• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą płacić haracz straży miejskiej

Marek Sterlingow, Marek Wąs
9 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Chcesz ochrony w lokalu i jego okolicy? Zapłać za dodatkowe patrole policjantów i strażników miejskich! Taką propozycję złożyły właścicielom knajp władze Gdańska.

Pismo z "propozycją nie do odrzucenia" wysłał do restauratorów Tadeusz Bukontt, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miejskiego. Domaga się w nim "partycypowania w części kosztów związanych z opłatą dodatkowo zatrudnionych patroli mundurowych". Dyrektor zapewnia właścicieli, że "przyczyni się to do zapewnienia bezpieczeństwa w rejonie Waszego lokalu" i podkreśla, że pomysł cieszy się aprobatą prezydenta Pawła Adamowicza.

- Policja i straż miejska są w tym mieście beznadziejne. Na interwencje czeka się czasami godzinę albo i dłużej. Jeszcze nigdy nie udało im się przybyć do mnie na czas i zatrzymać sprawcy kradzieży czy rozróby - opowiada właściciel jednego z klubów na starówce. Chce pozostać anonimowy, bo boi się szykan ze strony urzędników. - I tak wszystko muszę załatwiać po swojemu, zatrudniać własnych ochroniarzy i pilnować, czy jest spokojnie. Ile jeszcze mamy dopłacać do tych nierobów?

- Opłata za dodatkowy patrol straży miejskiej to ok. 30 zł za godzinę od osoby. Dwóch strażników przez cztery godziny dziennie kosztowałoby więc 240 zł - wylicza Bukontt. - Możemy też załatwić patrole policji. 100 zł od policjanta za osiem godzin. To nie są duże obciążenia. Co to jest przy ich obrotach?

- To tak, jakby domagali się haraczu za ochronę. Działają jak chłopaki ze Stogów. Oni też dużo nie chcą, wystarczy odpalić im kilkaset złotych i będą wszystkiego pilnowali. Ale pod nazwiskiem tego nie powiem. Mam za dużo spraw z urzędnikami, żeby się z nimi kopać. Sam nie wiem, co zrobić z tą propozycją. Jeszcze się obrażą - mówi właściciel knajpy w centrum Gdańska.

- Odzewu na nasze pismo jeszcze nie było. Na razie cisza - mówi dyrektor Bukontt. - Ale sądzę, że się zgodzą. To jest przecież w ich interesie.
Maciej Lisiecki, szef klubu PO w Radzie Miasta Gdańska:
Zapewnienie bezpieczeństwa na ulicach miasta to zadanie policji. Jeśli policja się nie wyrabia, to uważam, że taka propozycja władz miasta skierowana do restauratorów jest do przyjęcia. Proszę jej nie traktować jak próby obciążenia restauratorów dodatkowym podatkiem. To jest po prostu dodatkowy koszt, który dobrowolnie ponosi przedsiębiorca, żeby w pobliżu swojego lokalu, również w swoim własnym interesie, zwiększyć poziom bezpieczeństwa.
not. ms
Gazeta WyborczaMarek Sterlingow, Marek Wąs

Opinie (110)

  • Baja

    a może to Ty nie rozumiesz, a nie inni.
    Co to znaczy chcesz patrol, musisz płacić. Policja to nie zkm i patrol ma być wszedzie tam gdzie jest niebezpiecznie. Jak jest bardzo niebezpiecznie to powinien być cały czas.
    Po drugie tworzy niebezpieczny precedens. Policja zacznie chronić obiekty za które ma kasę, a jak napadną małolata, to partol przyjedzie za 3 godziny albo wcale, bo chroni knajpke Pana Kazia za 100 zł.
    Po 3 to zapewne nie policja się nie wyrabia, ale jakiś kretyn ustalił za mało patroli na rejon.
    Po 4 powinni go za to zwolnic z pracy i przyjąć fachowca. Mamy chyba kilkanaście uczelni ze słówkiem ZARZĄDZANIE. Mnóstwo absolwentów. Ciekawe ilu takich Bikontów ma pojęcie o zarządzaniu poparte dyplomem?

    • 0 0

  • Czarna Żmija

    temat: smycz

    Mnie ugryzł pies prowadzony na smyczy. Przecież z tego jak piszesz obowiążku, że pies musi być na smyczy, nie wynika, że nie minę w bezpośredniej fizycznej bliskości psa.

