• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zasypane śmieciami nabrzeże Motławy, butelki po piwie w wodzie

Marzena Klimowicz-Sikorska
31 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Śmieci z poprzewracanych kubłów, potłuczone szkło i butelki pływające w Motławie - to efekt imprezy, która w weekend odbyła się w namiocie przy kole widokowym.
  • Śmieci z poprzewracanych kubłów, potłuczone szkło i butelki pływające w Motławie - to efekt imprezy, która w weekend odbyła się w namiocie przy kole widokowym.
  • Śmieci z poprzewracanych kubłów, potłuczone szkło i butelki pływające w Motławie - to efekt imprezy, która w weekend odbyła się w namiocie przy kole widokowym.
  • W poniedziałek rozpoczął się na dobre demontaż koła widokowego i niesławnego już namiotu gastronomicznego.
  • W poniedziałek rozpoczął się na dobre demontaż koła widokowego i niesławnego już namiotu gastronomicznego. Śmieci zostały już posprzątane.

O ile gdańszczanie z żalem żegnają koło widokowe na Wyspie Spichrzówzobacz na mapie Gdańska, które właśnie jest demontowane, to mało kto zatęskni za namiotem gastronomicznym, którego klienci mocno przyczynili się do zaśmiecania nabrzeży Motławy i samej rzeki.



Czy w przyszłym roku przy kole widokowym powinien stanąć namiot gastronomiczny?

Ogromna ilość śmieci z poprzewracanych kubłów, które nie tyko były porozrzucane po ulicach - od nabrzeża Wyspy Spichrzów aż po sam koniec ul. Długie Pobrzeże - ale też pływały w Motławie, do tego fetor fekaliów i wymiocin. Tak prezentowało się Główne Miasto w niedzielę rano po hucznej imprezie, która odbyła się w namiocie gastronomicznym, który przez całe wakacje stał przy kole widokowym.

- Umówiłam się w niedzielę o godz. 6 rano na sesję ślubną na Głównym Mieście. Para młoda bardzo chciała mieć zdjęcia pod kołem widokowym. Nie pierwszy raz byłam o tej porze w tej części Gdańska, ale to co zobaczyłam tym razem było przerażające - mówi Katarzyna Piór, fotograf z Gdańska. - Zdjęcia, które zrobiłam i tak nie oddają ogromu tego, co można było zobaczyć nad Motławą. Poprzewracane śmietniki, potłuczone szkło, smród fekaliów i wymiocin. Nie mogłam nawet parze młodej zrobić zdjęć na tle Motławy, bo pływały w niej dziesiątki butelek po piwie.
Na hałas i stosy śmieci, jakie wiązały się z funkcjonowaniem koła widokowego narzekali od dawna mieszkańcy Głównego Miasta. Choć do tej pory nie było tu takiego bałaganu, jak w ostatni weekend, to do ekscesów związanych z pijanymi osobami dochodziło tu praktycznie przez całe lato.

Czytaj także: Dwaj półnadzy wandale rozrabiali w nocy na ulicy Długie Ogrody w centrum Gdańska

- Porozmawiałam z jedną z osób z ekipy sprzątającej z ZDiZ-tu, która sprzątała ten bałagan. Usłyszałam, że dwie godziny wcześniej w namiocie była rozróba, podczas której pobiło się ok. 40 osób - mówi Katarzyna Piór. - Pracownicy zatrudnieni przez ZDiZ przez całe wakacje niemal codziennie sprzątali po "imprezach", które się tu odbywały.
Policja potwierdza, że w namiocie gastronomicznym przy kole widokowym doszło tego dnia do bijatyki.

- Mieliśmy zgłoszenie o grupie osób, które biły się w tym namiocie i rzucały butelkami - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Ostatecznie zatrzymanych zostało czterech mężczyzn. Wszyscy byli nietrzeźwi.
Jednak kilkanaście metrów dalej - na ul. Długiej - wcale nie było lepiej.

W niedzielę rano, na Długim Targu i ul. Długiej, można było natknąć się na pijanych, leżących ludzi. W niedzielę rano, na Długim Targu i ul. Długiej, można było natknąć się na pijanych, leżących ludzi.
- W niedzielę rano na ulicy leżeli pijani ludzie. Jednemu z nich - panu, który miał na sobie kostium postaci z bajki, na nodze płetwę i leżał na misiu - zrobiłam zdjęcie. To był obraz rozpaczy i bardzo zła wizytówka miasta - dodaje Katarzyna Piór.
Teren, na którym stanął zarówno Diabelski Młyn, jak i namiot z piwem, należy do spółki Spichlerz Ognisty Wóz, powiązanej ze Zbigniewem Nowakiem, właścicielem zakładów mięsnych Nowak. Spółka chce tu zbudować budynek mieszkalno-usługowy. Ponieważ jednak inwestycja odsuwa się w czasie, spółka dzierżawi latem teren zewnętrznym podmiotom.

Być może planując postawienie w przyszłym roku koła widokowego, które niewątpliwie jest atrakcją miasta przyciągającą turystów i cieszącą mieszkańców, warto zastanowić się czy namiot z niedrogim piwem jest na pewno potrzebny w takim miejscu. Nie każdy rodzaj turystów i nie każda letnia atrakcja jest potrzebna w historycznym centrum Gdańska.

Miejsca

Opinie (278) 1 zablokowana

  • A może należało postawić więcej koszy na śmieci? (5)

    Przecież wiadomo było że będzie impreza, że jest zakończenie sezonu, że ludzie się będą bawić, pić... Na całej długości promenady jeden kosz. Widać że pełny, wysypuje się.. Mieli bawiący się zabrać sobie do domu te butelki?
    Zdjęcie jest zrobione bladym świtem. Szacuję że k 5-6 rano. Czyli wtedy kiedy służby porządkowe zaczynają uprzątać miasto po nocy. Nie wiem w czym problem.

    • 16 2

    • Po co śmietniki, przecież jest motława (2)

      • 4 3

      • (1)

        a może w tych pływających butelkach były kartki z wołaniem o pomoc SOS

        • 1 0

        • TAAA, CHYBA SOS POMIDOROWY

          • 0 0

    • (1)

      no tak, jak nie ma kosza to trzeba wrzucić do motławy...

      • 7 2

      • lepiej tam niż na chodniku zostawiać. przynajmniej nie widać

        • 2 3

  • (1)

    Zgadzam sie w sprawie pana z pletwa, jako niby pijanego imprezowicza.moze pani robiaca zdjecia fotograf detektyw zainteresowalaby sie bardziej jak mu pomoc czy co spowodowalo, ze jest bezdomny, a nie szukala sensacji tam gdzie jest czyjas tragedia, zenujace!

    • 12 10

    • Tytuł dokumentu: Tragedia w płetwie... nad Motławą

      • 8 0

  • a gdzię policja ? (1)

    a gdzie policja? w krzakach się chowa i poluje z radarem czy ktoś nie jedzie 51km/h żeby wlepić mandat, bo po za brać się za "nie dochodową" robotę....

    • 13 4

    • A tobie o co chodzi? Co tam drogówka miała robić?

      • 6 2

  • Przecież to jest słuszny kierunek

    Tzw. Ozywiania miasta - szcz*nie po katach, piwsko, tancbuda i
    smietnisko

    • 18 3

  • Ale syf....

    • 15 0

  • Patologia Gdańska i tyle czyli brud smród

    • 11 7

  • Ten bałagan to na przywitanie gości

    z warszawki

    • 14 0

  • To był obraz rozpaczy

    W innych miastach np w czeskiej Pradze kiedy pijacy narozrabiają służby porządkowe sprzątają cały brud i syf w przeciągu 8 godzin. Warto może wziąć dobry przykład od czeskich sąsiadów. Niestety koszty ponosi miasto nie kto inny, a gromy lecą na władzę za nieudolność sprzątania.

    • 12 3

  • Dać chamstwu piękne miejsce to je zas....a

    • 20 0

  • (2)

    Główne Miasto jest tak zaniedbane, kiczowate i odpustowe że zbiera mi się na wymioty jak to widzę. Jeszcze Mariacka i może Chlebnicka i Piwna mają jakąś klasę ale reszta to kiła za którą wstydze się przed znajomymi z Wrocka Poznania czy Torunia.

    • 22 3

    • Fajnie jest jeszcze kolo Poczty Polskiej a reszta to syf. Znam miasto od 55 lat i jakie było takie jest. Jakiś tam teatr na uboczu czy osiedle nad kanalem niewiele zmienia. W tym czasie cos dla równowagi się rozsypuje.

      • 8 0

    • to sobie pospszontaj

      Weź sobie miotłą i szufelke sobie pospszontaj to się nie będziesz wstydzić

      • 2 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane