- 1 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (72 opinie)
- 2 Paragon grozy za kurs taksówką (204 opinie)
- 3 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (106 opinii)
- 4 Nie kąp się w morzu podczas burzy (34 opinie)
- 5 List gończy za byłym senatorem PiS (225 opinii)
- 6 Zmiany w ruchu przez Open'era (61 opinii)
Zarzuty dla byłego szefa sopockiego pogotowia
Prokuratura skończyła sprawdzać nieprawidłowości finansowe w sopockim pogotowiu. Dwie osoby - byłego szefa jednostki oraz księgową - objęto aktem oskarżenia. Oprócz bardzo "kreatywnego" prowadzenia rachunków, Remigiuszowi L. prokuratura zarzuca także przywłaszczenie sobie kupionego dla pogotowia telewizora.
W międzyczasie Remigiusz L. zniknął. Kiedy prokuratorzy chcieli z nim porozmawiać, okazało się, że przebywa poza granicami Polski. Śledztwo na jakiś czas nawet zawieszono. Ostatecznie jednak były dyrektor pogotowia sam zgłosił się do prokuratury. Przesłuchano go i postawiono zarzuty.
Prokuratura oskarżyła go o to, że przywłaszczył sobie wart około 10 tys. zł telewizor kupiony za pieniądze pogotowia oraz o niedopełnienie swoich uprawnień w związku z prowadzeniem w nadzorowanej przez niego jednostce księgowości w sposób niezgodny z prawem. Grozi mu kara do trzech lat więzienia oraz grzywna. Nie przyznaje się jednak do żadnego z zarzucanych mu czynów.
- Aktem oskarżenia objęta została również Anna K., która w latach 2007-2010 pełniła funkcję głównej księgowej w sopockim pogotowiu. Ona również usłyszała dwa zarzuty, jeden dotyczy, mówiąc delikatnie, niezbyt skrupulatnego prowadzenia księgowości, drugi z kolei przerobienia w 2008 roku jednego z dokumentów, czyli fałszerstwa - mówi Tomasz Landowski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Sopocie.
Grozi jej do pięciu lat więzienia oraz grzywna. Ona również, podobnie jak Remigiusz L., nie przyznaje się do żadnego z zarzucanych jej czynów.
Prokuratura podaje jednak przykłady prowadzenia księgowości w sopockim pogotowiu. Na przykład w 2009 roku w sprawozdaniu finansowym wykazano, że zobowiązania spółki wynoszą 360 tys. zł, gdy tymczasem, po zbadaniu sprawy, okazało się, że wynosiły one w tym momencie... ponad 1,77 mln zł.
Remigiusz L. zarządzał sopockim pogotowiem przez siedem lat. Zwolniono go w połowie 2009 roku, chwilę po tym, jak podjął się podobnej pracy w Pucku. Władze miasta uznały, że nie będzie mógł się przez to skupić na pracy w Sopocie.
Opinie (54) 3 zablokowane
-
2012-09-11 16:49
Porzućcie na chwilę swoje role, zredukowanych, matek z dziećmi, bezrobotnych absolwentów (2)
i wszystkich tych co chcieliby, ale nie mogą i nie mają jak.
Ilu z was byłoby takimi Remigiuszami L i Anną K.?
No ilu? Wszyscy? Nie chcę być okrutny, oskarżyciel, to nie moja rola. Ale tak sobie myślę, że połowa z was zamiast telewizora za 10 kafli, chapnęłaby wózek za 100. Co? Nieprawda? No, nie bądźmy dziećmi:-)- 6 8
-
2012-09-11 17:51
ochłoń dziadek, może pier... sobie czekoladę
- 1 1
-
2012-09-12 08:29
Nie, nie prawda.
Spora część ludzi jest uczciwa, nie mierz wszystkich swoją miarą.
- 0 1
-
2012-09-11 18:07
He telewizor se przywłaszczył zachłanny
Nie to co nasz kryształowo uczciwy prezydent Karnowski
- 4 1
-
2012-09-11 18:24
przyklad idzie z gory (1)
nauczyl sie od burakow z wiejskiej
- 3 2
-
2012-09-12 09:06
bliżej miał do Karnowskiego!
- 1 0
-
2012-09-11 20:05
Pogotowie Gdynia
Bo Władze Gdyni z Prezydentem Wojciechem Szczurkiem na czele pozbyli by się wszystkiego co nie przynosi czystego zysku. Nie dalej jak 4 miesiące temu Pan Prezydent w porozumieniu z Dyrekcją Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni, bez poinformowania pracowników oraz mieszkańców Gdyni chciał "Oddać" MSPR Gdynia w prywatne ręce!! Mieszkańcy Gdyni zainteresujcie się sprawą!!
- 1 2
-
2012-09-11 20:23
dr.L. Dorobił sie juz dawno u niemca gdzie robił specjalizacje a kradl by telewizor?ten tez przyszedł do sopotu jak ten mial dlugi a zostawił z kasa na kacie i wymienionym taborem. Jego problem to to że nie dogadywał sie z UM w sopocie tylko robił swoje!powodzenia dr.
- 5 1
-
2012-09-11 21:17
swoja droga (1)
ciekawe po co by byl ''pogotowiu''tel za 10 kola
- 4 0
-
2012-09-12 10:31
to retoryczne pytanie ?
Masz odpowiedź w artykule.
- 0 1
-
2012-09-11 21:29
w kraju, gdzie na opiekę medyczną w każdym jej aspekcie nieustannie brakuje pieniędzy...
...gdzie wciąż słuchamy o długach szpitali i innych placówek, gdzie wielu z nas na własnej skórze lub skórze kogoś bliskiego odczuło brak kasy na odpowiednie leki, badania itd., gdzie standard toalet i sal szpitalnych ciągle pozostawia wiele do życzenia, gdzie za BEZPŁATNY poród rodzinny trzeba płacić pseudocegiełką na szpital, gdzie ciągle wyczerpują się limity przyjęć... i przykładów można wyliczać masę... pogotowie kupuje sobie tv za 10tys??????
- 4 0
-
2012-09-11 21:50
Podpadł Karnosiowi i beknie za to.
Każdy kto zna tą sprawę - wie ,że doktor miał na pieńku u Pana prezydenta i dlatego jego działalność została tak wnikliwie przeanalizowana.
Podczas jego kadencji budynek pogotowia z baraku stała się przyzwoicie wyglądającą i dobrze wyposażoną przychodnią.- 5 0
-
2012-09-12 03:10
szkoda
Szkoda ze sie w jakis sposob uwikllal w te sprawy, bo poza tym to dobry lekarz
- 2 1
-
2012-09-12 10:22
złodzieje.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.