- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (410 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (250 opinii)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (50 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (154 opinie)
- 5 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (56 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (16 opinii)
Zasypane śmieciami nabrzeże Motławy, butelki po piwie w wodzie
O ile gdańszczanie z żalem żegnają koło widokowe na Wyspie Spichrzów, które właśnie jest demontowane, to mało kto zatęskni za namiotem gastronomicznym, którego klienci mocno przyczynili się do zaśmiecania nabrzeży Motławy i samej rzeki.
- Umówiłam się w niedzielę o godz. 6 rano na sesję ślubną na Głównym Mieście. Para młoda bardzo chciała mieć zdjęcia pod kołem widokowym. Nie pierwszy raz byłam o tej porze w tej części Gdańska, ale to co zobaczyłam tym razem było przerażające - mówi Katarzyna Piór, fotograf z Gdańska. - Zdjęcia, które zrobiłam i tak nie oddają ogromu tego, co można było zobaczyć nad Motławą. Poprzewracane śmietniki, potłuczone szkło, smród fekaliów i wymiocin. Nie mogłam nawet parze młodej zrobić zdjęć na tle Motławy, bo pływały w niej dziesiątki butelek po piwie.
Na hałas i stosy śmieci, jakie wiązały się z funkcjonowaniem koła widokowego narzekali od dawna mieszkańcy Głównego Miasta. Choć do tej pory nie było tu takiego bałaganu, jak w ostatni weekend, to do ekscesów związanych z pijanymi osobami dochodziło tu praktycznie przez całe lato.
Czytaj także: Dwaj półnadzy wandale rozrabiali w nocy na ulicy Długie Ogrody w centrum Gdańska
- Porozmawiałam z jedną z osób z ekipy sprzątającej z ZDiZ-tu, która sprzątała ten bałagan. Usłyszałam, że dwie godziny wcześniej w namiocie była rozróba, podczas której pobiło się ok. 40 osób - mówi Katarzyna Piór. - Pracownicy zatrudnieni przez ZDiZ przez całe wakacje niemal codziennie sprzątali po "imprezach", które się tu odbywały.
Policja potwierdza, że w namiocie gastronomicznym przy kole widokowym doszło tego dnia do bijatyki.
- Mieliśmy zgłoszenie o grupie osób, które biły się w tym namiocie i rzucały butelkami - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Ostatecznie zatrzymanych zostało czterech mężczyzn. Wszyscy byli nietrzeźwi.
Jednak kilkanaście metrów dalej - na ul. Długiej - wcale nie było lepiej.
- W niedzielę rano na ulicy leżeli pijani ludzie. Jednemu z nich - panu, który miał na sobie kostium postaci z bajki, na nodze płetwę i leżał na misiu - zrobiłam zdjęcie. To był obraz rozpaczy i bardzo zła wizytówka miasta - dodaje Katarzyna Piór.
Teren, na którym stanął zarówno Diabelski Młyn, jak i namiot z piwem, należy do spółki Spichlerz Ognisty Wóz, powiązanej ze Zbigniewem Nowakiem, właścicielem zakładów mięsnych Nowak. Spółka chce tu zbudować budynek mieszkalno-usługowy. Ponieważ jednak inwestycja odsuwa się w czasie, spółka dzierżawi latem teren zewnętrznym podmiotom.
Być może planując postawienie w przyszłym roku koła widokowego, które niewątpliwie jest atrakcją miasta przyciągającą turystów i cieszącą mieszkańców, warto zastanowić się czy namiot z niedrogim piwem jest na pewno potrzebny w takim miejscu. Nie każdy rodzaj turystów i nie każda letnia atrakcja jest potrzebna w historycznym centrum Gdańska.
Miejsca
Opinie (278) 1 zablokowana
-
2015-09-01 00:46
Co za (1)
buractwo tam się bawi ?
- 7 0
-
2015-09-01 22:07
Gdańszczanie to nie buractwo. To na pewno byli przyjezdni
- 1 1
-
2015-09-01 02:13
Paweł A.
Radni wraz z Pawłem A. w ramach porannej gimnastyki powinni codziennie rano sprzątać teren Głównego Miasta to może zastanowili by się nad swoimi decyzjami. W przyszłym roku wydać zgodę na Ogródek Jordanowski z pijalnią soków z marchewki.
- 6 2
-
2015-09-01 02:19
kwiat młodzieży
"ludzie" którzy kiedyś będą budować przyszłość tego kraju. ja się wypisuję
- 5 0
-
2015-09-01 04:30
A zgoda na publikację misia byla?
- 4 1
-
2015-09-01 06:23
taka prawda
Do 22 bawili sie tam turyści z dziecmi
A pozniej sama patologia z gdańska i z okolic...- 7 2
-
2015-09-01 06:59
policja i straż miejska - gdzie oni byli?!?
Zawsze dostawałem mandat za picie w miejscu publicznym przy podkreśleniu, że nigdy nie śmieciłem i było to jedno piwo.
- 3 0
-
2015-09-01 07:34
Smieci to nie problem
ludzie głosują nogami. Skoro tylu ich przyszło to jest zapotrzebowanie na odpustowe zabawy. Szkoda tylko, ze skutkiem tego jest niepochlebna opinia o Gdańsku i jego mieszkańcach. Nie ten kierunek: Niech remiza nie wkracza na Stare Miasto.
- 1 0
-
2015-09-01 07:48
Brawa dla misia no i pana...przykrytego uroczym kocykiem, koledzy nie pozwolili aby zmarzl
- 1 0
-
2015-09-01 07:56
śmieci
Gdzię są firmy sprzątające,gdzie jest miasto i Budyń-no przede wszystkim widać to wszędzie Polacy to coraz większe chamstwo i bydło
- 2 0
-
2015-09-01 08:05
no dobra jest bajzel a gdzie sławni pretorianie Adamowicza tak dzielnie walczący z "nielegalnym" handlem - czytaj ze staruszkami od pietruchy i kwiatów? że o po-wskiej policji nie wspomnę...
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.