- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (418 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (44 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Budynki jak doktor Jekyll i mister Hyde. Czemu wizje różnią się od rzeczywistości?
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3736/750x0/3736343-Wizualizacja-przedstawia-budynek-Five-gdy-mial-byc-eleganckim-apartamentowcem.webp)
porównać
Bywa, że przecieramy oczy ze zdumienia, porównując świeżo oddane budynki z wizualizacjami prezentowanymi przez deweloperów przed rozpoczęciem prac budowlanych.
To pięciokondygnacyjny obiekt na planie litery "L", ze stylizowanym na mansardowy dachem. Zgodnie z deklaracjami dewelopera, firmy Supernova Development z Sopotu (pierwotny projekt przygotowało biuro KD Kozikowski Design, natomiast projekt zamienny arch. Paweł Bazylewicz), w budynku znajduje się ok. 200 jednoosobowych lokali mieszkalnych i kilkaset metrów kwadratowych rekreacyjnych powierzchni wspólnych.
Wystarczy jednak jeden rzut oka na budynek, by przekonać się, że efekt końcowy istotnie różni się od wizji zaprezentowanych w 2022 r., kiedy deweloper zapowiadał, że w tym miejscu wybuduje apartamentowiec. Bez zmian pozostała w zasadzie wyłącznie wysokość budynku i jego bryła.
Inna jest elewacja, której nie pokryto wykonanymi z kamienia okładzinami, lecz tynkiem. Na ścianie od strony Mostu Siennickiego pojawiły się dodatkowe okna, z kolei te od strony nabrzeża z pionowych zmieniły się w poziome. Zupełnie inaczej prezentują się balkony na fasadzie od strony Wisły. W pierwotnym projekcie były zróżnicowane, ostatecznie powtarzają się w identycznym kształcie.
W efekcie zamiast obiektu przypominającego zabudowę ul. Szafarnia
Budynek Five dokładnie taki, jak chciał nabywca
Sęk w tym, że niedługo po tym, jak deweloper ogłosił, że nad Martwą Wisłą zbuduje apartamentowiec, całkowicie zmienił się pomysł na tę nieruchomość. Stary projekt trafił do kosza, zrealizowano natomiast praktycznie zupełnie nowy.
- Zgłosił się do nas inwestor, międzynarodowy operator obiektów z lokalami na długoterminowy najem. Na jego życzenie zmieniliśmy projekt i wybudowaliśmy budynek, który ma być czymś pomiędzy akademikiem o podwyższonym standardzie, a hotelem dla pracowników dużych firm, korporacji, delegowanych do pracy na kilka miesięcy w Gdańsku - tłumaczy Michał Rułka, prezes zarządu spółki realizującej inwestycję.
O ile więc w apartamentowcu planowano utworzenie strefy welness, kompleksu saun i jacuzzi na dachu, to ostatecznie z takich rozwiązań zrezygnowano. Zamiast nich są za to strefy do wspólnej pracy (coworking), zadaszony parking na 75 rowerów i 3 tys. m kw. powierzchni zielonej wokół budynku.
Także architekturę i standard wykończenia budynku dostosowano do oczekiwań jego nabywcy.
Na Wyspie Spichrzów też wyszło inaczej
O ile więc istotna zmiana wyglądu budynku Five związana jest z jego zupełnie innym przeznaczeniem, to zdarza się, że deweloperzy ingerują w projekt nie zmieniając jego funkcji.
Kilka tygodni temu podobne zaskoczenie wywołało porównanie nowych budynków powstających przy ul. Stągiewnej
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3736/750x0/3736182-Porownanie-naroznika-ul-Chmielnej-i-Stagiewnej-na-wizualizacji-oraz-gotowych.webp)
porównać
Na ile deweloper musi trzymać się wizualizacji? Teoretycznie wcale
Czy klient, skuszony atrakcyjną wizualizacją budynku, może domagać się od dewelopera, by budynek z zewnątrz wyglądał dokładnie tak, jak w materiałach promocyjnych?
