• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaklinowany prom

cyg
16 lipca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Kilkuset widzów przybyło do Stoczni Północnej w Gdańsku aby obejrzeć wodowanie promu zbudowanego dla armatora norweskiego. Miała to być jedna z pierwszych tego typu operacji, odbywająca się w obecności nie tylko zaproszonych gości, ale także wycieczek młodzieży szkolnej. Niestety wodowanie się nie udało. Jak dowiedział się nieoficjalnie "Głos", nie zadziałały tak zwane "stopery", czyli urządzenia zwalniające jednostkę z pochylni.

Na razie nie wiadomo czy zawiódł człowiek, czy też był to przypadek "złośliwości rzeczy martwych". Jak ustalił "Głos" wczoraj wodowanie jednostki wstrzymano. Potwierdził to dyspozytor Stoczni Północnej.

Prom fiordowy "Basto III" przewozić będzie pasażerów pomiędzy leżącymi na obu brzegach Oslofiordu miastami Horten i Moss. Prom budowany w Stoczni Północnej na zamówienie Gdańskiej Stoczni "Remontowa" im. Józefa Piłsudskiego dla armatora norweskiego zabierać będzie na pokład 212 samochodów i 550 pasażerów. Nowa jednostka zaprojektowana została w biurze konstrukcyjnym "Remontowej", ma 116 metrów długości, 19,5 m szerokosci i pływać bedzie z prędkością 16,7 węzłów. Kierownikiem projektu jest Jerzy Konieczny, a generalnym projektantem - Dariusz Jaguszewski.
Głos Wybrzeżacyg

Opinie (88)

  • jaka jedna z pierwszych operacji? Ta "nowatorska" myśl techniczna jest przeprowadzana w stoczni od lat 60 ubiegłego stulecia. To, że się nie udało, to zasługa jakiegoś niedouczonego gamonia nowego chowu.

    • 0 0

  • nu a w innej znowu gazecie pisało że wodowania w ogóle nie było ze względu na zbyt wysoki poziom wody w kanale:)
    teraz jestem skołowoany jak rabin na chrzcie

    • 0 0

  • klin klinem

    No.... ja na to pechowe guano już bym nie wlazł

    • 0 0

  • mysle ze niedobrze jest ze tak sie stalo.
    terminy prawdopodobnie nie beda dotrzymane, a tym samym moga sie zwiekszyc koszty, ktore firme obciaza.

    • 0 0

  • uther

    Mierząca 116 metrów jednostka, na której pokład może wejść 212 samochodów i 550 pasażerów, ma pływać dla norweskiego armatora na trasie Horten - Moss w fiordzie Oslo. Jak powiedział nam Janusz Woźniak, rzecznik prasowy Grupy Remontowej SA, przyczyną nieudanego wodowania w Stoczni Północnej był wysoki poziom wody w kanale portowym, spowodowany silnym wiatrem.

    - Statek zwodujemy, gdy pozwoli nam na to pogoda - dodał rzecznik.
    to bylo w wyborczej ... wiec jak to naprwade bylo ???!!!

    • 0 0

  • racja leży po srodku

    W zasadzie wszyscy za wyjątkiem p.Woźniaka mają rację. Przyczyną błędu jest...rutyna. Stało się coś co do tej pory funkcjonowało bez zarzutu. Nie chodzi mi to o jakieś uszkodzenia mechaniczne czy złośliwość rzeczy martwych. Zastosowano typowe, stosowane od lat, podparcia kadłuba. Niestety jeden z moich "przedmówców" nie ma zielonego pojęcia o wodowaniach a obrażanie kogokolwiek przy zerowym poziomie wiedzy na dany temat świadczy jedynie o wypowiadającym się. I nie jest istotne czy ktoś przez nieudane wodowanie stracił pół dnia czy nie - są gorsze nieszczęścia ot, choćby brak wiedzy w tej kwesti. Nowością w tej jednostce jest kształt kadłuba który daje zbyt małą powierzchnię podporową a co za tym idzie i powierzchnia tarcia jest mała. Podczas zwalniania stoperów w ostatnim etapie cała jednostka utrzymywana jest TYLKO przez dwa stopery mechaniczne które muszą zostać JEDNOCZEŚNIE zwolnione by jednostka bez przeszkód mogła być zwodowana. Na wspomnianych wcześniej dwóch podporach występują dwie siły. Jedna naciska na podporę, druga "ciągnie" jednostkę do wody. Jeżeli siła "ciągnąca" jest większa od siły nacisku, przy bardzo małej powierzchni tarcia na tych podporach, pododuje powolne przemieszczanie się jednostki w kierunku wody - uniemożliwiając zwolnienie ostatnich dwóch stoperów. Można by się dopatrywać drobnego niedbalstwa w przygotowaniu klinów na których stała jednostka ale... Zresztą wprawne oko bądź porównanie zdjęć z 15 i 16 lipca pozwoli na znalezienie różnic w podbudowie jednostki. Te dodatkowe podpory mają właśnie zabezpieczyć jednostkę przed niechcianym zsuwaniem się do wody. Rozwiązanie to okazało się skuteczne, czego mogli doświadczyć wszyscy oglądający wodowanie 16.07.2004. Pozdrawiam wszystkich przesądnych. To będzie piękny okręt i ja chętnie bym na nim popływała.

    • 0 0

  • :-)

    a myślałem że okręty są tylko wojskowe, ale jak widać cywilne też mogą być :-)

    • 0 0

  • prom

    jak dla mnie to stocznia remontowa sie bardzo dobrze zaprezentowala i zwalila kawal dobrej roboty

    • 0 0

  • Do "zorientowanej"

    powierzchnia tarcia nie wpływa na wielkość siły tarcia.
    Od tego jest współczynnik tarcia

    • 0 0

  • naga i leży... po środku

    "Te dodatkowe podpory mają właśnie zabezpieczyć jednostkę przed niechcianym zsuwaniem się do wody. Rozwiązanie to okazało się skuteczne, czego mogli doświadczyć wszyscy oglądający wodowanie..."
    ... 15. właśnie - tak dokładnie zabezpieczyły, że ani drgnął :)

    Koleżanko droga! - celem lepszej ORIENTACJI przeczytaj jeszcze ze 3 razy to, co byłaś uprzejma naskrobać.
    Bo jak się ktoś z Okrętowego ZORIENTUJE...
    to zapłacze!

    P.S. Z naszego punktu widzenia to łokręt - z pktu maryniarza - statek, kolego Korniku :)
    A okręt, o dziwo, nie musi być morski :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane