- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (286 opinii)
- 2 Rekordzista dostał 5 mandatów (72 opinie)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (338 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (209 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- Potem za wstęp na molo znów trzeba będzie płacić - mówi Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot. Ceny biletów w przyszłym roku prawdopodobnie się nie zmienią. Od trzech lat utrzymują się na stałym poziomie. Najdroższy bilet kosztował 3, 30 zł - najtańszy 1,20 zł.
Co roku sprzedaż biletów na molo przynosi zyski rzędu 1 400 000 złotych. W tym roku z powodu niezbyt ciepłego lata i mniejszej niż zwykle ilości turystów zarządca obiektu, Kąpielisko Morskie Sopot spodziewa się jednak mniejszych dochodów. Z pieniędzy, które zarabia w ciągu 5 miesięcy molo musi się utrzymywać przez cały rok. Co roku prowadzone są prace malarskie, przycinanie drzew i konserwacje instalacji elektrycznych. Część pieniędzy przeznaczana jest też na finansowanie niektórych projektów kulturalnych, takich jak np: Festiwal Jazzowy.
Przyszły rok przyniesie zmiany, ale nie w cenach biletów. Co zmieni się na molo? - Bramki molo zostaną przesunięte na część drewnianą. Oznacza to, że Skwer Kuracyjny, który dotychczas był objęty biletami wstępu będzie dostępny za darmo przez cały rok - powiedział nam Marcin Kulwas.
Zimą na molo ponownie uruchomione zostanie lodowisko. Są też bardziej długofalowe plany. Rozpocznie się remont Domu Zdrojowego, arkady przed wejściem na molo zamienią się w punkty gastronomiczne, restauracja na terenie molo będzie czynna przez cały rok.
W przyszłości lodowisko ma zostać wkomponowane w posadzkę molo. Jednak pierwszą zmianą, jest przesunięcie bramek wstępu na drewnianą część obiektu. Oznacza to, że spacerowicze i rowerzyści od przyszłego sezonu nie będą już mieli problemów z przejazdem lub przejściem przez park i Plac Zdrojowy.
Opinie (78)
-
2004-09-30 23:10
1 400 000 złotych!
Zbuduję sobie molo! A co! Po kiego San Francisco i bank?
- 0 0
-
2004-09-30 23:48
MADRE
MADRY POMYSL Z PRZENIESIENIEM BRAMEK, PLAC POWINIEN BYC DOSTEPNY DLA WSZYSTKICH A NIECH SIE PLACI ZA SAMO MOLO, NA KTORE JESTEM PEWIEN BEDZIE WCHODZILO MNIE LUDZI :d
- 0 0
-
2004-10-01 00:09
pomysł rewelacyjny
z przeniesieniem bramek
w końcu bedzie sobie można wygodnie śmignąć na rowerku bez potrzeby przeciskania sie wśrod pieszych/samochodów- 0 0
-
2004-10-01 06:16
Wczoraj byliśmy na molo :)) To nic, że wiatr, że deszcz, że morze wzburzone. Było pięknie, spokojnie. Pełen relaks !! Moje Smyki pobiegały:)) Bardzo lubię spacery na molo właśnie teraz, jak nie ma tłoku :))
Pozdrawiam :))- 0 0
-
2004-10-01 08:10
Mam nadzieje że skwer kuracyjny będzie objęty zakazem jazdy na rowerze. Rowerzyści będą prowadzić rowerek dobrowolnie lub mądrzejsi o mandat.
- 0 0
-
2004-10-01 08:21
NN
będzie wytyczona ścieżka rowerowa i możesz se pofiukać
- 0 0
-
2004-10-01 08:32
ten caly Sopot
to nadaje sie tylko do przylaczenia do Gdanska:(
- 0 0
-
2004-10-01 08:59
Sopot wielkie uzdrowisko polskie cha cha cha.
Największa zachorowalność na raka w Trójmieście.
Przez środek uzdrowiska najruchliwsza dwupasmówka
nawet o godz 3 w nocy sypie kilogramami ołowiu ze spalin
samochodowych,
koło uzdrowiska nawet nie stoicie.
Dobrze , że wstęp do nasady mola
będzie free ponieważ niedługo już
tylko wycieczki z Wąchocka będą tam docierać.- 0 0
-
2004-10-01 09:13
////Oznacza to, że spacerowicze i rowerzyści od przyszłego sezonu nie będą już mieli problemów z przejazdem lub przejściem przez park i Plac Zdrojowy.////
Oznacza to że chordy rowerzystów będą wpadać na chordy pieszych, a rowerowego OC i szpitala w Sopocie nie ma.
Prowadzenie roweru przez 100 m nie powinno nikomu zaszkodzić zwłaszcza że molo można potraktować jako przedłużenie monciaka a tam jeździć nie wolno- 0 0
-
2004-10-01 09:20
Ta zachorowalnosc na raka chyba nie od samochodow?
Jakies wiry powietrzne?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.