- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (66 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (166 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (170 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (191 opinii)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (126 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Afrykańska parada wystartowała spod Państwowej Galerii Sztuki. Cel - siedziba stowarzyszenia, mieszcząca się przy al. Niepodległości. Na początku zainteresowanie było niewielkie - kierowcy poruszający się ul. Grunwaldzką przystawali zahipnotyzowani. W miarę jak egzotyczny korowód "wspinał" się ulicą Bohaterów Monte Cassino, z pobliskich pubów i sklepów wylegli ludzie, by dołączyć do ekipy Teatru Znak. Kto chciał trafić na wernisaż wystawy malarstwa, rysunku, rzeźby, grafiki pod hasłem "Motywy afrykańskie w sztuce współczesnych artystów pomorskich", miał nie lada problem. Ci, którzy chcieli zobaczyć prace zaprzyjaźnionych z Larrym artystów, m.in. Henryka Cześnika, Józefa Czerniawskiego, Jacka Staniszewskiego czy Jacka Kornackiego, musieli uzbroić się w cierpliwość, bo siedziba stowarzyszenia pękała w szwach. Wystawę otworzył ambasador Nigerii Alhaji Zubairu Dada oraz ambasador RPA Sikose Ntombazana Mji.
- Wiedza na temat kultury i sztuki afrykańskiej jest niewielka - mówił Larry Okey Ugwu.- Mieszkańcy Afryki też niewiele wiedzą na temat kultury polskiej. Elity Afryki mogą znać twórczość Czesława Miłosza, Jerzego Kosińskiego.
W przyszłości najprawdopodobniej powstanie biblioteka z pozycjami literatury afrykańskiej.
- Pierwszy człowiek pochodzi z Afryki i na tym bazuje myśl mojego obrazu - powiedział Jacek Kornacki, jeden z uczestników wystawy. - Przygotowuję szerszą ekspozycję o anatomii, o naszych praprzodkach, pochodzących z Afryki - dodał.
Dalsza część imprezy odbyła się w Sopockiej Fundacji Integracji Nauki Kultury i Sztuki, czyli w Sfinksie. Tu królowały afrykańskie rytmy, serwowane przez zespoły Ikenga Drummers, INGOLD, Bi-Afro. Przy fontannie można było posłuchać afrykańskich pieśni miłosnych. O wpływach sztuki afrykańskiej na sztukę współczesną i o swojej wieloletniej fascynacji sztuką Afryki opowiadał ks. dr Krzysztof Niedałtowski, duszpasterz środowisk twórczych.
Opinie (311)
-
2003-02-17 13:55
a co z elementami murzyńskimi??
- 0 0
-
2003-02-17 13:56
szaman
to słowo lubie he he he he- 0 0
-
2003-02-17 13:57
malowidła naskalne
- 0 0
-
2003-02-17 13:58
albo zawinąć w papierek po cukierku i dać dzieciakowi mówiąc, że to landrynka,
kto dziś jeszcze pamięta stare ludowe porzekadło: "chcesz cukierka idź do Gierka"...
chyba tylko wapna i szkieletory, tudzież jak mówi młodzież hip-hopowa: zgredzi- 0 0
-
2003-02-17 13:58
i z Afryki
i z kamieniami ma zwiazek- 0 0
-
2003-02-17 13:58
elza z afrykańskiego buszu
- 0 0
-
2003-02-17 13:59
Gallux > wystarczy, że będą to posążki przywiezione z dalekich podróży zamiast krasnalów.
Piotrukas> też nie gustuję w takich "ozdobnikach" ogródkowych. Preferuję trawniczek i trochę krzaczków, drzewek komponujących się jakoś w całość. No i kwiatuszki, żeby całe lato było kolorowo w wybranych fragmentach ogródka.- 0 0
-
2003-02-17 14:00
piotrukas
to ja po to tu wchodzę żeby mi od wapna i zgredów wymyślać?
- 0 0
-
2003-02-17 14:02
te posążki to jak zdjęcie teściowej hehehe
lepiej patrzyć sie i kochać ją na zdjęciu jak gościć u siebie:)))- 0 0
-
2003-02-17 14:03
nie na temat
" wpadla ciocia raz do studni
lezy tam okolo stu dni
pamietajcie moi zloci
zeby sie nie napic cioci"- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.