- 1 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (70 opinii)
- 2 Paragon grozy za kurs taksówką (202 opinie)
- 3 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (105 opinii)
- 4 Nie kąp się w morzu podczas burzy (34 opinie)
- 5 List gończy za byłym senatorem PiS (225 opinii)
- 6 Zmiany w ruchu przez Open'era (61 opinii)
Zarzuty dla byłego szefa sopockiego pogotowia
Prokuratura skończyła sprawdzać nieprawidłowości finansowe w sopockim pogotowiu. Dwie osoby - byłego szefa jednostki oraz księgową - objęto aktem oskarżenia. Oprócz bardzo "kreatywnego" prowadzenia rachunków, Remigiuszowi L. prokuratura zarzuca także przywłaszczenie sobie kupionego dla pogotowia telewizora.
W międzyczasie Remigiusz L. zniknął. Kiedy prokuratorzy chcieli z nim porozmawiać, okazało się, że przebywa poza granicami Polski. Śledztwo na jakiś czas nawet zawieszono. Ostatecznie jednak były dyrektor pogotowia sam zgłosił się do prokuratury. Przesłuchano go i postawiono zarzuty.
Prokuratura oskarżyła go o to, że przywłaszczył sobie wart około 10 tys. zł telewizor kupiony za pieniądze pogotowia oraz o niedopełnienie swoich uprawnień w związku z prowadzeniem w nadzorowanej przez niego jednostce księgowości w sposób niezgodny z prawem. Grozi mu kara do trzech lat więzienia oraz grzywna. Nie przyznaje się jednak do żadnego z zarzucanych mu czynów.
- Aktem oskarżenia objęta została również Anna K., która w latach 2007-2010 pełniła funkcję głównej księgowej w sopockim pogotowiu. Ona również usłyszała dwa zarzuty, jeden dotyczy, mówiąc delikatnie, niezbyt skrupulatnego prowadzenia księgowości, drugi z kolei przerobienia w 2008 roku jednego z dokumentów, czyli fałszerstwa - mówi Tomasz Landowski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Sopocie.
Grozi jej do pięciu lat więzienia oraz grzywna. Ona również, podobnie jak Remigiusz L., nie przyznaje się do żadnego z zarzucanych jej czynów.
Prokuratura podaje jednak przykłady prowadzenia księgowości w sopockim pogotowiu. Na przykład w 2009 roku w sprawozdaniu finansowym wykazano, że zobowiązania spółki wynoszą 360 tys. zł, gdy tymczasem, po zbadaniu sprawy, okazało się, że wynosiły one w tym momencie... ponad 1,77 mln zł.
Remigiusz L. zarządzał sopockim pogotowiem przez siedem lat. Zwolniono go w połowie 2009 roku, chwilę po tym, jak podjął się podobnej pracy w Pucku. Władze miasta uznały, że nie będzie mógł się przez to skupić na pracy w Sopocie.
Opinie (54) 3 zablokowane
-
2012-09-11 14:05
Do ministerstwa finansow go wyslac bo tam lubia kreatywnosc :)))
Ale zeby telewizor krasc :)):)))) To juz naprawde trzeba byc niezle kreatywnym :))) i jeszcze zagranice uciekł to moze on był pacjentem pogotowia a nie szefem :))) a czy zagranice uciekl z tym przywlaszczonym telewizorem ???????? jajca :)
- 4 1
-
2012-09-11 14:17
Pewnie zapragnął byc drugim Marcinem P. :) tez chciał zonie futra kupowac i apartamenty :)))
Tylko widocznie wyliczył ze z pensji sie nie uda a i kochanki mu sie zamarzyły i zlota fura mknąca przez miasto :))) Za duzo sie chlop naogladał filmow w tym przywlaszczonym telewizorze :)))))))))))))))
- 5 2
-
2012-09-11 14:36
mm
Żal tego Remigiusza.Taki pikuś,koziołek ofiarny.W Tuskolandi robi sie przekrety na setki tysiecy i co ??I nic.
- 11 2
-
2012-09-11 14:58
No prosze jak latwo
jest uwalic malego szaraczka.. a jak sie miliony kradnie to wtedy wszystko gra i prokuratura jest bezradna
- 7 2
-
2012-09-11 14:59
To Politycy...
Doprowadzają do tego, że w Kraju jest taki syf, dlatego też ludzie sięgają po szybki zarobek - kradną.
- 4 1
-
2012-09-11 15:10
czy rocznik ten sam co Jacuś Karnowski i czy po tych samych szkołach ?
no bo,że z tej samej ferajny to nie ulega żadnej kwestii.
- 5 2
-
2012-09-11 15:14
"prokuratura zarzuca także przywłaszczenie sobie kupionego dla pogotowia telewizora."
Jakby tak skontrolować wszystkie firmy, instytucje, etc. to myślę, że z fotelami prezesów pożegnałoby się 90% szefów.- 3 0
-
2012-09-11 15:26
Zwykle dziadostwo !!!!!! Zeby krasc telewizor trzeba byc tepym cymbalem a ten byl szefem pogotowia ,, to chore !
To naprawde chore krasc telewizor ,,,,burak zwykly i tyle .
- 4 4
-
2012-09-11 15:58
Może tak...
..mam wrażenie,że w panstwie Tuska,zaczęło sie polowanie na małych,podrzednych złodziejaszków panstwoego,żeby lemingi zapomniały,że budżet okradany jest na miliony przez "wierchuszke"partyjną PO.
- 4 3
-
2012-09-11 16:27
Remigiusz L. to jeszcze mały miki
Skoro prezydent miasta ma zarzuty prokuratorskie -widać taka moda.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.