022-09-01 19:50
...
Przerażające są komentarze ludzi, którzy nie maja nic sensownego do powiedzenia w sprawie. inwestorem jest PKP, ktore swiadomie dążyło do skucia tych kafli z uwagi na fakt, ze nie uznaje ich za zabytek (a nie Miasto Gdansk). Co prawda przy poprzednim remoncie dworca taka świadomość mieli. https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Remont-peronu-w-Oliwie-Spokojnie-zabytkowe-kafelki-wroca-n50753.html. Inwestor upiera się że na zdjęcie okładzin miał zgodę. Istotne jak dokładnie brzmiał zapis decyzji konserwatora - czy był jasny, precyzyjny i nie budzący wątpliwości. Może się okazać że winny jest konserwator. Wykonawca wykonał tylko co mu zlecono. Smutne że są projektanci (ludzie z branży, z wiedzą i swiadomoscia), którzy są w stanie za pieniądze opracować w takim miejscu projekt zakładający zastąpienie zabytkowych kafli najprawdopodobniej szarym gresem lub inna tania wykładzina. Że niby takie piękne połączenie starego z nowym
- 6 0
-
2022-09-01 19:54
ru
te kafle szpeciły chyba żekomuś takie się podobają to najlepiej tomożna dać do mieszkania
- 1 6
-
2022-09-01 20:00
Remont w 2014 r. To tragedia
Dworzec i tunel był w 2014 remontowany. Jakość prac i forma to tragedia.
Kafle które skuto trzeba było wyszyscic, zregenerować, fugi położyć, ubytki zlikwidować.
A jeśli nie ma na to ochoty to skux i zostawić tylko fragment na pamiątkę.- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.