- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Zdolni do wszystkiego
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20842__kr.webp)
Niezawodni Czytelnicy byli uprzejmi donieść "Głosowi" o dziwnej kłótni. Dwóch panów, w wydawałoby się statecznym wieku, pokłóciło się w czwartek rano pod drzwiami gabinetu lekarskiego w przychodni przy ul. Wrocławskiej w Gdyni. O co? O to, że jeden z nich wepchnął się bez kolejki do lekarza. Wymierzyli więc sobie "sprawiedliwość". Najpierw do komisariatu na Karwinach zgłosił się 63-letni Krzysztof R. Oświadczył policjantom: "Pod ośrodkiem zdrowia nieznany mi mężczyzna naruszył moją nietykalność cielesną poprzez psiknięcie gazem". Napastnik miał mu "psiknąć" w twarz i w oko - prawdopodobnie gazem pieprzowym.
Poszkodowany musiał więc wrócić do przychodni, gdzie okulista, po obejrzeniu skutków samosądu, wystawił tygodniowe zwolnienie. Niedługo potem do komisariatu zgłosił się drugi mężczyzna, 55-letni Zbigniew M., i zeznał, że owszem, "psiknął", ale w obronie własnej. Przed przychodnią przygadał mężczyźnie, który wszedł bez kolejki do gabinetu, ale ten okazał się nerwowy. Napadł go i zaczął dusić. Na dowód swoich słów poszkodowany zademonstrował policjantom zaczerwienioną szyję. Cóż mieli zrobić funkcjonariusze? Przyjęli sprawę i zamiast zajmować się prawdziwymi bandytami, wyjaśniają kulisy psiknięcia i duszenia.
- W przypadku każdego zgłoszenia, które do nas wpłynie, jesteśmy zobowiązani do podejmowania działań wyjaśniajacych - wyjaśnia Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Czym jeszcze zajmują się policjanci oprócz spraw należących do nich w sposób oczywisty? Kilka lat temu na policję zgłosiła się kobieta, skarżąc się, że mąż wyrzuca z jej lodówki szynkę i ona musi tę szynkę... przewieszać, biorąc pod uwagę wędrówkę słońca. W miarę przesuwania się słońca po nieboskłonie musiała szynkę przewieszać na wszystkie okna po kolei, żeby nie była na słońcu i się nie zepsuła. Na dodatek mąż zabrał jej zegarek. Sprawa wyglądała zabawnie, ale to tylko pozory. Komisariat był odwiedzany przez to małżeństwo na zmianę - raz donosiła żona na męża, innym razem - mąż na żonę. Po zbadaniu doniesień wszczęto sprawę o znęcanie się nad kobietą. Okazało się, że mąż zamykał przed nią na kłódkę lodówkę, zaplombował jej pralkę, a nawet... sedes - przewiercił w nim dziury i założył kłódkę.
Innym razem policja była zmuszona wyjaśnić kulisy "poważnej" kradzieży. Kobieta złożyła doniesienie, że przyjaciel ukradł jej "majtki koronkowe czarne i kwiatek w doniczce". Wcześniej uprawiał z nią "wirujące seksy". Ponieważ poszedł "wirować" do innej, rozeźlona kochanka zgłosiła kradzież. Funkcjonariusze mieli problem z... zakwalifikowaniem czynu.
Opinie (176)
-
2003-10-10 14:10
OGŁOSZENIE
Chcesz pozbyć się chamstwa z forum?
Chcesz by dyskusje chociaż trochę tyczyły się tematu artykułu?
Chcesz by nie było więcej ogłoszeń kredytwowych i innych beznadziejnych wejść
Zostań administratorem forum Trójmiasto.pl? Najwyraźniej mamy wolne to stanowisko...- 0 0
-
2003-10-10 14:12
administrator działa i dzięki mu za to
zrobiło się znacznie lepiej od czasu kiedy wziął się za robotę, ale trudno żeby ślęczał tu bez przerwy i na wątkach z całego tygodnia
dzisiaj piatek - wyluzuj- 0 0
-
2003-10-10 14:13
wiem mamo::)))
ręcznie to wykonałem, poważnie
osobiście:)))
a chamstwu i grubijaństwu mówimy NIE
chyba, że z ludzką (galluxa) twarzą...- 0 0
-
2003-10-10 14:18
"Funkcjonariusze mieli problem z... zakwalifikowaniem czynu"
jakto??
a niedozwolone wirowanie w lewo??- 0 0
-
2003-10-10 14:18
to się zdecyduj
ludzką czy galluxa ;P- 0 0
-
2003-10-10 14:19
kradzież czy perwersja?
- 0 0
-
2003-10-10 14:19
ha ha
z własną:)
hłe hłe- 0 0
-
2003-10-10 14:22
perwersja to jest co czuje jak komuś dokopie albo gardło przegryze
- 0 0
-
2003-10-10 14:26
nie chodziło mi o ciebie egocentryku ;P
tylko o to czy bardziej zbrodniczy wydawał się jej ubytek w bieliżnie czy te wirujące...
co według niej miało go bardziej obciążyć?
tylko nie mów że kradzież kwiatka w doniczce- 0 0
-
2003-10-10 14:40
najbardzie obciąża go fakt, że związał się z tą awanturnicą
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.