- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (69 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (101 opinii)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (52 opinie)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (232 opinie)
- 6 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (511 opinii)
Amstaff pogryzł psa i jego właściciela
Spacerujący ze swoim psem mieszkaniec Sopotu został zaatakowany przez psa rasy amstaff, który biegał bez kagańca i smyczy. Właściciel groźnego zwierzęcia w tym czasie pił piwo i nie zwracał uwagi na swojego pupila.
Zwierzę dotkliwie poraniło prowadzonego na smyczy psa. Zaatakowało także jego właściciela, który próbował je odgonić. Mężczyzna został zraniony w dłoń. Na szczęście rana okazała się niezbyt głęboka.
Znacznie poważniejsze obrażenia odniósł zaatakowany przez amstaffa pies. Weterynarzowi z trudem udało się go uratować.
Wcześnie zaatakowany mężczyzna wezwał na miejsce zdarzenia policję. - Nieodpowiedzialny właściciel amstaffa pił w tym czasie piwo w pobliskim parku. Został ukarany grzywną w wysokości 250 zł - mówi sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Opinie (372) ponad 20 zablokowanych
-
2011-04-19 11:29
to nie jest wina psa
To nie jest wina psa, tylko właściciela który nie potrafi wychować psa. Ja sam osobiście mam dwa psy (owczarka niemieckiego i russel teriera), ale jak powiem stój to psy stają jak wryte. Pies musi słuchać swojego Pana. I nie jest tak że nie jestem wykształcony bo jestem osobą po studiach medycznych, tak więc nie oceniajmy psów tylko ich właścicieli. A tak apropo to owczrek niemicki jest w USA uznawany za najgroźniejszego psa a nie amstaf czy pit bul.
- 3 3
-
2011-04-19 11:32
bezprawie
psa uśpić, właściciela do paki albo mandat 25 000 i zakaz posiadania psów dożywotnio i koniec w temacie, szkoda czasu na takie chwasty. Tak policja powinna działać, wtedy ludzie byliby odpowiedzilni.
- 8 1
-
2011-04-19 11:48
ja mam zawsze w kieszeni gaz pieprzowy
wiecie jak fajnie wściekłe pieski typu amstaff uciekają? ;D
- 8 2
-
2011-04-19 12:14
gaz na amstafa ??????????????????????ludzie to nic nie da (5)
dlatego te zmutowane psy sa tak niebezpieczne ponieważ mają obnizony próg odczuwania bólu poprzez wieloletnie krzyżowanie pod tym kątem
- 3 7
-
2011-04-19 12:31
jakoś dotychczas każdy uciekał :-) (3)
i nie będę rezygnować z metody SPRAWDZONEJ, bo ktoś się ze mną nie zgodził
pozdrawiam pieski i ich właścicieli :-)- 3 1
-
2011-04-19 13:01
(2)
widzę że wychodząc z psem trzeba gazówke nosić na takich debili jak ty :)
- 0 2
-
2011-04-19 13:07
fantazje masz niezla
siedzisz w domu i buraczysz
- 3 0
-
2011-04-19 13:10
jak dla mnie to możesz sobie nosić nawet całą armię plastikowych żołnierzyków w kieszeni :-)
- 3 0
-
2011-04-19 15:03
gaz ale taki mocniejszy, do samoobrony przed ludzmi albo na niedzwiedzia, bo te na psy to faktycznie za slabe
- 3 3
-
2011-04-19 12:16
pittbuli oficjalnie jest kilkanascie w Polsce (1)
to są psy bardzo niebezpieczne asty to ich złagodzona wersja ale i tak najgorsze są mieszańce psów bojowych
- 0 2
-
2011-04-19 13:50
xxx
Nie pisz bzdur.
- 1 0
-
2011-04-19 12:49
Wiedza internautów... (6)
Jakie kilkanaście pit bulli? Spokojnie kilkadziesiąt, jest cała masa renomowanych hodowli tych psów z rodowodem ADBA (American Dog Breeders Association), np: Madziar Kennel, Forest Hill, Maximus, Chain itp. Nie brakuje oczywiście pseudohodowców oferujących psy w typie rasy AST czy APBT (czyli bez rodowodów).
Artykuł wyraźnie podkreślił, że właściciel łoił browara w czasie gdy pies latał bez smyczy, więc jest określone, że wina jest po stronie właściciela a nie psa. Sam posiadam suke Pit Bulla i wiem jaka na właścicielu spoczywa odpowiedzialność w związku z prowadzeniem takiego zwierzęcia. Jestem za staranną selekcją kandydatów na właścicieli dla tych ras, i tak już za dużo ich jest w złych rękach.
Pozdro dla Kumatych.
PS 1: AST to nie złagodzona wersja Pita, to inna rasa.
PS 2: AST nie jest na liście ras niebezpiecznych, Pit tak, ale przepis jest martwy bo Polski Związek Kynologiczny nie uznał wzorca rasy ze względu na za duże zróżnicowanie linii Pit Bulli.- 4 3
-
2011-04-19 13:21
może nie kilkanaście ale i tak bardzo mało (1)
AST to inna rasa na papierze -biologicznie i genetycznie jest to ta sama rasa co Pit
- 0 0
-
2011-04-19 15:50
Ehhh...
Nie chce się kłócić, ale pare wyjaśnień. Amstaff i Pit Bull faktycznie mają pewne pokrewieństwo, tak samo jak te dwie rasy są spokrewnione z bulldogami i terierami. Pit Bull jest "oldschoolowy" (tzn, właściwie ma niezmienioną formę od momentu powstania w celu walk psów), amstaff powstał w skutek chęci złagodzenia linii psów walczących (chęć uzyskania psa bardziej udomowionego, wyparcie cechy gameness, oraz lepszego rokowania wystawowego o ujednoliconym wzorcu). Obecnie nie ma sensu mówienia, że amstaff to pit czy na odwrót, bo jak pisałem, są to DWIE RÓŻNE RASY.
Przykłady: Amstaff ma określony wzorzec, Pit Bulli jest kilka linii (tzn są osobniki bardziej masywne, lub bardziej żylaste, jest szerszy przedział wagi itp), pit bull do tej pory może mieć gameness, a bynajmniej łatwiej go rozbudzić.
W USA oczywiście, istnieje możliwość zarejestrowania psa jako Amstaffa i Pita (jako pit w ADBA, jako amstaff w IDBA). Zgodzę się z jednym: Obie rasy mają wrodzoną chęć i gotowość do agresji wobec innych psów a w przypadku błędów wychowawczych mogą być agresywne do ludzi. Tak więc właściciel musi być odpowiedzialny i wiedzieć co posiada, zadbać o socjalizacje i szkolenie.
To nie są psy dla wszystkich tak samo jak Rottweilery, Dobermany, Cane Corso, Tosa, itp.- 0 0
-
2011-04-19 16:03
tylko po kiego grzyba akurat potrzebny ci pitbull (3)
żeby poczuć się jak gangsta na dzielni? czerpać satysfakcję, jak staruszka omija ćwoka ze stworem z innej planety szerokim łukiem?
- 0 0
-
2011-04-19 16:21
Hehehe (2)
Pytanie na zasadzie czemu nosisz bokserki a nie stringi :D Ale podejmę dyskusje.
Lubię, to moja pasja do której mam prawo. Trzymam psa w wymaganych warunkach, jest szkolony według standardów PZK, posiadam stosowne pozwolenia (tzn. pies jest zgłoszony do gminy zgodnie z ustawą dot. ras psów uznanych za agresywne). Zjeździłem prawie całą Europę podziwiając najwspanialsze okazy tej rasy, widziałem wiele hodowli w Serbii, Rosji, Włoszech, Słowacji, Czechach.
Cały czas podkreślam, mi też przewraca się widząc różnorakich baranów z psami w typie Amstaffa czy Pita łażących po ulicach i bujających się jakie to oni mają groźne psy pojęcia o rasie nie mając wcale.
Co do powyższych pytań, jak Gangsta na dzielni czuć się nie muszę, bo jestem z natury spokojnym człowiekiem, rzadko też chodzę z psem po terenach osiedlowych czy miejskich, biorę psa na łąkę żeby się wybiegał, czy żeby poaportował, tudzież jestem z Nią na szkoleniu. Drugie, nie przypominam sobie żebym kogokolwiek obraził określając Ćwokiem,więc hamuj się anonimie :)- 2 0
-
2011-04-19 16:33
to mnie przekonałeś:) (1)
ćwoka cofam i przepraszam:)
- 0 0
-
2011-04-19 16:36
:)
Nie ma sprawy :) Fajnie, że przeczytałeś i masz ogląd sprawy z drugiej strony.
- 0 0
-
2011-04-19 13:00
Stale problemy z amstafami i pokrewnymi rasami (1)
Nie powinny żyć żyć w skupiskach ludzi i koniec.
- 4 3
-
2011-04-19 13:06
Haha
W skupiskach ludzi nie powinni żyć tacy stereotypowcy jak Ty :) Pewnie dobrze na oczy takiego psa nie widziałaś ;)
- 3 2
-
2011-04-19 13:02
a było szczać pod krzakiem ?
na amstaffka z Panem ?
- 2 1
-
2011-04-19 13:07
a bo tak to jest z tymi psami, a prawo też jest dziwne, 250 co to za kwota, 1000 i dodatkowo rok pracy za darmo na korzyść
miasta amstafa uśpić. zaostrzyć prawo, jak jeszcze długo musimy czekać, każdy obywatel musi zdawać sobie sprawe że zło będzie ukarane.
- 0 0
-
2011-04-19 13:08
tego amstafa to bym złapał i skręcił bym mu kark na oczach jego właściciela a pijakowi wsadził bym to piwo w tyłek i kopa przy
wszystkich.
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.