Pierogarnia Mandu

Byłam dzisiaj w lokalu i jestem zazenowana jakością obsługi. Siedzielismy przy stoliku 25 min i żadna z kelnerek nie zauważyła, że czekamy na podanie karty. Dopiero po interwencji ktoś się nami zainteresował. Nie tylko mam się taka historia przydazyla, bo byliśmy świadkami jak 2 Panie podeszły do baru z pretensjami, że też nikt się nimi nie interesuje, po czym napięcie wyszły z lokalu. Oczekiwanie na podanie prostego dania - pieroga, to też jakiś żart, ok godziny :) Zaskakujące i zadziawiajace jest to jak poważny przedsiębiorca może zainwestowac w lokal dość spore pieniądze (wnętrze urządzone z gustem), i zatrudnic 3 dziewczynki bladzace we mgle (szczególnie Pani Blond, która nie ma pojęcia jak ważny jest klient, a najważniejsze dla w/w Pani jest dobre powitanie i zajmowanie sie swoich znajomych). Podsumowując była to pierwsza i ostatnia wizyta w tej pierogarni, szkoda czasu, jest w 3 mieście sporo miejsc, gdzie można dobrze zjeść i przyjemnie spędzić czas.

obsługa bardzo miła i pomocna, jedzenie pyszne i świeże (niestety chwilkę trzeba poczekać), w menu - liczyłam na jakieś smakołyki zza naszej wschodniej granicy, ale poza tym wybór bogaty. Wystrój super i kącik dla dzieci też - nie chciały się z niego ruszyć ;) Ceny jak na jakość i lokalizację bez zastrzeżeń. Serdecznie polecam!

Po dzisiejszej wizycie w Pierogarni Mandu byliśmy mile zaskoczeni.Pysze pierogi,ładnie podane,wyśmienity farsz i sosy no po prostu wielkie brawa dla przesympatycznych Pań,ktòre je przyrządzają na oczach klienta

Z polecenia znajomych postanowiłam spróbować tych pierogów. Zdecydowałam się na ruskie, które uwielbiam. I niestety: czas oczekiwania dania na wynos z 10 minut trwał 25! (bez uprzedzenia to najgorsze). Pierogi były rozgotowane, całe posklejane. Farszu jest prawie nic i niestety twarogu to ten farsz nie widział a z samymi ziemniakami i cebulą to nie są ruskie pierogi. Do tego dodana dziwna przyprawa, która już całkowicie popsuła smak. Ale menu restauracji jest naprawdę fajne i wybiorę się jeszcze kiedyś na pierogi inne. RUSKIE SĄ koszmarne!!

Wizyta w pierogarni okazała się wielkim fiaskiem. Czas oczekiwania na dwie porcje pierogów z wody ponad 45 min. Zamówione pierogi z farszem z dzika w sosie kurkowym były niejadalne!!!- farsz kwaśny, przyprawiony intensywnie zielem angielskim, sos kurkowy- kucharz nie ma pojęcia jak powinien smakować i wyglądać!!! Po zgłoszeniu reklamacji do kelnerki zaproponowano nową porcję a czas oczekiwania to kolejne 20 min!!! Po rezygnacji pani kelnerka raczyła zapytać czy ureguluję za zwróconą, niejadalną porcję!!! PIEROGI TO PROSTE POLSKIE DANIE I CZAS JEGO WYKONANIA NIE POWINIEN BYĆ DŁUŻSZY NIŻ 30 MIN.- TO PODSTAWOWY ATUT RESTAURACJI O TAKIM PROFILU. Aranżacja pierogarni ciekawa i zachęcająca do wejścia ale gdańscy restauratorzy powinni się wiele jeszcze nauczyć- począwszy od obsługi klienta po podawane gościom dania. Mam nadzieję, że do mojej opinii ustosunkuje się szefostwo Mandu.

Wybraliśmy się na kolację, zamówiliśmy po porcji pierogów i.... domówiliśmy ponieważ NIKT się nie najadł :-( Nie oceniam bałaganu z kelnerkami, z długim oczekiwaniem bo były to pierwsze dni i to kwestia do ogarnięcia - ale porcje nie są raczej obiadowe a lekko-kolacyjne :( Cena - zależy od rodzaju bo 17-18 zł za parę małych pierożków to lekka przesada. Albo zwiększcie porcje albo obniżcie ceny bo inaczej po wielkim szumie nikt do Was nie wróci :( Polecam wybrać się do Starego Młyna w Toruniu - cena taka sama a porcje takie , że dużo osób zabiera na wynos bo nie jest w stanie zjeść!

Pyszne jedzonko, miła i profesjonalna obsługa polecam, napewno jeszcze wrócimy na pierogi.