• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

6-latek na rowerku potrącony na przejściu dla pieszych

piw
27 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • 6-latek zdążył przejechać 2/3 przejścia, zanim wjechało w niego auto.
  • 6-latek zdążył przejechać 2/3 przejścia, zanim wjechało w niego auto.

Matka i 6-letni chłopiec prawidłowo przejeżdżali rowerami przez przejście dla pieszych, gdy dziecko zostało potrącone autem prowadzonym przez 58-letnią kobietę. Chłopiec trafił do szpitala.



Do zdarzenia doszło w środę, około godz. 15, na ul. MalczewskiegoMapka w Sopocie.

- Kierująca samochodem 58-latka dojeżdżając do przejścia dla pieszych nie upewniła się, czy nie ma na nim pieszych i potrąciła 6-letniego chłopca na rowerku, z którym jechała mama na drugim rowerze - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Na miejsce przyjechali strażacy z ratownikiem medycznym oraz załoga karetki pogotowia.

Dziecku natychmiast udzielono pomocy medycznej, niemniej trafiło ono do szpitala na dalsze badania.



Policjanci przebadali alkomatem zarówno kobietę kierującą autem, jak i matkę dziecka. Obie były trzeźwe. 58-latce zatrzymano jednak prawo jazdy.

Dziecko na rowerze i jego opiekun traktowani są jako piesi



Pewne kontrowersje może budzić fakt, że 6-latek z matką przejeżdżał przez przejście rowerem. Przepisy bowiem nakazują - gdy nie ma specjalnego przejazdu - zejście z roweru na przejściu.

Prawo jednak wyraźnie formułuje tu wyjątek - według kodeksu drogowego dzieci do lat 10 jadące rowerem traktowane są jako piesi, podobnie jak osoby opiekujące się nimi. Mogą więc jechać rowerem np. chodnikiem, jak również poruszać się na rowerze przejeżdżając przez przejście dla pieszych.

piw

Opinie (527) ponad 20 zablokowanych

  • Dziecko na rowerku, z którym jechała mama na drugim rowerze (1)

    • 5 2

    • napisz sam....
      ale nie, ciebie by nie przyjęli do tej pracy, bo nie umiesz

      • 0 0

  • Powinni schodzić z rowerów i przeprowadzać rower przez przejście (1)

    Niestety nagminnie rowerzyści wjeżdżają i często pędem, ostatnio widziałem na Przymorzu w pobliżu rynku, nie na przejściu, dzieciak ok 12 lat na hulajce pędem wyjechał zza zaparkowanych aut a chwilę za nim dziewczynka ok. 6 lat, cudem samochód jadący na szczęście dość wolno wyhamował. Gdzie rodzice!

    • 11 6

    • a kierowcy sie zatrzymywać i przepychać samochody

      • 2 3

  • Dziecko na rowerku (1)

    Taka oto scenka widziana ostatnio przy dojeździe Parku Reagana: na sportowym rowerze jedzie młody tatuś, za nim córeczka ok 11-12 lat, za nią maluch synek ok 6-7 lat. Wszyscy odpowiednio ubrani w kaski, tatuś widać aktywista rowerowy w czarnym obcisłym stroju. Tatuś pędzi przejeżdżając w poprzek ulicy za nim dzieci, potem jadą po chodniku, córa nadąża ale mały ledwo trzyma się peletonu i jedzie "całym sobą" na maxa aby nie zgubić grupy...
    Ojciec przez cały ten czas nawet się nie obejżał aby zobaczyć co z dziećmi za nim, szczególnie z maluchem, który dzielnie się starał na swoim małym rowerku. Uważam takie zachowanie za skrajnie nieopowiedzialne, to było przy dużym skrzyżowaniu, obok mnóstwo innych uczestników ruchu, turyści, piesi, samochody dostawcze, dojazd do wieżowców ..
    I czy dzieci w takiej grupie nie powinny jechać przed rodzicem, aby mógł je obserwować?

    • 11 4

    • Prawidłowo jechali

      Dorosły z przodu. Obserwuje i prowadzi grupę. W takim układzie jest w stanie wszystkich zatrzymać w razie czego. W omawianym artykule matka była z tyłu, nie zdążyła zareagować i zatrzymać dziecka.

      • 2 5

  • Przepisy jasno zabraniają pieszemu wchodzenia bezpośrednio przed jadący pojazd. (5)

    Zatem niezależnie czy pojazd zbliża się do przejścia z prędkością 5 km/h, czy 50 km/h jest to pojazd jadący, a pieszy ma obowiązek stać i czekać, aż samochód się zatrzyma, żeby ustąpić mu pierwszeństwa.

    Winnymi całego zdarzenia są więc matka i dziecko.
    Nie może być tak, że całą odpowiedzialność za wszystko na drodze ponosi kierowca.

    • 7 10

    • powinni ci zabrać prawo jazdy, o ile masz

      • 5 5

    • Z tym, że oni nie wtargneli, wtargnęła ta durna baba, nie ma co jej bronić.

      • 4 0

    • NIe może wtargnąć ten, który już na przejściu jest.

      • 1 1

    • nie komentuję tego wpisu, on poniżej normy, nie tylko gramatycznej, ale i moralnej

      ale zastanowcie się co z nami wszystkimi jest, że tylu nas ma tzw. poglądy, zamiast wiedzy.
      dotyczy to nie tylko prawa drogowego, ale wszystkoego. i trwamy tych tzw. poglądach,
      nawet jak nas życie kopnie w zad. co z nami jest?!

      • 0 0

    • kompletna bzdura z tym czekaniem pieszego

      co do tego konkretnego wypadku, to nie za bardzo wiadomo czy to wina kierowcy czy pieszo-rowerowej grupy (dziecko/opiekun), bo mogło być oczywiście tak że ta grupa wtargnęła pod pojazd, bo np. jechała zbyt szybko (a opiekun w ogóle nie powinien jechać na rowerze przez przejście)

      • 0 0

  • Przepis autora nie ma sensu. W ten sposób całe rodziny mogą przejeżdżać przez przejście. Chyba tylko dziecko może być na rowerku.

    • 3 2

  • Kobieta na rowerze NIE jest pieszym

    Powinna zejść z roweru i go prowadzić. Pieszym jest tylko dziecko.

    • 5 6

  • Jest spora grupa kierowców, w większości to kobiety i seniorzy, która nie powinna kierować pojazdami (2)

    To naprawdę widać codziennie na ulicach. Te osoby mają ograniczoną percepcję i nie mają pojęcia co się dzieje dookoła ich pojazdu. Kilka lat temu młoda pani wyjeżdżając z parkingu potrąciła moje dziecko jadące rowerkiem po chodniku. Miała doskonałą widoczność, dziecko jechało wolno chodnikiem i miało jaskrawy kask, ja z tyłu. Pani prawidłowo zatrzymała się i rozglądała w lewo i prawo, spojrzała na nas, więc mówię dziecku, że pani zatrzymała się to jedziemy. Niestety mózg tej pani nie przetworzył informacji o rodzinie na rowerach 3m od jej pojazdu bo skupiała się tylko na momencie kiedy nie będzie samochodów na ulicy. Ruszyła prosto w dziecko. Chodnik się dla niej nie liczył, mimo że nas widziała. Widziała ale mózg już tego nie przetworzył. Nic takiego się nie stało, dziecko spadło z rowerku na jezdnię, dobrze, że nic nie jechało ulicą, drobne uszkodzenia rowerku. Później lament i tłumaczenie, że nie potrąciłam tylko dotknęłam zderzakiem rowerek. Ps. uprzedzając mądrali. Rodzic/opiekun ma prawo jechać rowerem po chodniku za dzieckiem, wg przepisów są wtedy pieszymi.

    • 4 8

    • Potwierdzam. Malowanie paznokci i jazda samochodem to nie to samo.

      • 0 1

    • sądząc po tych komentarzach, młodzi gniewni sprawni są o wiele groźniejsi.

      "rowerzysta nie jest pieszym", "przejście jest częścią jezdńi( więc można 'wdepnąć')",
      "piesi są winni bo nie mają fury"

      ile razy obwodnica staje przez staruszków, albo nieogarńięte kobiety?
      a ile razy przez szybkich ale bezpiecznych trzydziestolatków?

      chcecie bezpiecznie? ok, proponuję kastrować dwudziestoletnich i trzydziestoletnich mężczyzn,
      sprawców wykroczeń drogowych. gwarantuje, że na pewno istnienie takiego prżepisy było by
      skuteczńiejsże, niż kastrowanie pedofilów...

      tu akurat sprawcą jest po klimakteryjna kobieta, zapewne nieogarnięta
      ale jednak - nie zabiła! gdyby spawcą był młody ścigant w bmw, szansa, że dziecko by przeżyło
      była by pomijalna.

      • 0 0

  • Skandal (1)

    Dziecko jedzie sobie po zebrze rowerem.
    To tylko w polsce.
    W Polsce nie do pomyślenia.

    • 3 6

    • w UK, Francji, Niemczech dorosły na rowerze przejściu wywołuje mniej "emocji" niż u nas sześciolatek
      (. i jest tam legalnie !) )

      dlaczego?

      • 0 0

  • Już się dziecko nauczyło, że pierwszeństwo nie zawsze się opłaca

    • 5 2

  • A dziecko moze w tym wieku przejezdzac? (2)

    • 1 3

    • cokolwiek jest, jest możliwe (1)

      tak, dziecko może przejeżdżać i wolno mu przejeżdżać. Kierowca powinien zachować ostrożność i je przepuścić.

      • 2 0

      • Ale matka i dziecko tez powinny zachowac ostroznosc w szczegolnosci ze to dziecko i moze roznie sie zachowac

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane