• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakazane symbole

ji
9 lutego 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Komisja Europejska zapowiedziała ponowne rozpatrzenie zakazu eksponowania symboli nazistowskich w całej Europie. Debata dopiero się rozpocznie, ale propozycja już dzisiaj prowokuje pytania dotyczące pamięci historycznej, wolności słowa, jak również pytania praktyczne: Co zakaz ma obejmować? Jak ma być egzekwowany?
Bez swastyki nie ma nazistów?

Symboli nazistowskich nie można w Niemczech kupić od dawna, z wyjątkiem celów artystycznych i naukowych. W Polsce obowiązuje artykuł 256 kodeksu karnego, który mówi: "Kto publicznie propaguje systemy totalitarne, podlega karze więzienia". Według prof. Zbigniewa Hołdy z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mamy wszystkie konieczne, cywilizowane zakazy, takie jak kłamstwo oświęcimskie, czyli negowanie zbrodni nazistowskich i komunistycznych. Unia Europejska chce jednak pójść dalej.

- Być może warto rozpatrzyć możliwość całkowitego, europejskiego zakazu eksponowania symboli nazistowskich - zapowiada rzecznik unijnego komisarza sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Franco Frattiniego, podejmując wezwanie eurodeputowanych niemieckich. Politycy niemieccy zareagowali w ten sposób na opublikowane niedawno w "The Sun" zdjęcie księcia Harry"ego w przebraniu hitlerowskiego żołnierza.

- Próby wprowadzenia podobnych przepisów zostały zablokowane dwa lata temu przez Włochy, które chciały odłożyć dyskusję do czasu uchwalenia europejskiej konstytucji. Obecne wypowiedzi Frattiniego sugerują, że Włochy są gotowe do podjęcia debaty. Frattini widzi problem jako część kampanii przeciw rasizmowi, ksenofobii i antysemityzmowi. Tymczasem Brytyjczyk z partii liberalno-demokratycznej Chris Davies kwestionuje potrzebę zakazu.

- Rozumiem jak przeszłość ciąży na moich niemieckich kolegach. Zakazując jednak symboli, nie zakażemy zła i ryzykujemy działanie na korzyść tych, którzy chcieliby obalić wolności, których bronimy.

- To problem Niemców - komentuje pomysł prof. Zbigniew Hołda z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Niemcy mieli problem z nazizmem i z komunizmem dużo większy niż my. Może taki zakaz jest im bardziej potrzebny.

Dodaje, że nie tędy droga, jeśli chcemy wychować ludzi, jak należy. A o to pewnie chodzi eurodeputowanym.

Książę Harry przebrany za bolszewika?
Czy książę Harry przebrany za bolszewika uruchomiłby podobne reakcje po obu stronach oceanu? Co do tego wydają się mieć wątpliwości politycy z byłego bloku wschodniego zasiadający w Parlamencie Europejskim. Niezadowoleni z jednostronności propozycji komisji, wystąpili z kontrpropozycją zakazu używania symboli komunistycznych. "Państwa członkowskie UE i Komisja Europejska w Brukseli powinny "zwracać szczególną uwagę" na stosunek Rosji do państw Europy Środkowo-Wschodniej, "szczególnie jeśli chodzi o ich niepodległość", i traktować w tym kontekście zachowanie Rosji jako "test jej dobrych intencji w stosunkach z UE" - podaje "Gazeta Wyborcza". Jacek Saryusz-Wolski z PO oświadczył, że jeśli Unia miałaby zakazać hitlerowskich symboli, to powinno to dotyczyć także sierpa i młota.

Radio Wolna Europa zapytało rzecznika komisarza Frattiniego, czy dyskusja nad zakazem będzie rozszerzona na akcesoria kojarzone z innymi ideologiami, takimi jak komunizm. Rzecznik poinformował, że Frattini nie wspominał o żadnych innych symbolach i dodał, że komisja nie ma na razie zdania na temat symboli komunistycznych.
Zapytany o opinię szef gdańskiego IPN powiedział:

- Komunizm i faszyzm to były zbrodnicze systemy i nie można tych systemów reklamować, a pokazywanie sierpa i młota to reklama. Komunizm był może bardziej zbrodniczym systemem od nazistowskiego, bo był długotrwały - dodał.

Odsiadka za sprzedaż hitlerowskich wykopalisk?
Rzecznik Frattiniego zaznaczył, że konstruując zakaz trzeba uważać, by nie naruszyć wolności wyrażania opinii.

- Granica między walką z antysemityzmem, dyskryminacją, faszyzmem i nazizmem a wolnością ekspresji jest cienka - powiedział.

Czy zakaz miałby dotyczyć także poniemieckich przedmiotów z demobilu sprzedawanych na przykład na Jarmarku Dominikańskim? Czy przypięcie czerwonoarmijnej gwiazdy na prima aprilis powinno być karane?

- Trzeba by się zastanowić, czy zakazane byłoby to, co zostało odnalezione, czy to co zostało wytworzone. Gdybyśmy potraktowali zakaz ostro, trzeba by zakazać zbieractwa. Obecnie, jeśli ktoś trzyma w domu lub sprzedaje na jarmarku nazistowskie akcesoria, nie będzie ścigany. Co innego, gdyby chodził z opaską hitlerowską po mieście - mówi Edmund Krasowski. - Moim zadaniem książę Harry propagował nazizm, choć była to impreza zamknięta - ocenia. - Ale jest to problem rodziny królewskiej.