    Co więcej - ten pies nie ugryzłby mnie, gdyby na smyczy nie miał właściciela.

    Znasz może takie "słodkie" dzieciątka, na widok których ratuj się kto może, bo za nimi mamusia, rzadziej tatuś. Z psami czasami może być podobnie - są właśnie tymi dzieciątkami bezkrytycznych opiekunów.

    Kiedy zaczęłam nosić (w sposób widoczny i jednoznaczny dla właściciela) pewne narzędzie w ręku, dopiero wtedy właściciel nauczył się pilnować swojego psa, a ten przestał być w stosunku do nas napastliwy.

    • 0 0

  • Piotrze,

    może i nie rozumiem, a może po prostu ten artykuł mi "śmierdzi", jako mało wiarygodna informacja? Chcesz w to wierzyć, że państwowa policja z państwową strażą miejską przepoczwarzają się w mafię,to twoja sprawa, ja nie muszę.

    • 0 0

  • smrodek i brak danych

    W artykule jest za mało danych, żeby w sposób naprawdę do końca przemyślany się do niego ustosunkować.

    Natomiast te kilka wyrwanych z jakiejś całości faktów mnie właśnie śmierdzi - śmierdzi jako artykuł który ma mnie do czegoś przekonać.

    • 0 0

  • E,

    no to już wespół zespół czujemy fetor, a być może znajdzie się więcej takich, którzy najpierw pomyślą, zanim uwierzą, że "wybiórcza" nie jest wybiórcza.

    • 0 0

  • E

    Właśnie przed chwilą słyszałam w radiu, że kolejny dobrze wychowany, łagodny i spokojny amstaff, który w życiu by muchy nie skrzywdził i jeszcze nigdy nie pogryzł nikogo, zagryzł panienkę w Warszawie.
    Wybacz. Nie lubię takich bydlaków, boję się ich, brzydzę się ich głupich właścicieli i omijam z daleka, nawet takie o których właściciel twierdzi że "Dziubdziuś jeszcze nigdy nikogo nie pogryzł". Smycz + kaganiec naraz, wysokie mandaty za nieprzestrzeganie tego oraz za niesprzątanie półkilowych kabanów wyciśniętych przez Dziubdziusie uważam za jedyne dopuszczalne warunki trzymania psów w mieście.
    A dobermanów to już wybitnie nie lubię, jeden mój ex-absztyfikant miał kiedyś takiego i sama nie wiem kto z nich dwojga miał większe problemy psychiczne, pies czy właściciel.

    • 0 0

  • Baju

    a jakich jeszcze danych Ci brakuje żeby się ustosunkowac do tego artykułu? Nawet jeżeli ten artykuł jest zmanipulowany to wystarczająco dużo jest tam tez do których można się ustosunkować.
    To że masz inne zdanie nie oznacza wcale że jesteś JEDYNĄ myślącą tu osobą. Tyle

    • 0 0

  • ZLE SIE DZIEJE W PANSTWIE..... DUNSKIM...... CZEKAM NA ODPOWIEDZ

    WODY ,SOLI TRZEZWIACYCH, JEZELI JEST TO PRAWDA, A SAD I KARCER DLA TYCH ,KTORZY TO HANBE WYMYSLILI.NIC WIECEJ NIE NAPISZE CZEKAM NA DALSZY ROZWOJ WYPADKOW A ZWLASZCZA ODPOWIEDZ TYCH ,KTORZY ZOSTALI W TO WPLATANI.

    • 0 0

  • o czym wy to towzrzysze p...iszecie

    pies powinien byc na smyczy,policja za nasze podatki chronić wszystkich obywateli ( restauratorów i sprzedawców piwa tez), a straż miejską należy zlikwidować tak jak ORMO z poprzedniej epoki

    • 0 0

  • Piotrze,

    nie mam absolutnie zamiaru cię przekonywać, ani tym bardziej odowadniać, że jedynie ja się nie mylę. Wyrażam tylko swoje zdanie, jak każdy.
    A jakich danych mi brak? A choćby takich, skąd pomysł, by proponować właścicielom lokali ekstra-ochronę przy użyciu państwowych jednostek, za dodatkowa kasę dla miasta? Jak dostanę taką propozycję "nie do odrzucenia" od władz miasta, że będą chronić moje osiedle, albo lepiej moją własną chałupę, to uwierzę, że komuś coś się porąbało. Teraz jasne?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane