- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Rafineria w Gdańsku ruszyła dokładnie 29 listopada 1975 roku. Od tamtej pory rozrosła się w wielką firmę, której wartość wyceniana jest na 4,5 miliarda złotych.
Cisza przed burzą
Wydawać by się mogło, że jej przyszłość nie jest niczym zagrożona. A jednak. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi odżyły pomysły na połączenie gdańskiego przedsiębiorstwa z Orlenem.
- W nowej spółce państwo zachowa 25 proc. udziałów plus jedną akcję - mówił wtedy dzisiejszy premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Po wyborach sprawa ucichła. Jak się jednak dowiedzieliśmy w Ministerstwie Skarbu Państwa, kwestia nie jest jeszcze przesądzona.
- Ani na tak, ani na nie - mówi Barbara Kasprzycka, rzecznik prasowy MSP.
Co by się stało gdyby jednak pomysł o połączeniu obu firm został wcielony w życie?
- Dla Pomorza to byłaby katastrofa - mówi rzecznik Grupy Lotos Marcin Zachowicz.
Nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Przedsiębiorstwo powstałe z połączenia Lotosu z Orlenem miałoby zapewne siedzibę w Płocku, gdzie mieści się centrala Orlenu. Korzyści płynące z fuzji trafiłyby więc właśnie tam.
Kulturalna czkawka
Co straciłoby Trójmiasto i Pomorze? Przede wszystkim podatki. W ubiegłym roku firma wpłaciła na konto Gdańska 60 mln złotych. Spółka tworzy też nowe miejsca pracy - kilkadziesiąt w skali roku, a w związku z planowanymi inwestycjami będzie ich zapewne jeszcze więcej.
Połączenie Lotosu z Orlenem negatywnie odbiłoby się na pomorskiej kulturze, bo Lotos jest w naszym regionie jej największym mecenasem. Firma pomaga m.in. Państwowej Operze Bałtyckiej w Gdańsku, była też głównym sponsorem koncertu Jeana-Michela Jarre'a, który odbył się w Gdańsku z okazji obchodów jubileuszu 25-lecia powstania "Solidarności".
Na ratunek
Z Lotosem na stałe złączone są koszykarki Lotosu Gdynia, żużlowcy Lotosu Gdańsk i hokeiści Stoczniowca Gdańsk.
Firma pomaga nawet szpitalom i ubogim. W tym roku przekazała w pełni wyposażoną karetkę pogotowia szpitalowi na Zaspie. W ten sam sposób wsparła gdyńskich ratowników z Poszukiwawczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W ubiegłym roku Lotos podarował też potrzebującym prawie 700 tys. zł.
Opinie (112) 1 zablokowana
-
2005-12-01 13:18
Takie tam gdybanie
Nie będzie żadnej fuzji,Pisiaki nie zdecydują się iść na wojnę z Gdańskiem,ba,z całym Pomorzem
- 0 0
-
2005-12-01 13:22
PiSowym popaprańcom mówimy nie...
Gdy będą na poważnie rozważać taką decyzję, po raz pierwszy w moim krótkim życiu, pójdę (a może nawet pojadę) na manifestację do Wawki... I zapewnie nie będzie tam spokojnie....
- 0 0
-
2005-12-01 13:51
dd
No i dostaniesz takiego kopa w dupę że ockniesz dopiero pod stocznią. Manifestacje jako sposób walki były dobre w czasach rewolucji październikowej lub wczesnej solodarnośći. Teraz nikogo już nie obchodzą. Walka przeniosła się do urn wyborczych. Zwycięzca bierze wszystko.
- 0 0
-
2005-12-01 14:07
Jest taka brama
w Gdańsku vis-a-vis Katowni nazywa się Długouliczna
a nie Złota! i na niej od strony ul.Długiej widnieje napis,
który teraz sprarafrazuje na potrzeby poruszonego tematu:
dobrym zarządzaniem i posiadaną dobrą wizją można
rozwijać przedsiębiorstwo i markę na rynku oraz wzmacniać prestiż firmy przy okazji rozwiając region =LOTOS, natomisat upolityczniając firmę można zrobić z niej kolosa na glininych nogach =ORLEN !
A zniknięcie tej preżnej spółki z pomorskiego krajobrazu gospodarczego byłoby jaj dziura po uderzeniu .....meteorytu ! ! !
Dlatego w tym przypadku wszyscy, a przede wszytkim politycy powinni stanąć MUREM! w obronie niezależności LOTOSU
co już raz zrobili ponad podziałami i to się Im chwali !- 0 0
-
2005-12-01 14:19
Chyba zadecydują o tym akcjonariusze.
Prawo własności rzecz święta.- 0 0
-
2005-12-01 14:41
Gdańsk
Lotos był gdański, jest gdański i taki pozostanie, bo go nie oddamy!
- 0 0
-
2005-12-01 14:57
Nie tylko ja tak uważam!
-to bardzo szlachetne, tylko jest jeszcze takie cusik, jak PRAWO WŁASNOŚCI. A ono ponoć w świecie cywilizowanym ŚWIĘTE. - dziś Baja
Protestować to sobie możecie.- 0 0
-
2005-12-01 15:04
Żyrafa,
wcześniej napisałam też, że Lotos jest w ponad 50% własnością państwa. Jako obywatele tego państwa mamy prawo wyrażać swoją opinię, czy sprzedaż państwowego majątku jest w tym przypadku korzystna czy nie. Chyba, że dla ciebie właściecielem państwa jest jego prezydent, premier lub co gorsza, partia aktualnie rządząca (tworząca rząd).
- 0 0
-
2005-12-01 15:04
Prawo własności jest święte
- 0 0
-
2005-12-01 15:06
sorki, ale się coś wcisnęło..
no a kto jest właścicielem skarbu państwa jak nie obywatele RP i oni mówią: wara!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.