Deweloper musi trzymać się zawartych w umowie zapisów dotyczących wykonania budynku w określonej technologii, a także parametrów konkretnego mieszkania czy lokalu: jego powierzchni, instalacji, elementów wykończenia, liczby okien.
Deweloperzy zwykle zastrzegają jednak, że wizualizacja budynku nie jest elementem oferty, więc sprzedając lokal czy mieszkanie nie zobowiązują się, że budynek z zewnątrz będzie wyglądał tak, jak obiecali w materiałach promocyjnych.
![Mapa inwestycji](https://s-trojmiasto.pl/_img/dom/mapa_inwestycji_box.jpg)
Mapa inwestycji
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
We Wrzeszczu deweloper się ugiął
Czy w takim razie kupujący, któremu zależy na zewnętrznej estetyce budynku, jest na straconej pozycji? Niekoniecznie.
Przenieśmy się do innej części Gdańska, na skrzyżowanie al. Hallera i ul. Kościuszki
Na wizualizacjach prezentowanych przez dewelopera na etapie sprzedaży mieszkań, wszystkie panele balkonowe były transparentne. W trakcie budowy na balkonach zamontowano jednak panele mleczne.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3736/750x0/3736181-Porownanie-wizualizacji-i-budynku-mieszkalnego-na-skrzyzowaniu-al-Hallera-i-ul.webp)
porównać
Deweloper przystał wówczas na takie rozwiązanie.
Zmiany się zrozumiałe, ale czemu prawie zawsze na gorsze?
Ktoś mógłby powiedzieć: to normalne, że wizja architekta odzwierciedlona w wizualizacji, (prawie) nigdy nie jest zrealizowana w 100 procentach. Nie zawsze idealnie dobierze się z kolor materiałów elewacyjnych czy innych elementów wykończenia. Trzeba też pamiętać, że wizualizacja często powstaje na bardzo wczesnym etapie inwestycji, na długo przed rozpoczęciem budowy. W tym czasie pewne koncepcje mogą się jeszcze zmienić, architekt może zaproponować inne rozwiązania.
Tyle tylko, że niemal nigdy zmiana w stosunku do wizualizacji nie jest na lepsze. Jakoś tak się składa, że jeśli efekt końcowy jest inny niż zapowiadano, to niemal zawsze jest słabszy.
Takie zmiany, jak tynk zamiast kamiennej okładziny lub pomalowany beton zamiast paneli ceramicznych, nie wynikają bowiem ze zmiany wizji architekta, lecz z chęci ograniczenia kosztów przez dewelopera.
Opinie (118) 6 zablokowanych
-
2024-05-23 08:45
Opinia wyróżniona
Na Łostowicach jeden deweloper miał na wizualizacjach obróbkę drewnem przy oknach. Okazało się to nierealne w wykonaniu, a firma która mogła się czegoś podobnego podjąć zaśpiewała bardzo wysoką cenę. Skończyło się na oknach oklejonych brązową "Sr*czkowatą" plexi
- 32 0
-
2024-05-23 08:47
Jak temu jednemu zmienil te balustrady to w ogóle beznadziejnie (1)
albo wszystkim albo żadnemu, chodzi o spójność, wygląd całości
- 5 3
-
2024-05-23 10:16
Pozostali lykneli bo i tak tam nie mieszkaja
- 3 0
-
2024-05-23 08:48
Czyli patodeweloperka. I dlaczego mnie nie dziwi że takie rzeczy dzieją się w Gdańsku?
- 5 0
-
2024-05-23 08:49
Projekt to załącznik do umowy
Projekt budowlany jest załącznikiem do umowy z deweloperem. Jeżeli wizualizacja jest częścią oferty to jest wiążąca. A jest już gdy zamieszczona jest na stronie www lub banerze dewelopera.
Zmiany wprowadzone na zasadzie cięcia kosztów są zwykłym nabijaniem klienta w butelkę.
Warto przed podpisaniem umowy sprawdzić rozwiązania materiałowe w projekcie.
Tam jest czarno na biały opisane że np to co wyglada na wizualizacji jak okładzina kamienna to zwykły tynk.- 4 0
-
2024-05-23 08:51
jak zwykle zero pomysłu macie w tym trojmiasto peel.
kolejny kopiuj wklej news. za duzo na FB siedzicie, a to jest foto i info z fb FRAG.
to samo z arka co zrobila na stadionie podczas derbow. dobrze usuwaliscie raporty, brawo wy- 0 2
-
2024-05-23 08:53
chciwosc, chciwosc, chciwosc...!!!!
Po obu stonach stolu...
Sprzedawca chce wyciagnac jak najwiecej z metra, kupujacy zaplacic jak najmniej... Noe zwraca wiec uwagi na "detale", byle wsadzic glowe pod "wlasny" dach. A ze faktycznie wklada kark pod kredytowe chomonto, tego nie bierze pod uwage. Koniunktura bedzie trwac zawsze...
Estetyka nie jest czynnikiem negocjacyjnym z powodu monopolizacji rynku
Z jednej strony produkcja "masowki" pod "inwestycje" przez nastawione wylacznie na zysk "fabryki", z drugiej strony randomowa i anonimowa masa ludzi biegajaca z goracym "piniadzem" z kredytu w garsci.- 2 0
-
2024-05-23 08:57
Kolor budynku narożnego przy Stągiewnej jest zwyczajnie odrażający. (1)
Ten, oraz budynki sąsiadujące z nim zamiast tworzyć ciepły i przytulny zaułek, stworzyły coś na kształt ponurego i bezdusznego więzienia. Brakuje wprawdzie krat w oknach ale może szyby są pancerne. Ciekawi mnie tylko gdzie zdobywali dyplomy odpowiedzialni za to ''dzieło'' twórcy i kim byli ich promotorzy.
- 14 1
-
2024-05-23 09:12
autor projektu
Podajcie nazwisko architekta odpowiedzialnego za tę skrajnie negatywną zmianę w projekcie
- 6 0
-
2024-05-23 08:57
A gdzie był Wydział Architektury Urzędu Miejskiego? (1)
Każda istotna zmiana elewacji (a więc np. kształt i wielkość okien) wymaga zgody Wydziału Architektury Urzędu Miejskiegooraz a więc niestety zmiany na gorsze są bezkrytycznie akceptowane przez urzędników.
Takie zmiany wymagają też zgody projektanta ale jak widać można to obejść zlecając projekt zamienny innemu projektantowi.Natomiast kolorystyka, rodzaj materiału na elewacji to już wolna amerykanka developera, który oszczędza na czym tylko moze. Szkoda, że tak mało powstaje interesujących, ciekawych architektonicznie budynków.- 9 0
-
2024-05-23 09:35
Paaanie, my nic nie możemy...
Co innego jak Ola walczy o jakieś swoje cele, wtedy i konferencje zorganizuje, i do Warszawy pojedzie, i innych samorządowców zbierze...
- 3 0
-
2024-05-23 09:03
(1)
Powinno się publikować nazwiska architektów odpowiedzialnych za zaśmiecanie przestrzeni Gdańska takimi brzydkimi budynkami, żeby kolejne pokolenia wiedziały który architekt i który deweloper oszpecił to miasto w bezdusznym pędzie za zyskiem.
W końcu jest to miasto , które szczyci się piękną architekturą i uznawane jest za jedno z najpiękniejszych miast w Polsce.
Niestety architektura , która przyciąga turystów, i którą tak się szczycimy powstała w dalekiej przeszłości i została zaprojektowana w większości przez Niemców.
Jest to smutne, że nikt nad tym nie sprawuje kontroli ani nie ma żadnej wizji, jak powinny wyglądać nowe budynki w mieście.
Nadzieja, w przyszłych pokoleniach, że zburzą aby zbudować coś w harmonii z charakterem i historią Gdańska.- 9 0
-
2024-05-23 09:13
Autor?
Podajcie nazwisko architekta odpowiedzialnego za tę skrajnie negatywną zmianę w projekcie na Wyspie Spichrzów
- 1 0
-
2024-05-23 09:11
Wam się sprzedaje obietnice.
ktoś jest pelikanem, ktoś jest rybką
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.