Zbigniew Hołda jest sceptyczny.

- Musi być mocne uzasadnienie wprowadzenia takiego zakazu: godziwy cel, ustawowa regulacja i niemożność osiągnięcia celu innymi sposobami. Trudno byłoby uzasadnić taki zakaz przy pomocy tych standardów poszanowania praw człowieka, które akceptujemy.

- Pomysł jest bardzo dobry, ale może powstać dyskusja wokół problemów z nim związanych - przyznaje E. Krasowski.


Głos Wybrzeżaji

Opinie (63)

  • A kurczę jednak tak samo zagięta

    Jednak się pomyliłem, fińska swastyka jest tak samo
    -skrętna jak hitlerowska (zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Ale kolor i położenie były inne!

    • 0 0

  • A modeli też to będzie dotyczyć?

    I co - Me109 w skali 1:72 będzie miał na ogonie białe puste koło? "Bismarckowi" nie będzie można nakleić na dziobowym pokładzie swastyki? Pz. III g z "Afrika Korps" będzie miał z tyłu palmę BEZ swastyki?

    • 0 0

  • swastyka u wielu dawnych ludów: symbol a. ornament w kształcie równoramiennego krzyża o ramionach załamanych w połowie długości pod kątem prostym w tym samym obrotowym kierunku, zwany również gammadion (od 4 wielkich gr. liter gamma); zob. Hakenkreuz.
    Etym. - sanskr. svastika 'jw.' od svasti 'powodzenie'; su- 'dobrze'; asti 'on jest'; od szczęścia, które miała przynosić.

    (z internetowego slownika W. Kopalińskiego)

    kierunek ruchu obrotowego też ma jakieś symboliczne znaczenie.

    • 0 0

  • heh, no tak

    Tzn. w zaciszu domowym będzie można zrobić wystawkę modeli z NORMALNYMI, zgodnymi z prawdą historyczną oznaczeniami, ale jak już jakaś publiczna giełda, wystawa albo zlot modelarzy, to co? Wolno? A jak na zlotach będą się zjawiały tabuny neonazistów, żeby się łapczywie pogapić na symbole gdzie indziej zabronione? A jak pod wystawę modeli (tematyczną, np. niemieckie uzbrojenie podczas II WŚ) zorganizują sami naziści? Absurdy poczynają się dziać. To już wolę wolność wypowiedzi, mądrze monitorowaną.

    • 0 0

  • Swastyka jest od 60 lat symbolem hitleryzmu i ci którzy dzisiaj ten znak używają, gloryfikują ten system a nie nawiązują do dawnych historycznych znaczeń (których z reguły nie znają z powodu braków w edukacji). Na Zachodzie ten symbol jest bazgrany na ścianach domów osiedli z dużą liczbą cudzoziemców - razem z odpowiednimi sloganami z hitlerowskich czasów.

    • 0 0

  • sowa

    zgadza się, jest symbolem, różni popaprańcy go malują w różnych miejscach (jak widać ze zdjęcia - czasem odwrotną, tzn. lewoskrętną i zdaje się że bez świadomości, czy i jakie to ma znaczenie). Ale czy jak będzie zabronione publiczne jej przedstawianie, to przestaną malować? Uważam, że nie, a prawo będzie sobie, tylko martwe.

    Neonaziści już znajdą sposób, żeby jakoś przemycić swoje znaki, albo coś wymyślą, np. zaczną używać TRÓJramiennej swastyki, jakiej używają zdaje się w RPA. Taka się nie kojarzy z hitleryzmem, bo w II Rzeszy używano 4ramiennej - i co zrobisz?

    Nie jestem za nazistowskimi symbolami, tylko przeciwko nieskutecznemu prawu, które podważa wiarę w prawo jako takie.

    • 0 0

  • Jakoś mi tak

    ... smutno (nie wiedzieć czemu) ...
    ... pozdrawiam jednak (któż to wie) - a może ...
    Pozdrawiam ...

    • 0 0

  • Składam oficjalną dymisję

    I niniejszym ropoczynam bojkot tego forum do odwołania.

    • 0 0

  • mowimy o symbolach czy mowimy o ich uzyciu w kontekstach.
    mysle ze ustawy tego dotycza. a kazdy wie kiedy symbol jest nie na miejscu.
    w realnym swiecie nawet sztuka musi sie liczyc z reakcja opinii publicznej lub pojedynczych osob, to chyba tez jasne.
    a ciekawostki to inna sprawa.
    mimo kontaktu z buddyzmem nie polecam uzywania pewnych symboli w naszych szerokosciach. mozna zyc bez nich.
    zbytnia tolerancja natomiast powoduje brak wlasnej identyfikacji a la nederlande.

    • 0 0

  • symbol to dla mnie marka towaru
    mi swastyka kojarzy sie jednoznacznie, ale nie mam zamiaru ani ochoty z tego powodu zakazywać swastyki bo popadne w schozofrenie (szkoda porcelany ze swastyką:) )
    równie dobrze jak sami piszecie zakazac można każdego symbolu
    co innego szalik w kolorach biało zielonych
    tego powinni zakazać:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane