• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zignorował przepis, zlekceważył ich życie

on, PAP
24 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wojtuś nie żyje
Samochód kierowany przez 20-latka nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na Trakcie św. Wojciecha na gdańskiej Oruni i potrącił matkę z dwójką dzieci. Ofiary w stanie bardzo ciężkim trafiły wczoraj do szpitala.

Kierujący volkswagenem polo 20-latek miał prawo jazdy od miesiąca. Wbrew przepisom ruchu drogowego i zdrowemu rozsądkowi nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, mimo że zrobiła to jadąca na równoległym pasie ciężarówka. Przez przejście przechodziła 33-letnia kobieta z dwójką dzieci w wieku sześć i pięć lat.

Kierowca polo najechał na pieszych.

- Pięcioletni chłopiec jest w stanie krytycznym, a jego matka w bardzo ciężkim. Nic nie stało się sześciolatkowi- informował wczoraj wieczorem Adam Atliński z biura prasowego gdańskiej policji.

Sprawca wypadku, mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego, był trzeźwy.
on, PAP

Opinie (180) 5 zablokowanych

  • na pewno miał trudne dzieciństwo

    i stąd ten brak wyobraźni, uważności na innych i łamanie oczywistów przepisów.
    Osoby z trudnym dzieciństwem nie powinny otrzymywać prawa jazdy.

    • 0 0

  • Dożywocie dla małego cwela!

    żeby zrobili sobie w pudle na nim prawo jazdy!

    • 0 0

  • Masz rację, Czarna Żmija

    Przepuszczanie pieszego na kilkupasmowej drodze to igranie z jego życiem, bo niestety rzadko się zdarza, że przechodzień interesuje się, czy pozostałe pasy są bezpieczne...
    Dodajmy do tego niską kulturę jazdy wielu kierowców i nieszczęście gotowe. Aha, 'kultura jazdy' nie oznacza obsesyjnego trzymania się ograniczeń prędkości, ale głównie harmonijne współużytkowanie drogi z innymi - czyli informowanie ich o swoich zamiarach (skręcenie, zatrzymanie się, ruszanie...).

    Ale do tego potrzeba chyba zmiany pokolenia - po to, żeby auto przestało być postrzegane w kategoriach luksusu, a jego właściciel przestał myśleć o sobie jako władcy świata, który nie musi przejmować się innymi użytkownikami drogi.

    • 0 0

  • koszmar

    Jasne bo w Chinach to oni dobrych dróg nie mają, a my owszem hehe palnij się w łepetynę gamoniu! Zrobił gówniarz krzywdę niewinnym dzieciom i matce i powinien za to ponosic konsekwencje do konca życia! Wydaje się takiemu, że prawko dostał, ma byle pojazd i rozumy pozjadał. Pokory! Pokory! i zdrowego rozsądku na drogach brakuje wielu! Z pewnością zmiana przepisów określających dla kogo prawko powinna zaistnieć. Bo jak widać nie każduy powinien posiadać. Burza zgadzam się z Tobą! Sama jestem kierowcą od 15 lat i wiem jacy pacjęci jeżdżą po naszych drogach. Strach się bać. I mam dziecko, któremu codziennie przypominam: "uważaj na przejściu" ale co to da? Jak taki gówniarz wsiada po miesiącu od otrzymania prawka i nie uważa!! Trzymam kciuki za rodzinę i życzę powrotu do zdrowia a jego niech męczy i sumienie i niech poczuje jeszcze w portwelu płacąc słono tym dzieciom. Koszmar!

    • 0 0

  • Temida

    odrobinę zdrowego rozsądku polecam. Fakt faktem, młody narobił kaszany i za to odpowie - i prawidłowo... Z drugiej strony, żeby NAUCZYĆ się jeździć, TRZEBA wsiadać do samochodu, dzień, tydzień, miesiąc po zrobieniu prawa jazdy. Nie oszukujmy się, osoba która skończyła kurs i zdała egzamin, dopiero ZACZYNA SIĘ UCZYĆ.
    Jeżdżenie z kimś doświadczonym też nie zawsze jest realne, bo nie każdy ma z kim jeździć. Nierzadko zdarza się, że ta osoba co to niby miałaby siedzieć na siedzeniu pasażera owszem, kierowcą jest dobrym, ale za grosz nie ma talentu pedagogicznego i tylko takiego niedoświadczonego kierowcę stresuje dodatkowo, zamiast pomagać to przeszkadza. Ja miałam taką sytuację, że mój Szanowny Rodziciel darł się na mnie niezależnie od tego czy dobrze, czy źle jechałam, a mnie to paraliżowało i wtedy dopiero zaczęło się robić niebezpiecznie - i niestety skończyło się tym, że wysiadłam, trzasnęłam drzwiami i powiedziałam że nie będę jeździć i koniec. Zaczęłam dopiero, kiedy miałam własny samochód do dyspozycji i nikt mi nad uchem nie gęgał. Teraz Rodziciel co najwyżej cmoka z uznaniem - ale nauczyć się musiałam sama, nie miał mi kto pomóc.

    • 0 0

  • ehhhhh kolejny as w dresvagenie nie ma co:/.Do paki i odebrać prawko dożywotnio.

    • 0 0

  • "nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych"
    "Ofiary w stanie bardzo ciężkim trafiły wczoraj do szpitala. "

    z drugiej strony:

    narobił troche kaszany
    i
    odrobinę zdrowego rozsądku polecam

    Niektórzy zrozumieją tylko wtedy, jak ich taka "kaszana" dotknie.

    • 0 0

  • Czarna żmija

    Wiesz zrobiłam prawko w wieku 17 lat i nie miał kto ze mną jeździć, czego bardzo żałowałam, ale o ile pamiętam z pokorą przed każdym przejściem dla pieszych zwalniałam już z daleka i wiesz co miałam, przez 2 lata zielony liść i nie uważam, żeby mi coś zaszkodziło... Nie zrobiłam tym bynajmniej i na szczęście krzywdy nikomu. Tak więc może jednak zdrowego rozsądku brakuje niektórym i może jakby tak rodziciel palnął w czereb od czasu do czasu to by pacjęt myślał...bo ktoś chyba myślenia uczy? Jak sądzisz? A poza tym czas badać przyszłych kierowców pod kątem uwarunkowań zarówno na podłożu psychicznym, w trybie koncentracji czy refleksu bo dziś to badanko ma każdy potencjalny kto pójdzie po zaświadczonko, że chce być kierowcą. A może to nie tylko wzrok należy sprawdzać?

    • 0 0

  • Tragedia...

    Ten mały zmarł... Tragedia dla brata, ojca, dla tego głupiego kierowcy!

    • 0 0

  • Dramat

    Mój Boże co za tragedia...wyszła matka z dziećmi może na spacer czy do sklepu... i taki gówniaż pozbawił ich dziecka i życie przewrócił do góry nogami. Wyrazy współczucia dla rodziny. Trzymajcie się :(((

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane