• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zastrzegą zgubiony dowód osobisty, o ile... go nie odnajdziesz

Mariusz
21 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 10:09 (21 lutego 2017)
Jak się okazuje, zastrzec dowód osobisty w Urzędzie Miasta można tylko wtedy, gdy nie został odnaleziony. Jak się okazuje, zastrzec dowód osobisty w Urzędzie Miasta można tylko wtedy, gdy nie został odnaleziony.

Nasz czytelnik chciał zastrzec w Urzędzie Miasta w Gdyni zobacz na mapie Gdyni dowód osobisty, który po miesiącu znalazł w skrzynce pocztowej. Odmówiono mu tego, bo... dowód się odnalazł i był w nienaruszonym stanie.



Oto jego relacja z wizyty w gdyńskim magistracie:

Tydzień temu, w sobotę [11 lutego - przyp. red], znalazłem w skrzynce pocztowej swój dowód osobisty. Wtedy zdałem sobie sprawę, że go zgubiłem i przez jakiś czas żyłem z tym faktem w nieświadomości. Szukając szybko w pamięci, próbowałem sobie przypomnieć okoliczności zgubienia dowodu i to jak długo go nie miałem.

Czy zdarzyło ci się zgubić ważne dokumenty?

Prawdopodobnie mojego dowodu osobistego nie było wśród dokumentów przez około miesiąc, aż w końcu ktoś wrzucił go do skrzynki pocztowej. Zacząłem mieć poważne obawy. Nawet jeśli ktoś nie zdążył wziąć przez ten czas na mój dowód kredytu, to mógł zostać zeskanowany i w każdej chwili może posłużyć do innych celów. Zdałem sobie sprawę, że natychmiast trzeba zastrzec taki dokument.

Czytaj też: Więcej elektroniki to mniejsze kolejki w urzędach?

Urząd Miasta w Gdyni jest czynny w sobotę. Udałem się tam z nadzieją, że wydział zajmujący się dowodami osobistymi zastrzeże ten dokument najszybciej. Rozczarowałem się. W okienku pani najzwyczajniej odmówiła mi zastrzeżenia dowodu osobistego, ponieważ już go odzyskałem i - według niej - nie ma żadnych podstaw do jego unieważnienia. Nie pomogły tłumaczenia, że przez miesiąc w posiadaniu tego dokumentu mógł być każdy i nie wiem do jakich celów mógł zostać wykorzystany.

Moja prośba o wydanie takiej decyzji na piśmie również spotkała się z odmową. Pani w okienku pouczała mnie jeszcze przepisami zupełnie nie mającymi związku ze sprawą, tłumacząc chociażby, że dowód osobisty ma termin ważności do 2018 roku, więc tym bardziej nie zostanie zastrzeżony.

Stojąc przy okienku żałowałem, że jestem uczciwy i najzwyczajniej w świecie nie skłamałem, że zgubiłem ten dowód i po prostu go nie mam. Chciałem zgłosić sprawę przełożonym, ale okazało się, że w sobotę nikt nie nadzoruje urzędu i wszystkie piętra z biurami włącznie są zamknięte.

Czy takie zachowanie pracownicy urzędu, gdy wszędzie pisze się o niebezpieczeństwie zgubienia dokumentu tożsamości jest profesjonalne i akceptowalne? Dodam tylko, że zarejestrowałem się w Biurze Informacji Kredytowej. W najbliższym dniu roboczym operacja została zakończona. I niepotrzebna była do tego pani w okienku czytająca Dzienniki Ustaw...

Odpowiedź Urzędu Miasta w Gdyni na przesłane pytania, którą otrzymaliśmy po publikacji artykułu:

Ustawa z 6 sierpnia 2010 r.  o dowodach osobistych nie przewiduje zastrzeżenia dowodu osobistego. Zgodnie art. 47 pkt 1 i 5 ustawy o dowodach (Dz. U. 2010 Nr 167 poz. 1131 z późn. zm.) posiadacz dowodu osobistego, którego dowód osobisty został utracony lub uszkodzony, zgłasza niezwłocznie, osobiście ten fakt organowi dowolnej gminy, a posiadacz dowodu osobistego przebywający poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - dowolnej placówce konsularnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Istnieje możliwość przesłanie zgłoszenia utraty dowodu osobistego w postaci elektronicznej opatrzone bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu lub podpisem potwierdzonym profilem zaufanym do organu, który był wystawcą dowodu osobistego. Po dokonaniu zgłoszenia utraty lub uszkodzenia dowodu osobistego posiadaczowi dowodu osobistego wydaje się zaświadczenie.

Zgodnie z art. 50 ust. 3 wyżej wymienionej ustawy unieważnienie dowodu osobistego następuje:
1) z dniem zgłoszenia do organu dowolnej gminy lub placówki konsularnej Rzeczypospolitej Polskiej utraty lub uszkodzenia dowodu osobistego przez jego posiadacza lub przekazania do organu dowolnej gminy lub do placówki konsularnej Rzeczypospolitej Polskiej przez osobę trzecią znalezionego cudzego dowodu osobistego;
2) z dniem utraty obywatelstwa polskiego lub zgonu posiadacza dowodu osobistego lub wydania decyzji o odmowie wydania dowodu osobistego,
3) z dniem przekazania posiadaczowi nowego dowodu osobistego, o ile wcześniej nie został unieważniony,
4) po upływie 4 miesięcy od zaistnienia okoliczności dotyczących zmiany danych w przypadku niezłożenia przez posiadacza dowodu osobistego o jego wymianę,
5) z dniem upływu ważności dowodu osobistego.

W świetle obowiązujących przepisów brak jest podstaw prawnych do unieważnienia dowodu osobistego ze względu na "wykorzystanie danych przez osoby trzecie" .

Jedynym rozwiązaniem w tym przypadku pozostaje złożenie wniosku o wydanie nowego dowodu osobistego i jako powód wymiany wskazać - "inne przyczyny wraz z krótkim opisem o zagubieniu dokumentu i prawdopodobnym wykorzystaniem danych przez osoby trzecie". Natomiast unieważnienie dowodu osobistego nastąpi w chwili odbioru nowego dokumentu.

Jednocześnie należy podkreślić, że w sprawie posługiwania się zagubionym dowodem osobistym przez osoby trzecie należy zwrócić się do odpowiednich organów ścigania.
Mariusz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (246) ponad 10 zablokowanych

  • Przecież jest biuro informacji kredytowej tzw. Bik. (1)

    rejestrujesz się , logujesz robisz skany dowodu i inne rzeczy i w razie zgubienia dowodu logujesz się ponownie do swojego konta i wciskasz przycisk zastrzegam dokument w tym momencie z automatu dokument jest bezużyteczny.

    • 0 1

    • Nie o tym jest ten tekst!! Ludzie jesteście idiotami :DDD

      • 0 0

  • można dokument zastrzec w pierwszym lepszym banku (2)

    jeśli zgubiłeś dowód to wchodzisz do pierwszego lepszego banku po drodze i zgłaszasz utracenie dokumentu jest ustawa dzięki której wysyłana jest poprzez ten bank w którym to zgłosiłeś informacji do innych banków o takim zajściu.

    • 3 1

    • :-) (1)

      Dokladnie wystarczy zrobić tylko tyle i aż tyle.

      • 0 1

      • Ale przecież nie o tym jest ten tekst!!

        Nie o tym, gdzie zastrzec dowód, ale o urzędzie miasta który dowodu nie zastrzeże gdy ten wróci do właściciela.

        Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem, bo to już nie jest śmieszne.

        • 0 0

  • kłamać kłamać kłamać

    i wyrobić nowy dmuchając na zimne

    • 2 0

  • Genialne! (1)

    Nabiorę kredytów ile wlezie.

    Pójdę do urzędu: "Proszę Pani, oto mój dowód, proszę go zastrzec, ostatnio go widziałem miesiąc temu i znalazłem wczoraj".

    Głowa wolna od kredytów, i do tego pieniądze zaoszczędzone na wymianie dowodu.

    No chyba że coś pokręciłem?

    • 4 1

    • Jutro i ja tak zrobię :)

      Prowident , chwilówki, jakieś internetowe zakupy , może jakiś abonament , a później zastrzega dowód i przekonam wszystkich że ja tak na serio to zgubiłem go a dziś ktoś mi go odesłał i o ja biedny szybciutko nawet w sobotę ( bo Gdynia akurat pracuje w sobotę) pobiegnę a nóż trafi mi się naiwna która uwierzy w moją niestworzoną historię. A później prowident, chwilówki i inne cuda które sam nakupuje niej się pieniądze skoro to nie ja byłem.

      • 1 1

  • Błędem systemu Unii Europejskiej

    Błędem systemu Unii Europejskiej jest wymazanie - pozbycie się adresu zamieszkania - rozumiem że jest to stworzone zapewne z powodu wielu osób bezdomnych,bezpostaciowych i wielu osób związanych ze służbami specjalnymi - większość z nas ma jednak stałe adresy zamieszkania i wyobraźcie sobie państwo przychodzi do was listonosz z drogą przesyłką i chce po prostu sprawdzić czy na dowodzie waszym jest adres który się zgadza, lub musicie się wytłumaczyć dlaczego macie inny adres niż adres nadania. Na poczcie paniom w okienkach także byłoby łatwiej sprawdzać tożsamość iż pieniądze które trafiły na osobę dotyczą tej a nie innej osoby - jeżeli ktoś ma parę adresów zamieszkania to można sprawdzić go już po numerze urzędowym, ale przecież większość ludzi przebywa w jednym mieszkaniu. Zupełnie zaś niepotrzebne jest na dowodzie osobistym jest miejsce urodzenia - kto was będzie sprawdzał po miejscu urodzenia ??? Bardziej się pytają skąd jesteście - gdzie żyjecie teraz - gdzie mieszkacie teraz niż to gdzie się urodziliście. Ale cóż wiele osób ma to zastrzeżone - sprawa jest dwuznaczna - wyobraźmy sobie że jakiś aktor albo aktorka gubią dowód osobisty - czy znalazca prędzej nie odda dowodu jeżeli zna miejsce zamieszkania tej osoby ??? Więcej wyrozumiałości i otwartości byłoby międzyludzkiej a tak kryto szyto nikt nic nie wie.

    • 1 2

  • Zagubienie zgloszone w gdansku (1)

    Witam ja zagubilem dowod osobisty, zglosilem fakt utraty w um w gdansku, otrzymalem zaswiadczenie, po ok miesiacu bylem w rodzinnym miescie zeby wyrobic nowy dowod (bo rzekomo nie moglem w gdansku) i jakiez bylo moje zaskoczenie ze xowod nadal byl aktywny.... dopiero Pani w Moim urzedzie uniewaznila mi stary dowod...

    • 2 1

    • A jakież jest moje zaskoczenie, gdy piszesz zaimek osobowy "moim" dużą literą!!!

      Do szkoły nieuku!!!

      • 0 0

  • A MIECIĄC BEZ DOWODU MIAŁ WSZYSTKO W D...

    jakiś pieniacz, skoro wcześniej przez miesiąc nie miał dowodu i nie zastanowił się czy już ktoś nie wziął kredytu na jego konto, nie znalazł również czasu żeby iść do UM albo banku. Po drugie trzeba ruszyć łbem i nie opowiadać w okienku historyjek o odnalezionym dowodzie, który zaginął na miesiąc. Gamoń po prostu.

    • 2 1

  • Idz

    Pan sobie zastrzesz w banku tam jest taka mozliwosc

    • 1 1

  • Co za biedny skrzywdzony naiwniak :)

    To co on dokumentów nie pilnował. Gdyby nie odesłali mu dowodu to biedny dalej chodziłby bez. Co za naiwniak, dowód przed kredytami zastrzega się w banku a w urzędzie można co najwyżej nowy wyrobić. To nawet ustaw znać nie trzeba żeby wiedzieć jak się zachować. Ale jeśli ktoś zamiast mózgu watę nosi to co się dziwić że później awantury bez powodu robi. No i wielkie gratulacje dla redaktora co to niedouczony publikuje historię rodem z serialu "trudne sprawy" :)

    • 0 1

  • Naiwniak na maksa

    To co on uważa że nabierze kredytów na siebie a później zastrzeże dowód jakoby to nie on umowy podpisywał bo tak na serio to on nie miał dowodu od miesiąca :) no nawet w urzędzie ludzie myślą i nie dadzą się tak dziecinnie oszukać. A redakcja jeszcze holduje takiemu cwaniaków :) żal.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane