• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Program "Na start". Rynkowy znak zapytania o przyszłość

Ewa Budnik
4 sierpnia 2024, godz. 11:45 
Opinie (167)
Deweloperzy, których ofertę wydrenował Bezpieczny Kredyt 2 proc. rozpoczęli w ostatnich miesiącach więcej budów, by mieć co sprzedawać. Czy szybko znajdą kolejnych nabywców? Deweloperzy, których ofertę wydrenował Bezpieczny Kredyt 2 proc. rozpoczęli w ostatnich miesiącach więcej budów, by mieć co sprzedawać. Czy szybko znajdą kolejnych nabywców?

Według najnowszych informacji kolejny program wspierający nabywców przy zakupie mieszkań ma wejść w życie od przyszłego roku. Realnie nie jest pewny ani ten termin ani kształt programu. Pewne jest natomiast, że nie będzie to powtórka Bezpiecznego Kredytu 2 proc. W oczekiwaniu na decyzje rynek nieco przystopował, a nabywcy, którzy kupują mieszkania mimo wszystko, mają coraz większy wybór.



Lepiej poczekać z zakupem mieszkania czy nie?

Ministerstwo Rozwoju i Technologii, które opracowało poprawione założenia programu "Na start" prognozuje, że w 2025 roku mogłoby zostać udzielonych 75 tys. kredytów w ramach programu i po 60 tys. w dwóch kolejnych latach.

Program miałby wygasnąć pod koniec 2027 roku, bo według jego twórców, do tego czasu inflacja przystopuje, stopy procentowe spadną i nabywców stać będzie na zakup mieszkania bez wsparcia.

Pomoc dla niebogatych, ale niebiednych



Program "Na start" wprowadzany na początku kadencji rządu nie musi być elementem kampanii wyborczej, zatem ma inne kryteria niż jego poprzednik. Uogólniony skrót założeń:

  • singiel zarabiający maksymalnie 7 tys. netto miesięcznie otrzyma dopłatę do maksymalnie 200 tys. zł kredytu,
  • para bez dzieci zarabiająca maksymalnie 11 tys. netto otrzyma dopłatę do maksymalnie 400 tys. zł kredytu,
  • para z jednym dzieckiem z dochodem maksymalnie 14,5 tys. zł otrzyma dopłatę do 450 tys. zł kredytu,
  • rodzina czteroosobowa z dochodem maksymalnie 18 tys. zł netto miesięcznie otrzyma dopłatę do maksymalnie 500 tys. zł kredytu, a pięcioosobowa maksymalnie do 600 tys. zł kredytu.

Według propozycji można zaciągnąć kredyt w wyższej kwocie, i w przypadku większych miast, gdzie ceny nieruchomości są wysokie takich kredytów zapewne byłoby wiele, ale dotowane byłoby oprocentowanie tylko do powyższych kwot. W przypadku przekroczenia przez gospodarstwo domowe limitów dochodowych nadal możliwe będzie uzyskanie dopłat do rat, ale w mniejszej kwocie. Projekt nie przewiduje limitu ceny za m kw.

Uprawnieni mają być single do 35 roku życia, w przypadku par i rodzin nie ma limitu wieku.

Kondycja trójmiejskiego rynku nieruchomości po II kw. 2024 Kondycja trójmiejskiego rynku nieruchomości po II kw. 2024

W przypadku singli i par dopłaty obniżą oprocentowanie kredytu do 1,5 proc., w przypadku par z jednym dzieckiem do 1 proc., rodzin czteroosobowych do 0,5 proc., pięcioosobowych i większych do 0 proc.

Kredyty z dopłatami udzielane miałyby być na minimum 15 lat, w tym dopłaty do rat obowiązywałyby przez 10 lat.

Szczegółów projektu jest więcej. Pomoc dla samotnych rodziców, osób, które zaangażować się chcą w kooperatywę albo spółdzielnię mieszkaniową jest korzystna.



Poprawiono projekt, ale zgody nie ma



Przypomnijmy, że pierwszą wersję projektu przedstawiono w kwietniu tego roku. Wtedy nie uzyskał on poparcia koalicjantów. Wygląda na to, że nie uzyska go także poprawiona wersja projektu.

- [...] uważamy, że rozwiązania, które zapewnią prosty przepływ pieniędzy państwowych do deweloperów to nie jest najlepsze rozwiązanie, bo od tego nie będzie większej podaży mieszkań. Od tego będzie przedłużenie rozwiązania tego problemu na lata - powiedział po ogłoszeniu nowych założeń programu Szymon Hołownia zapowiadając, że Polska 2050 projektu nie poprze.
Ministerstwo odpowiada, że szerszy program zmian w prawie, które mają wspierać rozwój budownictwa mieszkaniowego jest w trakcie opracowania - m.in. umożliwienie obrotu gruntami rolnymi na terenach miast, zmiany w prawie planistycznym, prawie budowlanym czy wsparcie rozwoju tzw. REIT-ów - spółek inwestujących w nieruchomości, w tym w mieszkania na wynajem.

To wszystko na razie deklaracje, których nie wprowadzono jeszcze do procesu legislacyjnego. Trudno więc traktować je jako argumenty, które mają przekonać koalicjantów do poparcia projektu "Na start".



Rynek w oczekiwaniu: więcej ofert na rynku, ceny przestały rosnąć



Rynek od lat przyzwyczajony do zasilania programami wsparcia trwa w zdziwieniu i oczekiwaniu. Uruchomienie kolejnego programu było tak naturalne, że m.in. deweloper Atal przez kilkanaście tygodni po ogłoszeniu pierwszego projektu programu "Na start" proponował klientom możliwość rezerwacji mieszkania do czasu wejścia w życie dopłat.

- Nasz program rezerwacyjny "Decyzja na raty" wciąż jest aktualny. W wersji 2.0 obowiązuje do końca lutego 2025 roku - informuje Marek Thorz, PR manager w firmie Atal.
Deweloperzy z trójmiejskiego rynku zgodnie przyznają, że osoby, które stać na zaciągniecie kredytu i planują zakup nieruchomości mieszkaniowej szukają jej, a jeśli znajdą, to zawierają umowy. Ci, którzy mogą się wstrzymać - czekają na to, co się ostatecznie wydarzy.

Tymczasem podaż i popyt wracają do naturalnej równowagi opartej o aktualną sytuację gospodarczą. Wysokie stopy procentowe i spadająca opłacalność najmu mieszkań powodują wzrost podaży.

Przygotowany przez Trojmiasto.pl raport Barometr Cen Nieruchomości za II kw. 2024 r. wyraźnie pokazuje, że wybór jest coraz większy, np. w Gdańsku w segmencie mieszkań do 45 m kw. ofert jest więcej o 30 proc. na rynku pierwotnym i 28 proc. na rynku wtórnym. Wzrosty notowane są we wszystkich segmentach.

Zobacz pełny raport Barometr Cen Nieruchomości



Nabywcy mogliby zakrzyknąć: Chwilo trwaj! Znowu mają oni w czym wybierać: oglądają, zastanawiają się, wybierają najlepsze, mają czas na zastanowienie oraz szanse na negocjacje ceny. Oczywiście jeśli są szczęśliwcami, którzy mogą sobie pozwolić na kredytowanie tych wyborów i decyzji.

Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Opinie (167) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Czekajcie. (4)

    Wzrost cen 10-20% murowany. Co nie zapłacicie w oprocentowaniu oddacie w cenie za metr i wzroście cen wykończeniówki.

    • 55 5

    • Możliwe. Jednak ma to swoje dobre strony. Już większość Polaków jest goła i wesoła. Widać to po tym sezonie letnim. Po statystykach. Tak więc duża część już żyje mocno na styk. bardzo mocno na styk...

      • 7 6

    • Nie tym razem (1)

      Ten program ma być tak skonstruowany żeby nikt z niego nie był uprawniony skorzystać

      • 18 0

      • Tak

        Zarabiasz mało = nie masz zdolności kredytowej w banku ale spełniasz kryteria dopłaty do kredytu.
        Zarabiasz trochę wiecej = masz zdolność kredytową ale nie spełniasz kryterium dopłaty do kredytu (za duże zarobki).
        Jakbyś się nie obrócił to zawsze się nie mieścisz...

        • 16 0

    • Tu nie ma żadnego związku z tematem.

      Ceny i tak rosną w naturalny sposób. Chodzi o to, żeby nie rosły 3 razy szybciej przez rozdawanie publicznych pieniędzy prywatnym deweloperom i bankierom.

      • 7 1

  • Opinia wyróżniona

    (18)

    Mieszkam z żoną i dziećmi w wynajmowanym mieszkaniu. Marzymy o swoim. Nie stać nas na wkład własny. Bardzo byśmy chcieli mieć już swój kąt. Chciałbym by rząd pomyślał o takich ludziach jak my. Całe życie pracujemy w Polsce. W Gdańsku. Dzieci to przyszłość. Ponoć te nasze rządy chcą dbać o rodziny...fajnie mają ludzie już na swoim.

    • 32 49

    • staraj się bardziej

      podnieś kwalifikacje, zmień pracę, nie upieraj się przy mieszkaniu w Gdańsku.

      • 11 19

    • Idź do dodatkowej pracy i sponsoruj deweloperów.

      • 9 4

    • Zarówno samorząd jest na kagańcu deweloperki, tak i rządy są na kagańcu deweloperki i banków. W takim układzie obywatel który nie jest skupywaczem mieszkań, który dostał firmę po tacie sbku, czy złodzieju VAT - jest gorsza kategoria we własnym państwie. Wytworzy to duży problem demograficzny, na który remedium oczywiście nie będzie poprawa życia szeregu obywatela, tylko sprowadzanie po egzotycznych inżynierów.

      • 25 0

    • My też tak mieszkaliśmy i już już prawie mieliśmy odłożone ale dodruk kowidowy pozbawił (7)

      nas połowy oszczędności - mieszkania, które miałem upatrzone za 600-700 tys. kosztują dziś 1,5 miliona natomiast zdolność kredytową mój własny bank ocenił mi na 180 tysięcy :)
      Na szczęście odkryliśmy, że jest coś takiego jak Olsztyn i korzystając z korekty (po podwyżce stóp ale jeszcze przed kredytem 2%) kupiliśmy w niezłej lokacji gotowe do zamieszkania 70 mkw po 5,5 za metr. Teoretycznie stać nas było na Śmieciółki ale sorry no - nie za taką cenę.
      Co prawda w Olsztynie słabo z pracą ale przynajmniej jesteśmy na swoim w końcu - w Trójmieście nigdy by nam się nie udało odłożyć bo w końcu osiągasz taki punkt, gdzie inflacja zjada dokładnie tyle samo ile odkładasz - tak to sobie elity sprytnie wymyśliły.
      W dzisiejszych metropoliach życie powoli staje się nie do zniesienia - a to dopiero początek, bo kolejne ograniczenia i podatki już są w drodze :)

      • 51 4

      • Trzeba było założyć Obligacje skarbowe

        Indeksowane inflacją. Moje dawały prawie 20% rocznie. Teraz tylko 6,55%

        • 5 4

      • A ja praktycznie nie miałem ani grosza (5)

        Zbieranie na swoje i trzymanie oszczędności w skarpecie to byłaby głupota bo właśnie mieszkania z roku na tok droższe i w życiu człowiek by nie zarobił.
        Dlatego w 2015r nie mając prawie oszczędności kupiliśmy mieszkanie na kredyt z rynku wtórnego za 260tys. Kredyt na nienajgorszych warunkach i teraz moje mieszkanie jest warte ponad 500tys. Kredytu mi zostało 180tys. Ratę mam 1600zł. Wcześniej wynajmowałem i nabijałem kasę komuś innemu. Cały czas uważam że kredyt hipoteczny to był najlepszy pomysł. Dla mnie bez sensu wyjeżdżać gdzie mieszkania tańsze. Mam tu blisko rodzinę i znajomych.

        • 9 4

        • Kredyt bez wkładu własnego?

          • 4 1

        • Potwierdzam! (2)

          Sama w 2015r. Skorzystałam jako singielka z projektu MDM. Kupiłam mieszkanie 47m za 200 tys, dziś spłacam ratę 1300 zł miesięcznie. Kiedy brałam kredyt, MDM (około 20 tys) deweloper zaliczył jako mój wkład własny, w tamtym czasie zarabiałam
          3200 brutto a rata wynosiła mnie jakoś 800-850 zł. Mieszkanie zaś wykonczylam po taniości bez fachowców z pomocą rodziny mieszcząc sie w 25 tys. Tak więc jeśli ktoś był jest zaradny, tu dzież ogarnięty życiowo to sobie poradzi.

          • 7 8

          • trzeba było wcześniej wstawać (1)

            Ach, gdyby tylko dzisiejsi 20-latkowie byli bardziej zaradni i wzięli kredyt w 2015, zamiast pisać egzamin szóstoklasisty.

            • 4 3

            • Chyba nie rozumiesz

              Ci którzy najbardziej narzekają na ceny mieszkań to obecni 30-40 latkowie, którzy są moimi rówieśnikami (mam 33 lata). Kto powiedział że młody 19-25 latek ma odrazu kupować dobie mieszkanie? Chodzi o to, że jedni odkładali i przekalkulował i co im się opłaca bardziej i teraz to młodsze pokolenie powinno również sobie przekalkulować zrobić za i przeciw. Czasem warto pomieszkać u rodziców przez 5 lat studiów a to co się zarobi odkładać na np wkład własny

              • 6 1

        • No i co z tego, że twoje mieszkanie jest teraz warte 500 tys jak i tak go nie sprzedasz, bo za te pieniądze nie kupisz nic innego.

          • 10 0

    • Wybitny polityk po ko mówił zmień pracę weź kredyt (2)

      • 17 8

      • (1)

        Mateuszek nic nie mówił tylko 400tys wpompowal.w obligacje.i po 15msc wyjął 480tys

        • 15 9

        • Mateuszek byl dyrektorem zachodniego banku,trzeba miec pewne kwalifikacje i placa bardzo dobrze.Za to Bronek jest hmmm...historykiem co to by chcial dobrze zarabiac, wiec poszedl w polityke.Tak jak Donek-identycznie.

          • 8 4

    • Jedź ja szparagi

      • 9 3

    • Chyba nie powiesz, że rodziny z dziećmi mają w Polsce źle? Socjal na dzieci najwyższy lub jeden z najwyższych w Europie, różne dopłaty, wyprawki, długość urlopów macierzyńskich i innych, zwolnienia przez całą ciążę (ewenement chyba na skale światową) - czego jeszcze chcecie? Kredyty 2% i planowane programy pomocowe też przeznaczone są właściwie tylko dla młodych z dziećmi (które dodatkowo podkręcają znacząco ceny dla całej reszty). To tylko dowód na to, że do pieniędzy rozdawanych za darmo ludzie się po prostu przyzwyczają i ciągle chcą więcej.

      • 23 14

    • Ale nie ma obowiązku mieszkania w Gdańsku. Wybrałeś jedno z najdroższych miast w Polsce to teraz nie płacz.

      Możesz wybrać miasto powiatowe gdzie ceny są o połowę niższe. Żeby nie bylo, sam się kiszę z rodziną na 50m2 ale nie stękam i nie domagam się dopłat.

      • 17 5

    • fajnie?

      Czynsz i koszty trzeba placic.
      Co mi po wlasnosci, skoro staje sie ona obciazeniem?

      • 4 5

  • Mieszaknia z rynku wtórnego, (2)

    stare instalacje, cuchnące tynki, kuchnie dla psa, toalety dla kotów, powinny być w cenie max. 5500 zł/m2, nowe budownictwo, jeżeli porządnie wykonane i powyżej 35 m2(kawalerka), cena nie powinna przekroczyć 8 500 zł/m2.
    Żyjemy w państwie zł..zi i kombinatorów, więc raczej mała szansa na ten sukces.

    • 23 23

    • w nowym budownictwie jedynie co jest porządne to zasieki

      • 14 3

    • Zanim kupiłem nowe od dewelopera, zrobiłem sobie kilku tygodniowy rekonesans po rynku wtórnym. Oczywiście wszystko opanowane przez pośrednictwa...
      Jak to wyglądało w praktyce? Można powiedzieć, że oferty tych podmiotów są jak kobiety na portalach randkowych. Zdjęcia oszukane, lokalizacje przekłamane, ściemy jedna za drugą. No i największa beka, jak paniusia biiiiznes łoooman z pośrednictwa orientuje się, że nie jesteś naiwnym człowiekiem tylko gdańszczaninem xD nagle przestają cię wbijać Szadółki, Kovvvwle itd, robią się ostrożniejsi, jednak i tak trzeba brać na poprawki wszystko o stanie tych mieszkań, które prezentują. Zdjęcia robione tak, żeby pomieszczenie wydawało się większe niż jest w praktyce. Gotowe do wynajmu równa się do remontu generalnego. Śmierdzi psimi rzygami? Proszę pana co panu tu śmierdzi...

      • 19 2

  • Za 4 lata,PO katastrofie PoKo/PZPR nikogo nie będzie stać na mieszkanie.

    • 21 7

  • Ten program to tak samow wejdzie w życie jak pozostałe sto konkretów i podwyżka zasiłku pogrzebowego (1)

    • 36 1

    • Wejdzie wejdzie - najwyżej nie w tak drastycznej formie ale coś tam korporacjom sypną

      wszak to marionetkowy rząd pro-globalistyczny, będą zwalczać natywną ludność tak jak sobie to obgadali w Davos czy innych takich miejscach.
      Jak koalicja nie poprze to jest jeszcze PIS - tak samo było z kowidem, po stronie ludności stanęli jedynie pojedynczy posłowie.

      • 13 0

  • Opinia wyróżniona

    Wsparcie (7)

    Mnie jakoś nikt nie wspiera, czynsz podskoczył w ciągu 4 lat o 120%. O remoncie mogę tylko pomażyc spinając się od pierwszego do pierwszego. Proszę mi nie pisać o odatkowej pracy, bo nie każdy ma z kim zostawic dziecko popołudniu.

    • 104 4

    • Jak my mieszkaliśmy jeszcze w Trójmieście to koszty nam rosły geometrycznie wręcz (5)

      Jakoś po Euro 2012 płaciłem za najem 50 mkw w kamienicy przy samym Manhattanie 1000 plus 300 czynszu do wspólnoty plus gaz - zimą maks 200-300 a latem z 50. Zakupy dla mnie i żony potrafiły się mieścić w 1500.
      Gdy wyprowadzaliśmy się z Trójmiasta: najem 3500, czynsz plus media prawie 2000, zakupy (doszły dzieci) 4000 - nagle 10 tysięcy co miesiąc stało się mało na życie! Polska a szczególnie metropolie stają się powoli jednymi z najdroższych do życia miast w Europie, kawa 20 PLN, śniadanie 50 PLN.

      • 41 3

      • A zarobki jak na wschodzie

        • 10 2

      • (1)

        Po za Trójmiastem najem 3500 zł co ty za brednie wypisujesz chłopie! Ja wynajmuję w Tczewie mieszkanie 80 m2 i płacę 2500 zł!

        • 2 14

        • Gdy się wYprowadzał czynsz był już 3500 w Gdańsku

          • 14 3

      • ano tak tak, kolega bez znajomości, no to harówka niestety

        Ci co przyszli teraz mnie wywalili co prawda, ale znajmości zostały, już jestem w innej radzie nadzorczej

        • 4 1

      • Zgadzam sie, w obecnych czasach mieszkajac w metropolii , to kwota 10 tys na reke dla rodziny 2+1, ktora polowe tej kwoty musi przeznaczyc na splate kredytu mieszkaniowego , to jest na styku od pierwszego do pierwszego .. niestety

        • 10 0

    • A kto ma cię wspierać ?

      • 1 3

  • wystarczyłoby gdyby ten leniwy rząd i parlament zajęli się kwestiami odsetek. Dlaczego mamy najwyższe oprocentowanie w Europie (4)

    No ale przecież nie można zrobić krzywdy kochanym zagranicznym w większości bankom. W 2023 zarobiły w Polsce ponad 100 miliardów złotych i w tym roku przecież nie mogą zarobić mniej,

    • 65 1

    • Dokładnie. W całej Europie oprocentowanie stałe 2-3%. W Polsce ..... 9% (1)

      Gdzie my żyjemy

      • 34 0

      • i belkowe w lokatach......

        • 13 0

    • (1)

      a w 2023 to jaki rząd rządził? Jeszcze 10 lat będziesz spłacał.dlugi pisowski, zabawa w rozdawanie, kredyty poza budżetem, zakupy na kredyt(Korea)

      • 6 6

      • To ten rząd narobił długów

        W tym roku rekordowy deficyt

        • 6 4

  • Opinia wyróżniona

    Szkoda że większość potencjalnych nabywców mieszkań wykluczyło nasze panstwo znowu! (10)

    Ja jako przedstawiciel ich nie jestem ani biedny ani bogaty nie mam 20 lat ale nie mam tez 5 dzieci. Nie mam gotówki na zakup ale też nie mam zdolności nawet na 30m2. Mając 35-50 lat i zarobki 4500 netto nie ma się szans na mieszkanie w Polsce. I nikt nawet nie pochyli się bo brak wynajmu z zasobów miejskich czy panstwowych.
    Tych co nie stać na płącenie rachunków mają mieszkania z UM a ja dając gwarancję płatności nie kwalifikuje się bo pracuje:)

    • 115 7

    • (6)

      W żadnym kraju rozwinientym, nie stać osoby pracującej za minimalną krajową (lub blisko jej) na mieszkanie w mieście wojewódzkim.

      • 10 19

      • W innych krajach rozwiniętych można wynająć tanie mieszkanie od miasta. (5)

        I mieszkać w nim spokojnie całe życie.

        • 26 3

        • (4)

          Zarówno u nas, jak i w innych krajach rozwiniętych można wynająć tanie mieszkanie od miasta. Zarówno u nas, jak i w innych krajach rozwiniętych na przydział trzeba czekać lata

          • 7 11

          • W Gdańsku wystarczy dać w łapę (2)

            • 9 0

            • (1)

              A u ciebie na wsi?

              • 0 4

              • po...

                ...ryju...

                • 3 0

          • w Danii wynajecie mieszkania od miasta zajelo mi tydzien...

            Najwiekszy problem to byla decyzja, w ktorej czesci miasta...

            Trudniej bylo w Szwecji, ale tam chodzilo o czlonkostwo spoldzielni i prawo wlasnosci. Tak, spoldzielnie istnieja i maja sie dobrze, ale to sprawa pobytu na dluzej i wiekszej kasy...

            Dramat jest w GB, gdzie resztki zasobow w "council" rezerwowane sa dla patologii. Warunek braku posiadania majatku. Brak budowy nowych zasobow i pompowanie cen przez deweloperow na spolke z bankami.

            Wypisz, wymaluj Polska.
            Ta sciezka kroczymy, do "brexit" i ludzi wyprowadzonych na ulice... "Ulica i zagranica" - znajome?

            • 9 2

    • Jedź na szparagi i zarób na mieszkanie

      • 8 8

    • zbuduj sobie sam mieszkanie!!

      Kooperatywa Mieszkaniowa Pomorze

      • 2 4

    • 35-50 lat pracujący, wykluczeni

      Właśnie jesteś w przedziale prekariatu, który fianasuje te wszystkie frykasy dla młodych, seniorów, wielodzietnych, rodzin itd.
      Średnio- niskie zarobki, wiek średni i brak przywilejów sytuuje Cię też jako idealny cel zdzierstwa podatkowego państwa.
      Słabe widoki, ale ktoś musi dawać, aby ktoś mógł brać

      • 13 0

  • Dosyć rozdawnictwa!!! Zostawić wolny rynek w spokoju!

    • 34 4

  • "Realnie nie jest pewny ani ten termin ani kształt programu." (1)

    Szok i biedowierzanie, Tusk to mistrz.

    • 23 2

    • No i dobrze - Państwo powinno skończyć z dopłatami, zasiłkami i ulgami. Wszyscy w każdym wieku wyciągają tylko ręce po kasę...i nie kumają, że jak Państwo jedną ręką daje, to drugą z nawiązka odbiera.

      • 11 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane