• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Amstaff pogryzł psa i jego właściciela

piw
18 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Spacerujący ze swoim psem mieszkaniec Sopotu został zaatakowany przez psa rasy amstaff, który biegał bez kagańca i smyczy. Właściciel groźnego zwierzęcia w tym czasie pił piwo i nie zwracał uwagi na swojego pupila.



Czy kary za trzymanie psa bez smyczy i kagańca są wystarczająco wysokie?

Wszystko działo się w niedzielne popołudnie. Mieszkający w okolicy ul. Conrada zobacz na mapie Sopotu sopocianin postanowił wyjść ze swoim psem na spacer. Kiedy przechodził obok pobliskiego parku, na jego pupila, którego prowadził na smyczy, rzucił się nagle agresywny amstaff.

Zwierzę dotkliwie poraniło prowadzonego na smyczy psa. Zaatakowało także jego właściciela, który próbował je odgonić. Mężczyzna został zraniony w dłoń. Na szczęście rana okazała się niezbyt głęboka.

Znacznie poważniejsze obrażenia odniósł zaatakowany przez amstaffa pies. Weterynarzowi z trudem udało się go uratować.

Wcześnie zaatakowany mężczyzna wezwał na miejsce zdarzenia policję. - Nieodpowiedzialny właściciel amstaffa pił w tym czasie piwo w pobliskim parku. Został ukarany grzywną w wysokości 250 zł - mówi sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
piw

Opinie (372) ponad 20 zablokowanych

  • policja ma to w pupie

    ostanio zgłosiłem że po osiedlu lata pies rasy groźnej bez smyczy i kagańca a właściciel na zwracane uwagi reaguje agresywanie, policja powiedziała że jak CHCĘ to moge przyjechać an komisariat i zgłosić sprawę, a na moje pytanie jak w między czasie do mojego przyjazdu zostanie zagryzione jakieś dziecko policjant mi odpwoiedział że wtedy będziemy się martwić...

    • 4 1

  • (4)

    oczywiście że to nie wina psa. Z kundla mozna zrobić agresora. I zgadzam się na psy zaliczone do agresywnych powinno się mieć pozwolenie. Pit Bull czy Amstaf mają pół tonu uścisku w pysku więc to że skończyło się na pogryzieniu to i tak szczęście w nieszczęściu. Ja i tak bardziej boje się ludzi niż zwierząt

    • 2 3

    • aga, jakie pół tony ?! Zacznij czytać literaturę faktu a nie mity.

      • 0 0

    • zadnych zezwolen, calkowity zakaz (1)

      miejsce takich psow hodowanych do walk jest w klatkach a nie wsrod ludzi

      • 1 2

      • nie tylko amstaff potrafi ugrysc

        twoje najwyrazniej tez; sam zamknij sie w klatce idioto! mam takiego psa i zaden inny nie kochal dzieci bardziej niz moja sunia!!! kwestia wychowania a nie psa!

        • 1 0

    • Oczywiście, że rekiny nie chcą atakować ludzi...

      One tylko badają czym człowiek jest albo mylą go z foczką
      Jak można winić rekina, za to że wszamał surfera!?

      • 0 0

  • psy wszystkie duże psy!!! maja maksymalnie 100 kg ścisku , pół tony to jest (1)

    miejski mit powielany przez niedouków , pity różnią się tylko tym ze taki chwyt może trwać wiele minut

    • 3 2

    • pół tony ścisku nie posiada nawet krokodyl nilowy

      chociaż jest blisko

      • 3 0

  • (1)

    Gdyby oglądał `cezara` z `Zaklinacza psów` to by wiedział co zrobić! Wystarczy pstryknąć palcem i pies stoi i gapi się jak wół w malowane wrota :-)

    • 2 2

    • a jak juz gryzie to podniesc za ucho do gory....

      ....serio mowie..... jedyne wrazliwe miejsce ast. - jak wpadna w amok to nawet okladanie kijem nie pomoze..... zart, zartami ale normalnie ulozony pies daje sie odwolac bez rekoczynow nawet jak sie w jakas awanture wkreci....

      • 0 1

  • powinien zaplacic za weterynarza!

    • 2 1

  • Głupota ludzka...

    Mnie śmieszą sytuacje w których dzieciak 12-15 lat wyprowadza owczarka niemieckiego, amstaffa lub innego tego typu psa. Wiadomo jest że jeżeli pies będzie chciał to go pociągnie i na bank dzieciak go nie utrzyma. Lub przeświadczenie ludzi, że ich pies jest łagodny i spokojny. Jeżeli się zwróci uwagę to usłyszymy: "Panie ale mój pies to nie gryzie, on jest bardzo spokojny". Potem wychodzą takie sytuacje jakie osobiście miałem mianowicie owczarek niemiecki rzucił się na mojego psa (sznaucer miniatura) dotkliwie go pogryzł, oczywiście właściciela nie było w okolicy, a pies nie był bezpański bo obrożę miał itp. Mój pies po tej akcji miał: Operacja składającą się z czyszczenia ran, szycia ran na karku i klatce piersiowej wszystko pod narkozą, nerwów ile miałem z rodziną nie da się opisać, również koszta leczenia nie były małe. Nadmienię, że jak przedzwoniłem na straż miejską chłopaki mieli to głęboko w d... bo nikt się nawet nie pojawił na osiedlu po zgłoszeniu takiej sytuacji.

    • 5 1

  • znam taką kobietę, która dla takiego psa szuka domu i uważa, że on nie jest groźny (3)

    pies ten jest bardzo agresywny i tak jak ten w artykule gryzie wszystko co ma 4 łapy ( pogryzł już kilka psów, tzn kilku pogryzień to ja byłam świadkiem a ile ma na sumieniu to ciężko określić). Prawdopodobnie był szkolony na walki psów, a kobieta mówi, że on taki grzeczny i kochany i szuka dla niego właścicieli...mam nadzieję, że nie będzie moim sąsiadem, bo chciałabym, aby mój pies nadal żył...

    • 1 1

    • (2)

      A ja mam nadzięję że psiak znajdzie nowy, ODPOWIEDZIALNY dom.

      • 0 1

      • jasne taki jak ten w Sopocie (1)

        jasne taki jak ten w Sopocie i będzie sobie biegał wolno i terroryzował mieszkańców.
        Był kiedyś taki fajny artykuł pt ...gdy śmierć wychodzi na spacer..."
        idealnie obrazuje sytuację...

        • 1 0

        • nawet ten artykuł wklejam ponizej

          • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    u nas w niemiec na takie psy trzeba mieć zezwolenie z Policji - tak jak na broń palną !!!!

    • 1 2

    • za to rotweilery lataja bez smyczy

      bo to rasa niemiecka a nie anglosaska.
      takie psie ustawy norymberskie

      • 1 0

  • Psa na obserwację, a dresa do pierdla

    mógł zginąć człowiek i biedne zwierzę , kara ze 3000 zł i sprawa w sądzie. Takie rzeczy tylko w tym bandyckim państwie. Pił piwo ? Brudas w dresie , a swoje dziecko pewnie nazywa Nicolas. Żal.pl

    • 5 0

  • 250zł ?!

    to chyba jakiś czeski błąd, bo powinno być 2500zł!

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane