• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rynek nieruchomości. Kupujemy więcej pokoi

Joanna Stolp
3 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Przesuń aby
porównać

Przez całe lata pośrednicy i sprzedawcy w biurach deweloperów potwierdzali niezmiennie: dwa pokoje to najchętniej kupowane mieszkanie. Ale epidemia zmieniła preferencje wielu kupujących, ponieważ mieszkanie w wielu przypadkach przestało być wyłącznie przestrzenią do spędzania wolnego czasu i odpoczynku. Mieszkania trzy- i czteropokojowe są obecnie równie popularne.



Mieszkam w:

Pandemia spowodowała wzrost zainteresowania domami, mieszkaniami z dużymi balkonami, a najlepiej ogródkami. Potrzebujemy dodatkowej przestrzeni. Zmiana preferencji dotyczy także liczby pomieszczeń. Kupujący szukają mieszkań o jeden pokój większych albo takich, gdzie można go łatwo wydzielić. Do czasu wybuchu pandemii wyraźną popularnością cieszyły się mieszkania dwupokojowe, w ostatnich miesiącach preferencje nabywców uległy zmianie.

Warto jednak przy tym podkreślić, że dane GUS wskazują, że nasza całkowita powierzchnia życiowa od lat sukcesywnie się zmniejsza: jeszcze w 2008 roku przeciętne polskie mieszkanie miało ok. 70 m kw., a 2021 ma już niewiele ponad 50 m kw.

Czytaj także: Mieszkania kompaktowe, czyli dużo pokoi na małej powierzchni

Wprawdzie nadal największym zainteresowaniem cieszą się dwupokojowe mieszkania o powierzchni do 45 m kw., to powoli niemal dorównują im popularnością trzypokojowe mieszkania o metrażach od 55 do 65 m kw. Trend ten potwierdzają także trójmiejscy deweloperzy, m.in. Domesta i BMC.

Rosnące zainteresowanie większymi mieszkaniami



W Budner Inwestycje tendencje zakupowe zmieniają się w zależności od inwestycji. Każda z inwestycji charakteryzuje się inną specyfiką i atutami.

- W przypadku inwestycji BioturaSłoneczne Wzgórza dużą grupę kupujących stanowią rodziny z dziećmi, które kupują lokale trzy- i czteropokojowe. Tymczasem w drugim etapie Oliva Koncept najczęściej wybierane są przestronne apartamenty o powierzchni powyżej 90 m kw. lub apartamenty z ogrodami. Tego typu lokale ulokowane w kameralnej miejskiej willi stają się często alternatywą dla domu - zauważa Arkadiusz Zalaszewski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu z Budner Inwestycje.
W przypadku dewelopera Allcon prym w sprzedaży wiodą nadal dwupokojowe mieszkania, ale tuż za nimi są większe lokale o powierzchni od 78 do 102 m kw. z układem funkcjonalnym, który umożliwia np. wydzielenie gabinetu do pracy zdalnej.

- Tego typu mieszkania posiadają dwie łazienki oraz dodatkowe atuty, jak ogród czy duży taras. Ta oferta najczęściej trafia do klientów, którym zależy na zaplanowaniu przestrzeni dla każdego członka rodziny - mówi Marta Drozd-Piekarska, pełnomocnik zarządu Allcon.


Na mieszkania dwupokojowe decydują się przeważnie osoby młode, inwestorzy oraz osoby poszukujące wakacyjnego lokum. Trzy- i czteropokojowe mieszkania są coraz częściej optymalnym rozwiązaniem dla par i rodzin, zwłaszcza jeśli co najmniej jeden z mieszkańców pracuje zdalnie.

- Wyraźnie widać coraz większe zainteresowanie większymi mieszkaniami. Coraz chętniej kupowane są lokale trzypokojowe, gdyż są bardziej komfortowe od mieszkań dwupokojowych, a ich cena nadal pozostaje atrakcyjna. Zmiany, jakie nastąpiły w ostatnim czasie sprawiły, że więcej czasu spędzamy w domu. Potrzebujemy większego komfortu i przykładamy dużą wagę do funkcjonalności i układu pomieszczeń, bo z tym wiąże się możliwość aranżacji mieszkania według naszych potrzeb i uznania - mówi Martyna Musiał z BMC.

Co pomaga w podjęciu decyzji o zakupie?



Chociaż priorytetem przy wyborze mieszkania zawsze pozostaje lokalizacja z dogodnym dostępem do infrastruktury, to o zakupie mieszkania coraz częściej decyduje też dobrze zaprojektowana przestrzeń wokół osiedla, która umożliwi wypoczynek czy aktywne spędzanie wolnego czasu.

- Odzwierciedla się to w przypadku naszych inwestycji. Na przykład na Leszczynowym Parku czy popularnej Robinii na Chełmie. Przy tych osiedlach znajdują się zagospodarowane zbiorniki wodne, tereny zielone czy też ścieżki dla biegaczy, co jest ważnym kryterium przy wyborze mieszkania. Po okresie kwarantann, izolacji związanych z Covid-19, widzimy też, że coraz ważniejsze stają się strefy spotkań, place zabaw, gdzie można nawiązać znajomości z sąsiadami - wyjaśnia Marta Apanowicz, dyrektor sprzedaży i marketingu firmy Domesta.

Deweloperzy w Trójmieście



Z kolei kupujący mieszkania na osiedlu Biotura dewelopera Budner Inwestycje cenią sobie bliskość prywatnego parku, będącego częścią osiedla. Słoneczne Wzgórza wybierają natomiast osoby, które oczekują dobrej komunikacji z centrum miasta.

Atrakcyjność konkretnych lokali podnosi także przestronny balkon, loggia lub taras. Tutaj również doskonale widać, jak pandemia zmieniła nasze postrzeganie mieszkań.

- Zwracamy większą uwagę na wielkość, strony świata oraz widok. Im wyżej położone mieszkanie, tym widok bardziej malowniczy, szczególnie jeśli widać morze czy zieleń lasu. Dla miłośników metropolitalnego życia panorama miasta stanowi zachętę, bo sprawia, że czują, że żyją. Są jednak też osoby, dla których najlepszym wyborem jest mieszkanie parterowe bo zależy im na ogródku - podsumowuje Martyna Musiał.

Miejsca

Opinie (246) 5 zablokowanych

  • Cofanie (7)

    Przy tych cenach to faktycznie zacznie się kombinowanie kuchnia razem z łazienką a przedpokój razem z pokojem by upchać rodzinę. Wracamy do lat 50 tych upchnieci z rodzinami na maksa gdzie się da pokotem.

    • 52 1

    • mieszkanie w mieście takim jak Gdańsk jest dla zamożnych a nie dla biedoty ..... (2)

      .....biedota mieszka w okolicy wysypiska/tzn nieatrakcyjne tereny/ albo poza miastem i dojeżdża do pracy .....proszę nie irytować się jak ktoś pisze prawdę ....to socjaliści robią z ludzi biedaków ....

      • 12 8

      • ależ to właśnie głównie tam na PGR Rębowo kupują nowe mieszkania

        • 6 0

      • Wzięcie kredytu na kupkę pustaków nie czyni nikogo zamożnym

        • 5 3

    • Ceny masakra (3)

      Im dalej od centrum tym normalniej z cenami

      • 7 0

      • I gorzej z dojazdem niestety (1)

        I szkołami sklepami , kinem itd

        • 10 0

        • wystarczy że jest paczkomat .....

          • 2 1

      • Szadolki za 10k

        To jest normalniej z cenami? Czy centrum?

        • 2 2

  • Wbrew (6)

    Wbrew temu co mówią w telewizji młodzież i młodzi ludzie po ślubie na mieszkania nie mają żadnej perspektywy i przyszłości bo kto zniesie stan psychiczny i stres jaki będzie im towarzyszył do śmierci by spłacać 36 m klitki przy absurdalnych cenach. Ludzie nie inwestują nie chcą lokat by po 2 latach kupic sobie z odsetek zwykłą wódkę więc banki nigdy nie mogą być stratne i sobie odbijają w kredycikach.

    • 37 1

    • (2)

      Jak to,przecież PiS buduje 70mkapliczki...

      • 4 4

      • A PO wybudowalo tobie cos? Zarli osmiornuczji z twoich podatkow i tyle.. (1)

        • 6 21

        • wtedy te ośmiorniczki były po 8zł za kilogram; dziś pewnie ze 20zł... ale pisowcy się w takie drobiazgi nie bawią (patrz Obajtek, Sasin, Pinokio)

          • 13 2

    • (2)

      jak ktoś nie ma mieszkania od rodziców to co ma zrobić? ja np. zamierzam przez 30 lat gdzieś mieszkać więc i tak musiałabym wynajmować. Owszem, kredyt to ogromny stres ale nie mając lokum musisz gdzieś coś wynajmować i płacić mając świadomość, że właściciel może wypowiedzieć Tobie umowę i zwiększać czynsz.

      • 7 1

      • (1)

        tak gwoli scislosci bank tez moze Ci podniesc rate...

        • 0 0

        • noł siet sherlok ;p Tego stresu się nie ominie

          • 0 0

  • (3)

    Czekam jak metr będzie kosztował 20 tyś. I wtedy kupię sobie pięć pokoi a co.

    • 25 4

    • każdy po metr :D

      • 7 0

    • To chyba bedziesz mial 4 pokoje przy wysypisku bo tam po 20k, w miescie 23 i wiecej..a w Jelitkowie to nawet po 33..

      • 4 0

    • Xxx

      Już w Brzeźnie mieszkania nowe są w cenie 20 tys.za.metr

      • 1 0

  • Mieszkam od trzech miesięcy w Elblągu, pracuję w Gdańsku. (21)

    Przeprowadziłem się z Gdańska do Elblągu. Wciąż pracuję w Gdańsku. Mam służbowy samochód i szybciej mi nieraz zajmuje dojazd do pracy S7 niż przebić się przez miasto. Elbląg jako miasto do życia w porządku. Za swoje trzy pokoje na Zaspie tutaj mam dom z dużym ogrodem i święty spokój.
    Życie też jakby płynie wolniej i mam więcej czasu dla siebie i narzeczonej ;*

    • 48 14

    • (3)

      Z Gdańska się przeprowadziłeś do Elblągu?
      A do Gdańska to z Siemiatycz przyjechał czy z Bartoszyc?

      • 14 18

      • nie po to ktoś z Bartoszyc uciekał żeby w Elblągu mieszkać

        • 12 7

      • Jestem autorem tego posta. (1)

        W Gdańsku się urodziłem i dalej mieszka tam moich dwóch Braci jak i reszta Rodziny.
        A moja narzeczona jest spod Olsztyna i nigdy nie patrzyłem na tą skąd jest.

        • 22 1

        • spod Olsztyna są wartościowi ludzie, z resztą tak jak z większość rejonów Polski

          • 2 0

    • Współczuję (1)

      Narzeczona też szczęśliwa z powrotu na wieś?

      • 11 15

      • Hehe....

        życiowe przegrywy, zakredytowane pod korek ,spłacać będą do us....nej śmierci i to tylko jak dobrze pójdzie i zdrowie dopiszę bo inaczej licytacja komornicza i jeszcze się próbują wywyższać że niby w ,,mieście,, mieszkają ....haha i jeszcze żal du....pe ściska że ktoś nie chcę mieszkać wśród karaluchów w miejskim kołchozie ,tylko na swoim i w komforcie przestrzennym, wdychać smród szadółek ,bulić i płakać na forum ,tyle i tylko tyle możecie ,wygraliście życie ;)

        • 14 5

    • Naciągana ta historia (7)

      Ale niech Ci będzie , ceny w Elblągu też nie stoją i wystarczy przejrzeć ofert żeby stwierdzić , że nie piszesz do końca prawdy . Wszystko zależy od miejsca tych 3 pokoi na Zaspie jak i tego domu w Elblągu.

      • 11 3

      • Jestem autorem tego posta. (6)

        Trzy pokoje (dodam trzy niezależne pokoje w nowym budownictwie) na Zaspie sprzedane za 11500 za metr (metraż mieszkania 78 metrów kwadratowych) plus do tego dwa miejsca parkingowe za 50 tys. I stać mnie było na dom w Elblągu plus zostało na porządne odnowienie sprzętu).
        Pozdrawiam :)

        • 9 6

        • (5)

          Ale litości, dom w Elblągu... W jakimś Komorowie Żuławskim pewnie jeszcze taniej by było, dojazd troszkę tylko dłuższy...itd, itp. bez końca wydłużać można.

