Tak wyglądało potrącenie rowerzystki.
W komentarzach Raportu z Trójmiasta trwa dyskusja na temat tego, kto zawinił w groźnie wyglądającej stłuczce z udziałem roweru i auta, do której doszło kilka dni temu na wysokości skrzyżowania ulic Nowe Ogrody i 3 Maja
. Sprawy potrącenia rowerzystki nie wyjaśnia (przynajmniej na razie) policja, bo nikt nie złożył zawiadomienia. Co ciekawe, uczestnicy wypadku mogli mieć zielone światło.
Wypadki i kolizje na filmach czytelników
5 godz.
Całkowita odpowiedzialność, błąd i wina 100% po stronie kierowcy. Natomiast błąd również po stronie rowerzystki. Nie zastosowała zasady ograniczonego zaufania i za ten błąd zapłaciła. Ale uwaga! Nie każdy błąd oznacza winę w wypadku! Błąd rowerzystki nie ma nic wspólnego z winą, ponieważ tę regulują przepisy i kierowca przejeżdżając przez przejście wraz z przejazdem dla rowerów, które mają zielone światło bardzo dużo musi (uwaga, szczególna ostrożność, zmniejszenie prędkości, odpowiedzialność etc.). Zwłaszcza że miał z powodu deszczowej pogody ograniczoną widoczność (woda na szybie, refleksy światła etc.) W takiej sytuacji musi zachować szczególną ostrożność i jak tego nie dochowa to wina. Rowerzystka miała pełne prawo jechać drogą rowerową, przejazdem rowerowym na swoim zielonym świetle i NIE MA wtedy obowiązku ustępowania!
5 godz.
Ale nie przejmuj się, 90% kierowców w Polsce tego nie wie.
5 godz.
Wygląda jak by samochodem kierował jakiś paralityk co to nigdy nie powinien wsiadać za kierownicę. Zresztą pełno takich.
5 godz.
2 godz.
To skrzyżowanie jest trudne bo jak się skręca tak jak ten kierowca z filmiku to trzeba zdążyć przed autami z naprzeciwka, jednocześnie "uciec" z torów tramwajowych i jednocześnie przepuścic pieszych i rowery. Dodajmy do tego taką deszczową pogodę i wynik jest pokazany na filmiku. Oczywiście nie bronie kierowcy auta bo wina jest jego.
5 godz.
Nara,wydziarane brodate kobiety.
5 godz.
ewidentny kryminał, rowerzysta na oznaczonej ścieżce rowerowej przejeżdża na zielonym świetle, tu nie ma cienia wątpliwości, równie dobrze na pasach mógł iść pieszy i co wtedy też by były pytania czy pieszy zawinił bo przechodzi na zielonym świetle ?? jak ktoś prowadzić ponad 2 tony stali i nie potrafi jechać bezpiecznie musi ponieść konsekwencje ponieważ stanowi poważne zagrożenie co widać na zamieszczonym materiale
5 godz.
5 godz.
to gdzie miał oczy?? a przejeżdżał przez oznaczony przejazd z pasami z sygnalizacją na ruchliwym skrzyżowaniu
4 godz.
tam powinno dojść do obywatelskiego zatrzymania i wezwania policji z karetką
4 godz.
stanie w miejscu w ułamku sekundy...
5 godz.
5 godz.
nie zauważyć rowerzysty to trzeba mieć talent . masakra ......może rowerzysta gdzieś w szpitalu jest ....tam szukajcie
5 godz.
Ta co kierowała zapakowała ją do samochodu i wywiozła za miasto?
5 godz.
Nikt nie ma pretensji wszyscy się rozeszli a wy grzbiecie jak chrząszcz w guanie.
5 godz.
Kierowca na zielonej strzałce. Więc jego wina bezsporna
5 godz.
ręce opadają
5 godz.
...potrzebna jest premedytacja.
Masz takie przesłanki?
5 godz.
i akurat lufa była skierowana w kogoś, to jest premedytacja ? jakoś nikt nie ma wątpliwości że korzystanie z broni zobowiązuje do odpowiedzialności, a kierując kilkoma tonami stali to już nie ???
4 godz.
4 godz.
zapoznaj się z definicją zabójstwa czy morderstwa...
A potem przeproś i podziękuj.
5 godz.
Typowa, częsta sytuacja w tym miejscu. Kierowcy nie tylko wjeżdżają w rowerzystów ale i prosto pod tramwaje jadące wzdłuż 3 Maja. Typowi driverzy skręcając w lewo z 3 Maja interesują się tylko tym, czy z przeciwka nie jedzie brat w samochodowej wierze. Jak nie, to hulaj dusza, piekła nie ma. Olać tramwaje (które mają zielone i pierwszeństwo), olać pieszych (mają zielone i pierwszeństwo wynikające z sygnalizacji, a nie zasad ogólnych!) olać rowerzystów (tak samo - pierwszeństwo wynikające z sygnalizacji, nie obowiązują zasady czy zbliża się czy nie, pierwszeństwo bezwzględne!). Poziom relatywizacji w niektórych komentarzach, w stylu "może przepisy mówią, że wina kierowcy, ale to wina rowerzystki bo po co się pcha" przypomina obwinianie ofiary gwałtu. Psim obowiązkiem kierowcy jest ustąpienie pierwszeństwa w takiej sytuacji. Jeśli nie widzi, skrzyżowanie jest skomplikowane itd. to niech się zatrzyma i rozejrzy. Jeśli nadal nie widzi - niech wyjdzie z samochodu (odpowiednik "zejścia z roweru") i upewni się że jest bezpiecznie.
5 godz.
Nic a się mądrzysz.
4 godz.
że policja nic nie robi mając nagranie i ewdentnie popełnione wykroczenie przez kierowcę
3 godz.
Możemy jednak mówić o zachowaniu nieadekwatnym do sytuacji.
Nie ma na to sankcji, ale można "z prawem" wylądować na cmentarzu.
Albo doznać innych, niechcianych "atrakcji"...
Życie jest znacznie bogatsze od regulaminów i jeśli myślisz, że regulamin zwolni cię od myślenia... to życzę dużo szczęścia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Co nasi czytelnicy nagrali na plaży? 
