- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (385 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (230 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (123 opinie)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (44 opinie)
- 5 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (54 opinie)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (31 opinii)
Zasypane śmieciami nabrzeże Motławy, butelki po piwie w wodzie
O ile gdańszczanie z żalem żegnają koło widokowe na Wyspie Spichrzów, które właśnie jest demontowane, to mało kto zatęskni za namiotem gastronomicznym, którego klienci mocno przyczynili się do zaśmiecania nabrzeży Motławy i samej rzeki.
- Umówiłam się w niedzielę o godz. 6 rano na sesję ślubną na Głównym Mieście. Para młoda bardzo chciała mieć zdjęcia pod kołem widokowym. Nie pierwszy raz byłam o tej porze w tej części Gdańska, ale to co zobaczyłam tym razem było przerażające - mówi Katarzyna Piór, fotograf z Gdańska. - Zdjęcia, które zrobiłam i tak nie oddają ogromu tego, co można było zobaczyć nad Motławą. Poprzewracane śmietniki, potłuczone szkło, smród fekaliów i wymiocin. Nie mogłam nawet parze młodej zrobić zdjęć na tle Motławy, bo pływały w niej dziesiątki butelek po piwie.
Na hałas i stosy śmieci, jakie wiązały się z funkcjonowaniem koła widokowego narzekali od dawna mieszkańcy Głównego Miasta. Choć do tej pory nie było tu takiego bałaganu, jak w ostatni weekend, to do ekscesów związanych z pijanymi osobami dochodziło tu praktycznie przez całe lato.
Czytaj także: Dwaj półnadzy wandale rozrabiali w nocy na ulicy Długie Ogrody w centrum Gdańska
- Porozmawiałam z jedną z osób z ekipy sprzątającej z ZDiZ-tu, która sprzątała ten bałagan. Usłyszałam, że dwie godziny wcześniej w namiocie była rozróba, podczas której pobiło się ok. 40 osób - mówi Katarzyna Piór. - Pracownicy zatrudnieni przez ZDiZ przez całe wakacje niemal codziennie sprzątali po "imprezach", które się tu odbywały.
Policja potwierdza, że w namiocie gastronomicznym przy kole widokowym doszło tego dnia do bijatyki.
- Mieliśmy zgłoszenie o grupie osób, które biły się w tym namiocie i rzucały butelkami - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Ostatecznie zatrzymanych zostało czterech mężczyzn. Wszyscy byli nietrzeźwi.
Jednak kilkanaście metrów dalej - na ul. Długiej - wcale nie było lepiej.
- W niedzielę rano na ulicy leżeli pijani ludzie. Jednemu z nich - panu, który miał na sobie kostium postaci z bajki, na nodze płetwę i leżał na misiu - zrobiłam zdjęcie. To był obraz rozpaczy i bardzo zła wizytówka miasta - dodaje Katarzyna Piór.
Teren, na którym stanął zarówno Diabelski Młyn, jak i namiot z piwem, należy do spółki Spichlerz Ognisty Wóz, powiązanej ze Zbigniewem Nowakiem, właścicielem zakładów mięsnych Nowak. Spółka chce tu zbudować budynek mieszkalno-usługowy. Ponieważ jednak inwestycja odsuwa się w czasie, spółka dzierżawi latem teren zewnętrznym podmiotom.
Być może planując postawienie w przyszłym roku koła widokowego, które niewątpliwie jest atrakcją miasta przyciągającą turystów i cieszącą mieszkańców, warto zastanowić się czy namiot z niedrogim piwem jest na pewno potrzebny w takim miejscu. Nie każdy rodzaj turystów i nie każda letnia atrakcja jest potrzebna w historycznym centrum Gdańska.
Miejsca
Opinie (278) 1 zablokowana
-
2015-09-01 15:58
To zdjęcie z Żurawiem nadaje się na pcztówkę z Gdańska
wyraża wiecej niż tysiąc słów niby piękne stare miasto czy tez inne atrakcje ale patologii też sporo orunia, brzeźno, stogi, wrzeszcz, przeróbka. Dobre zestawienie.
- 3 0
-
2015-09-01 16:35
słynna
strefa prestiżu :(
- 1 0
-
2015-09-01 18:00
Prosiaki...
przylazly i zostawily chlew....
- 1 0
-
2015-09-01 19:43
Ten namiot nie dość ze jest obrzydliwy i nadaje się na imprezę na wsi przy specjalu to ściąga najgorsze typiarstwo. Zamiast postawić tam ładne białe namioty fajnie stylizowane z lokalnymi piwa mi świeżymi sokami koktaklami itd to ktoś znowu pozwolił na taki syf
- 2 2
-
2015-09-01 21:07
a gdzie była dzielna straż miejska gdy dzieciaki piły i śmieciły?
Taki sam obrazek byl tam dzien wcześniej i nie raz jeszcze bedzie. Teren nabrzeża nalezy do miasta i wladze miasta są odpowiedzialne za ten bajzel.
- 0 1
-
2015-09-01 23:35
wstyd i jeszcze raz wstyd!
To największy wstyd Gdańska. Za miejskie pieniądze nowa kładka służy pijaństwu i rozróbom.
- 0 1
-
2015-09-16 21:11
Jak wszedzie w Gdansku, syf, kiła i mogiła....
- 1 0
-
2016-05-13 21:48
Gdzie służby policja biorą przecież pieniądze za pilnowanie porządku.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.