- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (67 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (167 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (170 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (191 opinii)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (126 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Afrykańska parada wystartowała spod Państwowej Galerii Sztuki. Cel - siedziba stowarzyszenia, mieszcząca się przy al. Niepodległości. Na początku zainteresowanie było niewielkie - kierowcy poruszający się ul. Grunwaldzką przystawali zahipnotyzowani. W miarę jak egzotyczny korowód "wspinał" się ulicą Bohaterów Monte Cassino, z pobliskich pubów i sklepów wylegli ludzie, by dołączyć do ekipy Teatru Znak. Kto chciał trafić na wernisaż wystawy malarstwa, rysunku, rzeźby, grafiki pod hasłem "Motywy afrykańskie w sztuce współczesnych artystów pomorskich", miał nie lada problem. Ci, którzy chcieli zobaczyć prace zaprzyjaźnionych z Larrym artystów, m.in. Henryka Cześnika, Józefa Czerniawskiego, Jacka Staniszewskiego czy Jacka Kornackiego, musieli uzbroić się w cierpliwość, bo siedziba stowarzyszenia pękała w szwach. Wystawę otworzył ambasador Nigerii Alhaji Zubairu Dada oraz ambasador RPA Sikose Ntombazana Mji.
- Wiedza na temat kultury i sztuki afrykańskiej jest niewielka - mówił Larry Okey Ugwu.- Mieszkańcy Afryki też niewiele wiedzą na temat kultury polskiej. Elity Afryki mogą znać twórczość Czesława Miłosza, Jerzego Kosińskiego.
W przyszłości najprawdopodobniej powstanie biblioteka z pozycjami literatury afrykańskiej.
- Pierwszy człowiek pochodzi z Afryki i na tym bazuje myśl mojego obrazu - powiedział Jacek Kornacki, jeden z uczestników wystawy. - Przygotowuję szerszą ekspozycję o anatomii, o naszych praprzodkach, pochodzących z Afryki - dodał.
Dalsza część imprezy odbyła się w Sopockiej Fundacji Integracji Nauki Kultury i Sztuki, czyli w Sfinksie. Tu królowały afrykańskie rytmy, serwowane przez zespoły Ikenga Drummers, INGOLD, Bi-Afro. Przy fontannie można było posłuchać afrykańskich pieśni miłosnych. O wpływach sztuki afrykańskiej na sztukę współczesną i o swojej wieloletniej fascynacji sztuką Afryki opowiadał ks. dr Krzysztof Niedałtowski, duszpasterz środowisk twórczych.
Opinie (311)
-
2003-02-17 13:37
Optymistę spotyka w życiu tyle samo niepowodzeń i tragedii, co pesymistę, ale optymista znosi to lepiej.
- 0 0
-
2003-02-17 13:39
"Po to są kamienie na drodze, żeby przeszkadzały" (A.Czechow)
- 0 0
-
2003-02-17 13:40
Piotrukas,
kamienie można też wykorzystać do...ogródka skalnego, hahaha
- 0 0
-
2003-02-17 13:42
znalazło by się jeszcze parę zastosowań...
- 0 0
-
2003-02-17 13:45
moja mama np. używa dużych kamieni do przyciskania pokrywki od beczułki, w której kisi się kapusta...
- 0 0
-
2003-02-17 13:46
a moja dosypuje je na stertkę i choduje jaszczurki
- 0 0
-
2003-02-17 13:48
baja
moim skromnym zdaniem ogródek skalny to wiocha, tak jak gipsowy krasnal, albo oczko wodne z gumową kaczką,
"Jeden lubi jak mu skrzypki grają, a drugi jak mu nogi śmierdzą" (Kazik Staszewski)- 0 0
-
2003-02-17 13:50
a jeszcze trzeci i to i to
he he he he he- 0 0
-
2003-02-17 13:52
gallux
fakt,
dajmy na to jakiś juhas, po 2 miesiącach na hali, latem...- 0 0
-
2003-02-17 13:54
można także sobie grobelke usypać
używać jako przycisk do papieru
podłożyć pod nogę sprzętu rzeby się nie kiwał
malować na nich w celach zdobniczych
z upodobaniem ucierać ziarna wzorujac się na przodkach
już nie mówię o rzucaniu, różnych grach itp.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.