• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Deweloper chce dopłaty do gotowych już mieszkań

Ewa Budnik
5 sierpnia 2024, godz. 10:30 
Opinie (277)
Budynek G na osiedlu Cubic w Rumi jest gotowy. Trwają procedury odbiorowe. Klucze do wyczekanego mieszkania są już tak blisko... Budynek G na osiedlu Cubic w Rumi jest gotowy. Trwają procedury odbiorowe. Klucze do wyczekanego mieszkania są już tak blisko...

Gdyński deweloper Semeko, który w ostatnich kilkunastu miesiącach cierpi na brak płynności finansowej, w związku z czym opóźnia budowę kilku osiedli w Gdyni, Rumi i Redzie, jest niemal gotów do przekazania mieszkań w jednej z inwestycji. Od nabywców, którzy już dawno zapłacili za mieszkania, chce jednak dopłaty 1 tys. zł za m kw.



Czy uważasz, że żądanie dopłaty jest w tym przypadku uzasadnione?

Budynek "G" na osiedlu Cubic, znajdującym się na granicy Rumi i RedyMapka, jest prawie gotowy do przekazania nabywcom.

To 16 mieszkań w trzypiętrowym budynku.

Umowy deweloperskie dotyczące zakupu lokali podpisywane były w 2020 i 2021 roku. Budynek miał być gotowy do odbioru w marcu 2022, opóźnienie w wydaniu lokali wynosi zatem 28 miesięcy.

- Tym bardziej się ucieszyliśmy, kiedy zaproszono nas na spotkanie do siedziby firmy "w celu omówienia szczegółów technicznych przed odbiorem lokalu" - opowiada pani Eulalia, jedna z nabywczyń lokalu w budynku. - Wcześniej, mniej więcej co pół roku, otrzymywaliśmy komunikaty, że inwestycja będzie opóźniona z powodu wojny i pandemii. W kwietniu deweloper informował nawet, że odbiory będą w czerwcu i radził, by w maju zawrzeć umowę z Energą. Krótko potem otrzymaliśmy pismo, że Semeko podjęło współpracę z funduszem inwestycyjnym Rockbridge i w związku z tym budowa się opóźni.

Propozycja dewelopera jak ultimatum



O tym, że zaproszenia na spotkanie brzmiały jak propozycja ustalenia szczegółów odbiorów, mówi kilku nabywców lokali w budynku. Przebieg rozmowy był jednak zupełnie inny.

- Na spotkaniu padła propozycja podpisania porozumienia, w którym zgodzimy się na dopłatę 1 tys. zł za m kw. Przekazano nam, że jeśli się na to nie zgodzimy, to firmie grozi upadłość i będzie ona musiała rozwiązać z nami umowę. W takim wypadku wpłacony kapitał zostałby nam zwrócony. Bo myśmy przecież dawno zapłacili całą kwotę za to mieszkanie - opowiada pan Kosma, który był na takim spotkaniu.
Pani Eulalia swoje mieszkanie kupiła w 2021 roku, płacąc 6600 zł za m kw., pan Kosma w 2020 roku za niecałe 6500 zł. Aktualnie mieszkania w podobnej lokalizacji (bliżej granicy Rumi i Redy) można znaleźć w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl w cenie od 7,5 do 10,5 tys. zł. Nic więc dziwnego, że deweloper chętnie sprzedałby lokal ponownie za wyższą cenę, tym bardziej że budowę kończył, kiedy ceny materiałów budowlanych i robocizny były znacznie wyższe, niż gdy kalkulował ceny mieszkań i podpisywał umowy.

Morska Park w Gdyni. Osiedle dokończą nowi inwestorzy Morska Park w Gdyni. Osiedle dokończą nowi inwestorzy

- Usłyszałam taką - moim zdaniem manipulacyjną - wersję, że z innymi nabywcami firma już się dogadała; że porozumienia są już podpisane. A przecież to nieprawda. Jako nabywcy wymieniamy się informacjami. W budynku jest 16 mieszkań, właściciele 12 z nich są w stałym kontakcie ze sobą. Z tej grupy tylko jeden nabywca zgodził się na propozycję dewelopera - mówi pani Eulalia.
Deweloper sprawę skomentował krótko.

- Nie podpisujemy żadnych aneksów do umów deweloperskich, a tym bardziej jednostronnych, które zwiększałyby cenę. W niektórych szczególnych przypadkach są podpisywane porozumienia, ale są one dwustronne. Nie możemy ujawnić, jaki jest ich charakter i zakres ze względu na tajemnicę handlową - mówi prezes Semeko Mariusz Stanisławczyk.
W rozmowie z Trojmiasto.pl potwierdził, że w budynku "G" trwa już procedura odbiorowa i niebawem uzyska on pozwolenie na użytkowanie. Według deklaracji we wrześniu lokale zostaną przekazane nabywcom. O tym jest też mowa w przedstawianych porozumieniach.



Żądania dewelopera nie są zgodne z prawem



Od strony prawnej sytuację, w jakiej znaleźli się nabywcy, ocenił Bartłomiej Gliniecki, prawnik od lat specjalizujący się w w umowach zawieranych w działalności deweloperskiej. Kilkoro nabywców mieszkań w tej inwestycji konsultowało z nim zapisy swoich umów.

- Umowy, które widziałem, nie przewidują żadnej możliwości podwyższenia ceny na tym etapie budowy. Byłoby to możliwe tylko przed momentem zapłacenia przez nabywców całej ceny za lokal, a z tego obowiązku w stosunku do dewelopera nabywcy się wywiązali. W umowach nie została umieszczona klauzula rewaloryzacyjna. Deweloper mógł umieścić w umowach taki zapis, ale tego nie zrobił, więc teraz wyższe koszty budowy są problemem tej firmy, a nie nabywców. Żądania dopłaty są zatem w tej chwili całkowicie bezpodstawne - przekonuje Bartłomiej Gliniecki w rozmowie z Trojmiasto.pl.

Pytanie do prawnika. Cykl porad nieruchomościowych



Na tym etapie budowy deweloper nie ma podstaw do rozwiązania umowy z nabywcami mieszkań.

- Zgodnie z prawem deweloper może odstąpić od umowy tylko z trzech powodów: jeśli nabywca nie zapłacił za lokal, jeśli dwa razy nie stawił się na odbiór lokalu lub jeśli dwa razy nie stawił się do notariusza celem przeniesienia własności. Zatem rysowany scenariusz, że umowa zostanie rozwiązana, jeśli nabywcy nie dopłacą, nie ma odniesienia do rzeczywistości - wyjaśnia Gliniecki.
Prawnik podkreśla, że nabywcy są na wygranej pozycji, bo w przypadku niewydania lokalu przeniesienie własności lokali na nabywców nakaże deweloperowi sąd. W przypadku upadłości firmy zrobi to syndyk.

- To, co robi w tej chwili deweloper, to szantaż i wykorzystywanie niewiedzy nabywców, które ma prowadzić do zakończenia sprawy w jak najlepszy dla siebie sposób. Ale jeśli ktoś w tej chwili zgodzi się na podpisanie porozumienia, to będzie ono w mocy i będzie musiał dopłacić - dodaje Bartłomiej Gliniecki.


Jest źle, ale będzie dobrze



Osiedle Cubic to niejedyna inwestycja firmy Semeko, która ma opóźnienie. W kwietniu informowaliśmy o przejęciu budowy osiedla Morska Park przez dewelopera Develia. Przez wiele miesięcy nie było ruchu na na budowie osiedla Alvarium w Redłowie (teraz prace trwają). Podobna sytuacja miała miejsce na rozpoczętych inwestycjach dewelopera w Rumi i Redzie.

Przypomnimy: Semeko to firma obecna na rynku od ponad 25 lat, która wybudowała tysiące mieszkań w Gdyni, a przede wszystkim w Małym Trójmieście Kaszubskim, a także aquapark w Redzie.

Od początku swoich problemów deweloper tłumaczy, że sytuacja, w jakiej znalazła się firma, jest konsekwencją pandemii COVID-19, która zaburzyła łańcuch dostaw, a dalej wzrostu inflacji i stóp procentowych, które doprowadziły do znacznych wzrostów cen usług i materiałów budowlanych. Winą obarcza także wybuch wojny na Ukrainie.

Prezes Semeko Mariusz Stanisławczyk podkreśla jednak, że ma plan naprawczy i "Semeko stanie na nogi".

* imiona nabywców zostały zmienione

Inwestycje

Cubic

Cubic

Semeko

Rumia, ul. Hukarska Mapa

36 do 77 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja

Miejsca

Opinie (277) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    Bosche. Pani Eulalia i Pan Kosma. A jeszcze niedawno była beka z Dżesik i Brajanów.

    • 12 10

    • bo ten pan Kosma to taki trochę kosmaty podobno jest ;)

      • 3 2

    • A doczytałeś ten fragmencik - "imiona nabywców zostały zmienione" ?

      • 8 0

  • Żlote czasy się kończą (3)

    Sprawdźcie ile zarobili lokalni gracze.
    Firma Górski w 2022 roku zarobiła 130 milionów
    Mieli w 2023 roku 800 milionów w gotówce...

    Dalej łykacie bajki o kosztach budowy, materiałów itd ?

    Pis wpakował ten rynek w otchłań zła, duże ryby nażarły się po sufit, małe pionki będą niedługo bankrutować..

    • 34 2

    • Niewielu umie czytać sprawozdania ze zrozumieniem. Daje 10/10

      • 3 0

    • Gorski blok na 15,20 mieszkan buduje za max 3mln

      Kiero od gorala
      Buahaa yhyy

      • 1 0

    • Co ty bredzisz?

      PIS doprowadził do tego, że deweloper nie pobiera całej kwoty z banku. Deweloper może dostać tylko transzę za już wykonane zadanie budowlane. Przed PIS-em deweloper pobierał całość kredytu za wybudowanie i często znikał. Nawet dziury w ziemi nie zrobił.

      • 0 0

  • Niestety, tak to już jest, gdyby deweloper wybudował taniej niż założył to by obniżył ceny (5)

    Na 100% tak by było, więc nie ma co załamywać rąk, po prostu pech.

    • 97 14

    • Tu klucze do mieszkania, a tu 50 patysi, bo wyszło taniej. (1)

      • 27 0

      • Tak by było ;-)

        • 19 0

    • a ja bym się zgodził dopłacić 1tys od metra jakbym dostał zwrot kosztów wynajęcia mieszkania zastępczego za 28 miesięcy opóźnienia. i nawet bym nie chciał różnicy do swojej kieszeni tylko na bezdomne piesełki czy coś

      • 9 1

    • na bank by obnizyl ceny! (1)

      hahahahahahaha

      czy ten post i kciuki pod nim to jakas farma trolli czy nie skumalem ironii? :)

      • 11 0

      • Nie skumałeś ironii, pozdrawiam.

        • 9 0

  • To bzdura ze ludzie sa chronieni to deweloper robi w Polsce co chce!IJesli ogłosi upadłowsc to ludzie beda na koncu kolejki

    Cwaniaczek moze narobic długów i nikt nie dostanie mieszkania tylko beda musieli je wykupic oc nowa w całosci.Bo jako wierzyciele w pierwszej kolejnosci sa banki i podmioty gospodarcze a ososby fizyczne na szarym końcu!!Mało tego on moze to wszystko sprzedac innej firmiei ogłosic upadłosc wszystko zalezy jakim cwaniakiem jest. Taki cyr jest tylko w Polsce
    Juz od 20 lat ostrzega sie ludzi ze nie kupuje sie dziury w ziemi tylko gdy mieszkania sa juz gotowe do odebrania!!
    Ale to własnie prze deweloperów i polityków robi sie banke spekulacyjna na rynku nmieszkan

    • 15 5

  • Trzeba zrozumieć dewelopera, koszty są wyższe więc trzeba dopłacić. (1)

    Gdyby były niższe niż zakładano to by obniżył cenę metra ale sami widzicie co się teraz dzieje.

    Zbyszek

    • 5 31

    • niech janusz biznesu , który tym zawiaduje sprzeda swój dom i samochody i pokryje straty

      jego problem i we własnym zakresie powinien go rozwiązać

      • 7 0

  • Źle świadczy o deweloperze i ksiegowych (1)

    • 18 0

    • a to dobre z choinki sie urwałes niema dewelopera którego mozna polecic.

      • 1 2

  • Szwagier jest deweloperem więc znam sytuację. (2)

    Jak marża spada poniżej 40% to się podwyższa ceny za metr. Ludzie mają kasę tylko sknerują strasznie. Chcieliby metr za 5 klocków pewnie.

    Marian

    • 7 37

    • Sknera

      Podwyższyć można jeżeli reguluje to zapis w umowie, w umowie z semeko jest zapis że może zastosować podwyżkę ceny do momentu spłaty mieszkanie, ci ludzie mają cała kwotę uregulowana więc nie pisz bzdur omawiany przypadek jest wyłudzeniem i złamaniem zapisów umowy

      • 3 0

    • Aha

      Czyli jak kupisz coś na allegro i zanim ci przyjdzie paczka to cena wzrośnie to mają ci ją zatrzymać i kazać dopłacić, bo coś już drożej kosztuje. Sorry, ale masz biznes to bierzesz za niego odpowiedzialność. To jest zawsze ryzyko. Dlaczego na ma być tylko po stronie kupującego? Deweloper się przeliczył i siema. Na pewno ma mnóstwo kapitału, żeby i tak wyjść na plus. Zapewne wyczuł po prostu większy zysk i chce jeszcze więcej zarobić chciwy bałwan.

      • 1 0

  • (2)

    Miałem bardzo podobnie, dwa lata opóźnienia. W takiej sytuacji zaznaczę coś bardzo ważnego. Mniejsza z tym, że deweloper bez całkowitej płynności lub kompetencji, ale też i odpowiednich "układów" porywa się na budowy na które ludzie się kredytują lub wpłacają mu na wymarzone m2 oszczędnosci życia. Z racji opóźnienia i zbywania przez biuro dewelopera, wiele osób doznało istnej furii, płacili kredyt na mieszkanie które wciąż się budowało. Wiadomo. Atmosfera była na tyle gesta, że wielu kupujących straciło cierpliwość, bali się upadłości i tak dalej, więc mimo wybudowania i wykończenia budynku zrezygnowało z umowy z deweloperem.
    Jednak czy to się opłacało? Umowę na zakup mieszkani zawieralismy tuż na początku pandemii. W tym czasie ceny mieszkań poszybowały do tak chorego poziomu, że dwa i pół roku później ludzie odsprzedawali te mieszkania po 4 tysiące więcej są metr... Gdybym wówczas rezygnował, nie kupiłbym na wolnym rynku takiego metrażu w tej cenie. Oczywiście nie miałem takiego cyrku, że zarządzali odemnie dopłat do metra, ale jeśli jest to tysiąc złotych, zalecałbym ludzikom to ścierpiec. Nic już nie kupicie za ówczesna cenę transakcyjna.

    • 5 33

    • Zgadzam się i nie zgadzm jednocześnie.

      Zgadzam się, bo patrząc na chłodno i rynkowo, w opisanej w artykule sytuacji jest to rozsądna alternatywa. I tak mieszkanie będzie tańsze, niż obecne ceny rynkowe sugerują.

      A z drugiej strony się nie zgadzam, bo oznacza to, że nie ma umowy nie do podważenia i nie ma obietnicy nie do odwołania. W warunkach, gdzie nie ma żadnego wsparcia tak w prawie (realnego, bo teoretycznie przecież to nabywcy są tu ,,w prawie", ale tylko teoretycznie, bo kto się będzie sądził) jak i w obyczaju (przedsiębiorca, który taki numer wywinie nie będzie spalony jako firma i różnież jako osoba, i założy spólkę s**ko-bis, gdzie będzie pod nowym szyldem powtarzał swoje praktyki), w takich warunkach powoli przestaje opłacać się cokolwiek, poza szybkim wałkiem, małą bandyterką i jednorazowym skokiem na kasę.

      • 6 1

    • Zaraz będzie krach

      I to wszystko poszybuje w dół. Dlatego mają takiego pietra i sprzedają jak leci. Już dzisiaj amerykańska giełda przeżyła horror.

      • 1 0

  • Weryfikujcie z jaką firmą zawieracie umowy (2)

    Takie cwaniactwo się nie mieści w cywilizowanych standardach. Nie dziwię się, że taki deweloper upada.

    • 14 3

    • Upada

      I bardzo dobrze, że upada.
      Pazerność, zachłanność , cwaniactwo.
      Te czasy już przeminęły.

      • 1 0

    • Yareal bije na glowe wszystko

      • 0 0

  • Jemu

    Są potrzebne wąskie drzwi i guma złodziej iech go Nik skontroluje a pan Bodnar aresztuje

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane