- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (68 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (168 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (170 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (191 opinii)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (126 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Jak niszczycielskie są zimowe sztormy, wiedzą entuzjaści spacerów morskim brzegiem. Kilka lat temu w Gdyni Orłowie plaża została poszerzona o kilkadziesiąt metrów. Umożliwiło to scenie letniej Teatru Miejskiego realizację kilku ciekawych spektakli teatralnych. W tym roku było jednak inaczej, bowiem do dyspozycji aktorów pozostał jedynie wąski skrawek plaży.
Podobna sytuacja jest w rejonie Jelitkowa.
- Chodzi o 400-metrowy pas do granicy z Sopotem. Wystąpiłem w tej sprawie z interpelacją do prezydenta miasta - mówi "Głosowi" Aleksander Żubrys, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska. Jego zdaniem jeśli morze nadal zabierać będzie co roku fragment plaży, zagrożona będzie znajdująca się w pobliżu infrastruktura, między innymi ścieżka rowerowa.
W odpowiedzi Danuta Janczarek z Urzędu Miejskiego w Gdańsku poinformowała, że zwrócono się w tej sprawie do Urzędu Morskiego. W piśmie tym miasto zapytuje "czy są realne szanse na ujęcie w planach" refulacji gdańskich plaż.
- Na ochronę brzegów morskich w tym roku w naszym budżecie jest 12 milionów złotych. Jednak nie są to tylko zadania polegające na refulacji plaż - powiedziała "Głosowi" Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, zastępca dyrektora do spraw technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni. Dodała, że największe kwoty przeznaczane są na zabezpieczenie Półwyspu Helskiego oraz Mierzei Wiślanej. Według pani dyrektor, być może znajdą się fundusze na wykonanie refulacji na plaży... w rejonie Sopockiego Klubu Żeglarskiego.
Tymczasem jak ustalił "Głos", wspomaganie swoich plaż piaskiem samodzielnie finansowała w ostatnich latach Gdynia. Z budżetu miasta w 2000 roku wydatkowano na ten cel 1 mln 200 tys. złotych. Poszerzono wówczas plaże od bulwaru Nadmorskiego w kierunku Sopotu oraz w rejonie sceny letniej. W 2002 roku Gdynia wydała na ten cel jeszcze 120 tys. złotych, które ratowały plażę przy molo w Orłowie.
Opinie (29)
-
2004-08-03 10:52
Wynika z tego, ze problem picia
na plazach zniknie sam :)- 0 0
-
2004-08-03 10:58
w sopocie piasek kradnie stonka
wynosi go na Zandałach
pobiera również rzekomo "na pamiątke" morską wode do buteleczek po oranżadzie
nie tylko, że wywiozą nam na butach plaże ale jeszcze tak obniżą poziom wody że do szwecji pójdziemy suchą stopą
czuwaj- 0 0
-
2004-08-03 11:18
ale jak nam wyniosa wpde to sie plaza powiekszy bo woda opadnie czyli problem ginacych plaz zniknie ;P
- 0 0
-
2004-08-03 11:23
niekoniecznie
odsłonią sie pokłady kup pozostawione tu nawet od 1945
grasować bedą sinice oraz ich mutanty , które przejdą ewolucję i dostosują się do życia bez wody
aż strach myśleć.........- 0 1
-
2004-08-03 11:50
Czyli co ?
Jednym słowem uciekać, bo poziom morza sie podnosi a urząd morski nie ma na ratowanie pieniędzy i nie widzi potrzeby jak na razie ???? ABYŚMY SIĘ Z RĘKĄ W NOCNIKU NIE OBUDZILI... Troche szkoda bedzie juz podtapianego (piwnice) dolnego Sopotu...
- 0 0
-
2004-08-03 11:52
Czy ktos robi badania ?
O ile się podnosi poziom wód w naszych okolicach co roku ???
Jestem ciekaw.- 0 0
-
2004-08-03 12:54
Podobno piasek jest nocami podkradany także przez tzw. piaskarki - to są ryby lubiące śmieci znajdujące się w piasku na trójmiejskich plażach. Ryby te bywają bardzo żarłoczna, więc pary dokonujące aktów miłość w swietle księżyca na plażach proszone są o rozwagę i odpowiednie zabezpieczenie :-)))
- 0 0
-
2004-08-03 13:01
Wiadomośc z ostatniej chwili - na trójmiejskich plażach grasują oprócz Piaskarek także Piaskownice. Te niebezpieczne stworzenia wabią dzieci, a nawet całe rodziny do tzw grajdołów gdzie przysypują je piaskiem. Potrafią one często przybierać różne mylące formy, jak np. zamki z piasku lub figury z piasku.
Wczasowicze proszeni są o wzmożoną czujność i nie pozostawianie swoich pociech bez opieki.- 0 0
-
2004-08-03 14:51
Matka Natura
Bardzo lubie gdy siły przyrody przypominają człowiekowi, że jest tylko ich częścią a nie jak mu sie bardzo często wydaje panem i władcą matki ziemi!
Autoironia nr.1- Ja to zawsze muszę w jakiś absolut uderzyć;-)
Ps.Do plażowiczów: Niech Was piaskownice pochłoną!!!- 0 0
-
2004-08-03 15:20
URZĄD MIASTA
CIEKAWE NA CO MIASTO gDAŃSK PRZEZNACZY TEGOROCZNA NADWYŻKĘ BUDZETOWĄ? , PEWNIE NA WYJAZDY DLA RADNYCH PRZECIEZ MUSZĄ NAWIĄZYWAC KONTAKTY Z INNYMI GMINAMI NP GMINĄ BUENOS AIRES, TO JEST PIERWSZERZĘDNA POTRZEBA,
ZRESZTĄ ZA PARĘ LAT NADWYZKI JUZ NIE BĘDZIE BO PLAŻY TEŻ NIE BĘDZIE I NIKT TU JUŻ NIE PRZYJEDZIE NA WAKACJE.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.