• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Woda przerwała wał. Zniszczony las i boisko

Patryk Szczerba
27 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (60)

Zniszczenia spowodowane przez płynącą przez las wodę.

Po środowej ulewie nie wytrzymały prowizoryczne wały usypane w lesie poniżej ul. Płk DąbkaMapka w Gdyni. Woda z ulic spłynęła do lasu na Obłużu niszcząc leśny trakt spacerowy i nieużywany od 20 lat tor kolejowy. Potok dotarł aż na boisko przy ul. PodgórskiejMapka, które zostało zniszczone.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Czy twoja dzielnica jest dobrze przygotowana do przyjęcia nawalnych deszczy?

Środowa ulewa, która nawiedziła Trójmiasto koło południa, była krótka, ale intensywna.

Według doniesień czytelników Raportu z Trójmiasta najmocniej padało w centrum Gdyni, ale także na Pogórzu i Obłużu.

Pojawiły się informacje o zalewaniu ul. Podgórskiej.

14:27 26 LIPCA 23

Ul. Podgórska w Gdyni płynie (23 opinie)

Woda z lasu spływa Podgórską na Unruga
Woda z lasu spływa Podgórską na Unruga


Spływająca kanałem z ulic woda przerwała wały usypane w lesie poniżej parkingu przy Lidlu na ul. Płk Dąbka i wartkim strumieniem spłynęła do lasu.

Potok na ul. Podgórskiej. Film ze środy



Zniszczenia w lesie zauważone dzień po ulewie



- Woda deszczowa z ul. płk Dąbka spłynęła rzeką piachu, błota i szlamu, niszcząc leśny trakt spacerowy, popularny wśród mieszkańców pobliskich bloków i demolując doszczętnie boisko na ulicy Podgórskiej - informował nas w czwartek rano w Raporcie z Trójmiasta pan Sebastian.
09:25 27 LIPCA 23 (aktualizacjaakt. 11:34)

Zniszczony las na Obłużu po opadach (117 opinii)

Woda deszczowa ze zbiornika "retencyjnego" przy nowo wybudowanym Lidlu na ulicy Pułkownika DąbkaMapka popłynęła bezpośrednio do lasu na Obłużu rzeką piachu, błota i szlamu niszcząc leśny trakt spacerowy mieszkańców pobliskich bloków i demolując doszczętnie boisko na ulicy Podgórskiej. Zobacz więcej
Woda deszczowa ze zbiornika "retencyjnego" przy nowo wybudowanym Lidlu na ulicy Pułkownika DąbkaMapka popłynęła bezpośrednio do lasu na Obłużu rzeką piachu, błota i szlamu niszcząc leśny trakt spacerowy mieszkańców pobliskich bloków i demolując doszczętnie boisko na ulicy Podgórskiej. Zobacz więcej

Nasz czytelnik twierdzi, że w tym miejscu, na granicy lasu, często gromadziła się woda. Także dlatego, że zbudowano tam prowizoryczną tamę z piasku i płacht wodoodpornych, by nie spływała ona do lasu.

Konstrukcja powstała nakładami miasta po pamiętnej ulewie w dzień Bożego Ciała 2019 roku, kiedy z powodu nawalnego deszczu została zniszczona m.in. ul. Janka Wiśniewskiego.


- Woda nagromadziła się zwykle w okolicach tej tamy. Tym razem poleciała dalej, w głąb lasu. Wygląda na to, że system odprowadzenie wód w tym miejscu został źle przygotowany. Chyba potrzeba innych rozwiązań, może zbiornika retencyjnego. Opad nie był przecież długi, więc sytuacja może się powtarzać - relacjonuje.
Relacja z wydarzeń z czerwca 2019 roku Relacja z wydarzeń z czerwca 2019 roku

"Całość wygląda jak po katastrofie"



Na miejscu był nasz reporter. Jak relacjonuje, leśny krajobraz wygląda jak po powodzi.

- Przechodzi tam stara linia kolejowa. Woda wypłukała tory, podkłady wiszą w powietrzu. Woda popłynęła w dół jakieś 1,5 kilometra. Gdyby opad był jeszcze mocniejszy, mógłby podmyć jezdnię ul. Podgórskiej - opowiada.


Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, problemy w tym miejscu miały zacząć się już wcześniej - 2 lata temu, w momencie budowy dyskontu Lidl. Wtedy z powodu spływającej w okolicy wody osunęła się skarpa. Po oględzinach i zabezpieczeniu wzniesienia, sytuacja unormowała się.

Dyskont ma zbiornik bezodpływowy



Wbrew sugestiom pojawiającym się w Raporcie z Trójmiasta, woda, która popłynęła przez las, nie pochodziła ze zbiornika retencyjnego znajdującego się na parkingu przy Lidlu. Nie ma on połączenia z siecią kanalizacji burzowej, jest bezodpływowy i odparowalny.

Zbiornik przy Lidlu wypełniony wodą. Nie ma połączenia z siecią miejską. Jest bezodpływowy. Zbiornik przy Lidlu wypełniony wodą. Nie ma połączenia z siecią miejską. Jest bezodpływowy.
O sytuację zapytaliśmy urzędników z Zarządu Dróg i Zieleni. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że dziś nastąpią dokładne oględziny zdarzenia, pojawi się ekspertyza i zostaną podjęte dalsze decyzje dotyczące zabezpieczenia zniszczonego miejsca.

Miejsca

Opinie (60) 2 zablokowane

  • Przerwany wał.

    To nie jest żadna sensacja,że woda znowu zalała Ul.Podgórską.Tak dzieje się od wielu lat.Lidl nie ma tutaj nic wspólnego z zalewaniem ulic Podgórskiej,Unruga a nawet osiedla Nawigator.Według informacji z wydziału inwestycji,wały te miały wstrzymywać wodę do czasu wybudowania nowego dużego zbiornika retencyjnego przy nowym wiadukcie jaki ma powstać przy obecnym starym na ul.Płk.Dąbka.

    • 3 1

  • A co na to prezydent Gdyni?

    Czy ta postać jeszcze istnieje, czy pojawia się tylko przy sukcesach ??? No a tych ostatnio brak

    • 9 1

  • Świetny pomysł, jedna ulewa i koniec marzeń.

    I wy chcecie tamtędy puścić SKM do Pogórza i Kosakowa? Nigdy w życiu.

    • 8 1

  • pytanie do Lasów Państwych (1)

    Czy przemysłowa wycinka drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym ma wpływ na obniżenie retencji i w konsekwencji na zwiększony spływ wód deszczowych z górnych tarasów do miasta? Jeżeli tak, to czy za skutki podtopień w mieście Lasy Państwowe czują się częściowo odpowiedzialne?

    • 5 6

    • betonowanie nowych osiedli na górnym tarasie ma wpływ

      • 5 0

  • (1)

    Już dawno pisałem, że trzeba ich odciąć od Gdyni .Niech się z Kosakowem połączą to będzie ich problem. Nawet lotnisko już mają.

    • 2 3

    • Jak się przyłączą do Kosakowa to to przstanie być problem.

      Kosakowo jest dużo skuteczniejsze w remontach i inwestycjach.

      Nie tylko wybudowało Derdowskigo, ale również wybudowało wydzieloną drogę dla rowerów - nie na chodniku, nie wymalowaną na jezdni, ale prawdziwą, wydzieloną, bezpieczną drogę dla rowerów.
      Do tego ta doga nie zaczyna i kończy się "w polu".

      W Gdyni nie do pomyślenia.
      Przypominam sprawę drugiego wiaduktu - kiedy to wg gdyńskich włodarzy dla samochodów nadal miało być po jednym pasie a cała budowa dodałaby tylko buspasy dla komunikacji, którą Gdynia coraz bardziej redukuje.

      • 0 2

  • Wał to chyba był za usypanie tego czegoś

    • 2 0

  • No tak widzialem

    Że studzienek na podjeździe z estakady woda wybijała na metr że studzienek a to ulica po remoncie. Haha dobre brawo dla wykonawcy, ale czego się spodziewać jak podnosi się pracownika koparką na palecie.

    • 6 1

  • Ważne, że w Gdyni przybyło bus-pasów. A reszta - niech zatonie, zaorać lub najelpiej zabertonować.

    • 5 1

  • Co za cwaniak puścił rury nad torami i je zasypał?

    • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    Powiem tak. Zglaszałem ten fakt (1)

    Ok.7 lat temu.
    Pracownicy UM rozkładali ręce...I przerzucali to na brak pieniędzy ...ponieważ naprawa miała kosztować ok 2 mln. Nawet specjaliści z politechniki gdańskiej mieli dylemat co z tym zrobić.
    Temat eapkowany od lat.
    Pogórze górne nie ma zbiornika retencyjnego.
    Dobrze ze Lidl chociaż ma...
    Czy coś się zmieni? Wątpię.
    Kurtyna

    • 26 4

    • Problem istnieje od zawsze. Woda jarem w lasku spływa pewnie od czasu cofnięcia lodowca. I będzie spływać. W sumie dobrze że, planiści za komuny rozstawiając bloki nie postawili na drodze okresowo spływającej wody bloków wtedy byłaby zabawa. Mam wrażenie że, ten odcinek Pogórskiej i dalej Boisko, do torów i łąk (zanim powstała tam infrastruktura portowo kolejowa) został przez nich zachowany własnie taki po to aby woda miała jak spłynąć.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane