Tak wyglądało potrącenie rowerzystki.
W komentarzach Raportu z Trójmiasta trwa dyskusja na temat tego, kto zawinił w groźnie wyglądającej stłuczce z udziałem roweru i auta, do której doszło kilka dni temu na wysokości skrzyżowania ulic Nowe Ogrody i 3 Maja
. Sprawy potrącenia rowerzystki nie wyjaśnia (przynajmniej na razie) policja, bo nikt nie złożył zawiadomienia. Co ciekawe, uczestnicy wypadku mogli mieć zielone światło.
Wypadki i kolizje na filmach czytelników
wczoraj 09:22
Opinia wyróżniona
Rowerzystka wtargnęła na jezdnie przed przejeżdżający pojazd , ewidęntna jej wina . Pierwsze obowiązek posiadania OC dla rowerzystów, drugie obowiązek posiadania rozumu przez rowerzystki , no i oczywiście trzeba zmienić przepisy rowerzystki powinny posiadać takie same ograniczenia jak inni użytkownicy dróg.
wczoraj 10:55
To nie jest żadne wtargnięcie. Tam jest przejazd dla rowerów i ten kierowca miał psi obowiązek się zatrzymać, jeśli widział rowerzystkę zbliżającą się do tego przejazdu. To że ona fizycznie nie wjechała na pas dla rowerów, a na pasy, to jest kwestia mandatu dla niej, ale to nie jest przyczyna wypadku. Przyczyną wypadku było to, że samochód skręcający w lewo (czyli będący "na czerwonym" w kierunku, w którym się poruszał) nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystce, która wjeżdżała na przejście/przejazd na świetle zielonym. Jeśli jest przejazd dla rowerów, to kierowca ma obowiązek się rozejrzeć, czy jakiś rowerzysta/rowerzystka do tego przejazdu się nie zbliżają. Ta osoba tego nie zrobiła i to jest bezpośrednia przyczyna wypadku, a nie to, czy rowerzystka była fizycznie na przejeździe, czy na przejściu.
Oczywiście, rowerzystka też mogła zachować więcej rozwagi i pewnie by wyhamowała, gdyby założyła, że ten samochód może zaraz wjechac na przejście, jednak 95% winy jest po stronie kierowcy.
wczoraj 13:08
Zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania, miała prawo oczekiwać, że kierowca przepisowo się zatrzyma. Wjeżdżała prawidłowo na przejazd. Uciekła na przejście, żeby jej nie rozjechał. Cymbałek nawet nie pomyślał, że po przejeździe na zielonym świetle może ktoś przejeżdżać. Przerzucanie odpowiedzialności na poszkodowaną jest bezpodstawne. Pewnie przez nią padał deszcz?
5 godz.
Jak większość tu komentujących i jej broniących
4 godz.
i to jest jasne i oczywiste dla wszystkich. Pieprzenie o instynkcie i intelekcie zostaw dla siebie, bo nikt tego nie chce słuchać.
Padał deszcz, spieszyła się, zamyśliła się...miała pierwszeństwo a kierujący w nią wjechał. Zabiorą mu prawko i tak to będzie wyglądało...
4 godz.
a nie w ruchu drogowym
3 godz.
zasady ograniczonego zaufania...
wczoraj 14:10
Nie znam nikogo kto by przypisywał wypadek pojazdowi na pierwszeństwie jakby tu były 2 samochody a nie samochód i rower. Tak się dzieje tylko jak jedzie rower. Bo "rower jechał za szybko" "bo zajechał" "bo wyjechał" , "bo mógł uawżać". Uważać mógł kierowca samochodu. To jego psi obowiazek.
5 godz.
Psi obowiązek to ma każdy uczestnik ruchu drogowego! Szanujmy siebie nawzajem to będzie mniej takich niebezpiecznych sytuacji.
1 godz.
Gdzie w tej sytuacji dopatrzyłeś się szacunku dla innych u tego bezmyślnego kierującego samochodem?
wczoraj 15:04
Przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym nakładają na kierujących pojazdem obowiązek, aby zbliżając się do przejazdu dla rowerów zachowali szczególną ostrożność i ustąpili pierwszeństwa kierującemu rowerem, który już znajduje się na tym przejeździe, a nie, gdy na ten przejazd wjeżdża! Natomiast, gdy pojazd skręca w drogę poprzeczną, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, który jedzie na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów i drodze dla rowerów.
A rowerzyści? Przepisy nie wskazują jednoznacznie jak mają się zachować, ale nie mogą na przejazd wjeżdżać z taką samą prędkością, z jaką poruszają się po drodze dla rowerów, bez upewnienia się, że ich wjazd nie spowoduje niebezpiecznej sytuacji!
5 godz.
wiecie czego. Wtedy na pewno miała by pierwszeństwo.
4 godz.
2 godz.
wczoraj 16:46
ale on jej nie widział, bo wskoczyła mu pod koła, czyli wg tegi co napisałeś nie musiał się zatrzymać .
Jak samochód kończył skręt to jeszcze nie ma jej na filmie. Wina oczywiście kierowcy ale rowerzystak się przyczyniła.
Głowny winowajca to ten co ustawił tam ruch w taki sposób, że w tej samej chwili mógł tam jechać i rower i samochód.
5 godz.
5 godz.
4 godz.
Przestań więc gadać głupoty. 90 procent skrzyżowań tak wygląda.
Wina jest ewidentna kierującego samochodem. Nie ma żadnego usprawiedliwienia. Nie widzisz, nie jedziesz. Albo jak nie widzisz to oddaj prawo jazdy. Rowerzystka się nie przyczyniła. Jak dobrze się przyjrzysz, wjechała na przejazd ale w ostatniej chwili zaczęła odbijać w prawo na przejście, aby uniknąć zderzenia.
1 godz.
... No i oczywiście główną winowajczynią była pogodynka, że zapowiedziała deszcz zamiast ładnej pogody! Kierowca tylko bezmyślnie jechał, więc bronią go wszyscy, którzy potrafią się z nim utożsamić, a nie mogą odnaleźć się w tej sytuacji.
3 godz.
jeśli wjechała 3 m przez rozpędzony samochód, to jest to wtargnięcie.
Miała prawo wjechać, ale czy miało to sens?
3 godz.
Następny wychowany na kreskówkach...
wczoraj 11:32
Weź się rąbnij w łeb i zejdz na ziemię... Jest ewidentnie zielone dla pieszych i rowerzystów, bo jest tam ścieżka rowerowa. Kierowca skręcał będąc na skrzyżowaniu kolizyjnym, w takim wypadku powinien zachować podwójną ostrożność oraz przewidzieć co wykona rowerzystka.
5 godz.
wczoraj 14:06
5 godz.
5 godz.
4 godz.
4 godz.
Wjeżdżając na skrzyżowanie trzeba wykazać się podwójna czujnością bo nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć.I nie możliwe jest to żeby obydwoje uczestnicy mieli zielone światło.Ja też czasami jeżdżę rowerem. I też zdarza mi się jechać po ulicy. Też zwracam uwagę na to co się dzieje na skrzyżowaniu.
wczoraj 11:41
a tutaj ewidentnie jechała na skróty bo wygodniej i deszcz padał, no to bęc i do kałuży kąpu kąpu
wczoraj 17:16
Kierowca ma obowiązek sygnalizować zamiar skrętu kierunkowskazem . A rowerzysta wyciągnięciem ręki . Więc o czym dyskusja? Rowerzysta to nie święta krowa , a Polska nie Indie . Jeszcze nie widziałem rowerzysty który by wyciągnął łapę . Jeżdżą jak im wygodnie . Jest ścieżka rowerowa , jedzie taki książę ulicą lub chodnikiem . A zwróć mu uwagę to cię wyzwie albo walnie w lusterko . W większości to zwykłe chamy .
5 godz.
Tam rowerzystka nigdzie nie skręcała, dzbanie.
wczoraj 21:06
Rowerzystka winna !
5 godz.
5 godz.
Ale z artykułu wynika,że jest tam ścieżka rowerowa czyli nie musi zejść z roweru
5 godz.
Mają winę a rowerzystka niech się cieszy że żyje
5 godz.
Policja mając takie nagranie i monitoring, powinna natychmiast poszukać właściciela auta (a potem kierującego) i z urzędu rozpocząć postępowanie. Sprawa jest ewidentna.
5 godz.
W jakim celu?
5 godz.
W celu ustalenia i ukarania sprawcy wypadku?
5 godz.
4 godz.
Trudno nazwać to kolizją ucierpiał człowiek
4 godz.
Proszę sprawdzić definicję wypadku.
5 godz.
tylko potracenie człowieka gdybym tam był natychmiast bym wysiadł z auta i zadzwonił po karetke pogotowia i na policje.Ostanio byłem świadkiem takiego wypadku i tak zrobiłem! Opriczmnie tak samo zrobili inni kierowcy.Przyjechała policja spisała zeznania i wtym miejscu tez jest monitoring
5 godz.
Powinna przeprowadzić rower przez pasy to wiadomo kto zawinil
5 godz.
Obok przejścia jest przejazd rowerowy, przejazd rowerowy służy do jazdy rowerem w odróżnieniu od przejścia dla pieszych po którym chodzą piesi
5 godz.
Jeśli rowerzystka miała zielone to wina kierowcy samochodu. Tam jest sciezka rowerowa z wyznaczonym ciągiem na jezdni wzdłuż pasów. O czym tutaj dyskutować?
5 godz.
5 godz.
5 godz.
Wina po stronie kierowcy. Podejrzewam, że przejechał na czerwonym, bo tak są tam ustawione światła. Często tamtędy jeżdżę rowerem - i jak jestem w tym miejscu co rowerzystka - to zawsze spojrzę w lewo bo ci z 3 Maja też mają zielone. No i kask, kask, kaaaaaaaaask. Nawet po bułki.
5 godz.
Jak każdy rowerzysta...
5 godz.
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem
5 godz.
Nawet dzieci zdające na kartę rowerową mają lepszą wiedzę o pokonywaniu skrzyżowań niż tutejsi mistrzowie kierownicy
5 godz.
On już praktycznie przejechał przez to przejście jak ona wjezdzała
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Co nasi czytelnicy nagrali na plaży? 