          • 10 6

          • (4)

            Ale o co Ci chodzi?
            Autor zadowolony, z dojazdem, jak ma służbowe auto, to ma rację, więc jak co weekend nie musi ze znajmkami wyjść na Gdańsk, to całkiem dobra opcja do życia.

            • 26 5

            • Tak, jeśli mu nie przeszkadza przejazd (3)

              minimum 120 km w dwie strony dziennie i koszty z tym związane.

              • 3 3

              • (2)

                pół godziny z Elbląga teraz do Gdańska jedziesz

                • 3 2

              • (1)

                A ślad węglowy? Chyba że 4 dodatkowych mieszkańców nędzy elbląskiej zabiera przy okazji, to spoko.

                • 0 0

              • Z EG do Gdansk CH Forum trasa to 55km i zajmuje 30 min bo S7 jedzie się pieknie

                • 0 0

    • Ja na odwrót (3)

      mieszkam w Gdańsku przy płd.obwodnicy i dojeżdżam do Elbląga . Nie jest źle tym bardziej że dojeżdża nas 4 ale nie powiedziałbym że Elbląg jest fajnym miastem do życia . Każdy z mojej firmy albo kiedyś pracował w Wójcicku albo w dre . Jedna dyskoteka jolo. i specjal pub . Teatr w którym prawie nic nie wystawiają , zero kultury .

      • 5 1

      • (2)

        no ale czarną szmatę tam kija leją wszędzie

        • 2 0

        • EG jest tak blisko 3miasta za sprawą S7 że wypad do trojmiejskiego teatru to pestka. 30 min jazdy wiec no problemo (1)

          • 0 1

          • Argument z teatrem wysuwają ci co ostatni raz byli w teatrze na wycieczce w szkole podstawowej.
            Bo jest to oczywiste, że odległość od Gdańska nie stanowi żadnego problemu aby raz czy dwa razy w miesiącu być w teatrze , operze czy filharmonii

            • 0 0

    • na papierze Elbląg wygląda interesująco ale jak jest naprawdę ? (1)

      Miasto 120 tys ludzi, a to powinno gwarantować już jakąś ofertę kulturalną, rozrywkową, restauracyjną, sportową, konkretną opiekę medyczną itp. Dodatkowo blisko na mierzeję, niedaleko do Gdańska, a w kierunku wschodnim mamy już miejscowości letniskowe na jeziorami. Położenie przy S7 to też szybki dojazd do Warszawy.
      Nie znam Elbląga ale czy pracując w szeroko pojętej budżetówce (zawody medyczne, administracja, policja, sądy, prokuratora itp) jakość życia w takim Elblągu nie jest wyższa niż w Gdańsku, w szczególności gdy w Elblągu mieszkalibyśmy przy centrum a w Gdańsku w okolicach Kowal.
      Jestem ciekawy obiektywnych komentarzy na temat życia w Elblągu w szczególności od osób, które wyrosły z cotygodniowych imprez (dla których np elektryków to sens życia).

      • 5 0

      • Elbląg na pewno wypada lepiej jeśli chodzi o jakość powietrza i brak tłoku. Odbudowane "stare" miasto ma sporo restauracji które inaczej niż w Gdańsku służą do tego żeby smacznie zjeść, a nie tylko naciągać zagranicznych turystów. Jeśli ktoś jest akurat wielkim miłośnikiem teatru to pewnie Elbląg go nie zadowoli, ale kina są już wszędzie takie same. No i okoliczne lasy są pełne jeszcze niezadepetanych przez tłumy turystów szlaków. Jedyne co mnie trzyma w Gdańsku to praca.

        • 4 0

    • Kiedy sprzedawales mieszkanie?

      • 0 0

  • Male mieszkania schodza jak cieple buleczki- duze stoja- artykul pod deweloperow? (4)

    • 29 6

    • Nie masz racji (3)

      Trend się odwrócił i to jest fakt , pytanie ilu ludzi stać na kredyty po 1 mln zł , piszę tu o dużych 4 pokojowych mieszkaniach

      • 12 4

      • Skąd takie info ? Poważnie pytam

        • 2 1

      • taa

        trend sie moze odwrocil :), ale i tak nikogo nie stac na kredyt :) Zawsze najpierw schodza mniejsze mieszkania. Duze tez zejda ale zajmuje to wiecej czasu

        • 0 0

      • jakby sie trend odwrocil to w nowych inwesycjach mialbys same mieszkania po 4+ pokoi

        • 0 1

  • W mieście wolności najpopularniejsze są...

    ... 60 metrowe apartamenty z 7 pokojami.

    • 24 6

  • czy ktoś jeszcze kupuje coś dla siebie przy tych cenach ? po za "inwestorami" (20)

    • 70 14

    • Tak

      Tak, pary, którym powiększa się rodzina. Nie każdy może czekać na zapowiadana od lat obniżkę cen żyjąc z dwójką dzieci w jednej sypialni... Czy rynek pierwotny czy wtórny ceny te same, a z wtórnego musisz zapłacić podatek i remontować pod siebie..

      • 38 3

    • Pewno niewielu

      Ale kupują Ci co muszą

      • 26 1

    • To zależy (6)

      Ja kupiłem, dla rodziny, 4 pokoje (96m2) 10 minut piechotą od Starego Miasta za 1.1mil na koniec zeszłego roku i myślałem że to abstrakcyjnie droga cena ale stać mnie było. Dziś wiem, że to był świetny interes. Nie ma na co czekać jak ktoś ma potrzebę trzeba kupować

      • 12 18

      • 11 450 zł za metr (5)

        Rok temu i 10 min o Starego Miasta to Ci powiem , że coś fantazjujesz bo nie kojarzę takiego osiedla za taką cenę , jest albo centrum albo dzielnice poza głównym miastem

        • 17 2

        • (4)

          Perspektywa Eurostyl

          • 7 7

          • Tez mi sie wydawalo, ze ceny z kosmosu, dzis mysle juz inaczej (3)

            Tez sie nad takim metrazem w Eurostyly zastanawialismy, ale odpuscilismy Perspektywe na rzecz domu na Osowie za 890. Dzis mysle, ze i Perspektywa wtedy i ten dom to byly rownie dobre inwestycje, patrzac na to jak doslownie wszystko podrozalo. Na pewno na Perspektywie bedzie bardzo wygodnie:) Podejrzewam, ze dzis obie te inwestycje kosztowalyby + 200 tys. Takze Gratuluje decyzji - czasami trzeba sie decydowac i ryzykowac (zwlaszcza jesli nas stac).

            • 7 5

            • Lokalizacja. (2)

              Bardzo trudno było nam zrezygnować z domu na rzecz mieszkania ale ceny domów w okolicach które nas interesowały są powyżej naszych możliwości. Osowa super miejsce i na pewno będziecie przez lata zadowoleni. My od pokoleń w centrum więc musiałem widzieć z okna Mariacki ;)

              PS. Dziś takie samo mieszkanie ale na 1 piętrze bez widoku 12 850 za metr.

              • 5 1

              • Taas

                Osowa z Romami super

                • 6 0

              • Na Angielskiej Grobli

                Górski sprzedawał jeszcze w zeszłym roku mieszkania za 10 tys/m2, a to 3 minuty do Sołdka na Motławie czy mariny przy Szafarni. Teraz już wszystko wyprzedane ale ostatnie (duże) mieszkania były po 12 tys/m2. Teraz wyremontowane w zależności od metrażu i układu to min 15 tys/m2.

                • 1 0

    • Pewnie - np. Ci którzy chcą zamienić swoje mieszkanie na inne (2)

      swoje również sprzedadzą za cenę rynkową, więc im to "rybka" czy jest drogo czy tanio

      • 17 1

      • czyli coś na zasadzie zamiany dwóch kotów po 500.000zł sztuka na jednego psa za milion

        • 14 1

      • Krasnal

        Nie do konca, bo mozliwosci kredytowe tez sie kiedys koncza..np sprzedaje mieszkanie za 400 i kupuje dom za 600 (kilka lat temu) to jest inna bajka niz sprzedaje mieszkanie za 700 i kupuje dom za 1,2 mln, bo jednak dokredytowac sie trzeba grubsza kwota..takze nie jest to rybka..

        • 9 1

    • Ja właśnie kupuje (3)

      Kredyt 1800 miesięcznie z czego 2000 mam z 500+. Wystarczy zarobić na jedzenie dom bezczynszowy.

      • 2 8

      • I właśnie to jest kwintesencją patologii... (1)

        ... Nie to że Ty bierzesz 500+! Patologią jest to, że ktoś te pieniądze rozdaje...

        • 15 4

        • a ile wydajemy na wojsko?

          Wojsko, samoloty, czołgi z USA, wcześniejsze emerytury ludzi, którzy do pracy chodzą od 7:do 15:00 trzaskają drzwiami i wracają do mieszkania dofinansowanego z MON. To są prawdziwe koszty dla Państwa. 500+ to przy tym orzeszki

          • 4 5

      • Czyli 4 dzieci

        Powodzenia prowokacyjne i zmyślone komentarze

        • 7 0

    • Raczej czy ktoś kupuje jeszcze inwestycyjnie? (3)

      Aktualnie zrozumiały jest zakup dla siebie za gotówkę, bo jak kogoś stać to nie ma na co czekać.
      Zakup inwestycyjny teraz to wtopa, mamy górkę cenową i drożej szybko raczej nie będzie.

      • 6 1

      • oj drozej bedzie juz pis o to zadba

        • 7 0

      • Tak mamy górkę która będzie (1)

        coraz bardziej strona przez następne lata. A to dlatego, że 1. Działki, o które się licytują deweloperzy na aukcjach osiągają coraz to wyższe ceny (czasami absurdalnie wysoko podbijają cenę i odkładają inwestycję na przyszłość, aż cena za metr wzrośnie do odpowiedniego pułapu), 2. Ceny materiałów budowlanych i wszystkich usług cały czas, systematycznie od lat idą do góry, 3. Pensje ekip budowlanych ciągle rosną (chcemy w końcu zarabiać jak na zachodzie, prawda?), 4. Inflacja ogólnie.

        • 2 2

        • taka jest narracja deweloperów ale faktyczna struktura kosztów tego nie potwierdza

          Ostatnio opublikowano co w jakim stopniu wpływa na cenę i tak w dużych miastach, 1. cena działki wraz z zagospodarowaniem terenu to niecałe 20%, 2. koszty budowy (materiały + robocizna itp) to niecałe 45%, 3. pozostałe koszty (projekt, kredyt, sprzedaż itp) niecałe 10%.
          Ponad 30% to czysty zysk dewelopera. I mówimy tu o 30% od aktualnych wyśrubowanych cen.
          To pokazuje , że aktualne ceny to w duże mierze popyt a deweloperce biznes się będzie opłacał przy zysku poniżej 10%,

          • 1 1

  • Zawyzone (2)

    Nowe mieszkania wykupują całe klatki biura nieruchomości i potem sprzedają za zawyzone ceny.

    • 17 3

    • (1)

      Klatki masz w blokach. W apartamentowcach jest foyer ;)

      • 5 4

      • :-)

        • 2 1

  • A zarobki ?

    Ładne ceny, a jak tam zarobki ? Nadal firmy proponują 2500 na dzień dobry ? :D w Trójmieście ?!

    • 28 0

  • Opinia wyróżniona

    W dużych miastach potencjał dla spadków cen jest na poziomie 20-25% (14)

    W zestawieniu zysków (nie mylić z marżą) deweloperów w różnych miastach można zauważyć, że w dużych miastach zyski deweloperów wynoszą ponad 30%, w mniejszych miastach wojewódzkich zyski są na poziomie 15% ale co ciekawe w latach 2018 zyski deweloperów w tych mniejszych miastach były nawet na poziomie 5% i co? Opłacało się.
    Deweloperka pilnuje biznesu w dużych miastach, nie wpuszcza obcych i kontroluje działki. Ceny mieszkań w Gdańsku to jeden wielki szwindel. I tak np nowe mieszkanie w centrum Elbląga to koszt 6000 za m2 a na blokowisku na Przymorzu 16000 za m2. Ale rynek się nasyca, kasa na rynku też się pomału kończy, rentowność najmu spada a ponadto zaczynają się kampanie informujące o nachodzących podwyżkach stóp.
    Koniec tego cyrku niebawem.

    • 42 14

    • Nie koniec cyrku (4)

      Tylko po prostu będą mniej budować a ceny może nie będą zawrotnie szybować do góry tylko pozostaną na obecnym poziomie. Centrum zawsze będzie w cenie natomiast takie Żukowo , Kolbudy czy Banino polecą w dół dosyć mocno

      • 20 5

      • Nie spadną (2)

        Dzięki planowanej nowej drodze szybkiego ruchu. Tam zawsze będzie drogo, i coraz drożej, wygodny dojazd w każdą stronę, a do tego cisza i spokój.

        • 0 9

        • Koniec świata to koniec świata. (1)

          Nic tego nie zmieni, nowa drogą tylko doda hałasu

          • 4 1

          • He, he. Koniec swiata za dekade staje sie miastem, a wiocha przedmiesciami.

            • 5 2

      • "po prostu będą mniej budować"

        a w konsekwencji, spadnie popyt na usługi i materiały budowlane, spadnie też popyt na usługi wykończeniowe.
        Jakby na to nie patrzyć pis doprowadził do kryzysu na rynku, bo już kryzysem trzeba nazwać aktualne absurdalne ceny. A wysokie ceny są pokłosiem decyzji i zaniedbań ze strony rządzących. Z jednej strony rozdawanie kasy na tarcze, niskie stopy procentowe, inflacja a z drugiej brak jakichkolwiek regulacji typu zakaz wykupu mieszkań przez fundusze (tu mamy przykład Berlina) , zaostrzenie kryteriów przy przyznawaniu kredytów, solidne opodatkowanie gruntów przeznaczonych pod budowę na których się nic nie buduje (tzw banki ziemi).
        Mechanizmów zabezpieczających do rozważenia było mnóstwo, ale pis nie zrobił nic i teraz mamy kryzys. PIS wie, że ma problem bo lada chwila tysiące rodzin będą miały problemy ze spłatami swoich zobowiązań stąd dalej nie podejmują żadnych działań licząc na cud, a sytuacja robi się coraz trudniejsza.

        • 6 4

    • (4)

      Jak to się ma do tego że ceny dalej rosną. Co nowa inwestycja dewelopera to drożej. 10 tys za m2 za mieszkania przy torach na Grabówku...

      • 14 2

      • (2)

        i tak właśnie masz myśleć, że ceny będą rosły w nieskończoność... wtedy podejmujesz decyzję o kupnie... kolejni widzą to samo co Ty i działają podobnie... aż... aż wyczerpie się pula chętnych (lub mających zdolność kredytową)

        • 16 2

        • (1)

          ale jak wyczerpie sie "pula chetnych"? To znaczy co, wymrzemy?

          • 0 1

          • Można to tak nazwać. Powojenny wyż demograficzny powoli wymiera pozostawiając mieszkania, które trzeba będzie komuś sprzedać,może się okazać że chętnych już za bardzo nie ma, populacja Gdańska ma być mniej więcej na stałym poziomie przez najbliższą dekadę, po czym prognozy zakładają że będzie się zmniejszać.

            • 0 0

      • I będą rosły z tanim kredytem, do momentu podniesienia stóp procentowych. A skoro zdaje się KNF puszcza spoty ostrzegające o ryzyku kredytowym, to kto wie, może za niedługo wzrosną.

        • 10 0

    • Wole mieszkac na Przymorzu w kawalerce niz w Elblagu na salonach (1)

      • 13 11

      • nie jesteś jedyny ale nie w tym rzecz

        Co chwilę nadawane są komunikaty, że ceny mieszkań mogą spaść a raty kredytów mogą wzrosnąć. A taki scenariusz to nie tylko wzrost raty ale również upominania się banków o dodatkowe zabezpieczenie kredytu czyli jeszcze ekstra koszty. Ten scenariusz był już w przeszłości przerabiany, dodatkowy skutek to właściciele takich mieszkań zostają na lata uwięzieni w kawalerkach bo wysokość kredytu przewyższa wartość mieszkania.
        I jak myślisz gdzie jest większa szansa na spadek cen, tam gdzie marże deweloperskie są napompowane na maksa czy tam gdzie są na granicy opłacalności?

        • 6 1

    • Już bez histerii

      Ceny mocno podskoczyły ale już liczba transakcji hamuje. Oznacza to że w dobrych lokalizacjach spadków nie będzie a na obrzeżach o kilka procent

      • 4 3

    • Niestety, i sytuacja nie będzie lepsza ;/ Ja się mocno zastanawiałem, czy czekać na "pęknięcie bańki", ale mam wrażenie, ze to opowiastka dla naiwnych. Ceny co najwyżej staną w miejscu - więc cisnę z kupnem mieszkania na Nowej Letnicy, tam mi się całkiem podoba.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane