2006-11-24 07:21
2006-11-24 07:26
W chinach nie rozwijają dużych prędkości bo dróg nie mają dobrych, a pozatym to rowerem można max 45 km/h i to dobrym rowerem, a nie jakąś damką
2006-11-24 07:29
POPIERAM w całej rozciągłości!
2006-11-24 07:36
Takich baranów, co wyprzedzają na przejściach jest tysiące. To juz nawet plaga. Policja woli łapać przekraczających prędkość a zpominają ile ofiar śmiertelnych wypadków jest wśród pieszych
2006-11-24 07:48
Zgadzam sie z toba. To ze ktos zrobil kurs teoretyczny i zaliczyl egz. praktyczny nie znaczy ze umie jezdzic. to tylko znaczy ze zna (lub wykul na pamiec) przepisy. Ale wlasnie w takich sytuacjach jak ta tutaj opisana znajomosc teorii nie wystarcza! Wprowadzenie przymusowego okresu czasu w trakcie ktorego gosciu musi jezdzic pod opieka to dobry pomysl!
2006-11-24 07:55
Jeżdżę od 14 lat. Znam bardzo dobrze trójmiejskie drogi. Gdy zbliżam się do przejścia ZAWSZE zwalniam i staram się wszystko widzieć. Ale przyznam szczerze, że nie zatrzymuje się gdy widzę pieszego, który chce przejść po pasach. Robię to świadomie, gdyż zdarzyło mi się, że zatrzymując się i przpuszczając pieszego mało nie doporowadziłam do tragedii. Ja stanęłam, pieszy ruszył a inny samochód na sąsiednim pasie nie zatrzymał się... tylko refleks pieszego uratował mu zycie. Postanowiłam sobie, że już nigdy się nie zatrzymam, niech lepiej czeka aż jezdnia bedzie pusta.. Chociaż po powrocie ze Szwecji jest mi tu trudno jeździć. Tam jest taka wspaniał kultura jazdy. Kierowcy niemalże służą pieszym, wszyscy bardzo dbają o bepieczeństwo i każdy troszczy się o wszystkich pozostałuch uczestników ruchu - wspaniale!!!
2006-11-24 08:06
Precz z użytkownikami Volkswagenów!!! To same buraki!!!
2006-11-24 08:10
naraża tego pieszego na niebezpieczeństwo. Niezatrzymywanie się przed pasami to powszechna praktyka w tym kraju. :(
Zdarzyło mi się kiedyś, że jechał za mną jakiś dekiel i mało nie doszło do podobnego zdarzenia - zatrzymałam się przed przejściem żeby przepuścić babcię, a dekiel w tym momencie mnie wyprzedził - babcia dosłownie otarła mu się o samochód, brakowało kilku cm.
Do takich ludzi powinno się strzelać.
Ten tutaj być może nie zrobił tego umyślnie, niedoświadczony był, nie widział że ktoś przechodzi - co go oczywiście nie usprawiedliwia...
2006-11-24 08:37
Mam jednak nadzieję, że to wydarzenie odbije mu się na pamięci, żeby więcej takich głupstw nie popełniał...
2006-11-24 08:39
Jego wina jest niezaprzeczalna, ale fakt jest taki że gość nie został poprostu nauczony na kursie. Nie zgadzam się z osobami które pisza "kara śmierci", "więzienie" itp. Wg mnie powinien do końca życie nie dostać prawka, no i płacić dożywotnio odszkodowanie i rętę temu dziecku oraz jego matce. Myslę, że to było by najlepszą karą.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
